OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !

[Soyero]

Zgadza się, nie czytałem o tym. Do tej pory z automatu waliłem jedną saszetkę.

Do AIPA mam dokładnie US-05.

 

Wracając do tego Pilsa...może być problem jak rozumiem. Powinienem jechać dokupić drugą saszetkę? 

Poszukam kalkulatorów

 

 

----------------------

edit

no dobra a co z tą temperaturą przy PILSie?

Edytowane 16 Lutego 2016 przez Soyero

[Undeath]

 

 

edit no dobra a co z tą temperaturą przy PILSie?

 

No nic Ci to nie pomoże, a wahania temperatury jeszcze dodatkowo mogą Ci zestresować drożdże. Powiem  tak, pewnie ruszą w końcu ale lag będziesz miał spory, a piwo też może zostawiać dużo do życzenia.

 

 

 

Zgadza się, nie czytałem o tym. Do tej pory z automatu waliłem jedną saszetkę. Do AIPA mam dokładnie US-05.

 

Do AIPA 16 blg -20 litrów też minimum 2 saszetki. Dlatego warto robić lekkie piwo i zbierać gęstwy.  A tej tajemnej wiedzy nie trzeba szukać nie wiadomo gdzie wystarczy zajrzeć do wiki: http://www.wiki.piwo.org/Fermentacja_brzeczki#Obliczenie_ilo.C5.9Bci_dro.C5.BCd.C5.BCy_do_zadania

 

A jak chcesz więcej to wpisujesz w google i czytasz z zrozumieniem: https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=kalkulator+dro%C5%BCd%C5%BCy+do+piwa

[Soyero]

 

 

 

 

Ok, czyli zostawić w tej temp 8 i czekać na start nie dodając dodatkowej paczki

Brzeczka była dobrze napowietrzona i rehydratacja drożdży przeprowadzona prawidłowo. 

Mam nadzieję, że będzie ok

Edytowane 16 Lutego 2016 przez Soyero

[Undeath]

 

 

 

 

 

Ok, czyli zostawić w tej temp 8 i czekać na start nie dodając dodatkowej paczki

Brzeczka była dobrze napowietrzona i rehydratacja drożdży przeprowadzona prawidłowo. 

Mam nadzieję, że będzie ok

 

 

Możliwe Ale mówiłem nikt Ci tego na 100% nie potwierdzi. Otwieranie teraz wiadra i dodawanie drugiej saszetki średnio widzę, ale powiem tak nie zaszkodzi. 

 

Mi ostatnio Wędzony Lager 14 blg -20 litrów z 250 ml gęstwy (trochę więcej niż kalkulator wyliczył) Munich Lager (tego samego dnia zbieranej) w 8C zaczął fermentować dopiero po 18 h taki jest lag nawet na świeżych drożdżach. Na jednej saszetce to może potrwać nawet 72h.

Edytowane 16 Lutego 2016 przez Undeath

[Soyero]

ok 

dziękuję za pomoc,

pozdrawiam

[ThoriN]

 

 

Mi ostatnio Wędzony Lager 14 blg -20 litrów z 250 ml gęstwy (trochę więcej niż kalkulator wyliczył) Munich Lager (tego samego dnia zbieranej) w 8C zaczął fermentować dopiero po 18 h taki jest lag nawet na świeżych drożdżach. Na jednej saszetce to może potrwać nawet 72h.

Dla odmiany dodam jeszcze, że u mnie z kolei w 8C na WY 2206 Bavarian Lager już trzy piwa ruszały po ok. 4-5h od zadania Drożdże z datą produkcji 09.2014!

Czeski Pils 12 Blg - starter 1,5 litra 10Blg

Schwarzbier 12,5 Blg - gęstwa I p. ~220 ml

Marzen 13,0Blg - gęstwa II p. ~250 ml

 

W zeszłym roku ten sam szczep mi z kolei ruszał do ok 36h jeżeli dobrze pamiętam. Ciężko nadążyć

[d_j]

Witam
Mam nietypowy problem, otóż w ten weekend zamierzałem uwarzyć rauchbocka, na gęstwie po marcowym, które zakończyło burzliwą dopiero po 4 tygodniach. I teraz zauważyłem że mam za mało chmielu, brakuje mi 80gr Lubelskiego (warka na 40l), pozostałe mam – 20gr Saaz + 50gr Mittelfruch (przepis ze strony : http://festiwal-birofilia.pl/zwycieska-receptura-8.html ). Co lepiej teraz zrobić, zamówić chmiel i niech marcowe poczeka kolejny tydzień? Marcowe mógłbym zlać do leżakowania, ale zależy mi żeby do Rauchbocka zadać jak najświęższą jednodniową gęstwę. Czy zamiast lubelskiego zadać ok 30 gr któregoś z amerykańskich chmieli – Equinox, Athanum, Citra - które mam w zamrażarce...Oczywiście zdaję sobie sprawę że te chmiele kompletnie nie pasują do tego stylu stąd pytanie.

