Skocz do zawartości

X Konkurs Piw Domowych Birofilia 2012 w Żywcu


kopyr

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie Ci napisałem, to jest właśnie pytanie bezpośrednio do skarbnika, a nie do wrzucenia na forum, zachęcam, na wszystkie maile odpowiadam, może nie natychmiast, ale niezwłocznie.

 

Dobrze, poprawię się na przyszły rok ;)

 

Mój przelew pewnie doszedł, bo żaden email od PSPD nie doszedł do mnie, albo dojdzie z opóźnieniem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźcie pod uwagę, że regulamin dawał prawie 50 dni czasu na dokonanie wpłaty za piwa.

To naprawdę dużo czasu, do podjęcia dojrzałej decyzji.

To że termin upływał kilka dni po terminie dostarczenia piw miał być pomocny dla piwowarów, którzy mogliby myśleć: "dlaczego mam najpierw płacić, a potem wysyłać. Jak już wyślę to zapłacę". Jednym słowem regulamin jest na tyle elastyczny, by piwowar mógł spokojnie podjąć najlepszą dla siebie decyzję nie dezorganizując konkursu. Jeżeli natomiast dokonał wpłaty w ostatniej chwili, musiał przecież liczyć się z możliwością nie zdążenia w terminie z zapłatą. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że miałem co najmniej kilkanaście telefonów i maili dotyczących terminu dostarczenia piw: a bo to ludzie nie mogli się zdecydować czy wysyłać czy nie, a bo poczta czy kurierzy nie gwarantują dostarczenia piw w sobotę czy niedzielę, a bo ktoś będzie akurat w poniedziałek w Żywcu, a bo kolega miał zawieźć, ale w ostatniej chwili zachorował itp. Zawsze odpowiadałem, że takie przypadki będziemy traktować indywidualnie i raczej na korzyść piwowara - tym bardziej, że to on wychodził z inicjatywą poinformowania nas o swoim problemie. W przypadku płatności nie mieliśmy (ja nie miałem) żadnych zgłoszeń typu: wysłałem pieniądze, ale nie wiem czy dojdą na czas, bo coś tam, coś tam... Wysłałem piwa, ale zapomniałem wpłacić pieniądze, czy mogę to zrobić teraz, a pieniądze przyjdą później?

A jak ktoś zapomniał wpłacić pieniędzy i nie poinformował nas o tym, to po prostu nie wpłacił w ogóle, choć było 50 dni czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne jak ktoś napisze, że coś tam to można złamać regulamin. Proszę mnie nie osłabiać, czy jeśli przedstawię poważne dowody że wcześniej nie mogłem wysłać pieniędzy to będzie OK? Myślałem że regulamin równy dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźcie pod uwagę, że regulamin dawał prawie 50 dni czasu na dokonanie wpłaty za piwa.

To naprawdę dużo czasu, do podjęcia dojrzałej decyzji.

To że termin upływał kilka dni po terminie dostarczenia piw miał być pomocny dla piwowarów, którzy mogliby myśleć: "dlaczego mam najpierw płacić, a potem wysyłać. Jak już wyślę to zapłacę". Jednym słowem regulamin jest na tyle elastyczny, by piwowar mógł spokojnie podjąć najlepszą dla siebie decyzję nie dezorganizując konkursu. Jeżeli natomiast dokonał wpłaty w ostatniej chwili, musiał przecież liczyć się z możliwością nie zdążenia w terminie z zapłatą. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że miałem co najmniej kilkanaście telefonów i maili dotyczących terminu dostarczenia piw: a bo to ludzie nie mogli się zdecydować czy wysyłać czy nie, a bo poczta czy kurierzy nie gwarantują dostarczenia piw w sobotę czy niedzielę, a bo ktoś będzie akurat w poniedziałek w Żywcu, a bo kolega miał zawieźć, ale w ostatniej chwili zachorował itp. Zawsze odpowiadałem, że takie przypadki będziemy traktować indywidualnie i raczej na korzyść piwowara - tym bardziej, że to on wychodził z inicjatywą poinformowania nas o swoim problemie. W przypadku płatności nie mieliśmy (ja nie miałem) żadnych zgłoszeń typu: wysłałem pieniądze, ale nie wiem czy dojdą na czas, bo coś tam, coś tam... Wysłałem piwa, ale zapomniałem wpłacić pieniądze, czy mogę to zrobić teraz, a pieniądze przyjdą później?

