Skocz do zawartości

Miało być IRA, a jest... pszenica


Pastaga

Rekomendowane odpowiedzi

Mam zagwozdkę, 23.02 uwarzyłem IRA z zestawu HB. Już w po otworzeniu zestawu słód pilzneński wydawał mi się inny niż dotychczas ale wtedy pomyślałem, że jest on po prostu drobniej ześrutowany i zabrałem się za warzenie. Po wsypaniu słodu do podgrzanej wody porobiły się sporej wielkości "kluchy", które następnie mozolnie rozcierałem łychą. Zdarzyło mi się to pierwszy raz i również pomyślałem, że to przez drobniejsze ześrutowanie słodu.

Warzenie w dalszej części przebiegło normalnie (jak zawsze robiłem próbę skrobiową tak teraz niestety pierwszy raz nie zrobiłem). Następna "niecodzienność" miała miejsce przy wysładzaniu - szło nadzwyczaj opornie w porównaniu do poprzednich warek ale jakoś się z tym uporałem i całość po chmieleniu zadałem gęstwą Mauribrew Ale 514.

Dzisiaj po 9 dniach fermentacji burzliwej w piwnicy w temp. ok. 16-17* chciałem przelać na cichą mierząc przy okazji Blg. Na dzień dzisiejszy odfermentowało dość słabo bo do ok.6 z początkowych 13Blg. Próbkę po pomiarze wypiłem i tu nastąpiło największe zdziwienie... smakuje jak piwo pszeniczne i to całkiem dobre!

Czy powyższe może oznaczać, że zatarłem piwo z 4kg pszenicznego zamiast pilzneńskiego (zakładając pomyłkę słodu w zestawie)? Nigdy wcześniej nie miałem doczynienia ze słodem pszenicznym oprócz Koelscha również z zestawu HB więc mogłem nie poznać, natomiast smak i zapach piwa pszenicznego znam dobrze i takie ewidentnie mi wyszło.

Jak myślicie, odfermentuje głębiej to piwo (nie wiem czy dobrze się zatarło bo próby nie zrobiłem)? Ciekawe w jaki styl się wplasowałem :D ?

Poniżej link do sposobu zacierania i zasypu:

http://www.piwo.org/...post__p__138329

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no nie martwi mnie to, smak zapowiada się ciekawy. Mam nadzieję, że odfermentuje głębiej - fermentor zakołysałem i przeniosłem do mieszkania do temp. ok 20*. Zżera mnie tylko ciekawość jaki to był słód ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwo pszeniczne nie smakuje jak pszeniczne dlatego, że jest tam słód pszeniczny tylko z racji użytych drożdży. Któreś drożdże belgijskie dały mi też posmaki piwa pszenicznego.

 

Dzisiaj po raz pierwszy degustowałem mojego Belgian Pale Ale na Safbrew s-33 - goździk jak w pszenicy. Jestem w szoku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od ostatniego pomiaru minęły 3 dni (ogólnie 12 dni już na burzliwej), a Blg mimo przeniesienia fermentora do temp. ok. 20°C i lekkiego zamieszania nie spada i dalej jest wynosi 6. Co radzicie dalej robić - przenieść na cichą, trzymać na przedłużonej burzliwej i potem butelkować? FFT nie robiłem niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cicha 2 tygodnie,jak nie zejdzie niżej to jakieś minimalne ilości cukru (czy czego tam dajesz) i butelki.

 

ostatnio robiłem 10-tke ,zeszła na burzliwej do 5 blg (german ale) po 7 dniach ,przelałem na cichą,zostawię dla pewności właśnie 2 tygodnie,

jestem zadowolony z takiego płytkiego odfermentowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i po przeszło 20 dniach zeszło z 13 do 5BLG. Na cicha nie przelewałem, zostawiłem do końca w pierwszym fermentorze. W smaku nadal wyczuwalna pszenica ale już słabiej, ogólnie smak w porządku.

Próbuję właśnie warkę nr 7 (Pale Ale), z której była gęstwa Mauribrew Ale i też są pszeniczne posmaki/zapachy. Ogólne wrażenie ok chociaż nie sadzę żeby te dwie warki zostały moimi ulubionymi tzn. poprzednie były bardziej udane...chyba, że czas to zweryfikuje ;)

 

Tak się zastanawiam czy niska temp. na burzliwej (ok.16-17*) mogła spowodować te nieoczekiwane posmaki? Może te drożdże tak mają?!

Edytowane przez Pastaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Otworzyłem dzisiaj butelkę (8 dni od rozlania) w celu ocenienia nagazowania i...spore zdziwienie. Piwo idealnie klarowne, piękny kolor, nagazowanie ok., piana już lekka się tworzy przy nalewaniu, w smaku ZERO pszenicy. Ogólnie jak na tak młode piwo to... chętnie bym otworzył kolejną butelkę. Natomiast poprzednia warka, z której była gęstwa nadal mętna i dość mocno pszeniczna, mimo tego smaczna. Ciekawe te drożdże, bo to chyba głównie one tu tak mieszają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie chciałam odzywać się odzywać w temacie, bo generalnie ciężko pomylić pilzneński z pszenicznym...

Cieszę się, że piwo wyszło dobre :)

Trzeba było się odezwać i od razu naprostować ;), uczę się i w żadnym momencie ewentualne pretensje nawet mi do głowy nie przyszły (jeśli tak to odebrałaś to przepraszam) - w przypadku tej warki wszystko przebiegało odmiennie i zaciekawiło mnie dlaczego więc opisałem sytuację licząc na naprowadzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odebrałam tego jako pretensji :) Głupio po prostu pisać "nie to nie my, my się nie pomyliliśmy", więc w takich sytuacjach wolę czekać aż się sytuacja wyklaruje :)

Wszystko w porządku, cieszę się że piwo Ci smakuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.