Pozdrawiam

[WiHuRa]

Tak długa fermentacji (4 tygodnie) Marcowego (choć nie znam temp. fermentacji ani OG ale zakładam że Twoje Marcowe nie ma >16-17°Blg) wskazuje raczej na zbyt ślimaczącą się fermentację (nawet jak na lagera), co z kolei prowadzi do wątpliwości czy aby taka gęstwa nadaje się na kolejne piwo. Z moich doświadczeń wyniki, że problemy z odfermentowaniem piwa na takiej gęstwie przeniosą się również na następne piwo, czasem jeszcze z gorszymi skutkami.

[d_j]

Ciekawe co mówisz. Też mnie to zastanawiało, marcowe to była trzecia warka - drożdże to wyeast 2007, w każdej poprzedniej warce na tych drożdżach wyczuwam mocno aldehyd w takim stopniu że w zasadzie przykrywa normalny aromat piwa i również tak długo fermentowały w od 8°C do 12* na koniec, smak raczej normalny, chociaż jeszcze do końca się nie ułożyły. Ta warka jeszcze nie jest zlana ale wydaje mi się że też czuć zielone jabłuszko. Marcowe ma 15°Blg, teraz zeszło do 3*. Sugerujesz żeby jednak zakończyć pasaż z tymi drożdżami?

[WiHuRa]

Generalnie długo utrzymujący się wysoki poziom aldehydu w lagerach wskazuje na problemu z pracą drożdży lub fermentacją. Problem może być złożony (nie na ten wątek) ale tak, zastanowiłbym się na zakończeniem pasażu i nowymi drożdżami. Zwłaszcza, że czekałoby je teraz jeszcze mocniejsze piwo i większe wymagania związane z wyższym ekstraktem.

Edytowane 19 Lutego 2016 przez WiHuRa

[rumcajs]

Hm... 

 

Uwarzyłem właśnie Flandersa. Zadam go Roeselare Ale Blend. Napowietrzać brzeczkę czy nie? (przypominam, że te drożdże służą zarazem do fermentacji burzliwej i cichej). 

[Jasiu]

Napowietrzać.

[rumcajs]

Ok, dzięki.

[TomaszM]

Diacetyl.

 

Robię właśnie Stout owsiany. Po tygodniu fermentacji blg zeszło z 14 do 5,5. Zacieranie było na słodko, ale spodziewam się, że powinno jeszcze dofermentować do 4 blg. Pierwsze 3 dni fermentowało w temp 15 stopni potem w temp 18-19. Podczas pierwszej degustacji bardzo mocno czuć diacetyl w aromacie, natomiast nie czuć go kompletnie w smaku. 

Podejrzewam, że za długo trzymałem piwo w temp 15 stopni. Mam pytanie, co zrobić, aby zredukować diacetyl? Chce powalczyć o to piwo bo namęczyłem się przy filtracji z 25% udziałem owsa i smak jest bardzo obiecujący. 

[Plo Koon]

Za wiki: 

 

http://www.wiki.piwo.org/Diacetyl

 

 

Możliwości eliminacji

• wydłużyć fermentację i/lub leżakowanie, przyśpieszyć chłodzenie brzeczki
• użycie wystarczająco dużej ilości zdrowych drożdży, mniej flokującego szczepu
• podniesienie temperatury w końcowym etapie fermentacji (przerwa diacetylowa)
• unikanie zakażeń/ utrzymywanie higieny
• zmniejszyć udział surowców niesłodowanych w zasypi

 

[voytech]

Odzyskuję drożdże z dwóch butelek. Tutaj opis dokładnie o co chodzi. Dzisiaj mam warkę i muszę się zdecydować na jedne z nich.

Te w mniejszej kolbie pokazały pianę i widać bąbelki CO2. Te w większej nie pracują tak ładnie, mimo wszystko widać osad na dnie.

Te w mniejszej są z piwa 9,5% ABV, te z prawej z 6,5% ABV.