A jak ktoś zapomniał wpłacić pieniędzy i nie poinformował nas o tym, to po prostu nie wpłacił w ogóle, choć było 50 dni czasu.

Czyli można było dostarczyć piwa po regulaminowym terminie, ja nie zapomniałem wpłacić pieniędzy, ja wpłaciłem licząc na to że dojdą w terminie.

Kończąc temat nie zależy mi na konkursie czy też ewentualnych nagrodach.

wyedytowane bo mnie trochę poniosło czytając to wszystko :/

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli można było dostarczyć po regulaminowym termimie

Nie. Przede wszystkim można było pomóc znaleźć rozwiązanie, poradzić, zmobilizować, zachęcić ludzi do terminowego dostarczenia piw. Dla dobra wszystkich i ku własnej satysfakcji samego zainteresowanego. Niektórzy byli po prostu zrezygnowani. Wystarczyło zachęcić ich, by się nie poddawali, a rozwiązanie samo się znajdowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Przede wszystkim można było pomóc znaleźć rozwiązanie, poradzić, zmobilizować, zachęcić ludzi do terminowego dostarczenia piw. Dla dobra wszystkich i ku własnej satysfakcji samego zainteresowanego. Niektórzy byli po prostu zrezygnowani. Wystarczyło zachęcić ich, by się nie poddawali, a rozwiązanie samo się znajdowało.

Krzysztofie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem się z punktu widzenia organizatora.

Organizacja konkursu, to na prawdę ogrom pracy, szczególnie gdy trzeba ją łączyć z pracą zawodową. W Szczecinie piw było dużo dużo mniej, wpisowego nie było, a na prawdę momentami trudno było to ogarnąć. Nie miejcie za złe organizatorom. Może najzwyczajniej nie mieli czasu, a może im po prostu umknął temat sprawdzenia i rozpatrzenia przeterminowanych przelewów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ktoś zapomniał wpłacić pieniędzy i nie poinformował nas o tym, to po prostu nie wpłacił w ogóle, choć było 50 dni czasu.

 

Skitof wytłumacz mi jedną maleńką rzecz. Po co ktoś (aż 8 osób) wysyła piwo i nie wpłaca wpisowego? Jaka jest motywacja takiego człowieka? Czy on wysyła to piwo dla jaj? Wyślę i nie zapłacę, będzie ubaw? Logicznym jest, że jeśli ktoś zadał sobie trud, wysłał paczkę, poświęcił kilka butelek swojego wyśmienitego piwa, to zapłaci te kilkadziesiąt złotych. Był jeszcze cały tydzień czasu na zdyscyplinowanie i ewentualne zdyskwalifikowanie piwowara, który nie opłacił przelewu.

 

Na początku było mi wstyd i byłem wściekły, ale starałem się trzymać język za zębami, żeby nie krytykować kolegów sędziów, Prezesa. No ale się nie da. Podjęto złą, głupią i niepotrzebną decyzję. Decyzję, która położy się cieniem na całym tegorocznym konkursie. Decyzję, która psuje wizerunek PSPD, która niszczy prestiż X jubileuszowego KPD w Żywcu. Nie chodzi o regulaminy, nie chodzi o procedury, chodzi o ludzkie podejście, o to czy sędziowie są dla piwowarów, czy piwowarzy dla sędziów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak stosujemy elastyczne podejście do regulaminu, to jest spisek i kolesiostwo, jak trzymamy się ściśle jego litery, to jest bezduszne i nieludzkie.

 

Kopyr: czy jesteś w stanie na 100% zagwarantować, że nikt ze 100+ uczestników konkursu nie wniósłby protestu, że przyjęto piwo kolegi X, który nie wniósł na czas wpłaty wpisowego? Pechowo w regulaminie nie przewidziano nawet teoretycznej mozliwości obejścia takiego przypadku. Co by się wtedy stało z prestiżem konkursu?

