Skocz do zawartości

awaryjne śrutowanie


mrblaha

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam niecałe 3kg słodu do ześrutowania, nie mam śrutownika. Niestety, nie mam też skąd go wziąć ani pożyczyć. Pytanie: jak można ześrutować taką małą ilość słodu w warunkach domowo-polowych? Blender? Młynek do kawy? Cep? :beer:

Może ktoś ma jakiś patent...

Edytowane przez mrblaha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można tłuc jakimś młotem, tylko słód musiałby być w jakimś wytrzymałym worku. Ale nie wiem ile czasu ci zejdzie i z jakim efektem.

Może lepiej byłoby jakiś młynek zaprzęgnąć. Może taki do maku a jeśli nie masz to od biedy do kawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śrutowałem kiedyś na średniowiecznym żarnie. Jeśli masz dostępny kawał betonu, który zdołasz porządnie zmieść to poszuka w miarę obłego kamienia, takiego, który dasz radę trzymać w jednej dłoni i możesz się pobawić. Pamiętam, że na żarnie trochę to trwało.

Zawsze możesz podejść do jakiegoś muzeum i zapytać, czy możesz zrobić pokazowe mielenie na żarnie. Pewnie udostępnią :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam niecałe 3kg słodu do ześrutowania, nie mam śrutownika. Niestety, nie mam też skąd go wziąć ani pożyczyć. Pytanie: jak można ześrutować taką małą ilość słodu w warunkach domowo-polowych? Blender? Młynek do kawy? Cep? :beer:

Może ktoś ma jakiś patent...

Możesz uśmiechnąć się do Kajtka99, albo do mnie. Na piątek mogę Ci przywieźć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem się przywitać. CZEŚĆ :)

 

Właśnie jestem w trakcie ważenia i 5kg słodu ześrutowałem w młynku do kawy, oczywiście elektrycznym :)

 

Młynki kawowe nie są przeznaczone do pracy ciągłej więc robiłem to na dwa razy po 2,5kg w między czasie filtrując i grzejąc wodę. Chodzi o to żeby go nie przegrzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za chęci, ale całość rozbija się o to, że warzę wyjazdowo... No i zamiast ześrutowango kilograma ambera pomyliłem worki i wziąłem ten w ziarnie- ta sama historia z monachijskim. W Lublinie mam śrutownik, a tu dupa-kwas. I z mapy userów wynika, że bliżej mam do sklepu niż do piwowara:)

 

Będę próbował blenderem, bo młynek ma symboliczna pojemność 1 kieliszka:P Wrzucę fotki jak się uda. Z żarnem też bym spróbował, bo otoczaków tu mnóstwo- ale jakoś sobie tego nie wyobrażam. Cale szczęście, że worka z pilzeńskim nie pomyliłem, bo 20kg chyba bym w zębach ze złości ześrutował...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze możesz zrobić coś

, chociaż nie mam pojęcia czy zadziała.

 

Podobno wałek do ciasta nie daje rady przy śrutowaniu. Blender zapyla całą kuchnię i dokumentnie niszczy łuskę. Jeśli nie możesz nic zmontować, to polecam jednak kamienie. Kiedyś na próbę tak zmieliłem ze dwie garście ziaren - nie jest to takie trudne. Potrzebował będziesz:

otoczaka - dużego, ale takiego który możesz bez problemu utrzymać w jednej ręce.

podstawy - najlepszy będzie duży wpuklony kamień, ew. miska blacharska (płatnerska) stalowa, albo cokolwiek podobnego. Wklęsłe działa lepiej niż płaskie.

 

Jeśli podstawa jest płaska, lepszy będzie kamień też z jednej strony

 

Całości używasz jak dużego płytkiego moździerza. Nasypujesz garść ziarna, chwilę ugniatasz (nie uderzasz z całej siły) i zgarniasz zmielone ziarna do jakiejś miseczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam coś takiego:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/78/Mlynek-do-kawy.jpg/220px-Mlynek-do-kawy.jpg

Produkcji chyba ZSRR, w każdym razie z tamtego okresu. Może by ustrojstwo postawić na boku i wywiercić dwie dziury w plastikowej przykrywce? Do górnej dać lejek, a dolną zbierać ześrutowany słód? Sprawdzi się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie waży 9 godzin, trochę wolno. Jeszcze 15 minut na goryczkę i wrzucam aromat.

 

Do mojego młynka to jednak trochę wchodzi ok. 0,2l więc w skończonym czasie się da.

Może do jakiegoś sąsiada/sąsiadki po młynek albo do marketu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka warek temu stosowałem młynek do kawy z regulacją grubości mielenia. Zwilżona łuska nie wyglądała źle, nie miałem też problemu z filtracją. Młynek byłby dalej w obiegu, gdyby nie czas śrutowania - z napędem wiertarkowym 40 min./ 4-5 kg słodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Czy jest ktoś w Bydgoszczy czy okolicach by pomóc w kwestii ześrutowania słodu ? Moja pomyłka - zamówiłem nieśrutowany :(( Jedyne 10kg :))

 

Daj znać kiedy możesz przyjechać na pw. pogryziemy to :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest ktoś w Bydgoszczy czy okolicach by pomóc w kwestii ześrutowania słodu ? Moja pomyłka - zamówiłem nieśrutowany :(( Jedyne 10kg :))

mam śrutownik na Osowej Górze , możemy śrutować od 6 do 14

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.