Skocz do zawartości

Jaki rodzaj koncesji na sprzedaż alkoholu


Rekomendowane odpowiedzi

coraz bardziej utwierdzam się, że realnie (mimo tych wszystkich głupot z akcyzami i debilnie regulowanymi podatkami) Państwo Polskie nie chce zarabiać pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coraz bardziej utwierdzam się, że realnie (mimo tych wszystkich głupot z akcyzami i debilnie regulowanymi podatkami) Państwo Polskie nie chce zarabiać pieniędzy.

Chcesz zarabiać- otwórz browar rzemieślniczy. Nie mieszaj do tego piwowarów-hobbystów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, jasne, macie rację! piwo domowe, to rewelacyjne hobby i oby tak pozostało jak jest. Niemniej przyjemnie też by było, gdybyśmy w każdym mieście mogli posmakować wyjątkowych piw z browarów rzemieślniczych. Tak widzę literaturę SF za 30 lat - niesamowite opowieści o tym, że jest na rynku piwo inne, niż żółte siki z maszynki korporacyjnej, ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz zarabiać- otwórz browar rzemieślniczy. Nie mieszaj do tego piwowarów-hobbystów

nie...domowe to domowe, pamiętam jak na moich Mazurach czy Warmii co mieścina miała browar, fajne to było. Jak czytam Trylogię - co piwnica to inny smak piwa. Trochę za tym tęsknię, to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, jasne, macie rację! piwo domowe, to rewelacyjne hobby i oby tak pozostało jak jest. Niemniej przyjemnie też by było, gdybyśmy w każdym mieście mogli posmakować wyjątkowych piw z browarów rzemieślniczych. Tak widzę literaturę SF za 30 lat - niesamowite opowieści o tym, że jest na rynku piwo inne, niż żółte siki z maszynki korporacyjnej, ech...

 

No znowu nie ma aż takiej tragedii, żeby nie dało się okolicy znaleźć dobrego piwa :) Myślę, że u Ciebie też nie jest najgorzej. http://browar.biz/forum/forumdisplay.php?f=309

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie wbrew pozorom jest słabo. Mieszkam kilkaset metrów od Kormorana i ... to wszystko, poza lokalnym Kormoranem nie ma już nic, co mógłbym nazwać, że jest stąd, a był REWELACYJNY BWM, Biskupiec, Reszel, Kętrzyn. A w sklepach to samo, co w całej Polsce.

Edytowane przez prodakt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coraz bardziej utwierdzam się, że realnie (mimo tych wszystkich głupot z akcyzami i debilnie regulowanymi podatkami) Państwo Polskie nie chce zarabiać pieniędzy.

Jak to nie zarabia? w każdym kupowanyn przez nas produkcie jest naliczony vat,każda firma handlowa płaci podatek dochodowy, zus , podatek od wypłat dla pracowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie zarabia? w każdym kupowanyn przez nas produkcie jest naliczony vat,każda firma handlowa płaci podatek dochodowy, zus , podatek od wypłat dla pracowników.

 

Porszę trzymajmy się tematu rozmowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie koncesja, już wyjaśniam moje zainteresowanie, a powody są dwa:

1: głównie na Suwalszczyźnie, i Mazurach Wschodnich, ale też i Warmia, Mazury Zachodnie i Podlasie jest sporo domowych producentów różnych ciekawych wynalazków "piwopodobnych" jak podpiwki, piwa kozickowe/jałowcowe, kwasy chlebowe i inne. Ci ludzie sprzedają tego niewielkie ilości, ale mogą tworzyć spółdzielnie. Jest kilka organizacji, które skupiają ich i pomagają w sprzedaży, ale działa to mało wydajnie, bo brak jest kompleksowej wiedzy jak to robić w pełni legalnie (oczywiście mnie najbardziej interesuje sprawa piwa i produktów podobnych, więc o nie pytam, ale problem jest też z wędlinami, chlebem, sękaczami itp). Mam styczność z tymi grupami, więc jakbym coś wiedział zawsze mogę podpowiedzieć, dlatego pytam;

2. powód drugi jest taki, że ja (jestem biotechnologiem i pracuję na uniwerku) poza dydaktyką i nauką staram się rozwijać ideę przedsiębiorczości akademickiej na moim Wydziale. Nasz Uniwerek ma nie tylko potężne możliwości analizy substratów i produktów piwowarskich (na poziomie zarówno fizjologicznym, jak i molekularnym), specjalizujemy się między innymi w analizie składu cukrowców w kiełkujących ziarnach zbóż, ale również posiadamy dobrych specjalistów w dziedzinie piwowarstwa, laboratorium i eksperymentalną linię do produkcji piwa. Aż się prosi, żeby połączyć tu naukę i przedsiębiorczość. Stąd moje dociekiwania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha, no i wracając do koncesji:

- co musi uzyskać Pani Zosia z mazurskiej wioski,

- a co musi posiadać uniwerek?

