Skocz do zawartości

Domowa produkcja jogurtu


cafekot

Rekomendowane odpowiedzi

Na domową produkcję sera zawsze miałem ogromną ochotę ale jakoś ciężko było podjąć temat (mało rozpowszechniony wątek i skromna literatura) widzę jednak że coraz bardziej popularny.

 

Obecnie codziennie robię jogurt i piję go czasami literek dziennie ? od tego czasu zapomniałem co to jakieś choróbska no i do sztangi pasuje.

Bakterie probiotyczne kupiłem w tym sklepie :

http://neovita.com.pl/fitline-allin1000-jogurt-probiotyczny-p-69.html

 

Cena 6 saszetek to 107 zł, podana jest informacja że 1 saszetka starcza na 1 litr jogurtu, jest to oczywiście kompletna bzdura. Do mleka dodaję małą łyżeczkę bakterii, mieszam blenderem i wstawiam pojemniczek do gorącej wody, następnego dnia przelewam jogurt a do nie umytego pojemniczka dolewam mleko i tak mam jogurcik codziennie nowy.

Jeszcze jedna uwaga - pierwszy jogurt po dosypaniu bakterii jest trochę dziwny w smaku, następne będą wyśmienite, można do mleka dodać kilka łyżek mleka w proszku otrzymamy gęsty tzw. jogurt bałkański.

W sprzedaży jest jeszcze tzw. jogurtownica, jest to proste ,,urządzenie? (pojemnik na jogurt w termosie) pewnie można się bez niego obejść ale lubię wygodę i kupiłem go razem z bakteriami.

Polecam zakup bakterii probiotycznych w tym czy innym sklepie, na saszetki można się złożyć w kilka osób i podzielić się ? starczy na wiele litrów jogurtu.

elroy: jako, że temat ciekawy wydzieliłem z wątku o produkcji sera :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jest prostszy sposób bez wydawania 107 zł.:lol:

 

- Kupić 1 l mleka ( lub więcej wg potrzeby);

- Kupić w sklepie jogurt (zwykły, bez owoców);

- Przegotować mleko żeby zniszczyć w nim nieporządane bakterie a następnie ostudzić;

- Zaszczepić mleko szlachetnymi bakteriami jogurtowymi dodając do mleka trochę kupionego jogurtu.

 

Przykryć naczynie i czekać na efekt pracy bakterii.

Przed spożywaniem można go sobie doprawić, słodząc glukozą, dodać owoców itp.

Smacznego.:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie otrzymanie zsiadłego mleka z mleka z kartonu będzie ciężkie, za to kefir i jogurt powinien wyjść.

Polecam przy robieniu jogurtu korzystać z mleka 3%, jogurt będzie smaczniejszy :)

W kole naukowym zrobiłem kiedyś takie małe doświadczenie, by młodzi zainteresowali się mikrobiologią, z własną produkcją jogurtów

Do mleka 2 i 3,2% dodaliśmy jogurtu naturalnego, probiotycznego i samych bakterii probiotycznych.

Jogurcik otrzymany z mleka 3,2% i szczepionego jogurtem naturalnym wyszedł najlepszy :) Za to ten z jogurtu probiotycznego najładniej pachniał. Po dodatku jogurtu naturalnego skrzep będzie bardziej stały, jogurcik będzie gęsty. Po dodaniu probiotycznego jogurciku lub samych bakterii otrzymany jogurt był płynny. Wszyscy co jedli te wyprodukowane jogurciki przeżyli, są zdrowi, ciągle widuje ich na uczelni :ble:

Aha, fermentacja tych jogurcików przebiegała w temperaturze 30 °C , czyli najlepiej teraz postawić gdzieś w kuchnii lub przy kaloryferze, gdzie będzie cieplutko :)

Edytowane przez Franekkkk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
Do mleka 2 i 3,2% dodaliśmy jogurtu naturalnego, probiotycznego i samych bakterii probiotycznych.

a czy przegotowaliście mleko?

bo ja przegotowywałem i wyszedł mi jogurt o smaku gotowanego mleka, ogolnie nie za smaczny (zwlaszcza ten zapach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...

wykorzystujac letni przestoj w browarze rozszerzam fermentacyjne horyzonty kierujac sie bardzo ciekawa ksiazka wild fermentation sandora katza. podjalem miedzy innymi ponowne proby z robieniem jogurtu. to co moge poradzic to:.

- nie gotowac mleka!jesli uzywamy mleka od krowy to nalezy je na pare minut podgrzac do 85c.uht z kartonu podgrzac do 50c

- do mleka o temp 50 dodac naturalny jogurt, jedna lyzke na litr.

- aby zapewnic jak najlepsze warunki fwrmenracji trzeba utrzymywac temp ok 40-50 mozna uzyc lodowki turystycznej z ciepla woda do ktorej wstawiamy sloiki z jogurtem. albo zostawic fermentujacy jogurt w garnku i co jakis czas podgrzewac.

- aby jogurt byl sztywniejszy mozna dodac mleka w proszku.

- w 50c jogurt zrobi sie w kilka godzin

- w nizszej temp w ok. 12h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Z doświadczenia mojego kumpla:

- unikać mleka UTH, szukać mleko o jak najkrótszym terminie spożycia (prawdziwe wiejskie to ideał)

- używać małego jorutru naturalnego np z Bakomy - jeden jogurt na 2l mleka

- garnek zakryć np czysttą ściereczką

- idealna temperatura ok 40st - garnek można włożyć do ciepłego piekarnika z włączonym światłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

po dalszych kilku "warkach" ;-) jogurtowych dodam:

- jogurt jest lepszy z mleka, ktore jest dostepne w lodowce

- najlepsze efekty daje mleko 3,2%

- przy calym jogurcie na litr jogurt wychodzi mi za kwasny

- fermentacje zaczynam od 50C, potem temperatura opada do 40 i taka ja utrzymuje.

- dobrze jako komora fermentacyjna sprawdza sie mikrofala + wąż grzejny

 

jogurt wychodzi pyszny, sztywny i nie za kwaśny. a jak ktos chce miec ser to wystarczy odsaczyc go przez ok 24h w pieluszce tetrowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Zaciekawiony spróbowałem ;)

 

Ja to robię tak :

 

Proces zaczynam około 18 - 19

1) gotuję wodę w małym 1,2 litrowym garnuszku

2) wylewam wodę i wlewam litr mleka 3,2 % lub 2%

3) podgrzewam do 50°C i wlewam do małego plastikowanego pojemnika po czymś-tam instant ( pojemność trochę ponad 1litr)

Pojemnik ma dziurkę w zakrętce średnicy 8mm.

4) Daję około 2 łyżki stołowe jogurtu naturalnego z Bakomy lub Zott

5) Zawijam w 2 materiałowe ręczniki kuchenne i zostawiam.

Dzisiaj zostawiam pojemnik w garnuszku na szparagi - mam nadzieję, że będzie niezłym termoizolatorem :/

 

6) Następnego dnia rano jogurcik jest gotowy i pyszny.

Osobiście polecam zamieszać i wsadzić do lodówki na 30 min. przed spożyciem.

Pojemnik zostawiam w lodówce - wtedy jogurt można pić przez cały dzień.

 

7) Resztki wylewam a zbiorniczek zostawiam w kuchni. Nie myję ani nie płuczę !

 

8) Zaczynam od nowa, bez "zaszczepiania" jogurtem ze sklepu. :/

 

Z całością uwijam się w jakieś 7min. :beer:

 

Nie to co piwko :) ale zawsze umila poranek :/

 

Czasami na deserek skroję sobie do jogurtu truskawki lub banana. Pycha ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.