JaxDraken 0 Posted March 9, 2012 Witam! Czy ktoś z was próbował uwarzyć w.w. gatunek bez w.w. produktu? Ja się pokusiłem ostatnio i nie wiem co z tego wyjdzie. Zacierało się wybornie i burzliwa rozpoczęła się wyśmienicie i z bąbelkami. Będzie to pitne? Quote Share this post Link to post Share on other sites
zgoda 412 1 Items Posted March 9, 2012 Jak bez laktozy, to będzie "po prostu stout". A "po prostu stouty" też są dobre. Quote Share this post Link to post Share on other sites
alkos 1 Posted March 9, 2012 Mozna sie pokusic o stouta zacieranego w wysokich temperaturach - 68-69C albo z wiekszym dodatkiem slodow karmelowych (do ~15%, ale moze nie pasowac smakowo). Do tego slabo odfermentowujace drozdze (Windsor, S-04) i powinno wyjsc cos w kirunku Milka. Dry stout a'la Guinness toto na pewno nie bedzie :-) Quote Share this post Link to post Share on other sites
JaxDraken 0 Posted March 9, 2012 alkos, no ja zacierałem 2h w jednym zakresie temp. (65-69) i do gotowania wrzuciłem na ost. godzinę chmiel. Quote Share this post Link to post Share on other sites
alkos 1 Posted March 9, 2012 (edited) No miedzy 65 a 69 to bedziesz mial spora roznice w "slodkosci". Jaki miales zasyp, OG, IBU i jakie drozdze? A odpowiadajac na pytanie, pitne bedzie na pewno! :-) Edited March 9, 2012 by alkos Quote Share this post Link to post Share on other sites
JaxDraken 0 Posted March 9, 2012 Słód pilzneński 1,8 kg Słód monachijski 2 kg Słód karmelowy jasny 0,3 kg Słód karmelowy ciemny 0,3 kg Słód barwiący 0,2 kg i jęczmień palony 0,3 kg(spakowane oddzielnie) Safale S-04 Quote Share this post Link to post Share on other sites
alkos 1 Posted March 9, 2012 Powinno byc zdecydowanie wystarczajaco slodko, zalezy jescze na ile litrow :-) Quote Share this post Link to post Share on other sites
JaxDraken 0 Posted March 9, 2012 ok 23-24, w każdym razie blg wynosiło gdzieś z 12,5 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Makaron 262 1 Items Posted March 9, 2012 No to chyba slodka wersja Oatmeal stouta byla by jaknajbardziej na miejscu. I chyba bym poszedl w tym kierunku, bo za duzo slodow karmelowych moze nadac piwu nieznosnej ciezkosci. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pepo 26 1 Items Posted March 9, 2012 A dodawał ktoś słodzik zamiast laktozy? (np. cologran...) W sumie to był by już sweet stout a nie milk... Quote Share this post Link to post Share on other sites
JaxDraken 0 Posted March 9, 2012 pepo, jeśli nie masz laktozy i kombinujesz to ja chetnie Ci odsprzedam pół kilo Quote Share this post Link to post Share on other sites
Makaron 262 1 Items Posted March 9, 2012 Ja na przykład nie będę kombinował z laktozą, z prostego powodu... mój organizm jej nie lubi Quote Share this post Link to post Share on other sites
JaxDraken 0 Posted March 9, 2012 Makaron, a ja zrezygnowałem bo to dodatkowe puste kalorie a mam tendencje do tycia niestety:P Quote Share this post Link to post Share on other sites
pepo 26 1 Items Posted March 11, 2012 (edited) pepo, jeśli nie masz laktozy i kombinujesz to ja chetnie Ci odsprzedam pół kilo dzięki za ofertę... ale posiadam dokładnie pół kilo ale... sprawa ma się podobnie jak u @makarona nie leży mi ten smak Edited March 11, 2012 by pepo Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lhunbleidd 1 1 Items Posted November 21, 2014 Przepraszam, że tak ni zgruchy ni z pietruchy ale temat mi pasuje, więc podbiję. W sobotę miałem ze szwagrem uwarzyć Coffee Milka, ale wyszła nam laktoza. Nie mam jej gdzie kupić, w aptece zażyczyli sobie 200 zł za 1kg (O_o) Pomyślałem o jakimś zamienniku, żeby ten stout wyszedł mleczny a nie tylko palono-kawowy (taaa, kobiety...). Co mogę mu dodać, żeby podrobić laktozę? