Skocz do zawartości

Browar Polter wystartował


polter

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za propozycję :) Pewnie się skontaktuję przed weekendem to bym wypróbował przy najbliższym butelkowaniu. Jednak jak widzę, że 160zł trzeba wydać na rzecz, którą i tak trzeba przerobić to za ciekawie to nie wygląda ;) Chyba lepiej zaryzykować i kupić zwykłą Grifo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za propozycję :/ Pewnie się skontaktuję przed weekendem to bym wypróbował przy najbliższym butelkowaniu. Jednak jak widzę, że 160zł trzeba wydać na rzecz, którą i tak trzeba przerobić to za ciekawie to nie wygląda :) Chyba lepiej zaryzykować i kupić zwykłą Grifo

Kapslownica jak najbardziej jest ok tylko ja mam zawsze pecha jak coś kupuję ;) a w grifo bym się nie bawił bo mają takie same głowiczki i jeszcze to ustawianie wysokości kolejna rzecz co może się popsuć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że nastały temperatury dla drożdzy dolnej fermentacji postanowiłem wczoraj, spróbować uwarzyć jakiegoś dolniaka. Wybór padł na zestaw Oktoberfest z BA, a jako, że jest warzone trochę na odwrót czyli w pażdzierniku do wypicia w marcu (o ile doczeka :) ) więc powstało

Przewrotne - Warka # 6

 

Surowce

- słód pilzneński - 3,2kg

- słód monachijski typ I - 0,8kg

- słód Carapils - 0,3kg

- słód Caramunich typ II - 0,2kg

 

- chmiel aromatyczny Hallertau Spalt Select - 50g /granulat/

- chmiel aromatyczny Tettnanger - 30g /granulat/

 

- drożdże Safbrew W 34/70

 

Zacieranie

53°C - 15 min

62°C - 30 min

72°C - 30 min

78°C - 10 min mash out

 

Wysładzanie

18 l - temp ok. 76°C

 

Chmielenie

Gotowanie - 90 min - trochę za dużo wysłodziłem i dlatego przedłużyłem gotowanie

60min - 50g Spalt Select

15min - 30g Tettnanger

 

Po wystudzeniu wyszło 20l brzeczki OG:1,052 czyli ok 13°Blg

 

Drożdże zadane w temperaturze ok 19°C i jako, że była już 3:30 to fermentor trafił na zewnątrz w "lodowate" powietrze.

Po 7 godz przeniesiony do piwniczki w temperaturę 8°C.

W tej chwili widać już, że drożdże pracują, temp. na naklejonym termometrze 11°C. Do rana powinno jeszcze spaść.

Wydaje mi się, że piwo wyszło dość ciemne, chociaż BeerSmith wskazywał wg składu na dolną granice stylu. Zresztą kolor we wszystkich zestawach, które dotychczas robiłem BeerSmith wyliczał z reguły na dolną granicę stylu, a piwa jakoś specjalnie jasne nie wyszły.

 

Chyba nadszedł czas przeorganizować godziny działania browaru. Do tej pory zaczynałem warzyć w godz. 20-21 ale kończy się wtedy zdecydowanie za póżno. Dotychczasowe obserwacje wskazują, że warzenie specjalnie nie przeszkadza pozostałym domownikom :) więc czas przyspieszyć godzinę rozpoczęcia warzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #5 Wyborcze - Koelsch przelana na cichą, zeszło do 4°Blg Nie wiem czy jeszcze coś zejdzie, na wszelki wypadek potrzymam 2-3 dni w temp. 16°C, a póżniej trafi do piwnicy w temp. ok 6-8°C

Warka #4 IRA musi jeszcze poczekać na butelkowanie bo drożdże jakby obudziły się na nowo i jeszcze walczą. W piątek pomiar wskazywał 3,5°Blg.

 

Odbyła się również degustacja pszenicznego z warki #3. Ładnie pachnie, smakuje również. Co gorsza, żona, której niespecjalnie smakowały kupowane pszeniczniaki stwierdziła, że jest o wiele lepsze niż sklepowy Paulaner i w takim razie ona też z przyjemnością będzie je pić.

