Skocz do zawartości

Przeróbka kadzi zaciernej na zacierno-filtracyjną.


Qxa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Chciałbym prosić o radę w przeróbce garnka. Posiadam garnek 98l ze stali nierdzewnej grubości około 0,7mm. Zamierzam przerobić go na kadź zacierno-filtracyjną. Zamówiłem już na sitono.pl sito na dno garnka o średnicy takiej jak garnek i zamierzam go zamocować na wysokości około 2-3 cm nad dnem. Pomiędzy dnem a sitem chciałem zainstalować kranik. I tutaj moje pytanie:

- Jaki kranik najlepiej zainstalować? Żeby był odporny na wysoką temperaturę (w nim zamierzam również chmielić - czyli jakieś 100oC).

- Jaka powinna być średnica kranika? 1/2; 3/4 czy 1cal?

- Jakich użyć uszczelek, żeby nie ciekło i żeby były odporne na temeraturę?

 

Z poważaniem

Adrian Kukuła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej wspawać nypel i nakręcić kran. Na pewno ma takie cienkie ścianki? 0,7 mm to strasznie mało...

 

No właśnie spawania chciałem uniknąć ze względu na cienkie ścianki. Raczej takie ma ścianki chyba że walnąłem się przy pomiarze, ale raczej nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie spawania chciałem uniknąć ze względu na cienkie ścianki. Raczej takie ma ścianki chyba że walnąłem się przy pomiarze, ale raczej nie.

Spokojnie to pospawasz, sporo osób i ja również używam takich garów i mają właśnie wspawane nyple pod zawór - tak jest najwygodniej.

Spawanie oczywiście metodą TIG

Edytowane przez josefik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie w którym w kadzi zaciernej jest sito 3cm nad dnem, według mnie nie jest dobre, jeżeli garnek będzie podgrzewany od dna. Sito będzie działać jak przepona, mocno utrudniająca mieszanie się zacieru z przestrzeni pod i nad sitem, a w konsekwencji wymianę ciepła. Niebezpieczeństwo jest takie, że przy ogrzewaniu gazowym dna, część zacieru pod sitem będzie się przegrzewać w stosunku do reszty i nawet przy pomocy mechanicznego mieszadła bardzo trudno będzie tę różnicę zniwelować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego czasu mam taki garnek, tylko, że aluminiowy - ale w konstrukcji to nie wiele zmienia. Mam w nim wmontowany kranik 3/4 (bez żadnego spawania) kontrowany od środka przedłużką 3/4. Jako uszczelnienie użyłem taśmy teflonowej i jak do tej pory nie cieknie. Do przedłużki dokręcony mam na stałe filtrator z oploty i służy mi podczas wysładzania jak i filtracji po chmieleniu. W trakcie warzenia filtrator przymocowany jest do ściany garnka za pomocą drutu miedzianego (żeby nie przeszkadzał). Jako źródło ciepła używam taboretu gazowego i po pierwszej warce okazało się, ze niezbędne jest ocieplenie garnka. Do ocieplenie użyłem wełny mineralnej przeznaczonej do kominków (z jednej strony ma grubą folę aluminiową).

 

Kranik wmontowałem na wysokości 5cm od dna - po czasie stwierdzam, że mogłem zamontować niżej - bo nie wszystko da się przefiltrować po chmieleniu.

Ocieplenie mam zamontowane na wysokości 10cm od dna i uważam że jest OK - nic się nie pali/topi i temperatura utrzymuje się długo na pożądanym poziomie.

 

Zrobiłem w nim kilka warek i wszystko ładnie hula, ale przygotuj się na częste wymiany butli gazowej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie w którym w kadzi zaciernej jest sito 3cm nad dnem, według mnie nie jest dobre, jeżeli garnek będzie podgrzewany od dna. Sito będzie działać jak przepona, mocno utrudniająca mieszanie się zacieru z przestrzeni pod i nad sitem, a w konsekwencji wymianę ciepła. Niebezpieczeństwo jest takie, że przy ogrzewaniu gazowym dna, część zacieru pod sitem będzie się przegrzewać w stosunku do reszty i nawet przy pomocy mechanicznego mieszadła bardzo trudno będzie tę różnicę zniwelować.