Edytowane przez prodakt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczelnia NIGDY nie będzie mogła sprzedawać piwa i też NIGDY nie będzie mógł działać na terenie uczelni browar.

jasne, ale może świadczyć usługi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. założyć firmę

2. posiadać lokal

3. wybudować instalację warzelną

4. zalegalizować w UC i UM

5. uzyskać pozwolenie na użytkowanie

6. sprzedawać.

 

rewelacja, to rozumiem. Punkty 1,2,3,4 jasne (4 skomplikowany, ale są na naszym forum bardzo dokładne opisy, więc da się zrobić). A punkt 5? Od kogo uzyskać pozwolenie? Sanepid? Czy Pani Zosia z Mazurskiej wioski ma szansę na legalizację sprzętu, na którym pracuje, czy musi zakupić za 1,5 bańki minibrowar?

Edytowane przez prodakt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne, ale może świadczyć usługi.

 

a jakie usługi chciałbyś żeby świadczyła ? analizy wykonuje tak jak inne niezwiązane z piwem, badania naukowe w ramach prac dyplomowych, grantów albo normlanej działalności uczelni, jakie jeszcze chciałbyś świadczyć usługi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jakie usługi chciałbyś żeby świadczyła ? analizy wykonuje tak jak inne niezwiązane z piwem, badania naukowe w ramach prac dyplomowych, grantów albo normlanej działalności uczelni, jakie jeszcze chciałbyś świadczyć usługi

Głównym założeniem przedsiębiorczości akademickiej jest współpraca B+R polegająca na badaniach zleconych, które kończy się patentami lub wdrożeniami. Jest to nie tylko finansowo opłacalne dla uczelni, ale automatycznie rośnie poziom nauczania, praktyki studentów, poziom badań ale też i rozwija się przemysł. Badania zlecone nie powinny być wykonywane w ramach prac dyplomowych, ponieważ w takim przypadku obie strony mają trochę inne priorytety (tutaj problem jest skomplikowany, nie chcę się rozwodzić - to na inny post, więc stosuję pewne uproszczenia). Badania zlecone są zazwyczaj chronione przed publikacją (a praca dyplomowa to forma publikacji) i zleceniodawcy raczej zależy na czasie. Dlatego badania zlecone powinny być traktowane inaczej. A jakie badania? Wydajność poszczególnych etapów warzenia na poziomie molekularnym, zwiększanie wydajność fermentacji przez selekcję szczepów, wykorzystanie nowoczesnych technik molekularnych (np. mikromacierze) w analizie różnic poszczególnych szczepów drożdży, gatunków chmielu i zbóż, stosowanie technik chromatograficznych w analizie składu surowców, półproduktów i produktów. Cała bogata gama usług, to tylko proste przykłady. Takie badania jak najbardziej mogą się przyczynić również i do zmiany prawa w kwestii rzemieślniczej produkcji (myślę o ułatwieniach). Naturalnie takie analizy muszą być sprawdzane w produkcji, do czego można albo bazować na linii zleceniodawcy, albo testować na własnej. A w tym drugim przypadku to co zrobić z gotową warką,w kanał?? Trochę marnotrawstwo. Dlatego wraca pytanie: co może zrobić uczelnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie wbrew pozorom jest słabo. Mieszkam kilkaset metrów od Kormorana i ... to wszystko, poza lokalnym Kormoranem nie ma już nic, co mógłbym nazwać, że jest stąd, a był REWELACYJNY BWM, Biskupiec, Reszel, Kętrzyn. A w sklepach to samo, co w całej Polsce.

 

Z tym Reszlem trochę się zapędziłeś - browaru w "erze przemysłowej" w tym mieście nie było, nie było więc i reszelskiego (rewelacyjnego) piwa

Za PRL-u działała "rozlewnia piwa", ale to co z niej wychodziło cieszyło się podłą sławą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego wlasnie to w USA wdraza sie chyba najwiecej patentow, przyznaje grantow i po prostu drenuje najlepsze umysly swiata - sciagajac ich do siebie. Oni tam dawno to zrozumieli i stosuja z powodzeniem.

 

absolutna prawda. gonią ich jeszcze Japończycy i teraz Niemcy - i ci ostatni mnie bolą najbardziej, bo sąsiedzi, ta sama unia, i oni korzystają, a my jak zwykle z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robisz próby na 50 litrowej instalacji a piwo bez problemu wsiąknie w wydział.

 

A alkohol wytwarzany "do badań naukowych" oraz "do niezbędnych prób produkcyjnych" jest zwolniony z akcyzy.

 

no i tak to działa, ale ciągle brakuje mi tej nutki legalno-uczciwości. Poza tym fajnie, jakby tego mógł spróbować ktoś, kto piwo zna tylko ze sklepu, bo jak inaczej zmieniać świadomość ludzi w kwestii co dobre?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.