Skocz do zawartości

Pseudozacieranie


reizer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Od dłuższego czasu przygotowuję się na zrobienie pierwszej warki. Sprzęt i surowce skompletowane, czekam tylko aż temperatura trochę pójdzie w górę i zabieram się za pierwszego brew-kita (Irish Stout od Coopers'a). W międzyczasie gromadzę wiedzę na temat zacierania. Jako że posiadam w gospodarstwie sporo wszelakiego zboża zastanawiałem się czy może go nie zesłodować, ale jak przeczytałem relację z tego procesu na forum to mi się odechciało (przynajmniej na razie). I tutaj pytanie: czy próbował ktoś robić piwo na zwykłej śrucie zbożowej oraz na enzymach scukrzających? Zastanawiacie się pewnie po co kombinuję skoro w sklepach są gotowe słody, po prostu wszystko mam na miejscu (nawet chmiel) i nie chce mi się czekać aż paczka dojdzie, poza tym chciałbym nabrać odrobinę wprawy w zacieraniu. Mam jeszcze pytanie dotyczące drożdży: chciałbym wykorzystać te z brew-kita tylko nie wiem jak je podzielić czy saszetkę na pół i zrobić 2 startery(do brew-kita i do zacieranego) czy zbierać gęstwę po brew-kicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz robić pół na pół(słód i ziarno),możesz jak bnp http://www.browar.bi...ead.php?t=93347 z enzymami.

Pół na pół to właściwie nie trzeba enzymów dodawać, wystarczą te ze słodu. Wita robi się w podobnej proporcji. Smak "piwa" bez słodu na pewno będzie się znacznie róźnił, od normalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można, tylko nie oczekuj jakichś cudownych wyników.

Jeśli dało by radę uzyskać dobre piwo z ziarna niesłodowanego, to browary by już tak robiły od dawna. W końcu słód jest droższy od jęczmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś czytałem, jak jakiś gosciu chyba z KP wypowiedział się, że gdyby nie tradycja, to pewnie dziś piwo robilibyśmy właśnie z ziarna i enzymów. Pewnie kosztowałoby 50 groszy...

 

Tylko, że nie ma wszystkich sztucznych enzymów. No są, ale cholernie drogie, więc się nie opłaca, więc tak jakby nie było. Ze trzy lata temu na spotkaniach browarników mówili, że opracowali takie enzymy. Nikt jeszcze tego nie stosuje. Może jak stanieją to kiedys się doczekamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym tropem to można i z trocin alkohol uzyskać, tylko pytanie przy jakich nakładach pieniędzy i po co? :D

 

Słodowanie wcale nie jest takie trudne :) Wszystko zależy od tego jakim czasem Kolega dysponuje (na słód nie trzeba patrzeć się cały czas, ale systematycznie trzeba przewietrzyć podczas kiełkowania) i czy posiada suszarkę do żywności (lub każde inne urządzenie z nawiewem ciepłego powietrza do 50-60°C).

Edytowane przez Swiaderny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym tropem to można i z trocin alkohol uzyskać (...)

Alkoholu uzyskanego z trocin to akurat na twoim miejscu bym nie pił. Chyba, że gustujesz w chodzeniu z białą laską ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz enzymy i ochotę to spróbuj.

Możesz zrobić też stouta i porównać z tym z kita.

W sumie to ten styl się bardzo nadaje do takich eksperymentów. Powstał przecież z ograniczonego dostępu do słodów:)

Część ziarna w piekarniku wypieczesz by zrobić jęczmień palony. Było chyba o tym na forum.

 

Mam jeszcze pytanie dotyczące drożdży: chciałbym wykorzystać te z brew-kita tylko nie wiem jak je podzielić czy saszetkę na pół i zrobić 2 startery(do brew-kita i do zacieranego) czy zbierać gęstwę po brew-kicie?

 

Najprościej będzie użyć gęstwy po pierwszym piwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówiłem o metanolu, który tradycyjną metodą jest pozyskiwany właśnie z drewna, ale o cięciu celulozy do przyjaźniejszych związków

 

Kwasem siarkowym rozbija się celulozę do cukrów prostych, neutralizuje wapnem, przez co strąca się gips i gotowe ;)

W teorii, bo w praktyce to chyba trzeba robić w wysokich temperaturach i pod ciśnieniem (żeby przekroczyć 100°C) :)

 

PS suszarka nie do 50-60°C tylko 40, bo powyżej zacznie się przerwa białkowa i zacieranie w ziarnie

Edytowane przez mimazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS suszarka nie do 50-60°C tylko 40, bo powyżej zacznie się przerwa białkowa i zacieranie w ziarnie

Racja! A jeszcze lepiej jak jest regulowana temperatura, bo można zacząć w niskiej, a dosuszać w wyższej (zależnie od słodu).

A co do enzymów to podejrzewam, że piwo wyjdzie bardzo wodniste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz enzymy i ochotę to spróbuj.

Możesz zrobić też stouta i porównać z tym z kita.

W sumie to ten styl się bardzo nadaje do takich eksperymentów. Powstał przecież z ograniczonego dostępu do słodów:)

Część ziarna w piekarniku wypieczesz by zrobić jęczmień palony. Było chyba o tym na forum.

Hmm... Chyba tak właśnie zrobię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.