W związku z tym nie wiem czy naprawdę wyszło mi piwo podobne do pszenicznego, ale na pewno wiem, że nie udał mi się fortel z uwarzeniem całej warki tylko dla siebie :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie ma innego wyjścia. Tym bardziej, że chciałbym do tego uwarzyć kilka piw dolnej fermentacji, a te powinny poleżeć znacznie dłużej. Zobaczymy co da się w temacie zrobić. Znowu trzeba będzie doposażyć browar w sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu trochę czasu więc zapiski trzeba uzupełnić

Warka #7Dunkelweizen z zestawu BA Dark Side Of The Wheat Jako, że pszenica z 3 warki ubywa w zastraszającym tempie, nadszedł czas aby uzupełnić jej stan. Tym razem w wersji "przyciemnionej"

 

Surowce:

- słód pszeniczny jasny - 1,9kg

- słód pilzneński - 1,3kg

- słód monachijski II - 0,6kg

- słód Carawheat - 0,2kg

- słód pszeniczny czekoladowy - 0,05kg

 

- chmiel Lubelski - 40g

 

- drożdże Safbrew WB-06

 

Zacieranie

14l wody

45°C - 15min

53°C - 30min

63°C - 30min

72°C - 25min

78°C - mash out

 

Filtracja

Na raty 6l+6l+4l Do gotowania 27l

 

Chmielenie

 

Gotowanie 80min

Lubelski 20g - 60min

Lubelski 10g - 25min

Lubelski 10g - 5min

 

Do fermentora trafiło 21l 11°Blg. Zadane drożdżami w temperaturze ok 20°C. Po 10godz już ładnie pracowały.

 

Z poprzedniej pszenicy robi się powoli "kristal", WB-06 dość ładnie osiadają na dnie choć nie powinny.Trzeba zdrowo zamieszać drożdże. Nie mogę tego natomiast powiedzieć o Warce#1 czyli English Pale Ale na US-05, które klaruje się baaardzo wolno. W załączeniu moja pszenica

Edytowane przez polter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #6 Oktoberfest przelana na cichą. Gęstość 1,012. Mam pytanie związane z tym, czy pozostawić piwo na 1-2 dni w wyższej temperaturze (jeśli tak to jakiej?) na tzw. przerwę diacetylową? Do dyspozycji ma ok.20°C w domu, z 15-16°C w garażu, czy też lepiej od razu do piwnicy w 7-8°C ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #8

28.10 uwarzone zostało piwo "Podgórne" bo cały czas wszystko szło "pod górkę" na bazie zestawu z BA na piwo w stylu Dortmunder Export

 

Surowce

- słód pilzneński - 3,7kg

- słód monachijski typ II - 0,6kg

- słód Carapils - 0,6kg

- chmiel Perle - granulat 25g

- Chmiel Spalt Select granulat - 30g

 

 

Zacieranie

10 l wody "gostyńskiej" z kranu. Wreszcie do czegoś nadała się ta nasza twarda woda. Zaprawione 3ml 80% kwasu mlekowego /pierwsze próby/

- 50°C - 20 min

- 67°C - dodatek 5l wody - przeciągnęło się do 100 min

- 72°C - 10min

- 77°C - mash out

 

Wysładzanie

Woda zakwaszona 10ml kwasu mlekowego do pH ok. 5,2

16l o temp. ok 76°C. Do gotowania 26l brzeczki o gęstości 1,048

 

Chmielenie

Gotowanie 75min

- 25g Perle - 60min

- 10g Spalt Select - 20min

- 10g Spalt Select - 5 min

 

Ostatecznie do fermentora trafiło 21l o gęstości 1,056 czyli ok. 14°Blg. Zadane zebraną gęstwą W34/70 po Oktoberfest z warki #6

Edytowane przez polter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie do browaru dotarł kurier z BA. Chyba wpadłem w brzeczkę na całego :)

Z grubszych rzeczy to w browarze przybył Porkert, więc zobaczymy co to znaczy własne śrutowanie. Przy okazji wypadało zamówić kolejny fermentor ;) Na stanie 4 fermentory i ze 4 balony 20l oraz kilka 10l, 5l, pozostałych po produkcji wina.

Ale co najważniejsze to magazyn wzbogacił się o 65 kg słodów i 1kg chmieli. Wiem, że josefik zrobiłby z tego słodu może ze dwie, trzy warki ale jak na moje moce produkcyjne to czeka mnie sporo warzenia :)

Chyba będzie trzeba dzisiaj, jeśli uda się znaleźć wolny czas, przetestować śrutownik i przy okazji coś uwarzyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak jak pisałem wcześniej "udało" się znaleźć trochę czasu i przetestować Porkert'a. Śrutowanie poszło całkiem sprawnie ale efekty pierwszego spotkania ze śrutownikiem spowodowały dość trudną filtrację. Muszę chyba spróbować śrutowania zwilżonego słodu, bo łuska była mocno połupana. Słód niby drobno zmielony ale tak, że trafiały się i połówki ziaren.