 

Dobra rada.

W ogóle tego nie przemyślałem.

Będę musiał zamówić 2 granek - potwierdza się że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

Chyba że znajdzie się na to jakiś myk?

 

 

Zrobiłem w nim kilka warek i wszystko ładnie hula, ale przygotuj się na częste wymiany butli gazowej :D

 

Ja w nim już dużo uwarzyłem i daje radę nawet bez ocieplenia. Ale może zrobię sobie, wszak to czysta oszczędność. Butla starcza na jakieś 4 -5 warek. Pora coś unowocześnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz grzać grzałkami od boku, wtedy nie będzie problemów z przypaleniami.

 

W tym problem że używam taboretu gazowego. Dodatkowo ważę po 60l jedna warkę. Jak duże grzałki musiałbym włożyć do kadzi żeby to w ogóle podgrzać? Nie wiem czy taniej nie wyjdzie 2 gar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w nim już dużo uwarzyłem i daje radę nawet bez ocieplenia. Ale może zrobię sobie, wszak to czysta oszczędność. Butla starcza na jakieś 4 -5 warek. Pora coś unowocześnić.

Tak, ja też planowałem ocieplenie ale przy takiej ilości zacieru spadki temperatury są znikome /w porównaniu o połowę mniejszym kegiem/ więc zrezygnowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym problem że używam taboretu gazowego. Dodatkowo ważę po 60l jedna warkę. Jak duże grzałki musiałbym włożyć do kadzi żeby to w ogóle podgrzać? Nie wiem czy taniej nie wyjdzie 2 gar.

 

A mysisz koniecznie z tym sitem kombinować?

Takie rozwiązanie Ci nie bedzie odpowiadać?

http://www.piwo.org/topic/1714-jozek-warzy-onlajn/page__view__findpost__p__109484

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w nim już dużo uwarzyłem i daje radę nawet bez ocieplenia. Ale może zrobię sobie, wszak to czysta oszczędność. Butla starcza na jakieś 4 -5 warek. Pora coś unowocześnić.

 

Do ocieplenia garnka skłonił mnie raczej długi czas grzania, niż oszczędność gazu. Nawet po ociepleniu gaz starcza mi na 5 warek a podczas 6 w trakcie gotowania muszę podpiąć nową. Tylko, że gazu używam do grzania wody do wysładzania, mycia sprzętu, a nie tylko samej warki.

 

p.s. uważam, że jedne garnek może spokojnie służyć jako warzelno-zacierny nie musisz mieć dwóch. Filtr z oplotu to kamień milowy, a sito to krok w tył :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym problem że używam taboretu gazowego. Dodatkowo ważę po 60l jedna warkę. Jak duże grzałki musiałbym włożyć do kadzi żeby to w ogóle podgrzać? Nie wiem czy taniej nie wyjdzie 2 gar.

Drugi grnek wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Garnek bez kranika będzie służył jako kadź zacierna i kocioł warzelny, a garnek z sitem (może być mniejszy bo zacieru jest sporo mniej jak brzeczki do gotowania) będzie służył jako kadź filtracyjna niepodgrzewana, więc kranik może być jakikolwiek, nawet plastikowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi grnek wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Garnek bez kranika będzie służył jako kadź zacierna i kocioł warzelny, a garnek z sitem (może być mniejszy bo zacieru jest sporo mniej jak brzeczki do gotowania) będzie służył jako kadź filtracyjna niepodgrzewana, więc kranik może być jakikolwiek, nawet plastikowy.

 

 

Powodzenia życzę w przenoszeniu 60L -80L warki z jednego garnka do drugiego. Robiłem tak przy poprzednim garnku emaliowanym i wybiciu 40l, udręka i strat czasu. :monster:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

A ja uważam ze to co napisałeś to bzdura.

Może faktycznie jest to mędrkowanie i jakaś "prawda objawiona" ale przeszedłem przez kadź filtracyjną do oplotu i uważam że ten drugi sposób filtracji jest o niebo lepszy, a przynajmniej ja mam z nim mało problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ogień. W takim razie co mam zrobić. Dać sito i kupić garnek czy olać sitko i zrobić filtrator z rurek.