Które wybrać?

 

Edytowane 29 Lutego 2016 przez voytech

[Oskaliber]

Diacetyl.

 

Robię właśnie Stout owsiany. Po tygodniu fermentacji 

Co jest dziwnego w tym, że w tygodniowym piwie jest jeszcze diacetyl?

[voytech]

Odzyskuję drożdże z dwóch butelek. Tutaj opis dokładnie o co chodzi. Dzisiaj mam warkę i muszę się zdecydować na jedne z nich.

Te w mniejszej kolbie pokazały pianę i widać bąbelki CO2. Te w większej nie pracują tak ładnie, mimo wszystko widać osad na dnie.

Te w mniejszej są z piwa 9,5% ABV, te z prawej z 6,5% ABV.

Które wybrać?

 

Wybrałem mniejszą kolbę - zawartość miała zdecydowanie lepszy smak.

[TomaszM]

 

Diacetyl.

 

Robię właśnie Stout owsiany. Po tygodniu fermentacji 

Co jest dziwnego w tym, że w tygodniowym piwie jest jeszcze diacetyl?

 

 

Dla mnie dziwna jest intensywność tego zapachu. Nigdy z tak intensywnym diacetylem się nie spotkałem. Obawiam się, że do końca się nie zredukuje. Podniosłem temperaturę ale drożdże opadły na dno i chyba burzliwa fermentacja się skończyła. Ma ktoś pomysł, co jeszcze można w tej sytuacji zrobić?

[bart3q]

 

Za wiki: 

 

http://www.wiki.piwo.org/Diacetyl

 

 

Możliwości eliminacji

• wydłużyć fermentację i/lub leżakowanie, przyśpieszyć chłodzenie brzeczki
• użycie wystarczająco dużej ilości zdrowych drożdży, mniej flokującego szczepu
• podniesienie temperatury w końcowym etapie fermentacji (przerwa diacetylowa)
• unikanie zakażeń/ utrzymywanie higieny
• zmniejszyć udział surowców niesłodowanych w zasypi

 

 

[Oskaliber]

 

Dla mnie dziwna jest intensywność tego zapachu. Nigdy z tak intensywnym diacetylem się nie spotkałem. Obawiam się, że do końca się nie zredukuje. Podniosłem temperaturę ale drożdże opadły na dno i chyba burzliwa fermentacja się skończyła. Ma ktoś pomysł, co jeszcze można w tej sytuacji zrobić?

Używać drożdży w dobrej kondycji, wybierać szczepy które produkują mało diacetylu, zadbać o poziom FAN, zwłaszcza jak masz np. dużo niesłodowanego owsa, etc...

 

Przeczytaj sobie mój wpis:

http://www.beerfreak.pl/diacetyl-czyli-maslo-piwie/

Edytowane 1 Marca 2016 przez Oskaliber

[Patryk.B]

Wczoraj uwarzylem kozlaka, wszystko szło ok oczywiście do czasu. Najpierw córka pobiła mi refraktometr, tak więc blg znam w przybliżeniu bo zdążyłem zbadać tylko filtrat ale tylko przed wysladzaniem. Tak więc na oko ma ok 14-16blg. Później już wydawałoby się że nic już gorzej być nie może, skończyłem chmielenia wstawiłem na studzenie i jak termometr wskazał 20c zadałem drożdże, no i moje zdziwienie gdy przypadkiem włączyłem termometr i w domu wskazał mi 11C. Użyłem drugiego termometru a ten wskazał 21C. Okazało się że w tym pierwszym bateria była na wykończeniu i wskazywał błędna temp. Po raz kolejny zadałem Brzeczke i wyszło 29C. Fakt dziś rano fermentacji ruszyła choć mało energicznie. Drożdże to s-23. Moje pytanie czy może być ze drożdże się nieco ugotowany? Może zadac drugą porcję?

Edytowane 1 Marca 2016 przez Patryk.B

[bart3q]

Samo zadanie dolniaków w 20°C to niedobrze wróży. Jak zadałeś w 29°C to drożdże powinny przeżyć, ale piwo stylowe na pewno nie wyjdzie. Ja bym to schłodził jak najszybciej do dolniakowej temperatury.

[Patryk.B]

No poszło w fermentatoze do wody, bo już chłodnicy bałem się zanurzyć. Teraz stoi w 14C.

[mc007]

Teraz stoi w 14C.

 

A powinno w kilka °C niższej. 

Edytowane 1 Marca 2016 przez mc007