Ale co tam, słody ześrutowane, warka #7 Dunkelweizen zlana na krótką cichą po to by mieć dostęp do gęstwy i wczoraj zostało uwarzone kolejne pszeniczne czyli:

 

Warka #9 Piwo w stylu Weizen

 

Surowce

- słód pszeniczny jasny - 2,6kg

- słód pilzneński - 1,6kg

- słód karmelowy Carahell - 0,2kg

- chmiel Lubelski 4,8% ak - 30g

 

Zacieranie

15l wody

- 45°C - 10min

- 52°C - 15 min

- 63°C - 30min

- 72°C - 20min, chociaż gdy podgrzałem do tej temp. to próba jodowa wskazywała na całkowite scukrzenie. Dla pewności przetrzymałem trochę

- 77°C - 10 min, mash out

 

Wysładzanie

15,5l wody do końcowej objętości 25,5l. Tak jak wspomniałem wcześniej filtracja dość utrudniona

 

Chmielenie

Gotowanie 80 min

- Lubelski 10g - 70min

- Lubelski 10g - 30min

- Lubelski 10g - 5min

 

Do fermentora poszło 21l brzeczki. OG:1,050 zadane gęstwą WB-06 po warce #7.

Wg BS IBU - 12, EBC - 7,8

 

Zbliża się mały jubileusz :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już jesteśmy dogadani na maxa :smilies:

Ja jeszcze nie robiłem na płynnych, a w zamówionych słodach przewidziałem właśnie opcję uwarzenie Bohemskiego Pilsenera z przeznaczeniem do "josefikowego" kega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj, dzięki uprzejmości danol148 :), mogłem potestować GrifoHD. Pracuje się tą kapslownicą rewelacyjnie. W związku z tym w butelki trafiła:

Warka #5 Koelsch, który po trzech tygodniach cichej zakończył fermentację na FG:1,014, czyli dość wysoko. Do refermentacji 140g cukru na 20l.

Warka #7 Dunkelweizen, który zszedł do FG:1,006 i poszedł z dodatkiem 160g na 21 litrów

 

Po przyjemnym butelkowaniu bez zwracania uwagi na to jaki rodzaj butelki był kapslowany, decyzja zapadła i browar czeka kolejna inwestycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji tego, że to taki mały jubileusz ;) a do tego imieniny postanowiłem nawarzyć sobie czegoś specjalnego.

 

04.11.2011

Warka #10 "Imieninowe" - Oatmeal Stout

 

Tym razem na bazie receptur użytkowników forum, mam nadzieję, że skład poukładałem sobie w miarę rozsądnie. Śrutując słody zastosowałem metodę z nawilżeniem słodów wodą w proporcji mniej więcej 100ml/5kg. Zupełnie inna jakość śrutowania, pomimo drobniejszego śrutowania łuska bardzo ładnie zachowana, na przyszłość więc, śrutowanie jedynie "na mokro"

 

Surowce

- słód pale ale - 3,70kg

- płatki owsiane, błyskawiczne - 0,80kg

- słód Caraaroma - 0,40kg

- słód Carafa I - 0,20kg

- słód czekoladowy pszeniczny - 0,15kg

- jęczmień palony - 0,20kg

 

- chmiel Marynka /granulat/ 7,8% ak - 40g

 

- drożdże suche SafAle S-04

 

Zacieranie

- 10 l wody podgrzane z płatkami błyskawicznymi do ok 70°C i zostawione, aby się dobrze namoczyły, na czas śrutowania słodów.

- kolejne 9l wody, podgrzanie do temperatury 70°C i wsypanie słodów bez 3 ostatnich.

- 66°C - zakładane ok 75min i tak też potwierdziła próba jodowa. Niestety wdanie się w pogaduszki z szanowną małżowinką w trakcie zacierania sprawiły, że jakoś nikt nie wpadł na pomysł podgrzania wody do wysładzania. W związku z tym przerwa przedłużyła się do prawie 2 godz. bo nie chciałem zostać zaskoczony późniejszym niedogrzaniem wody i trzymaniem ciemnych słodów w zacierze zbyt długo.

- 72°C - dodanie słodów barwiących - 10min

- 78°C - mash out

 

Wysładzanie

Po przelaniu zacieru do filtracji i odczekaniu ok 15min na ułożenie się złoża pełen obaw po ostatnich przygodach kol. sebpa zabrałem się za filtrowanie. Po zawróceniu ok 5l brzeczki filtrat ładnie klarowny i dość sprawnie płynący. W tym momencie na pogaduszki przyszła córka i ni stąd, ni zowąd, wszystko ładnie się odfiltrowało, złoże zbiło się jak skała i dalsze wysładzanie zatrzymało się w miejscu ;) Ponowne, konkretne mieszanie złoża z wodą, znowu czekanie 15 min, ale w końcu ruszyło i już bez problemów wysładzałem do końca. Aaaa zapomniałbym, nie do końca bez problemów, bo z tego wszystkiego to coś źle policzyłem dodawaną do wysładzania wodę :) i gdy dolewałem do gara ostatnią porcję brzeczki to okazało się że w garze znalazło się z 29-30 l brzeczki, bo garnek nalany po sam rant :) Gęstość 1,050 a zakładałem, że wreszcie zrobię mocniejsze piwo, trzeba będzie to trochę pogotować