Wąż z oplotu odpada. Przy małych warkach sprawdzał się u mnie ale przy większych było cienko i strasznie to opornie szło - prawie wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Aja zacząłem od oplotu i od ponad 40 warek używam ponacinanych rurek miedzianych. Koniec męki z oplotem.

 

To, to co innego :D ja myślałem, że chodzi ci o sito/fałszywe dno i będziesz mnie do tego przekonywał.

Sam się nosiłem z takim rozwiązaniem, ale na razie zostałem przy oplocie - może kiedyś dorosnę do nacinanych rurek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Seniorroberto który używa do filtracji rurki miedzianej ma także fałszywe dno, wiele wydajniejsze niż rurka. Wogosz zdaje sie też używa fałszywego dnia a jego wyniki w filtrowaniu wzbudzały zazdrość piwowarów. Dyskusja moze być długa i namiętna , ale mnie nic nie przekona do filtrowania za pomocą wężyka.

 

A pisanie że fałszywe dno czy sito to archaizm w porównaniu do wężyka skłania mnie do wyzwania cie na pojedynek na gołe klaty :smilies:

Edytowane przez bielok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pisanie że fałszywe dno czy sito to archaizm w porównaniu do wężyka skłania mnie do wyzwania cie na pojedynek na gołe klaty :smilies:

 

Wyzwanie przyjęte :cool: wyznacz sekundantów.

 

Nie wiem jak filtruje Wogosz, ale co do jego wydajności to masz rację. Pisałem wcześniej o własnych doświadczeniach i dalej tę tezę podtrzymuj - może po prostu nie umiem się posługiwać kadzią filtracyjną, albo ta którą miałem była do d....py. Tyle w temacie, bo faktycznie możemy toczyć dysputy nad wyższością Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy i nigdy się to nie skończy.

 

p.s.

właśnie się korzę :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Wspawać nypel.

2 Po wspawaniu 3/4 z 3cm zrobi się 5cm. Przy tym dystansie jedynym sposobem na równomierne podgrzewanie jest zwracanie podgrzanego zacieru przez zawór do kotła i ciągle mieszanie w trakcie podgrzewania.

3 FD powinno mieć szczeliny, a nie otwory.

4 W takim układzie wszystkie przerwy poniżej maltozowej powinny być robione infuzyjnie czyli przez dolanie gorącej wody, bo może się przypalić.

5 Niezawodność i szybkość filtracji jest b. dobra. Przy każdym innym sposobie filtracji się już zawiodłem a na FD nie!

6 Kran z nierdzewki np .z italinox odporny na 200°C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za ten post. Umocniłeś mnie w przekonaniu żę FD rządzi.

Zmienię w zamówieniu otwory na szczeliny i będzie w pytkę. Kupie 2 gar i zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

Chciałbym się jeszcze zapytać jak duże szczeliny. tzn. jaka ich szerokość?

Edytowane przez Qxa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Leszcz. Gdyby sracz-wężyk był takim genielnym rozwiązaniem to browary już dawno wyrzuciłyby kadzie filtracyjne z sitem. Zgadzam się, że jest to rozwiązanie bardzo praktyczne i bardzo tanie. Jednak ma swoje ograniczenia.

Ja mam osobną kadź filtracyjną z sitem do której zacier przenoszę dzbankiem, Też mam wybicie na poziomie 35-40l. i nie widzę w tym żadnych problemów. Zysk jest taki, że brzeczka i wody wysłodkowe spływają do uwolnionej kadzi zaciernej, pełniącej zarazem funkcję kotła warzelnego. Kocioł stoi na palniku i brzeczka cały czas się podgrzewa. W efekcie na końcu wysładzania brzeczka zaczyna wrzeć i tak oszczędzam sporo czasu.

Ponadto w kadzi zaciernej mam mechaniczne mieszadło które pracuje tuż nad dnem, co nie byłoby możliwe gdyby pałętał się tam wężyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.