 

Mogę tylko wyrazić ubolewanie, że nie znaleziono wcześniej czasu na sprawdzenie wpłat i indywidualne pogonienie spóźnialskich, zawiodła logistyka i podział obowiązków, zapewniam, że w kolejnych konkursach przewidziane zostaną odpowiednie procedury na taką okoliczność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka myśl mi przyszła do głowy, że na przyszłość może warto ustalić wcześniejszy termin dokonywania wpłat. Wtedy organizatorzy będą mieli więcej czasu, by ustalić kto nie wpłacił i dlaczego. Bez ciśnienia, pośpiechu i niepotrzebnych wojen forumowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną rzeczą jaką bym zmienił w przyszłości, to jeśli ktoś znajdzie czas to mógłby wysyłać na bieżąco informacje, od kogo doszły wpłaty. Jesteśmy ludźmi dorosłymi i chyba nikt nie musi za nami chodzić i przypominać zrób to czy tamto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną rzeczą jaką bym zmienił w przyszłości, to jeśli ktoś znajdzie czas to mógłby wysyłać na bieżąco informacje, od kogo doszły wpłaty. Jesteśmy ludźmi dorosłymi i chyba nikt nie musi za nami chodzić i przypominać zrób to czy tamto.

 

Jako skarbnik, codziennie aktualizuję listę wpłat, jeśli w poleceniu przelewu wpłacający poda adres email, tego samego dnia, wieczorem otrzyma potwierdzenie, to jest postulat drobnej zmiany regulaminu na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... I powiem Ci szczerze, że bolałem nad tym w zeszłym roku. Nie mogłem sędziować RISa, bo wystawiałem piwo, a sędziowałbym inaczej niż koledzy. ;) I nie chodzi o moje piwo. :D

I tak byś nic nie wskórał. RISa sędziowało dwóch Anglików, którzy nie lubią amerykańskiego piwa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle pytanie do sędziów:

W których kategoriach był najwyższy poziom i najtrudniej było wybrać finałową piętnastkę?

Bardzo wysoki poziom był w quadruplach. Na czterdzieści kilka piw 1 byl belgian golden strong (ala Duvel) i jedno red flanders :) (zaoctowane).

Wiekszość była na wysokim poziomie a o odrzuceniu musiały decydować wady drugorzędne.

W witbierach zdecydowanie słabszy poziom. Zdziwił mnie niski poziom California Common, wydawało mi się, że to takie łatwe piwo do zrobienia.

Edytowane przez Hasintus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W witbierach zdecydowanie słabszy poziom. Zdziwił mnie niski poziom California Common, wydawało mi się, że to takie łatwe piwo do zrobienia.

 

Widocznie nie ma "łatwych piw do zrobienia", tylko właśnie się większości wydaje. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku było mi wstyd i byłem wściekły, ale starałem się trzymać język za zębami, żeby nie krytykować kolegów sędziów, Prezesa. No ale się nie da. Podjęto złą, głupią i niepotrzebną decyzję. Decyzję, która położy się cieniem na całym tegorocznym konkursie. Decyzję, która psuje wizerunek PSPD, która niszczy prestiż X jubileuszowego KPD w Żywcu. Nie chodzi o regulaminy, nie chodzi o procedury, chodzi o ludzkie podejście, o to czy sędziowie są dla piwowarów, czy piwowarzy dla sędziów?

Nie kopyr, nie podjęto żadnej decyzji. Po prosto zastosowano się do regulaminu. Nie próbowano go obchodzić, nie próbowano go naciągać, nie próbowano go łamać. Regulamin jest dla wszystkich taki sam: dla piwowarów, dla organizatorów, dla sędziów, dla sponsorów, dla prasy, dla obserwatorów. Został przygotowany przez Komitet Organizacyjny, poprawiony przez kancelarię prawną i ostatecznie zaakceptowany przez obu sponsorów Grupę Żywiec i Browamatora. Następnie opublikowany. Nikt nie wniósł żadnych dodatkowych zastrzeżeń. Zastosowanie się do postanowień regulaminu nie jest niczym dziwnym i wyjątkowym. I dziwię się tobie, że uważasz to za niszczenie prestiżu kpd. Czym innym są propozycje poprawy regulaminu, tak by w przyszłości zminimalizować tego typu nieprzyjemne sytuacje, a czym innym po prostu atak na ludzi regulamin ten stosujących. Zresztą co roku regulamin jest poprawiany i co roku jest on lepszy (rok temu był np. problem z płatnościami par, z których jedna osoba jest członkiem pspd, druga nie - w tym roku problem został rozwiązany).

Po za tym każdy piwowar może się nie zastosować do regulaminu i jego prestiż w żaden sposób na tym nie ucierpi. Kiedy jednak organizator lub sponsor nie zastosuje się do regulaminu to zostanie publicznie zlinczowany. I słusznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.