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Patrickll 30 Posted November 21, 2014 W internetach chodzi po 20 zł za kg. Żeby podrobić laktozę to byś musiał dodać mleko ale to raczej nie jest za dobry pomysł. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Cichus 88 1 Items Posted November 21, 2014 W Browarze Olimp dodawali odtłuszczonego mleka w proszku. Może idź w tą stronę? BTW. Skąd jesteś? Może jakiś lokalny piwowar będzie miał laktozę na zbyciu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dr2 546 Posted November 21, 2014 W sobotę miałem ze szwagrem uwarzyć Coffee Milka, ale wyszła nam laktoza. Nie mam jej gdzie kupić Lhunbleidd laktozę to nie koniecznie trzeba dodawać w trakcie warzenia. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lhunbleidd 1 1 Items Posted November 21, 2014 Jestem z Konina. 1. Mleko w proszku - ile i jak? Proszę o porady, bo żona łypie okiem 2. Kiedy mogę dodać laktozę po chmieleniu? Na zimną? Zakładając 2-3 tyg zimnej to w którym momencie miałbym dodać? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dr2 546 Posted November 21, 2014 Na zimną? chyba o cichą fermentację Ci chodzi, a raczej o przelanie piwa przed nią aby się wyklarowało? IMO, laktozę do takiego piwka możesz dodać w dowolnym czasie, nawet przed butelkowaniem razem z cukrem do refermentacji. Oczywiście mając gwarancję, że "laktoza" nie zawiera czegoś fermentowalnego (bo różnie może być). Quote Share this post Link to post Share on other sites
keisan 13 Posted November 21, 2014 Widziałem laktozę w Piotrze i Pawle. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lhunbleidd 1 1 Items Posted November 22, 2014 Oczywiście chodziło o cichą. U mnie w PiP nie mają. A co jesli dodałbym roztwor laktozy do fermentora przy przelewie na cichą? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dr2 546 Posted November 22, 2014 dodałbym roztwor laktozy do fermentora przy przelewie na cichą? może być Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lhunbleidd 1 1 Items Posted November 27, 2014 Dzięki za pomoc, jednak przełożyliśmy warzenie mika na ten tydzień Jak rozumiem najlepiej jednak tą laktoze dodawać do gotowania? Czy też można spodziewać sie lepszych efektów dodając ja poźniej? Quote Share this post Link to post Share on other sites
rasuh 10 Posted November 27, 2014 Milk stouta bez laktozy się nie da zrobić , co najwyżej można zrobić słodkiego stouta. Prostą metodą jest podczas zacierania część słodu sobie zostawić powiedzmy około 1/4 zasypu, i na zacieranie na lenia wsypać tylko 3/4 zasypu zacierając w temp. 67-68 stopni maksymalnie 60 minut (można krócej). Następnie wsypać pozostałą część czyli 1/4 zasypu i zacierać dodatkowo minimum 30 minut. Zalecane około 40 minut. Tu trzeba by poeksperymentować i najlepiej robić częste próby jodowe aby ustalić kiedy pierwsza część słodów się zatrze, aby wsypać drugą. Dodatkowo można modyfikować podział zasypu i w zależności od upodobań jak mocno słodkie piwo chcemy uzyskać, w drugim etapie sypać więcej lub mniej. Myślę że optymalne czasy to 30-40 minut w pierwszym etapie i 30-40 w drugim. Ogólnie chodzi o to że zacierając w ten sposób uzyskamy więcej dekstryn a tym samym bardziej słodkie piwo. Quote Share this post Link to post Share on other sites