Skocz do zawartości

X Konkurs Piw Domowych Birofilia 2012 w Żywcu


kopyr

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę że po to sędziowie się szkolą, doskonalą kubki smakowe by wybrać najlepsze i oceniać podobnie jak tydzień temu

ps. Gdyby ten sędzia wszedł na trybuny, między kibiców Ukrainy tak wesoło by nie było ;)

Na mistrzostwa Europy czy świata są wybierani najlepsi sędziowie. Czy przez ich błędy przestajesz interesować się piłką? Jak podyktowano karnego Niemcom w doliczonym czasie na poprzednich mistrzostwach byłes zły jak ja. Czy z tego powodu przestałem interesować się piłką? Nie!

Czytałem tu na forum , że cały szczęśliwy z wylosowanej wejściówki poszedłeś na trening Portugalii a nie sprzedałeś jej ...

od razu interesujesz piłką, może podoba mi się Krystyna Ronaldinia :smilies:

ps. ale na 3 trening po półfinale( wpuszczali wszystkich) nie poszedłem

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że frustracja i ciśnienie uczestników konkursu w Żywcu z roku na rok rośnie.

IMO ma to bezpośredni związek ze wzrostem wiedzy piwowarskiej. Notabene zdobytej w większości na tym forum. Wystarczy poczytać posty z przed 3-4 lat.

 

Każdy zaczyna być ekspertem. Pamiętam 3 lata temu jak można było zadać tu każde pytanie, można było napisać prawie każdą głupotę lub taką z przymrużeniem oka typu: dodaj soku do kwaśnego piwa a będziesz miał lambika - i to przechodziło bez echa, dziś na takie zdanie odzywa się 20 ekspertów ośmieszając tego pierwszego. Starzy wyjadacze wyśmiewają nowych, starych i aż strach się o coś zapytać bo okaże się że czegoś nie wiesz a powinieneś, bo przecież uwarzyłeś 100 warek, jesteś sędzią, zdobyłeś medal itg. Brrrr.

 

Chęć udowodnienia czegoś rośnie. 2-3 lata temu wybierało się najlepsze piwo i koniec, nie było dyskusji, arkuszy i kwasów izowalerianowych w oficjalnym dokumencie. Dziś mamy sędziów więc po nich jeździmy bo możemy bo są i leżą na talerzu na stronach PSPD. To nie fair. Zwłaszcza że każdy z nas ciągle się uczy.

 

A ewentualne wątpliwości powinniśmy załatwiać w bezpośredniej korespondencji z organizatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie każdy się kiedyś uczył i zadawał dziwne pytania, ale uzyskiwał konkretne odpowiedzi bez głupich tekstów. Hehe, nawet od Anteksa :smilies: Pierwszą osobą jaka mi pomogła w sprawie piwa był Anteks ;)

 

http://forum.wes.pl/viewtopic.php?t=780&sid=23c61004da33a54b3518922288f5fb1f

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę lat temu nie było jeszcze takiej wiedzy i doświadczeń nt. warzenia piwa w domu. Więc odpowiedź można było uzyskać tylko od doświadczonych piwowarów. Teraz jest tak, że wiki pełna jest informacji, nie wspominając zasobności poszczególnych wątków, dostępu do literatury, książek, czasopism, itd.

 

Mam wrażenie, że teraz ludziom nie chce się poczytać, pouczyć, przemyśleć, przefiltrować informacji, poeksperymentować i zaryzykować. Wolą założyć nowy wątek i walnąć jakieś pytanie, które było wałkowane 1000-krotnie. A "starym" nie chce się odpowiadać lub reagują nerwowo ;)

Edytowane przez AgaL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie każdy się kiedyś uczył i zadawał dziwne pytania, ale uzyskiwał konkretne odpowiedzi bez głupich tekstów. Hehe, nawet od Anteksa :smilies: Pierwszą osobą jaka mi pomogła w sprawie piwa był Anteks ;)

 

http://forum.wes.pl/viewtopic.php?t=780&sid=23c61004da33a54b3518922288f5fb1f

"Piwo bulka dalej, chyba znalazłem swoje prawdziwe hobby" no prosze kolega lubi bulkanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie każdy się kiedyś uczył i zadawał dziwne pytania, ale uzyskiwał konkretne odpowiedzi bez głupich tekstów. Hehe, nawet od Anteksa :smilies: Pierwszą osobą jaka mi pomogła w sprawie piwa był Anteks ;)

