rubezahl 72 Posted October 17, 2011 (edited) Piwa Stera, #4 (Ale) Piana: biała, wysoka, powoli zanika do dywanika, oblepia szkło Kolor: bursztynowy Zapach: delikatny słodowy z nutką kwiatową Smak: bardzo lekko słodowy, finisz z wyraźną, pozostającą goryczką Wysycenie: średnie Uwagi: lubię goryczkę, ale tu zabrakło zbalansowania jej słodowością/treściwością. Ogólnie - jak najbardziej pijalne , czekam na kolejne próbki z tego (bez nazwy jeszcze ) browaru. Edited October 17, 2011 by rubezahl Quote Share this post Link to post Share on other sites
ster 0 Posted October 19, 2011 Początki są zawsze trudne:/ Jak się nie umie dobrze wysładzać to takie są efekty. Myślę, że następne wareczki przypadną Ci do gustu. Jeżeli chodzi nazwę mojego browaru, to zerknij na profil (mój oczywiście):) Quote Share this post Link to post Share on other sites
coder 397 Posted October 19, 2011 ster: wysładzanie ma mały wpływ na smak piwa. Jak chcesz szybko osiągnąć postępy, to póki co olej maksymalnie goracą część procesu, a skup się na dopieszczaniu drożdży i fermentacji. Quote Share this post Link to post Share on other sites
ster 0 Posted October 19, 2011 (edited) Moja odpowiedź dotyczyła bardziej treściwości warki. Bo po wysłodzeniu było 10 Blg. Po chmieleniu podniosło się do 10,5. Ogólnie rzecz biorąc za dużo wody i chmielu. W związku, że w Zapiskach piwowara u mnie pusto podam recepturę: -słód pilzneński 3kg - " monachijski 1,5kg Warzenie: woda 16l, temp. 54°C zasyp, 62* 10min, 71* 45min, 76*koniec. Chmielenie: marynka 30g 75min, lubelski 40g 5min przed końcem. Drożdże: S04 gęstwa nr 1. Brzeczka 23l. Ogólnie rzecz biorąc piwo wyszło zbyt cienkie. Edited October 19, 2011 by ster Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jacki 12 Posted October 19, 2011 Spokojnie, z czasem nabierzesz wprawy i będziesz uzyskiwał założoną wydajność jak i litraż. Tym razem trochę za długo wysładzałeś. Jakbyś skończył na 20l. to było by w miarę ok. Wprawa i wyczucie przyjdą. Quote Share this post Link to post Share on other sites
rubezahl 72 Posted October 19, 2011 (edited) ...Tym razem trochę za długo wysładzałeś. Raczej zbyt dużo, bo długość wpływa wręcz na poprawę wydajności (oczywiście nie w jakiś bardzo znaczący sposób). Jacki - wiem, że to miałeś namyśli, ale prostuję, by takie informacje nie utrwalały u czytających (szukających dopiero swojej drogi ). Ja lubię sypnąć dodatkowo 'dwie garście' słodu, by nie stresować się wyśrubowanymi wydajnościami i mieć pewien margines błędu przy warzeniu. Edited October 19, 2011 by rubezahl Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jacki 12 Posted October 19, 2011 Tak, oczywiście to miałem na myśli. Faktycznie, może to być mylące. Quote Share this post Link to post Share on other sites