Skocz do zawartości

Dwie fermentacje czy jedna?


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

 

Chciałbym zasięgnąć rady bardziej doświadczonych piwowarów. Nastawiłem brzeczkę z dwóch puszek słodu pszenicznego. Na opakowaniu rekomenduje się przeprowadzenie dwóch fermentacji burzliwej i spokojnej. Do tej pory zawsze robiłem tylko jedną nastawiałem brzeczkę i zatykałem korkiem i rurką fermentacyjną.

Mam problem ponieważ nie posiadam 2 pojemnika, żeby zlać brzeczkę po burzliwej? Co radzicie? Czy mam zebrać pianę z góry i zlać brzeczkę znad osadu na dnie pojemnika? Czy po paru dniach zatkać po prostu korkiem to co jest bez zlewania i wsadzić rurkę fermentacyjną? Czy zlać można za pomocą kraniku u dołu plastkowego fermentatora?

 

Dziękuję za odpowiedź.

 

PS. Czy gęstwa to jest ten osad na dnie? Mogę to wykorzystać do innego piwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś już ktoś pisał o podobnym problemie. I odpowiedź była taka aby burzliwą przedłużyć do 2 tygodni. Przy pszenicznym nie jest wymagana klarowność - więc fermentacja cicha jest niepotrzebna.jak masz Balingomierz to sprawdź ile wynosi poziom cukru i wtedy będziesz wiedział czy trzeba jeszcze trzymać w fermentatorze. A w miedzy czasie kupić drugi pojemnik - najlepiej z kranikiem. Jeden to stanowczo za mało, nawet na puszki. Teoretycznie mógł byś się pobawić w przelewanie do garnka - ale to zwiększa ryzyko INFEKCJI. Gęstwa to jest to co się tworzy na brzeczce podczas fermentacji. To co zostaje na dnie to osady z klarowania piwa, martwe drożdże,i inne produkty - tego się już nie wykorzystuje.

Edytowane przez Lusterko87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwo pszeniczne jest z natury mętne. Jeżeli nie chcesz/nie masz warunków nie musisz przeprowadzać fermentacji cichej w oddzielnym fermentorze. Niech sobie spokojnie dofermentuje w pierwszym fermentorze.

 

 

To znaczy mam po zakończeniu burzliwej zamknąć pokrywkę i włożyć rurkę fermentacyjną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego lepiej? Co dają dwie fermentacje w porównaniu z jedną? Czy jeśli nie włożyłem rurki fermentacyjnej od razu po nastawieniu to czy jak włożę po 24 godzinach to nie zepsuje się coś?
Nieodrobione lekcje się mszczą. :P

1 Ten dział nie jest od takich pytań i zgłaszam do przesunięcia.

2 Wiki daje większość odpowiedzi na Twoje pytania. Moje pierwsze piwo z brewkita Pierwsze piwo, najczęstsze pytania Zbieranie i ponowne użycie gęstwy drożdżowej

3 Jeśli chcesz warzyć piwo to natychmiast kup jeden lub więcej fermentorów.

4 Czytać, czytać, potem pytać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fermentacja "cicha" jest zupełnie nie potrzebna i jest po prostu starą praktyką której się już nie stosuje. Jedynym plusem "cichej" jest to że nowi piwowarzy mają trudności z przelaniem z burzliwej do wiadra do butelkowania bez wzburzenia osadów. Bądź ostrożny z osadem i zapomnij o "cichej" 2-4 tygodnie w "burzliwej" jest w sam raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fermentacja "cicha" jest zupełnie nie potrzebna i jest po prostu starą praktyką której się już nie stosuje. Jedynym plusem "cichej" jest to że nowi piwowarzy mają trudności z przelaniem z burzliwej do wiadra do butelkowania bez wzburzenia osadów. Bądź ostrożny z osadem i zapomnij o "cichej" 2-4 tygodnie w "burzliwej" jest w sam raz.

 

To jaka jest w ogóle rola cichej fermentacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jaka jest w ogóle rola cichej fermentacji?

 

Mocniejsze wytrącenie się osadów, bardziej klarowne piwo

Edytowane przez Porter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat mnie interesuje także mam pytanie do osób, które robiły z cichą i bez.