 

http://forum.wes.pl/...518922288f5fb1f

"Piwo bulka dalej, chyba znalazłem swoje prawdziwe hobby" no prosze kolega lubi bulkanie :)

 

Chyba dla większości początkujących piwowarów, bulkanie jest priorytetem, ale jak nie bulkało to nie chłostałem się brzozowa witką :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem arkusz eliminacyjny z rauchbocka, jest napisane, że jest bardzo mocno wytrawny, bez ciała i mało treściwe - ale z drugiej strony, to piwo odfermentowało z 17,5 do 7°Blg. Jak to możliwe?

 

Bo na ciało nie składa się tylko odfermentowanie. Ale również dorzuć poziom goryczki i nagazowanie.

Powszechnie mówi się, że niższe odfermentowanie = słodsze, bardziej treściwe piwo. Moim zdaniem piwo robi się kleiste, nieprzyjemne, puste, przy odfermentowaniu poniżej 70%. Jeszcze da radę to zaakceptować jak piwo ma poniżej 12 °Blg, ale przy mocnych piwach to jest tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem 4 dyplomy i metryczkę odpadniętego CC który to kanalizacją jedzie na szczęście jeszcze tylko kilka flaszek zostało to dam radę toto spić mam nadzieję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem 4 dyplomy i metryczkę odpadniętego CC który to kanalizacją jedzie na szczęście jeszcze tylko kilka flaszek zostało to dam radę toto spić mam nadzieję ;)

Widzę, że humor wszystkim dopisuje. Ja tam mam prawie same ściery, DMS i rozmoczone kartony w piwie, ale to moje piwo więc część rozdam ale i sam wypiję. Po kartonie rano mam lepszą ulgę, po DMS lepszy oddech a po ścierze, ścierą chyba się pocę ;)

Szczerze to dzięki za metryczki, zgadzam się w 100% - muszę się poprawić i lepsze piwa warzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem arkusz eliminacyjny z rauchbocka, jest napisane, że jest bardzo mocno wytrawny, bez ciała i mało treściwe - ale z drugiej strony, to piwo odfermentowało z 17,5 do 7°Blg. Jak to możliwe?

A po co wysyłać na konkurs piwo, które odfermentowało 17,5 do 7?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem 4 dyplomy i metryczkę odpadniętego CC który to kanalizacją jedzie na szczęście jeszcze tylko kilka flaszek zostało to dam radę toto spić mam nadzieję ;)

Widzę, że humor wszystkim dopisuje. Ja tam mam prawie same ściery, DMS i rozmoczone kartony w piwie, ale to moje piwo więc część rozdam ale i sam wypiję. Po kartonie rano mam lepszą ulgę, po DMS lepszy oddech a po ścierze, ścierą chyba się pocę ;)

Szczerze to dzięki za metryczki, zgadzam się w 100% - muszę się poprawić i lepsze piwa warzyć.

 

Humor dobry toż to w końcu zabawa tylko, spinać się nie ma co :)

W innych też mam DMS i inne świństwa ale nie dam się zastraszyć i pił (i rozdawał) będę dzielnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedy można się spodziewać metryczek z eliminacji ? bo wszyscy już piszą że maja... a ja czekam i czekam :)

 

Ja też póki co nie dostałem żadnej metryczki z eliminacji. Nieświadomy DMS-ów, kwasów izowalerianowych, posmaków ścierek tudzież innych odorów kanalizacyjnych delektuje się jedną z ostatnich butelek AIPY :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem arkusz eliminacyjny z rauchbocka, jest napisane, że jest bardzo mocno wytrawny, bez ciała i mało treściwe - ale z drugiej strony, to piwo odfermentowało z 17,5 do 7°Blg. Jak to możliwe?

Czy to jest ten sam rauchbock, którego dostałem 0,33l na spróbowanie? Jeśli dobrze zmierzyłeś BLG to komisja się nie zna, albo ktoś piwo podmienił :)

Nawiasem mówiąc, pierwszy raz w życiu piłem piwo tego typu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.