Skocz do zawartości

Palony słód a ziarno


Harasim

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam takie pytanie: Czym różni się zastosowanie palonego słodu od palonych ziaren?

 

Jako następną warkę chcę zrobić portera i tak się zastanawiam czy użyć palonego słodu czy samemu spalić ziarna pszenicy lub jęczmienia.

 

I czy spalić najpierw ziarna i dopiero śrutować czy spalić już ześrutowane zborze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten palony słód to masz też domowej produkcji czy kupny ?

Jesli sam będziesz przygotowywał ziarno to lepiej wg mnie jest przygotować je w całości, póxniej śrutować. Tylko zarezerwuj sobie wolny dom, lub zrób poza domem, bo zapachy nie są zachęcające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam takie pytanie: Czym różni się zastosowanie palonego słodu od palonych ziaren?

 

Daje inny smak. Palony jęczmień jest bardziej agresywny niz palony słód.

 

Samodzielne palenie słodu może być trudne, służy do tego specjalna maszynka do palenia słodu, przez długie lata chroniona patentem - do dziś słód palony nazywa się czasem "black patent".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie samodzielne palenie słodu/ziarna spowoduje okropny posmak spalenizny. Mam kolegę który palił ziarno palnikiem, potem piwo było jasne i niepijalne :)

 

palony słód teoretycznie będzie miał głębszy kolor ponieważ po słodowaniu występuje w nim więcej białek potrzebnych do tworzenia barwnych związków.

 

jak nawet sobie sam uprażysz słód to najpierw zrób litr brzeczki z jego procentowym dodatkiem jak w gotowym piwie i zobacz jakie będą te palone posmaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam takie pytanie: Czym różni się zastosowanie palonego słodu od palonych ziaren? Jako następną warkę chcę zrobić portera i tak się zastanawiam czy użyć palonego słodu czy samemu spalić ziarna pszenicy lub jęczmienia. I czy spalić najpierw ziarna i dopiero śrutować czy spalić już ześrutowane zborze?

 

Jęczmień i pszenicę paliłem. Lepsza jest pszenica. Nie ma efektów odpychających.

Ze słodem tego nie robiłem. Jeśli nie masz palonego słodu - kupionego, możesz się pobawić i sam spróbować małej ilości pszenicy i słodu - aby porównać. Nie polecam tego robić w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszenica jest lepsza bo nie ma łuski. Nie robię tego w domu tylko w kuchni letniej a śrutuje na dużym śrutowniku w stodole tak więc nie mam czego się obawiać. Ktoś wyżej napisał że "robienie piwa na samym słodzie palonym jest stratą czasu" to jest nie możliwe nie da się zrobić tylko na słodzie palonym a gdzie enzymy?

 

A jeżeli bym spalił pszenice i ekstrahował ją na zimno?

Słód zamierzam zrobić sam i mieszać go pół na pół z kupnym (mowie tu o normalnym słodzie pilzneńskim). Znajomy ma sporo jęczmienia browarnego dobrej jakości (parę ton).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszenica jest lepsza bo nie ma łuski. Nie robię tego w domu tylko w kuchni letniej a śrutuje na dużym śrutowniku w stodole tak więc nie mam czego się obawiać. Ktoś wyżej napisał że "robienie piwa na samym słodzie palonym jest stratą czasu" to jest nie możliwe nie da się zrobić tylko na słodzie palonym a gdzie enzymy? A jeżeli bym spalił pszenice i ekstrahował ją na zimno? Słód zamierzam zrobić sam i mieszać go pół na pół z kupnym (mowie tu o normalnym słodzie pilzneńskim). Znajomy ma sporo jęczmienia browarnego dobrej jakości (parę ton).

 

Pszenica palona jest delikatniejsza niż jęczmień palony. Lepiej ekstrahować i tylko samą wodę dolać do zacierania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ekstrahowalem w letniej wodzie i pozniej dolewalem ekstrakt do brzeczki przed gotowaniem. Ilosc wody raczej minimalna, byle slod przykrylo. Ja zapakowalem slody do dwoch siateczek muslinowych. Troche osadu sie przedostalo, ale ostatecznie piwo wyszlo ladnie klarowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdź sobie sprawdzoną recepturę na portera i zrób według niej .

Eksperymenty to rób po przetestowaniu fachowych surowców.

Jak dla mnie zrobienie piwa na samym słodzie palonym jest stratą czasu,piwo takie jest niepijalne przez aromaty "lakieru do paznokci" .

Czy posmaki "lakieru do paznokci" często zdarzają się w przypadku użycia większej ilości słodów palonych? Czy jest sposób żeby zminimalizować ryzyko, że będą wyczuwalne w gotowym piwie np. poprzez ekstrahowanie? Czy infekcja również może powodować takie posmaki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy posmaki "lakieru do paznokci" często zdarzają się w przypadku użycia większej ilości słodów palonych? Czy jest sposób żeby zminimalizować ryzyko, że będą wyczuwalne w gotowym piwie np. poprzez ekstrahowanie? Czy infekcja również może powodować takie posmaki?

 

raz zrobiłem ten błąd,na pewno bez infekcji,mam je jeszcze(niedobitki,bo używam jako dodatek do chleba),dałem jakieś 0,5 kg na warkę 22 l,po tym czasie jeszcze da się to wyczuć (jakiś rok ma już).

nie wiem jaki jest bezpieczny dodatek barwiącego,ale nie dałbym więcej niż 100-150 g na warkę,wole zdecydowanie ziarno palone,tu ten problem nie występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ekstrahowalem w letniej wodzie i pozniej dolewalem ekstrakt do brzeczki przed gotowaniem. Ilosc wody raczej minimalna, byle slod przykrylo. Ja zapakowalem slody do dwoch siateczek muslinowych. Troche osadu sie przedostalo, ale ostatecznie piwo wyszlo ladnie klarowne.

 

Na forum było napisane, że jeśli będzie ekstrahowane w zimnej wodzie w piwie będzie mniej smaków spalenizny. Ja tak zrobiłem, woda miała kilka stopni - wszystko jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.