Skocz do zawartości

mętność brzeczki


sp5

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie

 

Receptura Pale Ale z HB, po filtracji brzeczka była w miarę klarowna, natomiast po chmieleniu jest bardzo mętna , czy jest to normalne, mam wrażenie że od wczoraj mętność jest dokładnie taka sama, czy jest to normalne, po jakim czasie mniej więcej może opaść osad, czy ewentualnie trzeba coś z tym robić.

 

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to normalne. Jak wszystko pójdzie dobrze (pomiar Blg), to przelej za tydzień na cichą i za dwa kolejne tygodnie powinno być ok. Oczywiście, klarować się będzie jeszcze w butelce.

Edytowane przez Jacki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to normalne. Jak wszystko pójdzie dobrze (pomiar Blg), to przelej za tydzień na cichą i za dwa kolejne tygodnie powinno być ok. Oczywiście, klarować się będzie jeszcze w butelce.

Dziękuję za odpowiedź

 

czy warto dodawać mech , czy dużo faktycznie pomaga ?

 

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory nie używałem mchu. W tym sezonie zrobiłem 5 warek na nowym sprzęcie , czyli kegach i taborecie gazowym. Mimo , że wybicie mam nadal takie samo, to doprowadzenie do wrzenia warki zajmuje o wiele dłużej niż w emalii. Nie wiem czy to wynika z kega ( grubości ścian , przewodzenia ciepła ) czy z mocy palnika , wcześniej zacierałem i gotowałem na dwóch palnikach na kuchence gazowej.

 

Postanowiłem wypróbować mech , bo do tej pory termin "zmętnienie na zimno" wstawiałem na półkę , za cienki jestem na takie żeby takimi rzeczami na razie się zajmowaćNa pierwszą warkę na nowym sprzęcie wybrałem belgijskie jasne piwo. W tym konkretnym wypadku , jak i następne 4 , przełomu nie miałem praktycznie w ogóle. Akurat do pierwszego piwa , tego mchu po prostu zapomniałem dodać , mimo ,ze go uwodniłem.

 

Aktualnie piwo , w lodówce jest mętne jak diabli. Po wyjęciu , w godzinę, dwie , robi się klarowne. Różnica jest niesamowita. A wszystko przez 5 gram glonów. Więc moje zdanie jest takie . Jeśli obserwujemy słaby przełom , lub w ogóle jego brak - warto mech stosować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory nie używałem mchu. W tym sezonie zrobiłem 5 warek na nowym sprzęcie , czyli kegach i taborecie gazowym. Mimo , że wybicie mam nadal takie samo, to doprowadzenie do wrzenia warki zajmuje o wiele dłużej niż w emalii. Nie wiem czy to wynika z kega ( grubości ścian , przewodzenia ciepła ) czy z mocy palnika , wcześniej zacierałem i gotowałem na dwóch palnikach na kuchence gazowej.

 

Postanowiłem wypróbować mech , bo do tej pory termin "zmętnienie na zimno" wstawiałem na półkę , za cienki jestem na takie żeby takimi rzeczami na razie się zajmowaćNa pierwszą warkę na nowym sprzęcie wybrałem belgijskie jasne piwo. W tym konkretnym wypadku , jak i następne 4 , przełomu nie miałem praktycznie w ogóle. Akurat do pierwszego piwa , tego mchu po prostu zapomniałem dodać , mimo ,ze go uwodniłem.

 

Aktualnie piwo , w lodówce jest mętne jak diabli. Po wyjęciu , w godzinę, dwie , robi się klarowne. Różnica jest niesamowita. A wszystko przez 5 gram glonów. Więc moje zdanie jest takie . Jeśli obserwujemy słaby przełom , lub w ogóle jego brak - warto mech stosować.

Keg ma słabe przewodnictwo cieplne, głownie przez gabaryty. wąski i wysoki. Dlatego ja odpuściłem sobie sprzęt do warzenia z kegów. Emalia+nierdzewka. Był temat o tym. Butla z gazem przy kegach - wydajność gazu spada o około 50%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.