Skocz do zawartości

Lagerowe drożdże pochodzą z Ameryki Południowej


JacekKocurek

Rekomendowane odpowiedzi

Jak donoszą media, podobno dolna fermentację zawdzięczamy drożdżom pochodzącym z Patagonii. Miały jakoby zostać zawleczone do Europy i przekazać zimnolubne geny drożdżom używanym na Starym Kontynencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe. Myślałem, że dolna fermentacja znana była już w średniowiecznej Bawarii.

Kunze podaje 1429 rok. Ale pomysł zarzucono, może z powodu słabej efektywności procesu bo chyba za wcześnie na zawleczenie czegokolwiek z Patagonii skolonizowanej w XVI wieku, zresztą przecież Amerykę odkryto 63 lata później, w 1492 roku.

Edytowane przez jkocurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z egipskich faraonów został wygnany ze swojej ziemi i przepłynął Słupy Herkulesa, czyli cieśninę giblartarską.

Dokłądniej dowiem się co i jak jak kupli w akademiku spotkam, historycy w końcu :D

 

Zresztą skąd by się wzięły liście koki u faraonów?

Nie liczę teorii handlowania z Atlantydą.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopytaj bo to ciekawe jest. Od Gibraltaru do Ameryki jednak trochę daleko... Wydaje mi się, że ówczesna technika zwyczajnie nie pozwalała zapuszczać się w głąb oceanu. Podróżowano przy brzegu bądź od wyspy do wyspy.

Edytowane przez slotish
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą skąd by się wzięły liście koki u faraonów?

Może z tego samego miejsca co żarówki i laser - z błędów archeologicznych i dowcipności studentów?

 

He speculated there may have been a related species, now gone, lurking in the oak forests of Europe.

Do mnie to przemawia dużo bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He speculated there may have been a related species, now gone, lurking in the oak forests of Europe.

Do mnie to przemawia dużo bardziej.

To chyba jest faktycznie najbardziej prawdopodobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do podróży transatlantyckich w czasach przedkolumbijskich to są one faktem, osady normańskie na Grenlandii i Labradorze są faktem, w książce "Dorsz. Ryba, która zmieniła świat" autor Mark Kurlansky domniemywa że Kolumb wiedział o lądzie na zachodzie od baskijskich rybaków którzy wracali z połowów ze stokfiszem a nie świeżym dorszem, a nie mogli go suszyć ani w Irlandii, ani Anglii ani Islandii, ani Hiszpanii, tylko nad najbogatszymi łowiskami na Labradorze.

Co do wcześniejszych podróży to są spekulacje bez dowodów, ale skoro Polinezyjczycy dotarli do Wyspy Wielkanocnej to wszystko jest możliwe.

 

Tylko podróż żywych drożdży z głębi interioru Patagonii do Europy i ich pojawienie się w Bawarskich piwnicach to moim zdaniem SF na miarę Ericha von Dänikena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merv liście koki znajdowano w badarzach w które był zawinięty faraon, ich wiek też się pokrywał z wiekiem mumii.

 

Zresztą przypominam, że na lewo od naszego kontynentu mamy wąski przesmyk prowadzący prosto do ameryki.

W czasie zlodowacenia ludzie mogli tam bez problemu przechodzić.

Wystarczyło, że ktoś przywiózł owoce, liście koki, kwiaty marihuany a tam mogły być drożdże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą przypominam, że na lewo od naszego kontynentu mamy wąski przesmyk prowadzący prosto do ameryki.

W czasie zlodowacenia ludzie mogli tam bez problemu przechodzić.

Wystarczyło, że ktoś przywiózł owoce, liście koki, kwiaty marihuany a tam mogły być drożdże.

Na lewo? Na lewo mamy atlantyk. Przesmyk czyli ciesnina beringa jest na prawo.

Niestety ciesninę Beringa pokonywano tylko i wyłącznie w przeciwnym kierunku - do Ameryk. 1000 pne przodkowie Apaczów, 2000 pne kultura dorset.

 

Ja bym bardziej stawiał na rybaków i kupców (fenickich/egipskich etc). Dla przykładu: Japońskie kutry rybackie zbudowane calkowicie z drewna woziły jeszcze w latach 50 emigrantów do ameryki południowej. Podejrzewam że dla baskijczyków obeznanych z morzem łowiska labradoru nie były jakimś szczególnym wyczynem. A dlaczego było cicho? Bo wiedza o łowiskach była przekazywana jedynie w obrębi plemienia/wioski/społeczeństwa. Przywieźć coś nieświadomie (drożdże, pyłki) było możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

liście koki, kwiaty marihuany

Przepraszam ale to dwa różne kierunki, konopie pochodzą z Azji, a koka z Ameryki

 

Niestety cieśninę Beringa pokonywano tylko i wyłącznie w przeciwnym kierunku - do Ameryk. 1000 pne przodkowie Apaczów, 2000 pne kultura dorset.

Niekoniecznie, mogli migrować sezonowo tam i nazad do czasu aż przesmyk się nie zamknął, tyle że fakt ten nie daje się odnotować. Żeby było ciekawiej znaleziono kilka czaszek kaukazoidalnych (typ antropologiczny kaukaski, zbliżony do europejczyków) prawdopodobnie znaaacznie starszych niż pierwsze migracje praindian, jednak z powodu poprawności politycznej wszelkie badania nad tym zostały zablokowane przez starszyzny plemienne które uznały że to święty przodek i nie wolno go białym profanom przechowywać, badać i dociekać. Przepraszam za offtop

Edytowane przez Mimazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie, mogli migrować sezonowo tam i nazad do czasu aż przesmyk się nie zamknął, tyle że fakt ten nie daje się odnotować. Żeby było ciekawiej znaleziono kilka czaszek kaukazoidalnych (typ antropologiczny kaukaski, zbliżony do europejczyków) prawdopodobnie znaaacznie starszych niż pierwsze migracje praindian, jednak z powodu poprawności politycznej wszelkie badania nad tym zostały zablokowane przez starszyzny plemienne które uznały że to święty przodek i nie wolno go białym profanom przechowywać, badać i dociekać. Przepraszam za offtop

I w ten sposób od lagerów przeszliśmy do antropologii - oto moc piwa !!!:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starożytni Egipcjanie byli w stanie przepłynąć Atlantyk na trzcinowych łodziach.

 

Udowodnił to Thor Heyerdahl przepływając w ten sposób tą trasę.

Skoro dopłyneli do Ameryki mogli i wrócić z powrotem.

 

Columb na pewno nie był pierwszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starożytni Egipcjanie byli w stanie przepłynąć Atlantyk na trzcinowych łodziach.

 

Udowodnił to Thor Heyerdahl przepływając w ten sposób tą trasę.

Skoro dopłyneli do Ameryki mogli i wrócić z powrotem.

 

Columb na pewno nie był pierwszym.

A tu bym się spytał specjalisty zanim bym się wypowiedział autorytatywnie, bo prądy morskie czasem działają tylko w jedną stronę. Jak dobrze pamiętam to Thora Hayerdahla trzeba było odholować 30km od brzegu bo prąd go cofał (ale nie pamiętam dobrze, może mi się coś pomyliło)

No i jak się mają Egipcjanie pływający po kokę :D ze średniowieczną Bawarską dolną fermentacją rodem z głębi praktycznie bezludnej Patagonii :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.