Skocz do zawartości

Pierwsze piwo z brewkita - wątpliwośći


cougarek

Rekomendowane odpowiedzi

Przede wszystkim chciałbym się przywitać, bo to mój pierwszy post na tym forum. Przeczytałem niezliczoną ilość postów i informacje w nich znalezione okazały się wielce pomocne.

 

Swoją przygodę z warzeniem piwa postanowiłem rozpocząć od brewkita Coopers Australian Pale Ale. Wczoraj wymieszałem składniki (puszka + 1kg cukru + drożdże) według załączonej instrukcji. Po kilku godzinach pojawiły się pierwsze bąbelki. Po około 20 godzinach pojawiła się obfita piana (2-3cm) która uniosła część drożdży. Teraz, gdy piana opadła część drożdży osiadła na ściankach fermentatora powyżej linii brzęczki. I tu pojawia się moje pytanie: Czy powinienem w jakiś sposób (np. delikatnie łyżeczką) zgarnąć te drożdże z powrotem do brzęczki? Czy nie przejmować się specjalnie nimi?

 

Zdaję sobie sprawę, że to bardzo podstawowe pytanie, lecz niestety nie znalazłem na nie odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cukromierz posiada ? Za kilka dni , zbadaj °Blg . Brewkity schodzą dosyć nisko. W jakiej temperaturze piwko stoi ? Tak jak mówili koledzy nie zaglądaj. Piwo lubi spokój , unikaj grzebania od momentu zadania drożdży.

 

PS. Uzupełnij profil , może masz w okolicy kogoś kto pomoże Ci w pierwszych krokach.

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rady. Nie będę nic ruszać :(

 

Piwo stoi w czystej piwnicy w temperaturze około 21 stopni (zalecana w instrukcji to 18-24). Niestety nie posiadam cukromierza - wyczytałem że nie jest to konieczne. Mam nadzieję, że uda mi się wzrokowo rozpoznać moment zakończenia fermentacji.

 

PS Przepraszam za błąd, dopiero uczę się piwnej nomenklatury :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też robiłem pierwszą warkę bez cukromierza, ale to tak niewielki koszt, że nie warto z fusów wróżyć. Możesz poszukać w hipermarketach lub marketach budowlanych (castorama, obi, leroy merlin) stoiska z artykułami do robienia domowego wina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zakupiłem cukromierz/winomierz z biowinu. Teraz pytanie - kiedy dokonać pierwszego pomiaru? Jeśli według instrukcji przewidywany czas fermentacji to 7 dni, to czy 6 i 7 dzień będzie dobrym momentem na zrobienie odczytów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozlałem moje pierwsze piwo - Coopers Pale Ale :cool: Cukromierz wskazywał około 1,5 Blg po 7 dniach fermentacji.

 

Pytanie techniczne na przyszłość: Czy piwo z dna, znajdujące się bezpośrednio nad warstwą drożdży nadaje się do rozlewania? Czy nie będzie go czuć bardziej drożdżami? Ile cm pozostawić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zlewam prawie wszystko (jak zaczynają lecieć głównie drożdże to przerywam. W pojemniku do rozlewu i tak wszystko mieszam z cukrem rozrobionym w wodzie, więc ilość drożdży przypadająca na każdą butelkę jest podobna. Dodatkowo podczas leżakowania te drożdże opadają na dno butelki zbijając się tam, więc nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozlałem moje pierwsze piwo - Coopers Pale Ale :cool: Cukromierz wskazywał około 1,5 Blg po 7 dniach fermentacji.

 

Pytanie techniczne na przyszłość: Czy piwo z dna, znajdujące się bezpośrednio nad warstwą drożdży nadaje się do rozlewania? Czy nie będzie go czuć bardziej drożdżami? Ile cm pozostawić?

Nadaje się, więcej osadu zaciągniesz- bardziej drożdżowe piwo

Ciężko stwierdzić w cm ile jest ok, tak samo jak ilość dni do zakończenia fermentacji... ja staram się dekantować w taki sposób żeby nie zaciągać drożdży, w dużej mierze zależy to od ich flokulacji. Posmak drożdżowy z czasem maleje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku witam wszystkich na forum.

