KeyZi 0 Posted October 31, 2011 (edited) Witam, mam pytanko, czy jeśli zaraz po wypiciu piwa, butelka zostaje kilka razy przeplukana wodą, to przed rozlewem muszę ją jeszcze myć ludwikiem czy wystarczy dezynfekcja? Pozdrawiam! PS: Właśnie doczytałem o myciu w zmywarce, co sądzicie? Ciekawa opcja! Edited October 31, 2011 by KeyZi Quote Share this post Link to post Share on other sites
Fidel 151 1 Items Posted October 31, 2011 Myć, ja korzystam, ze zmywarki. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jacki 12 Posted October 31, 2011 Ja jeśli na dniach planuję rozlew to butelkę przepłukuję i odkładam na suszarkę. Uważam, że skoro piwo było ok to żadnego świństwa tam nie ma. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Sojer 83 Posted October 31, 2011 Płuczę porządnie, odstawiam. Przed rozlewem płuczę z dodatkiem płynu, dezynfekuję. I tyle. Quote Share this post Link to post Share on other sites
binio 0 Posted October 31, 2011 Po opróżnieniu butelki płuczę wodą i pozostawiam w skrzynce. Przed ponownym napełnieniem płucze z użyciem szczotki (bez detergentu), następnie sterylizuję. Czekam aż chwilę ociekną i napełniam. To oczywiście procedura przy butelkach już wcześniej używanych. Jeżeli mam butelki kupne z etykietami, to obowiązkowe szorowanie z płynem, pozbycie się etykiet itd. Każdy myślę ma swoją sprawdzoną metodę, ja się swojej trzymam. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Przemyss 9 Posted October 31, 2011 Ja myję butelki na bieżąco w zmywarce i odkładam do kartonu. Karton w przeciwieństwie do skrzynki można zamknąć i zakleić taśmą zapobiegając zakurzeniu się butelek. Przed rozlewem butelki przepłukuję roztworem OXI. Quote Share this post Link to post Share on other sites
sp5 4 1 Items Posted October 31, 2011 Ja Karton w przeciwieństwie do skrzynki można zamknąć i zakleić taśmą zapobiegając zakurzeniu się butelek. Przed rozlewem butelki przepłukuję roztworem OXI. Witam serdecznie a butelki w skrzynce można przykryć folią aluminiową i jest spokój. Butelki wkładane do kartonu muszą być suche, a na to nie zawsze jest czas , po za tym o wiele prościej ustawić potem jest skrzynki niż kartony a i skrzynki łatwiej przenosić niż kartony Ja butelki zawsze płuczę , do skrzynki, potem przed użyciem mycie, dezynfekcja oxi i piekarnik (jednorazowo wchodzi mi 20 butelek-15 minut w 100 stopniach) . Staram się nie używać detergentów, chyba że do mycia po zewnątrz, każdy detergent jest bardzo trudny do wypłukania. Pozdrawiam Piotr Quote Share this post Link to post Share on other sites
Przemyss 9 Posted October 31, 2011 Ja butelki zawsze płuczę , do skrzynki, potem przed użyciem mycie, dezynfekcja oxi i piekarnik (jednorazowo wchodzi mi 20 butelek-15 minut w 100 stopniach) . Piekarnik po OXI widzę, że dmuchasz na zimne Quote Share this post Link to post Share on other sites
andy 68 1 Items Posted October 31, 2011 A ja napiszę coś chyba mało popularnego. Po wypiciu płuczę butelki a przed rozlewem są myte ludwikiem+szczotka+wkrętarka. Nie używam piro, oxi, piekarników itp. Od 30 warek czyli od początku nie miałem ani jednej zepsutej butelki. Pozdrawiam 1 Marek reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
suchy3 3 Posted October 31, 2011 szczotka+wkrętarka. Pozdrawiam faktycznie dobry pomysł ,warto sobie ułatwiać życie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wiktor 257 1 Items Posted October 31, 2011 ja mam jedno wiadro do mycia, wystarczy włożyć butelki i po godzinie wyjąć. Wchodzi 15 butelek trzeba je tylko potem przepłukać. Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 724 1 Items Posted October 31, 2011 A ja napiszę coś chyba mało popularnego. Po wypiciu płuczę butelki a przed rozlewem są myte ludwikiem+szczotka+wkrętarka. Nie używam piro, oxi, piekarników itp. Od 30 warek czyli od początku nie miałem ani jednej zepsutej butelki.Pozdrawiam Ja płuczę po spożyciu, a przed rozlewem kąpiel w clo2. ps Butelki się nie psują Quote Share this post Link to post Share on other sites