Czy mętność piwa bez cichej jest większa i czy drożdży na dnie butelki piwa bez cichej jest więcej? Mam oczywiście na myśli poprawne, bez mącenia osadów, przelanie do fermentatora z którego będzie piwo rozlewane do butelek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocniejsze wytrącenie się osadów, bardziej klarowne piwo

Czy naprawdę myślisz że drożdże będą się wytrącać szybciej w "nowym" pojemniku niż w "starym"? Czy wogóle drożdże będą wiedzieć że teraz są w "nowym" pojemniku? Oczywiście jedyne co robisz przenosząc na "cichą" to niepotrzebnie narażasz piwo na utlenienie / zakarzenie. Po dodaniu drożdży zamknij wieko z rurką, fermentacja utworzy ochronną warstwę CO2, i zostaw to piwo w spokoju na ok. 4 tygodnie (ok, 2 tygodnie na pszenne).

 

Jedyny rozsądny powód na "cichą" w/g mnie to gdy potrzebujesz użyć drożdży z dna fermentora.

 

Temat mnie interesuje także mam pytanie do osób, które robiły z cichą i bez.

Czy mętność piwa bez cichej jest większa i czy drożdży na dnie butelki piwa bez cichej jest więcej? Mam oczywiście na myśli poprawne, bez mącenia osadów, przelanie do fermentatora z którego będzie piwo rozlewane do butelek.

Często warzę piwa 40L, fermentuje w 2 wiadrach po 20L. Często jedno z nich przenoszę na "cichą" bo potrzebuje użyć tych drożdży, drugie pozostaje na "burzliwej". Klarowność jest taka sama albo lepsza z 'burzliwej" (o ile nie wzburzysz osadu), smak taki sam albo lepszy z burzliwej, różnica jest taka że na "cichej" częściej zauważysz "film" na piwie - początki zakwaszenia / infekcji.

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawa dyskusja. Scooby, patrząc na Twój profil wnoszę, że jesteś bardzo doświadczonym piwowarem i tym bardziej Twoje podejście do sprawy mnie intryguje. Od kiedy zacząłem studiować internet i literaturę fachową zawsze spotykałem się z opinią, że mimo że cicha fermentacja niesie ze sobą ryzyko zakażenia i zbytniego natlenienia brzeczki, to korzyści z jej przeprowadzenia przewyższają ewentualne ryzyko. Podstawowy problem wg mojej wiedzy (podkreślam jeszcze raz, na razie bardziej teoretycznej, bo doświadczenia mi jeszcze brakuje) długie przetrzymywanie młodego piwa nad osadem może negatywnie wpłynąć na jego właściwości, zwłaszcza jeżeli planujemy jego dłuższe przechowywanie. Powodem jest autoliza obumarłych drożdży, które uwalniają do piwa niepożądane w piwie substancje. Uzbrojony w taką wiedzę zawsze do tej pory stosuję fermentację cichą. Pominięcie tego etapu wydaje się być kuszące, bo z natury jestem dosyć leniwy, dlatego chętnie wysłucham opinii na ten temat innych doświadczonych piwowarów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gęstwa to jest to co się tworzy na brzeczce podczas fermentacji. To co zostaje na dnie to osady z klarowania piwa, martwe drożdże,i inne produkty - tego się już nie wykorzystuje.

Wypowiedź drugi dzień na forum, a nie ma jeszcze sprostowania? może to być ze szkodą dla osób początkujących.

Gęstwa to wszystko co znajduje się na dole fermentora po fermentacji, a w jej składzie ogromna ilość zdrowych, sprawnych i "rwących się" do pracy drożdży. W trakcie fermentacji można zebrać drożdże gromadzace się na górze, są wysokiej jakości, ale jest ich znacznie mniej niż w gęstwie (przez to czasami należy robić starter), przy niektórych szczepach szybko opadają i musimy "polować" na chwilę zbioru. Na czystość gęstwy i jej jakość ma znaczny wpływ zlanie brzeczki po chmieleniu bez osadów.

Edytowane przez bogdan62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.