Skocz do zawartości

Wykorzystanie gęstwy drożdżowej i pytanie o leżakowanie Koelsch'a


norin89

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

W weekend będę butelkował moje pierwsze piwo a'la Kölsch (11°Blg) które obecnie jest na cichej fermentacji. Po fermentacji burzliwej zebrałem gęstwę drożdżową do dwóch słoików (umytych, wyparzonych i wystudzonych). Surowce zakupiłem w zestawie w centrum piwowarstwa (http://www.centrumpiwowarstwa.pl/sklep/produkty/462).

 

Czytałem na temat zbierania gęstwy drożdżowej z drożdży suchych i zdecydowałem się zaryzykować (szczególnie, że Danstar Nottingham mają dobrą opinię). I tutaj pojawia się mój problem ponieważ nie wiem jakie piwo mogę warzyć używając tej gęstwy (chciałbym się zmierzyć tym razem z innym stylem). Myślałem o piwie pszenicznym ale wyczytałem, że do pszenicznego nadają się wyłącznie dedykowane drożdże. Z tego co się orientuję to lagery odpadają bo Danstar Nottingham są drożdżami górnej fermentacji. Dodam, że nie przepadam za bardzo za ciemnymi piwami.

 

Proszę o jakąś radę czy do czegoś ciekawego nadaje się ta gęstwa czy lepiej sobie dać spokój i kupić nowe. (Najbardziej by mnie ucieszyła odpowiedź, że mogę użyć jej do pszenicznego ale nie spodziewam się zbytnio takiej odpowiedzi.)

 

Przy okazji mam jeszcze jedno pytanie odnośnie Koelsch'a. Wyczytałem, że Koelsch powinien leżakować w temperaturach lagerowych (lodówka?). Oznacza to, że w takiej temperaturze powinna się odbywać fermentacja cicha i leżakowanie butelek po rozlewie czy tylko leżakowanie rozlanych butelek a fermentacja cicha powinna zostać przeprowadzona w temperaturze burzliwej (albo jeszcze jakiejś innej?)?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te drożdże najbardziej nadają sie do angielskich piw ale.

Można je też od biedy użyć do większości piw górnej fermentacji: szkockich, irlandzkich, nawet amerykańskich.

 

Leżakowaniem na razie się nie przejmuj, rób jak Ci najwygodniej, ale w zasadzie dotyczy to fermentacji cichej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia opartego na opiniach bardziej doświadczonych kolegów - po Koelsch'u polecam zrobić Pale Ale... mnie to piwo bardzo pozytywnie zaskoczyło - bardzo proste w wykonaniu lekkie piwo górnej fermentacji, które IMHO z powodzeniem może zastępować lagerowe 'siuracze' do których każdy nowicjusz jest przyzwyczajony :)

Co do ciemniejszych i cięższych piw - przez kilka pierwszych warek starałem się trzymać tego, do czego przez całe życie przywykłem (czyt. jasne, lekkie)... z ciekawości spróbowałem zrobić coś cięższego (niekoniecznie ciemnego) i powiem Ci tyle - łeb urywa :)

Byłem BARDZO przekonany, że szukam jedynie lepszego substytutu jasnych piw sklepowych, ale po tych kilku zaledwie warkach znacznie zmieniłem upodobnia - obecnie w kierunku cięższych belgijskich ale'ów, ale kto wie co dalej... przy okazji ciągle sprawdzam nowe smaki :)

Polecam spróbować z czasem zrobić piwko cięższe, może i ciemniejsze - samodzielnie wykonane potrafią na prawdę zaskoczyć :D

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te drożdże najbardziej nadają sie do angielskich piw ale.

Można je też od biedy użyć do większości piw górnej fermentacji: szkockich, irlandzkich, nawet amerykańskich.

Myślę, że lepsze "efekty angielskie" dadzą D. Winsdsor. Notthinghamy fermentują raczej czysto, coś jak Koelshe, czy US-05. Dlatego jak najbardziej nadają się do amerykańskich ejli. Jeżeli jesteś na etapie zakupów to kup amerykańskie chmiele: Amarillo, Chinook, Centannial, Citra, uwarz jasne amerykańskie ale i dodaj trochę ichniego chmielu na fermentacji cichej. Zapewniam, że efekt Cię, co najmniej, zaskoczy :lol:

Edytowane przez jkocurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia opartego na opiniach bardziej doświadczonych kolegów - po Koelsch'u polecam zrobić Pale Ale... mnie to piwo bardzo pozytywnie zaskoczyło - bardzo proste w wykonaniu lekkie piwo górnej fermentacji, które IMHO z powodzeniem może zastępować lagerowe 'siuracze' do których każdy nowicjusz jest przyzwyczajony :lol:

W takim razie chyba mnie przekonałeś :) Zaraz poszukam jakichś ciekawych receptur.