andy 68 1 Items Posted October 31, 2011 ps Butelki się nie psują Słuszna uwaga, następnym razem nie będę stosował skrótów myślowych Quote Share this post Link to post Share on other sites
Sojer 83 Posted October 31, 2011 ps Butelki się nie psują Słuszna uwaga' date=' następnym razem nie będę stosował skrótów myślowych [/quote'] A jak spadnie na podłogę? Quote Share this post Link to post Share on other sites
andy 68 1 Items Posted October 31, 2011 No dobra to napisze jak to jest z tym psuciem butelek, żeby uciąć wszelkie spekulacje. Butelki miałem popsute. Psuła je greta. Więc popsułem grete. Zrobiłem z niej kapslownicę stołową. Aha jedna butelka się sama popsuła w piwnicy zostało dużo szkła i dziwny zapach. Więcej popsuć nie pamiętam.... Quote Share this post Link to post Share on other sites
jarekm 0 Posted October 31, 2011 do mycia żadnych szczotek, wkrętarek, zmywarek itp. itd. . Gorąca woda z chlorem plus soda kaustyczna . wszystko wyżre a butelki lśnią Quote Share this post Link to post Share on other sites
Marmur 4 Posted October 31, 2011 A do stanowiska mycia butelek chodzisz ubrany jak tu: ? Soda kaustyczna, do tego chlor to raczej dość radykalna metoda. Nie mówię że nieskuteczna bo tu nie mam wątpliwości że tego nic nie przeżyje, ale wydaje mi się trochę uciążliwe myć w ten sposób wszystkie butelki . Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 724 1 Items Posted October 31, 2011 do mycia żadnych szczotek, wkrętarek, zmywarek itp. itd. . Gorąca woda z chlorem plus soda kaustyczna . wszystko wyżre a butelki lśnią Za każdym razem soda? Quote Share this post Link to post Share on other sites
jarekm 0 Posted October 31, 2011 mam miskę na ok 30 butelek . Moczą się tam ok 30 do 40 min . Płukanie i już po robocie . A butelki czasem z kilkuletnią pleśnią Quote Share this post Link to post Share on other sites
jarekm 0 Posted October 31, 2011 Zawsze soda . Butelki mam pomieszane i te prawie czyste i z pleśnią . To czystych wystarczył by tylko chlor Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jacenty 221 Posted October 31, 2011 Po opróżnieniu wypłukanie w gorącej wodzie. Dwa psiknięcia do środka roztworem pirosiarczanu i do piwnicy. Przed samym rozlewem (czyli właśnie dzisiaj ) wszystkie do zmywarki na program 70st.Po skończonym myciu do każdej dwa psiknięcia piro i na stojak. To wszystko, od dawna tak robię i wszystko jest dobrze. Quote Share this post Link to post Share on other sites
jarekm 0 Posted October 31, 2011 tak można robić jak butelki są czyste , ale jak bytelki są zapleśniałem , trzeba radykalnych metod używać Quote Share this post Link to post Share on other sites
coder 397 Posted October 31, 2011 Też stałem się fanem wodorotlenku na gorąco (do mycia). Tylko trzeba zachować BHP - fartuch, okulary, rękawice, no i podgrzewać roztwór na nowo co jakieś 10-15 butelek. Ale i tak idzie szybciej niż wszystkimi dotychczas stosowanymi metodami. Quote Share this post Link to post Share on other sites
coder 397 Posted October 31, 2011 tak można robić jak butelki są czyste , ale jak bytelki są zapleśniałem , trzeba radykalnych metod używać A ja sądzę, że zapleśniałe to nie jest taki problem, pleśń odejdzie i po sprawie Najbardziej niebezpieczne butelki są niestety po piwie domowym - dużo drożdzy, białek.... Quote Share this post Link to post Share on other sites
jarekm 0 Posted October 31, 2011 wiadomo ,im cieplej tym skuteczniej Quote Share this post Link to post Share on other sites