Skocz do zawartości

Łyżka drewniana czy plastikowa?


Afghan

Rekomendowane odpowiedzi

A piwo podczas fermetnacji chcesz drewniana lyzka mieszac? To w takim razie najlepiej ze stali nierdzewnej. A jesli tylko podczas zacierania to nie ma znaczenia. Slod jest oblepiony takimi ilosciami roznych zyjatek ze te kilka z lyzki na pewno nie maja co marzyc o podboju brzeczki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkąd używam drewnianej podczas zacierania zdecydowanie łatwiej mi jest utrzymać temperaturę. Oczywiście nie ze względu na to , że jest drewniana :) tylko ze względu na rozmiar. Jej .. hm.. jak to się nazywa ?... "Główna Część Mieszająca" ;) ma z 10 cm szerokości i z 15 wysokości , a trzonek z pół metra. Machniesz dwa razy i temperatury wyrównane. Ale Używam jej tylko podczas zacierania. W każdym innym plastikowa , ze względu na dezynfekcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieki temu na jakimś forum żeglarskim mignęła mi dyskusja, by nie powiedzieć spór, o wyższość drewnianej deski do krojenia nad plastikową.

Jednym z argumentów było to, że w drewnianej są drzazgi, na których giną bakterie ;)

Drewniana jak dla mnie jest sztywniejsza: IMGP6045.JPG

Edytowane przez Tomek-Pasieka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieki temu na jakimś forum żeglarskim mignęła mi dyskusja, by nie powiedzieć spór, o wyższość drewnianej deski do krojenia nad plastikową.

Jednym z argumentów było to, że w drewnianej są drzazgi, na których giną bakterie ;)

Rewelacja :) Swoją drogą , deski do krojenia w kuchni są największym siedliskiem bakterii oprócz zlewów , sedesów i klamek w toaletach. Regularne wyparzanie i wymiana na nowe to podstawa. Sorki za offtop. Ale w zasadzie tyczy się to też sprzętu piwowarskiego. Z biegiem czasu w rurkach , łyżkach kranikach gromadzi się zapewne sporo syfu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo deska musi być ze specjalnego drewna, jak wy się nie znacie. Najlepiej z takiego które rośnie 3 kontynenty stąd i za deskę zapłacimy 399*. Kiedyś z Bogutynia dostaliśmy reklamówkę właśnie takich desek. Swoją drogą olejek z drzewa sandałowca zabija bakterie, grzyby i wirusy więc może coś tym jest.

 

* + vat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam drewnianej i nawet nie myślałem o bakteriach. Zresztą w ogóle o nich nie myślę do końca chmielenia. A co do tych dedykowanych piwowarstwu mieszadełek plastikowych to przy zasypie 10kg na portera łopatka utknęła gdzieś pośrodku garnka a ja merdam samą rączką i myślę czemu się nie chce wymieszać:) Zbyt miękkie do gęstych zacierów nie mówiąc o większych warkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do łychy, to używam drewnianej do mieszania zacieru. Mam też nierdzewną, której używam do mieszania brzeczki, gdy dodaję np. roztwór cukru do refermentacji. Zawsze to mniejsze ryzyko zakażenia. Chociaż ta łycha ma taką raczkę z zakamarkami gdzie mogą czaić się bakterie....:beer: Dlatego staram się nie zanurzać jej głęboko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka łyżka lepsza drewniana czy plastikowa? Jejski na pisał, że to obojętne, a mi się jakoś wydaję, że drewnianą łatwiej przenieść infekcję. Jak to jest?

Rozejrzyj się dobrze w którymś większym TOPAZ-ie. Ja, jakiś czas temu, kupiłem tam fajną i wystarczająco dużą łyżkę drewnianą za 2,90zł i jest OK. :beer:

Edytowane przez Havran
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.