Dołączę się do tematu.

 

Wczoraj koło godz. 21 przygotowałem mojego pierwszego Coopersa European Lager z dodatkiem ekstraktu słodowego Coopersa w syropie. Drożdże rozsypałem na powierzchni i wymieszałem wszystko (tak jak było w instrukcji ekstraktu). Kiedy dodawałem drożdże, była temp 25,5. Niestety do teraz w rurce nie ma żadnego ruchu ;). Boję się zaglądać do środka, ale jak do 21 nic się nie zacznie dziać to chyba to otworzę i obadam jak to wygląda. Myślicie że jest jeszcze szansa, że zacznie się coś dziać? Teraz jest temp 22.

Myślę że fermentator jest szczelnie zamknięty bo jak naciskam lekko na pokrywę to poziom wody w rurce się zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22h od zadania suchych drożdży to niewiele, zerknij rano czy pojawia się pianka na powierzchni. Niepokoić się zacznij dopiero po 2-3 dniach bez reakcji.

 

Od witania jest osobny temat, warto się przedstawić.

Edytowane przez misiuzeb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulkanie w rurce nie jest żadnym wyznacznikiem procesu fermentacji, o czym na tym forum było wiele razy pisane. Przy tej temp. możliwe, że fermentacja pzrebiegła tak szybko, że zanim dzisiaj sprawdziłeś, mogła się juz zakończyc, lub mocno przystopowac. Najlepiej odczekaj przynajmniej 2-3 dni i sprawdź poziom Blg. Moim zdaniem napewno będzie niskie. Następnie po kolejnych dwóch dniach sprawdź Blg i jeżeli się już nic nie zmieniło, to przelewaj na cichą. Jezeli spadło, to poczekaj kolejne 2 dni i ta sama procedura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Bulkanie w rurce nie jest żadnym wyznacznikiem procesu fermentacji, o czym na tym forum było wiele razy pisane.

To stwierdzenie nie jest prawdziwe. Bulkanie jest wyznacznikiem procesu fermentacji.

Natomiast brak bulkania ......... tu jak pisałeś temat był wiele razy poruszny na forum ;)

Edytowane przez bielok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się coś wydaje, że po prostu fermentator jest jednak nieszczelny ponieważ termometr przyklejony na nim wskazuje jakieś 22-23 a w pokoju mam 21, więc chyba będzie ok ;)

To akurat zupełnie normalne, temperatura w fermentorze jest zwykle o ok. 2°C wyższa, niż w pomieszczeniu.

Edit: sorki, ale do 1 w nocy butelkowałem piwo, a o 6:00 budzik zadzwonił i chyba się jeszcze nie obudziłem ;) Piszesz, że jest ok. bo temperatura jest wyższa, tzn. wiesz, że powinna być.

 

Edit: przez "w rurce nie ma żadnego ruchu" rozumiesz brak bulkania, czy to, że poziomy wody są równe? Tzn. czy jest tak, jak na tym zdjęciu: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:G%C3%A4rr%C3%B6hrchen.jpg, czy po jednej stronie poziom jest wyżej?

Edytowane przez Scovron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rurce powinna być minimalna ilość wody - tyle by zakryło ten dolny "zakręt". Jak nalejesz tak, by było do kreski na "zbiorniczku" to będzie jej zbyt wiele by CO2 ją przepchnęło (to się często zdarza). Wyjmij rurkę, wylej trochę wody i wsadź ponownie.

Na 11 warek i temperatury "pokojowe" nie zdarzyło mi się by woda z rurki wyparowała - to tak prewencyjnie piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie dzisiaj już wyraźnie poziomy nie były równe, zmniejszyłem ilość wody i nie mogąc się powstrzymać nacisnąłem lekko na wieczko, wciągając cały ulatniający się gaz prościutko do płuc :) Widać wyraźnie pianę bez otwierania wieczka. Jest dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.