 

Chmielenie

Gotowanie 120 min, a miało być tylko 60 /czyli kolejna godzinka "w plecy"/

 

- Marynka 25g - 60min

- Marynka 15g - 25min

 

Przełomu właściwie brak :smilies:

 

Ostatecznie do fermentora poszło: 23l brzeczki, SG 1,060, wg BeerSmitha IBU - 31, EBC - 75, zadane drożdżami w temp. 21°C. Dzisiaj pracują już jak oszalałe

 

Miało być szybko i świątecznie a wyszło jak zwykle z przygodami. Po sprzątaniu do wyrka o godz 4.00, ze dwie trzy godziny za późno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10-11.11.11

Warka # 11"Majtołek" czyli Koźlak majowy na bazie pozostałego zestawu z BA + trochę dodatków w celu zwiększenia objętości

 

Surowce

- słód pilzneński - 3,8kg

- słód pszeniczny jasny 1,0kg

- słód monachijski I - 0,8 kg

- słód karmelowy Carahell - 0,45kg

 

- chmiel Marynka 7,3% granulat - 25g

- chmiel Tettnanger 3,4% granulat - 30g

 

- mech irlandzki - 3g

 

Zacieranie

Zasyp konkretny jak na 30l garnek więc 20l wody podgrzane do 70°C i dodane słody

66-63°C - 65min

72°C - 10min +2 l wody

77°C - 10min mash out

 

Wysładzanie

13l wody o temperaturze 75°C do objętości ok. 28l

 

Chmielenie

Gotowanie 90min

Marynka 25g - 75min

Tettnanger 20g - 30min

Tetnanger 10g - 3min

 

 

Do fermentora trafiło 22l SG:1,068 Zadane gęstwą W34/70 po Dortmunderze

Wg BeerSmith IBU - 32, EBC - 12

 

Warka #8 Podgórne zlana po 2 tyg na cichą. Piwo odfermentowało dość mocno FG: 1,012

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warzenie to u mnie z reguły nocna zmiana ;) cisza i spokój

U mnie też, ale to dlatego że moje dzieci idą spać i mam spokój (jeden w grudniu będzie miał 3 lata, drugi ma 8 miesięcy). Wolałbym to robić za dnia, ale się nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy będą starsze, to też się nie da za dnia robić. Wiem coś na ten temat :smilies: A wczorajsze chłodzenie o którym rozmawialiśmy w twoim wątku przebiegło w 25 min do 21°C. Widocznie u mnie leci zimniejsza woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11.11.11 Zgodnie z zapowiedzią po zwolnieniu fermentora wziąłem sie do roboty

Warka #12 "alaIPA"

 

Surowce

- słód pale ale - 4,0kg

- słód Caraaroma - 0,3kg

- ekstrakt nachmielony "Lager" Brewmaker - 1,8kg

 

- chmiel Marynka 7,8% granulat - 25g

- chmiel Challenger 6,7% granulat - 20g

- chmiel Fuggles 4,3% granulat - 30g

 

- mech irlandzki 5g

 

Zacieranie

 

14l wody 72°C i wsypanie słodów

67-65°C - 60 min

wolne podgrzewanie do 77°C przez ok 20min, postój 10 min mash out

 

Wysładzanie

16 l wody 75°C do objętości brzeczki ok 25l

 

Chmielenie

Gotowanie 60min. Chmielenie ustawiłem sobie na dolną granicę stylu, uznając że resztę goryczki uzyskam dodając nachmielony ekstrakt

- Marynka 20g - 60min

- Marynka 5g - 30min

- Challenger 20g - 30min

- Fuggles 10g - 3min

- Fuggles 20g - przeznaczone do chmielenia na zimno

 

Na 15min przed zakończeniem gotowania dolałem zagotowany ekstrakt "Lager" w ilości 4,5l oraz mech irlandzki

 

Wyszło 23l SG:1,070

Zadane gęstwą S-04 po warce #10.

 

Zastanawiam się w jaki sposób chmielić na zimno? Wsypać granulat luzem czy w jakiejś "skarpecie"? Przez ile dni trzymać na cichej z chmielem aby złapało aromat?

 

;) Morda mi się śmieje gdy tak patrzę na swój browar, ponieważ:

na burzliwej 2szt - 45l

na cichej 4szt - ca. 85l

jest dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.