Skocz do zawartości

za duża wydajność?


Rekomendowane odpowiedzi

hej. przy warzeniu warki #6 - Irish red ale uzyskalem z zestawu surowców przewidzianych na 20 litrow chyba troche za duzo brzeczki bo tak na oko jakies 27-28 litrow. brzeczka po wysladzaniu miala 10 blg czyli tyle ile miala miec

 

zacier gotowalem w 17 litrach a wysladzanie wygladalo tak:

 

0 L - 17.5 blg

7,5 L - 15 blg

7,5 L - 12 blg

4 L -10 blg

 

po chmieleniu zostalo rowno 12 blg.

 

po 4 dniach odfermentowalo do 5,5 blg, fermentacja nadal trwa. w smaku jest bardzo smaczne choc zupelnie inne niz moje poprzednie IRA ktore bylo moim piwowarskim debiutem i wyszlo zaskakujaco dobrze. mam wrazenie ze to jest lekko wodniste choc po 5 dniach ciezko mowic cokolwiek o smaku (chyba?)

 

zestaw wygladal tak:

  • Słód pilzneński 1,7 kg
  • Słód monachijski 2,20 kg
  • Słód karmelowy jasny 0,15 kg
  • Słód karmelowy ciemny 0,15 kg
  • Chmiel Marynka, granulat, 20 g
  • Chmiel Lubelski, granulat, 15 g
  • drożdze Safele S-04

w domu mam jeszcze kilkanascie gramow marynki. myslicie ze jest sens dochmielic to na zimno? skoro chmiel byl przewidziany na 20L to podejrzewam ze teraz moze byc troche niedochmielone?

 

poradźcie prosze

Edytowane przez marekbogdanski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz zwiększyć goryczkę, to zrób herbatkę chmielową:

 

http://www.wiki.piwo.org/Chmielenie#Herbatka_chmielowa_.28hop_tea.29

 

Chmieląc na zimno nie zwiększysz goryczki. Wydajność dobra, ale na pewno nie "za duża" ;)

Edytowane przez olo333
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz zwiększyć goryczkę, to zrób herbatkę chmielową:

 

http://www.wiki.piwo...a_.28hop_tea.29

 

Chmieląc na zimno nie zwiększysz goryczki. Wydajność dobra, ale na pewno nie "za duża" ;)

 

dzieki Olo. czy sadzisz ze powinienem to zrobic czy raczej dac sobie spokoj i miec piwo o mniejszej goryczce? nie mam zbyt duzego doswiadczenia z IRA. kiedys bedac w irlandii pilem kilka czerwoniaków ale wtedy moja swiadomosc piwna byla nikła i tak naprawde dopiero od tego czasu (a dokladnie od wizyty w browarze Guinnessa) zaczalem sie interesowac temetem. jednakze bylo to dobrych kilka lat temu a pamiec zawodna wiec nie mam do czego sie odnosic (poza pierwszym IRA ktore uwarzylem, choc tez z pamieci bo wypite zostalo)

Edytowane przez marekbogdanski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydajność dobra, ale na pewno nie "za duża" ;)

 

Skoro osiągnięcie wydajności na poziomie 80% (czyli praktycznie maks jaki można uzyskac wg specyfikacji dla słodu pilzneńskiego) jest dla ciebie nie "za duża" to nie wiem jaką wydajność osiągasz, ale w takim razie szacunek.

 

marekbogdański coś tu nie gra w tym całym opisie. Bo tak jak to już zauważył dziedzicpruski piszesz, że po wysładzaniu miałeś 12Blg oraz po chmielenieu 12Blg, więc gdzieś tu jest przekłamanie

Czy możesz się jakoś ustosunkować do swojego stwierdzenia:

zacier gotowalem w 17 litrach

rzeczywiście gotowałeś zacier czy tylko tak się napisało?

Wydajność, którą osiągnąłeś jest dla wielu, w tym dla mnie, granicą nieosiągalną

Edytowane przez polter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jego przekłamanie nie jest stałe (mogłoby wynikać z przesunięcia skali), a zmienne w zależności od mierzonej wartości (masa balingometru nieodpowiednia w stosunku do skali).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie jest to możliwe ale przy poprzednich 5 warkach wychodziła mi odpowiednia wydajnosc.

 

załóżmy ze jakims cudem udało mi sie uzyskac taka wydajność. co teraz? herbatka chmielowa czy dac sobie spokój i zostawić tak jak jest?

 

przy nastepnym warzeniu kupie drugi balingometr dla pewnosci ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

druga to objętość.

