Skocz do zawartości

Jak zrobić "kobiece" piwo - moje doświadczenia.


Zbyszek T

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Jak dla mnie takie piwko czuć miodem. Nie mocno, nie jak sklepowe miodowe, nie jest też tak słodkie.

Ale wszystkim smakuje :-)

 

Ogólnie udane miodowe to płatki owsiane w zasypie, ksylitol, lekkie chmielenie łagodnym chmielem, drożdże górnej fermentacji S-04 lub US-05 i fermentacja w niskiej temperaturze 15-17°C.

No i wiadomo miód :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie co to za filozofia zrobić takie piwo? Robisz sweet stouta (ale bez laktozy, ma być sweet nie milk), zacierasz w 70°C, drożdże S-33, blg około dwunastu, ibu 25-30, zasyp pale ale 85%, palony 5%, jakiś jasny i ciemny karmel do uzupełnienia zasypu. Do tego wrzucasz kawę w ziarnach na cicha, macetowana laskę wanili i kobiety się mordują. Ma być słodko i to już załatwia 80% roboty.

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, BelgLover napisał:

Robisz sweet stouta (ale bez laktozy, ma być sweet nie milk),

Sweet i milk to to samo

https://www.wiki.piwo.org/Sweet_Stout

 

P.S. Czytałeś cokolwiek w tym temacie przed swoją wypowiedzią? Dotyczy on specyficznych piw Zbyszka T, który je wymyślił i postanowił się nimi podzielić, a nie "chcę zrobić piwo dla kobiety, dajcie wskazówki".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sweet i milk to to samo
https://www.wiki.piwo.org/Sweet_Stout
 
P.S. Czytałeś cokolwiek w tym temacie przed swoją wypowiedzią? Dotyczy on specyficznych piw Zbyszka T, który je wymyślił i postanowił się nimi podzielić, a nie "chcę zrobić piwo dla kobiety, dajcie wskazówki".

Spójrz gdzie za wędrowała dyskusja. Temat ewoluował. Wypowiedź pasuje jak najbardziej do tematu. Co do stylu, sweet i milk to to samo tylko na papierze. Moim zdaniem różnica jest istotna, słodkość od laktozy jest odpychajaco kefirowa.

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.11.2017 o 12:06, bart3q napisał:
CO?

 

Jajco.

Takie sytuacje przypominają mi żeby czytać, czytać i jeszcze raz czytać i się nie udzielać.

 

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

 

Bardzo proszę o kulturalną treść wypowiedzi! 

 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
Dnia 8.06.2011 o 13:40, Zbyszek T napisał:

Chciałem się podzielić swoim doświadczeniem w produkcji piw smakowych, słodkich, przeznaczonych dla płci pięknej.

Piwa takie wychodzą naprawde dobre, jeśli wasza Lepsza Połowa lubi piwo ze sokiem lub piwo malinowe, miodowe, imbirowe ? z łatwością zrobicie piwo, które jej posmakuje i pobije na głowe Redsy, Gingersy i inne takie.

Ja do tej pory zrobiłem takich piw z 15 ?nastawów" i w związku z licznymi pytaniami i porozrzucanymi wątkami chciałem spisać swoje doświadczenia, może się komuś przyda :beer:

 

ZASADY OGÓLNE

 

- dobrym i sprawdzonym syropem malinowym jest syrop z Herbapolu

- syropy i miód odfermentowują do zera, także piwo z ich udziałem będzie miało stosunkowo niższe BLG niż z samego słodu. Piwo z samego miodu / syropu odfermentowuje do ujemnego końcowego blg.

- w związku z powyższym, aby otrzymać piwo ?treściwe? trzeba odpowiednio zmodyfikować zacieranie części słodowej

- syropów nie gotujemy ? dolewamy na zimno. Gotowanie pozbawia ich sporej części aromatów. Syropy z butelki, otwarte bezpośrednio przed dolaniem są na 100% sterylne.

