Skocz do zawartości

Irash Beer


Irash

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 113
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Zestaw jet na S-04 więc to raczej coś ala Belg, chyba że masz jakieś belgijskie drożdże w rękawie.

 

Myślałem o S-33, które w opisie mają wzmiankę o belgach. Takie też drożdże mam na stanie. S-04 musiałbym dokupić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S-33 nie są belgijskie ani ciut ciut. Już prędzej chyba T-58, ale to też tak nie do końca. Bez płynnych nie zaszalejesz.

 

Fakt. Ale i tak s-33jakoś bardziej mi pasują niż s-04... Choć może i przejadę się do sklepu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i stało się. Po 12 dniach fermentacji Grodziskie trafiło do butelek. Smak młodego piwa zapowiada się wyjątkowo obiecująco. Plan na jutro to warzenie Belga, ale szczegóły dopiero jutro ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia sobota minęła pod znakiem warzenia Belgian Amber Abbey.

Skład zestawu:

Słód Pilzneński 3kg

Słód Monachijski 15 1,5kg

Słód Amber 0,5kg

Chmiel Saaz i Hellertau Mittelfruh

Drożdże S-33

Warzenie trwało około 6 godzin, a ze względu na upał panujący za oknem przypominało czasami wizytę w saunie ;)

Udało się uzyskać 20 litrów brzeczki o gęstości bliskiej 15 BLG.

W chwili obecnej piwko fermentuje w temperaturze ok. 20 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Belgian Amber Abbey w butelkach już dokładnie 16 dni - butelkowanie miało miejsce 9 lipca. Nie obyło się bez ekscesów... przy 3 butelkach strzeliły szyjki pod kapslownicą...

Zaczynam się powoli przerzucać na butelki z zamknięciami patentowymi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

No i mam u siebie pierwszy klops...

Ostatnimi czasy uwarzyłem Belgian Pale Ale. Cały proces zacierania przeszedł bez zakłuceń. Fermentacja, wydawałoby się, również. A tym czasem w dniu butelkowania, na powierzchni brzeczki pojawiła się dziwna przezroczysa warstwa - coś w rodzaju tłuszczu na rosole... Smak nie zdradzał jednak żadnej katastrofy, a w trakcie butelkowania "dziwna" warstwa pozostawała na ścianie fermentora. Ale jak się później okazało, w butelce również pojawiła się opisana wyżej maź. W smaku piwo okazało się zupełnie skwaszone (po tygodniowej refermentacji), nie da się go pić.

Macie może jakieś pomysły co po drodze mogło pójść nie tak i jakie cholestwo "nawiedziło" to piwo?

 

No a przede mną wylewanie zawartości 18 butelek...

Edytowane przez Irash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.