 

objetosc brzeczki? owszem podalem to na oko ale jest widoczna ogromna roznica miedzy tym warzeniem a 5 poprzednimi. w standardowym fermentorze 33l zostało ok 10 cm przestrzeni. nie ma mnie teraz w domu zeby dokladnie to zmierzyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zacier gotowalem w 17 litrach a wysladzanie wygladalo tak:

 

0 L - 17.5 blg

7,5 L - 15 blg

7,5 L - 12 blg

4 L -10 blg

 

jeśli po lewej to jest ilość wody do wysładzania, a po prawej ekstrakt brzeczki w kotle, to wychodzi na to że ostatnie wysłodziny miały ekstrakt -4,2 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie tak. bez dodania wody do wysładzania brzeczka miała 17,5 blg, po lacznym dodaniu 19 litrów do wysładzania (7,5 + 7,5 + 4) uzyskałem 10 blg. po chmieleniu ostatecznie uzyskalem 12blg

Edytowane przez marekbogdanski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro osiągnięcie wydajności na poziomie 80% (czyli praktycznie maks jaki można uzyskac wg specyfikacji dla słodu pilzneńskiego) jest dla ciebie nie "za duża" to nie wiem jaką wydajność osiągasz, ale w takim razie szacunek.

Faktycznie rano coś pomyliłem, bo mi wyszło 72%. Ale właśnie dlatego użyłem cudzysłowu "za duża", bo tytuł tematu może sugerować, że autor się martwi tą wydajnością. Ja tu problemów do zmartwień nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki Olo. czy sadzisz ze powinienem to zrobic czy raczej dac sobie spokoj i miec piwo o mniejszej goryczce? nie mam zbyt duzego doswiadczenia z IRA. kiedys bedac w irlandii pilem kilka czerwoniaków ale wtedy moja swiadomosc piwna byla nikła i tak naprawde dopiero od tego czasu (a dokladnie od wizyty w browarze Guinnessa) zaczalem sie interesowac temetem. jednakze bylo to dobrych kilka lat temu a pamiec zawodna wiec nie mam do czego sie odnosic (poza pierwszym IRA ktore uwarzylem, choc tez z pamieci bo wypite zostalo)

Na Twoim miejscu kierowałbym się własnymi preferencjami, a nie wymaganiami stylu - na konkurs nie warzysz. Jeżeli uważasz, że lepsze byłoby bardziej nachmielone, to zrób tą herbatkę. Robiłem dwa razy IRA z zestawów, w pierwszej sklep wysłał mi trochę za dużo chmielu i ta mi bardziej smakowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli po lewej to jest ilość wody do wysładzania, a po prawej ekstrakt brzeczki w kotle, to wychodzi na to że ostatnie wysłodziny miały ekstrakt -4,2 :)

 

po ponownym przeczytaniu wypowiedzi chyba nie rozumiem tego. nie jest mozliwe zeby przez dolanie 4l wody zmniejszyc ekstrakt z 12 do 10 blg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej. przy warzeniu warki #6 - Irish red ale uzyskalem z zestawu surowców przewidzianych na 20 litrow chyba troche za duzo brzeczki bo tak na oko jakies 27-28 litrow.

Moim zdaniem tu jest pies pogrzebany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po ponownym przeczytaniu wypowiedzi chyba nie rozumiem tego. nie jest mozliwe zeby przez dolanie 4l wody zmniejszyc ekstrakt z 12 do 10 blg?

 

skoro po gotowaniu otrzymałeś 27 litrów brzeczki 12 blg, to przed gotowaniem miałeś 32,4 litra brzeczki 10 blg. Czyli przed dolaniem tych 4 ostatnich litrów miałeś 28,4 litra brzeczki (wedle Twoich notatek 12 blg). Czyli miałeś 28,4 litra brzeczki 12 blg (12 blg razy 28,4 litra razy 1,048 = 3,57 kg ekstraktu. Po dodaniu 4 litrów wysłodzin otrzymałeś 32,4 litra brzeczki 10 blg - 3,37 kg ekstraktu - czyli ekstrakt po dolaniu tych 4 litrów spadł Ci o 200 g. To jest 5% różnicy na wydajności.

 

Wydaje mi się że problemem jest błąd pomiaru - zarówno kalibracji areometru jak i temperatury pomiaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biore pod uwage ze moze wchodzic blad pomiaru. zawsze staram sie jednak aby probka miala 20 °C lub ewentualnie z tabelki robie korekte. zalozmy ze jakis blad sie wkradl to jednak nie sadze zeby byl on wiekszy niz +/- 0.5-1.0 °Blg. chyba nie ma opcji zeby przy przeklamanym wyniku nawet o 1blg wyszlo dodatkowych 6,3 L piwa?

 

ale nie ma co wiecej sie rozwodzic chyba nad tym. przy nastepnym warzeniu kupie drugi balingometr i porownam wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 litrów piwa 12 blg = 26 litrów 12 blg wydajność 78%

26 litrów piwa 11 blg = 24 litry 12 blg. wydajność 72%

26 litrów piwa 10 blg = 22 litry 12 blg. wydajność 66%

 

błąd 1 blg to 6% na wydajności, a jak masz areometr z latającym wkładem to nic dziwnego że takie cuda Ci wychodzą - powinieneś przed i po każdym pomiarze sprawdzać go na wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.