- piwo miodowe jest bardziej aromatyczne gdy miodu nie sycimy (nie gotujemy) ? podobnie jak z syropami. Z tym, że jedno niesycone piwo miodowe złapało mi zakażenie drożdżami kożuchującymi ? czy od miodu ? nie wiem. Do tego piwa lałem też nieprzegotowaną kranowiankę. Od czego to zakażenie nie wiem. Potencjalne ryzyko po waszej stronie. Ogólnie nie jestem maniakiem sterylności, puki co.

- dobre efekty dają miody jasne, ale ich smak jest mniej wyczuwalny. Lepszy efekt daje niewielki dodatek miodu gryczanego (5-20% miodu) lub innego wyrazistego miodu.

- aby uzyskać intensywny smak, wg moich doświadczeń, 50% ekstraktu musi pochodzić z miodu lub syropów (lub więcej)

- takie piwo trzeba dosłodzić przed butelkowaniem ? polecam słodzik Cologran z Lidla (wersja tańsza) lub Ksylitol (cukier brzozowy ? wersja droższa)

- sprawdzone dawki tego słodzika to 4-8 tab/litr (4-półsłodkie, 6-słodkie, 8-bardzo słodkie)

- nie należy bać się słodzika!

 

 

KROK 1 ? Piwo z resztek

 

Takich piw zrobiłem najwięcej. Poza jednym wyjątkiem, kiedy wyszło mi piwo imbirowe mocno przegazowane, wszystkie były co najmniej dobre. LP wszystko wypiła ze smakiem. Jednocześnie przestała pić Redsy, z komentarzem, że Reds to g...no (za przeproszeniem).

 

Ogólny przepis:

 

Po fermentacji burzliwej jasnego lub bursztynowego* piwa (około 12 blg początkowe)

na drożdżach górnej fermentacji ? przy zlewaniu na cichą:

Zostawiamy w fermentorze około 5-7 litrów piwa wraz z całym mułem i osadami drożdżowymi.

Dodajemy do tego:

a) baniak wody źródlanej (najtańszej) 5 litrów + 2 syropy malinowe Herbapol 420 ml (lejemy na zimno)

lub

b) 5 litrów wody + 750 g miodu (sycony lub nie ? w razie co rozpuścić w ciepłej wodzie)

 

Zarówno do wersji a) i b) dobrze jest dodać nieco herbatki chmielowej: 10 ? 15 g chmielu zaparzamy wrzątkiem i zostawiamy na 5-30 minut. Herbatkę odcedzamy i płyn bez fusów dolewamy do nastawu. Gatunek chmielu i czas zaparzania ? według uznania, czy piwo ma być bardziej/mniej chmielowe

 

Powyższy nastaw fermentujemy normalnie jak każde piwo. Powinno bardzo szybko przefermentować, ze względu na dużą ilość drożdży. Później normalnie, zlewanie na cichą.

 

Przy rozlewnie ? do refermentacji najlepiej użyć tego samego składnika co do fermentacji ? czyli:

a) 10-11 ml syropu na litr piwa

lub

b) 10 g miodu na litr piwa (oczywiście miód trzeba rozpuścić w odrobinie wrzątku)

 

Także przed rozlewem należy dodać słodzik w odpowiedniej ilości.

 

Piwo wychodzi smaczne, delikatne, jednak lekko ?wodniste?. W połączeniu ze słodkością i smakiem owocowym/miodowym jest orzeźwiające i chętnie pite przez płeć piękną.

I w dodatku jest bardzo szybkie i ekonomiczne oraz powiększa ilość piwa uzyskaną z jednej warki ? same zalety ;)

Trzeba uważać ile się dodaje syropu/miodu bo bardzo łatwo przedawkować i wtedy piwo wychodzi równie smaczne, a może i jeszcze lepsze, ale płeć piękna ma to do siebie, że piwa 9% vol zwalają je z nóg ? a bardzo łatwo takie uzyskać ;)

 

* z ciemnym piwem z nutami palonymi maliny jakoś gorzej się komponują (w opinii mojej LP)

 

 

KROK 2 ? Warka z zacieraniem od początku

 

Z mojego doświadczenia wynika, że słodkie piwa dobrze komponują się z dużą ilością słodów karmelowych. Nie eliminuje to jednak potrzeby dosładzania słodzikiem.