 

Dużo piłem różnych piw w Anglii, niektóre mi smakowały, inne nie bardzo ale niestety nie pamiętam które to które :/ Są może dostępne w Polsce jakieś Pale Ale żebym mógł sobie porównać z tym co mi wyjdzie? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jesteś na etapie zakupów to kup amerykańskie chmiele: Amarillo, Chinook, Centannial, Citra, uwarz jasne amerykańskie ale i dodaj trochę ichniego chmielu na fermentacji cichej. Zapewniam, że efekt Cię, co najmniej, zaskoczy :lol:

Dzięki za radę. Na weekend jadę na działkę i przymierzam się do swojej drugiej warki. Mam pytanie odnośnie chmielenia na zimno. Chmiel (granulat) wrzucać bezpośrednio do fermentora czy lepiej np. w woreczku muślinowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie chmielenia na zimno. Chmiel (granulat) wrzucać bezpośrednio do fermentora czy lepiej np. w woreczku muślinowym?

Próbowałem i tak i tak, i wydaje mi się, że lepiej granulat wprost do fermentora. Trochę jest problemów przy przelewaniu do rozlewu ale można wykorzystać oplot z wężyka do wody podobnie jak przy filtracji zacieru. Woreczek i obciążenie to potencjalne źródło infekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie chmielenia na zimno. Chmiel (granulat) wrzucać bezpośrednio do fermentora czy lepiej np. w woreczku muślinowym?

Próbowałem i tak i tak' date=' i wydaje mi się, że lepiej granulat wprost do fermentora. Trochę jest problemów przy przelewaniu do rozlewu ale można wykorzystać oplot z wężyka do wody podobnie jak przy filtracji zacieru. Woreczek i obciążenie to potencjalne źródło infekcji.[/quote']

Dzięki za odpowiedź. Na szczęście używam filtratora z oplotu. Rozumiem, że filtrator trzeba zdezynfekować przed filtracją chmielin (używam pirosiarczynu sodu). Masz może jakiś sprawdzony przepis na American Pale Ale z chmieleniem na zimno? Bo jakoś ciężko mi idzie wyszukiwanie tych receptur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz może jakiś sprawdzony przepis na American Pale Ale z chmieleniem na zimno? Bo jakoś ciężko mi idzie wyszukiwanie tych receptur.

Niestety nie robiłem jasnego amerykańskiego ejla. Mam na sumieniu tylko bursztynowe, znajdziesz w moich zapiskach, warka numer 80.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz doczytałem się, że IPA to Indian Pale Ale a pomijałem całkiem te receptury. Nadają się te drożdże do IPA?

Moim zdaniem jak najbardziej ale do wersji USA raczej.

Edytowane przez jkocurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecyduje się chyba na ten przepis: http://bimbelt.wordpress.com/2010/11/04/american-dream-ipa/ (bardzo delikatnie zmodyfikowany) tylko w nieco mniejszej ilość bo mam 20 litrowy gar a nie chcę chmielić na dwa razy. Planuję zmniejszyć wszystkie składniki o 1/3.

 

American IPA:

 

Zasyp:

Pale Ale - 3kg

Crystal - 0,25kg

 

Zacieranie infuzyjne:

60 min. w temp. 68?C

 

Chmielenie - 60 min:

0' - Magnum - szyszki - 30g.

30' - Cascade - granulat - 20g.

45' - Cascade - granulat - 22g.

59' - Williamette - granulat - 18g.

chmielenie na zimno - Williamette - granulat - 20g.

 

Drożdże:

Danstar Nottingham - gęstwa drożdżowa po Kölsch'u (11°Blg).

 

Fermentacja:

Burzliwa - 7 dni w temp. ~20?C

Cicha - 14 dni w temp. ~18?C (chmielenie)

 

Planuję uzyskać 15°Blg czyli na oko pewnie jakieś 12 l.

 

I w tym momencie proszę bardziej doświadczonych piwowarów o zweryfikowanie przepisu ;) Mam 2 wątpliwości. Czy mogę użyć dla goryczki zamiast Galena'y chmielu Magnum (podobna zawartość alfa-kwasów, krzyżówka Galeny). A druga sprawa to czy Danstar Nottingham będą tu pasowały. Z tego co wyczytałem AIPA powinna mieć gęstość końcową 2,6 - 4,6°Blg a mi przy Koelsch'u Blg spadło do ~2°.

 

EDIT: Jeszcze jedno pytanie. Czy słód Cara-crystal (120 EBC) to to samo co Crystal?

EDIT2: Kolejna wątpliwość. Jak wygląda sprawa z dodaniem chmielu minutę przed zakończeniem gotowania? Ja robię tak, że po gotowaniu przelewam przez sitko z gazą brzeczkę do fermentora by pozbyć się wszystkich chmielin i innych osadów. Czy minuta styczności chmielu z brzeczką jest wystarczająca?

Edytowane przez norin89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.