Jump to content

Lagerowanie ..


Funi
 Share

Recommended Posts

Witam kończę właśnie fermentacje burzliwą po 18 dniach w temp. 10C i zaraz będę przechodził do Lagerowania . Mam takie pytanie czy lagerowanie musi przebiegać po przelaniu w butelki czy najlepiej jak się go odstawi w fermentatorze w temp. 0C ?

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

Cześć wszystkim,

 

Podłączę się pod temat: Czy może ktoś podać jakiś link do czegoś na temat lagerowania? Po co? Jak? Itd?

 

Zrobiłem ostatnio pierwszego pilsa bohemskiego z zestawu HB i nie lagerowałem go w tak niskich temperaturach - cały czas 9 st C - 3 tyg burzliwa, 2 tygodnie cicha, na razie 5 tygodni w butelkach, cały czas w 9 st C.

 

Co o tym sądzicie? Jakie są zalety lagerowania?

 

Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek pomoc

 

Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

Drożdże szybciej opadają na dno, przez co piwo staje się bardziej krystaliczne. Drożdże śpią, więc nie zjadają ewentualnych cukrów - mniejsze, bądź zerowe ryzyko przegazowania piwa. Procesy utleniania zachodzą wolniej (ale tu niech się wypowiedzą specjaliści, sporo na forum takich). To tak w skrócie... Lagerowanie w niskich temperaturach = same zalety :okey:

Link to comment
Share on other sites

Cześć.

 

Drożdże śpią, więc nie zjadają ewentualnych cukrów - mniejsze, bądź zerowe ryzyko przegazowania piwa. :okey:

 

Możesz rozwinąć tą myśl? wg. mnie jeśli uśpisz drożdże przy lagerowaniu a nie dojedzą one cukrów w brzeczce, to możliwość przegazowania piwa w butelkach rośnie gdy ruszy refermentacja.

Link to comment
Share on other sites

Zazwyczaj refermentujemy w temperaturze pokojowej, trzymając świeżo rozlane piwo przez kilka dni. Potem do lagerowania. Bielok, wychodzę z założenia, że lagerowane piwo trafia z piwniczki prosto do kufla, skutkiem czego nie dajemy drożdżom szans na wznowienie czegokolwiek. Robimy im kuku... ;) Mówię oczywiście o przypadku niedofermentowanych piw. Ale to tylko takie moje gdybanie.

Link to comment
Share on other sites

Podczas lagerowania wytrącają się pewne frakcje białkowe dlatego lagerowanie przeprowadzamy przed rozlewem, żeby można zdekantować piwo znad tych osadów i zabutelkowac bez tego.

Edited by olo333
Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

W jakiej najniższej temperaturze realnie można przeprowadzać lagerowanie, żeby nie zamarzło przez noc? U mnie przy -1 nie zamarzło, ale dzisiaj już jest -3 i zastanawiam się, czy przenieść w cieplejsze miejsce.

Edited by jake
Link to comment
Share on other sites

Przy minus trzech też nie zamarznie. Kiedyś z braku miejsca przytrzymałem w -8 stopniach, przez tydzień. Co dzień zaglądałem czy nie krystalizuje. Zdziwiłem się dopiero jak chciałem przestawić keg, piwo "ruszone" skrystalizowało w oczach.

Link to comment
Share on other sites

Przy minus trzech też nie zamarznie. Kiedyś z braku miejsca przytrzymałem w -8 stopniach, przez tydzień. Co dzień zaglądałem czy nie krystalizuje. Zdziwiłem się dopiero jak chciałem przestawić keg, piwo "ruszone" skrystalizowało w oczach.

zjawisko przechłodzenia cieczy

Link to comment
Share on other sites

To ja może skorzystam z okazji i podepnę się pod temat. Robię "Pilsa" 13,5Blg (za dużo odparowało) na drożdżach w-34/70, to mój pierwszy dolniak. Zastanawiam się jak ustalić przebieg fermentacji. Teraz piwko stoi na burzliwej w temp. 10°C i nie wiem czy dobrze kombinuję żeby po ok. 14 dniach zlać je na cichą i znieść do piwnicy gdzie ostatnio temp. utrzymuje się na poziomie 5-7°C ?na kolejne 2 tygodnie?. Później z tego co zrozumiałem powinienem je przelać kolejny raz na lagerowanie w okolice 0°C, niestety nie mam takich możliwości. Doradźcie proszę czy przelewać je jeszcze raz czy zostawić już na cichej w piwnicy. Aha i jak później postępować przy butelkowaniu? Wystarczy że zassam trochę drożdży z dna czy powinienem użyć jakiejś świeżej gęstwy? Chciałbym żeby nagazowane było w miarę szybko tak po miesiącu.

Link to comment
Share on other sites

Na cichą przelej gdy przestanie spadać blg - mogą to być dwa tygodnie, a mogą to być i trzy - w tych temperaturach fermentacja czasami się dłuży. Gdybyś miał warunki do lagerowania (okolice 0°C) to mógłbyś od razu przenieść to piwo do takiego pomieszczenia po zakończonej burzliwej (z pominięciem cichej). Ale skoro nie masz takich warunków, to przenieś po burzliwej do najzimniejszego pomieszczenia jakim dysponujesz, np. do tej piwnicy, o której piszesz. Przed butelkowaniem najlepiej dodać trochę świeżych drożdży, np. 1-2 gram uwodnionych sushych.

Link to comment
Share on other sites

Ja to w sumie wystawiam na zewnątrz jak nie ma dużego mrozu, a że w tym roku zima lekka to problemu nie ma wielkiego. Do tej pory nie zauważyłem niepokojących objawów. Wychodzi klaronwne - podczas rozlewu dodaje łyżeczkę gęstwy.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki! Na cichej ile trzymać? 2 tyg. wystarczą?

Niestety nie mam prywatnego terenu. Pod kamienice nie wystawię bo ktoś sobie weźmie jeszcze :P

 

Off Top: Kurczę zacierałem na słodko (tak mi się przynajmniej wydaję), a FFT zeszło do 1,5-2,0Blg.

Edited by Gąska
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.