Słody palone - kwaśne posmaki.

[josefik]

Jodyna jest beee. Zastosuj jod z jodkiem potasu' date=' ludzkie oko wtedy zobaczy

(...)[/quote']

 

Ale jodyna to jest jod z jodkiem potasu tyle że w etanolu rozpuszczona, a nie w wodzie jak w płynie lugola

 

Właśnie o tą różnicę między wodą a spirytusem najbardziej chodzi

[Rafek00]

Jodyna jest beee. Zastosuj jod z jodkiem potasu' date=' ludzkie oko wtedy zobaczy

(...)[/quote']

 

Ale jodyna to jest jod z jodkiem potasu tyle że w etanolu rozpuszczona, a nie w wodzie jak w płynie lugola

 

Właśnie o tą różnicę między wodą a spirytusem najbardziej chodzi

 

Owszem podobnież jodyna gorzej rozpuszcza się w wodzie i może się wytrącać jod dając fałszywy wynik próby. No ale to mały offtop tego wątku

[Pastaga]

No i pokusiłem się dzisiaj o spróbowanie warki nr 4 (zabutelkowana 19.12), co do której miałem wątpliwości (post nr 1) żeby zobaczyć czy się nagazowała i czy nie zrobił się jakiś totalny kwas. Wydaje się, że wszystko z nią w porządku, na dodatek nawet mi zasmakowała mimo, że wiele czasu nie upłynęło od zabutelkowania. Kwaśne posmaki to raczej chyba była cierpkość. Zniosę ją jutro do piwnicy żeby więcej nie kusiła i dam czasu na nabranie właściwego smaku. Trochę się uspokoiłem po tej próbie

[Holbers]

Cierpliwości, a piwo wynagrodzi czas czekania