Skocz do zawartości

6,9 blg po 8 dniach burzliwej czy tak ma być?


mcpol1

Rekomendowane odpowiedzi

...Chyba burzliwą przeniosędo balonów.

Życzę wiele frajdy z domywania butli po burzliwej. Są wprawdzie tacy, co stosują takie metody i mają swoje patenty :D Ja po kilku eksperymentalnych, które fermentowały w szklanych piątkach - dziękuję za zabawy z wielką szklaną butlą!

..z końcówką do zlewania znad osadu na kraniku.

Wg mnie takie gadżety są zbędne (kiedyś próbowałem). Żadne kraniki, reduktory! Dobry silikonowy wężyk wystarczy.

 

Ed. - uwaga na tandetne, cienkościenne wężyki z all... Na taki bubel naciął się kolega, nie da się przy pomocy tego spokojnie zdekantować piwa ('zasysa' się uniemożliwiając przepływ).

Edytowane przez rubezahl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 113
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

W/g mnie ostatnio tak robiłem i było dobrze:

Burzliwa fermentor plastikowy bez kranika ( może być z "bulgatorem").

Przelewanie wężykiem silikonowym - nie innym (tak jak napisał rubezahl .

Cicha butla szklana 25 l. znowu przelewanie wężykiem silikonowym.

Do butelek z wiadra (fermentora) z kranikiem.

Małe ryzyko infekcji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadra mam wszystkie z kranikiem. parę złotych więcej ale naprawdę ułatwia życie. Fakt, że ciężko myje się balon po burzliwej ale za to frajda z obserwacji fermentacji... bezcenna.

Co do cichej ciemnego, to nie zeszło już nic poniżej 6,5* Blg. Cicha trwała tydzień, piwko klarowne. Niestety z tej reszty cukrów, które nieodfementowały, ani grama słodyczy nie czuć w tym piwie. W niedzielę do lidla i słodzik w ruch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że pytanie Antek'sa miało wyjaśnić sytuację, czy wszystkie fermentowalne cukry zostały przefermentowane, czy może drożdże poszły spać. Jeżeli poszły lulu to jest prawdopodobieństwo, że kiedyś w butelkach obudzą się i będzie hmm jebudup. Jeżeli po takiej próbie blg by nie spadło to oznacza że bezpiecznie możesz butelkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęły 3 dni od zrobienia próby drożdżowej. Odlałem piwko w piątek w południe i zadałem na 200 ml okolo 7 gram drożdży piekarskich.

Dziś próba blg i wyszło dalej 6,5°Blg.

Więc konkluzja jedna... drożdże is dead :smilies:......

Ale i tak nic z tego nie rozumiem. Skoro drożdże padły i została prawie połowa cukrów to dlaczego piwo nie jest w ogóle słodkie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęły 3 dni od zrobienia próby drożdżowej. Odlałem piwko w piątek w południe i zadałem na 200 ml okolo 7 gram drożdży piekarskich.

Dziś próba blg i wyszło dalej 6,5°Blg.

Więc konkluzja jedna... drożdże is dead :smilies:......

Ale i tak nic z tego nie rozumiem. Skoro drożdże padły i została prawie połowa cukrów to dlaczego piwo nie jest w ogóle słodkie?

Dlaczego twierdzisz że drożdże padły ? Coś skopałeś przy zacieraniu że nie zejdzie niżej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęły 3 dni od zrobienia próby drożdżowej. Odlałem piwko w piątek w południe i zadałem na 200 ml okolo 7 gram drożdży piekarskich.

Dziś próba blg i wyszło dalej 6,5°Blg.

Więc konkluzja jedna... drożdże is dead :smilies:......

Ale i tak nic z tego nie rozumiem. Skoro drożdże padły i została prawie połowa cukrów to dlaczego piwo nie jest w ogóle słodkie?

Nie, jeżeli prawidłowo wykonałeś test to konkluzja jest odwrotna: drożdże już zakończyły pracę (piwne) bo skończył im się cukier. Skończył się dlatego, że zatarłeś piwo na prawie-bezalkoholowe.

Zabutelkuj z odpowiednim dodatkiem surowca do refermentacji, jeżeli się boisz ewentualnego dofermentowania w butelkach, zmniejsz ilość tego surowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tylko, że po wypiciu kufelka tego piwa nie mogę powiedzieć żebym nie odczuł tego braku alkoholu.... zastanawia mnie to piwo.

Pisaliście że mogłem coś sknocić dolewając wrzątku przy zacieraniu...było to co prawda tylko koło 1 litr może ciut więcej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęły 3 dni od zrobienia próby drożdżowej. Odlałem piwko w piątek w południe i zadałem na 200 ml okolo 7 gram drożdży piekarskich.

Dziś próba blg i wyszło dalej 6' date='5°Blg.

Więc konkluzja jedna... drożdże is dead :smilies:......

Ale i tak nic z tego nie rozumiem. Skoro drożdże padły i została prawie połowa cukrów to dlaczego piwo nie jest w ogóle słodkie?[/quote']

Dlaczego twierdzisz że drożdże padły ? Coś skopałeś przy zacieraniu że nie zejdzie niżej :)

Muszę się wytłumaczyć bo to ja jestem autorem receptury :) Piwo miało być słodkie by przypominało w smaku piwa jak Noteckie dlatego rozpisałem zacieranie tak by drożdże płytko odfermentowały - jak widać udało się ;) Może to jest nawet jakiś piwowarski rekord...

 

Mcpol1 wg mnie to piwo jest słodkie - tylko nie tak jak piwa dosładzane. Spróbuj brzeczki 6 BLG i też nie będziesz mówił, że czujesz wyraźną słodycz dlatego musisz piwo dosłodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tylko, że po wypiciu kufelka tego piwa nie mogę powiedzieć żebym nie odczuł tego braku alkoholu.... zastanawia mnie to piwo.

Pisaliście że mogłem coś sknocić dolewając wrzątku przy zacieraniu...było to co prawda tylko koło 1 litr może ciut więcej .

Zwłaszcza że będzie miał ze 3 % :smilies:

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic to... zawsze to jakieś nowe doświadczenia :smilies: próba drożdżowa i cicha fermentacja której jeszcze nie robiłem ;)... no ale slotish mi piwko smakuje jak pisałem juz wcześniej. Nie musi mieć dużo alkoholu bo to nie sztuką się upić. Ja wolę się delektować. Nawalić się mogę gorzałką. Jutro w butelki pszenica, o ile się nie skawasiła bo ta piana co została po fermentacji coś mi podejrzana i jak zdążę to ciemne też w butelki. Część dosłodzę część pozostanie oryginalna.

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi i rady co z tym fantem zrobić. Za tydzień Kolsch na warsztat.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

termometry mam 3 , balingometry w sumie też mam 3 i wszystkie skalibrowane. 2 na 20°C jeden jest na 16 ale tego nie używam.

Pszenica uważam że wyszła bdb. Tyle że już po niej tylko wspomnienie zostało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

' date=',, i dolanie wrzątku by podbić temperaturę do 71-73 ? przerwa 50 minut.[/quote']

Problem leży tutaj, prawdopodobnie zabiłeś enzymy.

Tak jak pisałem wcześniej. Nie da się już nic naprawić.

Jak mówił stary cieśla: Co się pocieni, to juz się nie pogrubasi. :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.