Skocz do zawartości

Cześć


wassyl

Rekomendowane odpowiedzi

Sami detaliści, ale to też ludzie.

Cześć myślę że szło by się dogadać, cena.... za Lu. to jakieś 35 zł\ kg. pogadam z córką jeśli będzie się chciała bawić w wysyłki to o.k ja osobiście na to nie mam czasu niestety:)

Właśnie paczkowałem sobie szyszkę Marynki. Zakupiłem worki z zamknięciem strunowym 250x350mm. Do środka wchodzi około 250g, można ładnie powietrze wycisnąć, w tym momencie 1 kg w czterech woreczkach wcale tak dużo miejsca nie zabiera. Za woreczki dałem 18zł za 100szt. Żebyś tam za bardzo codera nie słuchał :P, to krakowskim targiem ustalmy cenę na 40zł/kg i miejmy nadzieję, ze przesyłka wyjdzie około 15zł. 100zł za 1kg raczej nie dam. Za Marynke płaciłem 35zł/kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz coś więcej o swojej plantacji :cool:

Co uprawiasz, od jak dawna i dlaczego chmiel :)

Troszkę więcej czasu dziś; co uprawiam? pewnie pytasz o odmiany chmielu, mam głownie Lu i Mg, dosadziłem jesienią 07 na probę trochę Jungi. To taka Polska odmiana super goryczkowa,ponoć lepsza niż magnum. Miałem trochę Perle(niemiecki)tej wiosny usunęliśmy cały ponad 1300szt. mnie osobiście nie odpowiadał, szkoda było tylko czasu, zawsze to 1 sezon w plecy. W tej chwili mamy tak + -14000 roślin. Przy chmielu pracuję już jakieś18 lat, a samodzielnie prowadzę uprawę 6 sezon. Muszę przyznać że polubiłem b. to zajęcie, choć w tym konkretnym przypadku to sposob na zarobek.No ale jeśli lubi się to co się robi to chyba dobrze. Nie wiem to chyba w skrocie wszystko, jeśli coś jeszcze to pytaj. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec dorabiał kiedyś na zbiorach. Pochodzi z lubelskiego (rejon tomaszowa) i opowiadał że przy zbiorze pracowała armia ludzi. Teraz na pewno zbiera się jakąś maszyną, ale nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak taka rzecz wygląda. Przy obrywaniu szyszek z moich 10 krzaków miałem dosyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to prawda, ręczny zbior jest jeszcze w Chinach, no ale tam to raczej zrozumiałe. W Polsce plantatorzy używają niemieckich komajnow(stacjonarnych oczywiście),wszystko to radosny import, w roznym stanie i wieku , ale idzie tym robić. U mnie pracuję na Wolfie z 1967r maszyn jest w Polsce jużze12 lat i.... nie było jak dotąd poważniejszej usterki, fakt po tym sezonie należy jej się już mały remont. Przerabia się na niej 120-140roślin(łętow)na godz.na dzień dzisiejszy to trochę mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.