Chmielenie bittera

[Tadzik]

Mam zamiar popełnić coś w stylu Extra Special/Strong Bitter (English Pale Ale). Gęstość w okolicach 13°Blg. Chmielenie chciałem w górnej granicy stylu czyli ok 45-50IBU. Do dyspozycji mam EKG (5%), Challenger (7%), Phoenix (10%). Jak radzicie chmielić?

[tieroo]

Mam zamiar popełnić coś w stylu Extra Special/Strong Bitter (English Pale Ale). Gęstość w okolicach 13°Blg. Chmielenie chciałem w górnej granicy stylu czyli ok 45-50IBU. Do dyspozycji mam EKG (5%), Challenger (7%), Phoenix (10%). Jak radzicie chmielić?

dał bym na początek w 60 minucie Challenger

a potem w 30 minucie EKG i w 5 lub 10 przed końcem ponownie EKG

 

z podobnych układów jestem zazwyczaj najbardziej zadowolony

[zgoda]

Ja bym to zrobił tak, że po 10g Challengera i EKG na ostatnie 15' gotowania, a przez 60' Phoenix ile tam trzeba na goryczkę, żeby Ci do zakładanego IBU dobiło. Tak mi najlepiej trafia w moje upodobania, więc weź poprawkę na swoje.

[admiro]

Podczas czerwcowego pokazu warzyliśmy bittera - chmielenie wyszło spontanicznie, wyłącznie ok. 60g Marynki w granulacie ma 60 min.

Przy przelewaniu do KEGa wykrzywiało mordę tragicznie, a po 4 miesiącach leżakowania piwo wyszło umiarkowanie goryczkowe - i dobre

[toto]

Phoenixa nie znam, ale myślę, że swobodnie możesz na nim (lub na Challenger) budować goryczkę (na 60 minut). East Kent Goldings dałbym na 2 razy. Raz na ok.15 minut i drugi na 1-5 minut, tak po 10-15 g. Ja osobiście w piwach tego typu ostatnią porcję chmielu wrzucam tuż przed zakręceniem palnika. Wychodzą wtedy w piwie niesamowite aromaty chmielowe, które uwielbiam (choć zwykle celuję w trochę niższe IBU).

[Tadzik]

Dzięki za podpowiedzi. Jako ze Phoenix najmocniejszy to myślę, że pójdzie na początek. Wcześniej czeka mnie warzenie browna ale już na Marynce i Lubelskim.

[Tadzik]

Zdecydowałem się w końcu i chmieliłem następująco: Phoenix 60min, Challenger 15min, EKG 1min. Goryczka mniejsza niz zakładałem na początku - w okolicach 42 IBU.