 

Zrobiłem do tej pory takie piwa z zacieraniem od początku:

 

Warka #15 Miodowe (zapisy niekompletne)

 

Pilzneński - 1 kg

Monachijski - 1 kg

Karmelowy - 1 kg

Miód wielokwiat - 4 kg

Wyszło 40 l 12 BLG

 

 

Warka #23 Malinowe

 

Pilzneński 1 kg

Monachijski 25 EBC 2 kg

Amber 0.5 kg

Cara 50 EBC 0.75 kg

Aroma 100 EBC 0.25 kg

Crystal 150 EBC 0.5 kg

Syrop malinowy Herbapol 5 x 420 ml

 

Chmielenie Marynka 50 g 60 min

 

Wyszło około 40 l 12 BLG

 

 

Warka #26 Miodowe

 

Pilzneński - 1 kg

Monachijski Strzegom- 1 kg

Amber - 0.5 kg

Karmelowy jasny Strzegom - 0.5 kg

Miód - 5 kg (z domieszką gryki)

 

Marynka 30g

Styrian Goodings 30 g

Styrian Goodings 30 g

 

Wyszło około 50 l, 12 BLG, S-04.

 

Miód dodajemy:

a) pod koniec chmielenia (sycony ? mniej aromatów, ale bezpieczniej)

b) rozpuszczamy w przegotowanej, ciepłej wodzie i dodajemy do piwa po schłodzeniu. Ilość wody musi być odpowiednio obliczona, żeby uzyskać pożądane końcowe BLG.

1 lit miodu = 1.3 kg miodu = 1000 g cukrów fermentowanych (wartości orientacyjne)

 

Syrop malinowy dodajemy:

Zawsze po schłodzeniu piwa. Lejemy na zimno, zęby uchronić ulotne aromaty.

 

 

ZACIERANIE:

 

Przy zacieraniu 30/30 takie piwo odfermentowuje do 0-1 BLG i jest bardzo mocne i mało treściwe.

 

Raz próbowałem przy #23 zacierania tylko w 72°C ? w efekcie zielone piwo wyszło bardzo mętne ? chyba skrobia została w piwie ? nie pomogła długa cicha. Dopiero żelatyna pomogła i piwo wyszło z dobrą klarownością. Odfermentowanie bardzo niskie: z 12 BLG odfermentowało do 4 BLG ? czyli tak jak zamierzyłem. Efekt końcowy bardzo dobry.

 

Później zastosowałem 15 min @ 62°C + 60 min @ 72 °C ? piwo również za głęboko odfermentowało.

 

Ogólnie następne piwa będę zacierał 5 min @ 62°C + 70 min @ 72 °C z szybkim podgrzewaniem pomiędzy przerwani (2-3 °C / min). Wg mnie to optymalne rozwiązanie.

 

CHMIELE:

 

Wg mnie Marynka nie najlepiej się komponuje z piwami górnej fermentacji. Lepiej użyć chmieli typu Challenger, Perle.

Warto chmielić na aromat chmielami o aromacie owocowym, Styrian Goldings dał mi ładny efekt.

Najczęściej chmiele na 22-25 IBU, goryczka jest wtedy nie za mocna, dla mnie lekka, dla kobiet w sam raz.

 

DROŻDŻE:

Używałem na początku S-33, później S-04.

S-04 uważam za dużo lepsze. Fermentowałem w niskich i wysokich temperaturach (16-22°C) i wole fermentować w niższych ? jeśli oczywiście mam taką możliwość.

Planuje kiedyś spróbować zrobić na dolnych drożdżach, ale to nieszybko, może tej zimy się uda.

 

Do refermentacji standardowo, ten sam składnik, co do fermentacji + słodzik. Celuje zawsze w dość duże nagazowanie, odpowiednik około 7.5-8 g cukru / litr. J.w:

10-11 ml syropu na litr piwa ? syrop lejemy na zimno

10 g miodu na litr piwa (oczywiście miód trzeba rozpuścić w odrobinie wrzątku)

 

 

 

Kolor piwa najczęściej wychodzi dość ciemny (słody karmelowe, miód gryczany, syrop malinowy ? są ciemne), z silnym czerwonym odbarwieniem. Zapach intensywny, zależny od składników.

 

Polecam spróbować zrobić takie piwo ? wasze LP od razu będą miały więcej tolerancji dla piwowarskiego hobby. Także wszystkie eksperymenty smakowe są bardzo wskazane.

Co oznacza zacieranie 30/30 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 17.07.2018 o 21:34, PiotrS napisał:

 

Warka #23 Malinowe

 

Pilzneński 1 kg

Monachijski 25 EBC 2 kg

Amber 0.5 kg

Cara 50 EBC 0.75 kg

Aroma 100 EBC 0.25 kg

Crystal 150 EBC 0.5 kg

Syrop malinowy Herbapol 5 x 420 ml

 

Chmielenie Marynka 50 g 60 min

 

Wyszło około 40 l 12 BLG

 

To zeby otrzymać 20 l 12BLG mam wszystkie skladniki podzielic przez 2 ? Czy inne proporcje ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Witam ? planuje zrobić pierwsze piwo z resztek według instrukcji Pana Zbyszka i w związku z tym udałem się do Lidla po słodzik ale obok na półce stał również Ksylitol marki Castello po 8,99 za 300g. Kupiłem jedno i drugie a teraz poszperalem po Internecie i wyczytałem że to jest prawdopodobnie chiński ksylitol z kukurydzy ale ze skład chemiczny ma ten sam. Czy w takim razie drożdże go nie ruszą?  Korzystał może ktoś z tego ksylitolu? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 rok później...

Czołem !

 

trochę odkopię temat (forum czytam od lat kilku i tak sobie z Wami warzę) - nie miałem wielce po co pisać bo macie tutaj praktycznie wszystko ...

 

pierwszy post w tym temacie idealnie opisuje kwintesencję piwa babskiego i był drogowskazem w jego produkcji 

 

ja poszedłem trochę na skróty w pewnym momencie (nie miałem gęstwy itd...) 

 

do wszelkich piw smakowych wykorzystuję puchy (tak wiem spadnie grom na mnie zapewne), jednak może ktoś chce znaleźć drogę na skróty, więc ją opiszę 

 

bierzemy dowolną puchę jasnego w miarę neutralnego piwa (zazwyczaj jakieś słodowe ale z coopersa czy z gozdawy (tez daje radę) - dolewamy dowolny syrop (ja kupuję herbapol z biedry) 

 

bardzo łatwo na podstawie zawartości cukru w syropie wycyrklować finalnie BLG nastawu i zrobić odpowiedni voltarz pod siebie (ja wole mocniejsze i dociągam do 12) - całość uzupełniam do około 20 l 

 

takie nastawy schodzą bardzo nisko (weźcie to pod uwagę licząc %) od 0,5 do max 1 (wszystko na drożdżach z kitu !!!) 

 

ja to fermentuje w temperaturze otoczenia około 16 stopni - po burzliwej przenoszę do domu i na kilka dni dodaję 40-50 gram citry (zalewam to wrzątkiem i do wiadra)

 

jak mi się przypomni o piwie to zlewam do butelek (nie panikujcie z tym czasem chmielenia na zimno - u mnie chmiele po tydzień dwa potrafią zalegać) 

 

zazwyczaj dzielę warkę na 2 części połowę dla siebie butelkuję na wytrawnie, połowę słodzę ksylitolem (około 200-250 gr na 10 l - ale to musicie sami na smaka wziąć ile Wam odpowiada)

 

tak samo wszelkie miodowe 

 

co do refermentacji to musicie sami policzyć ile kto tam lubi - tu filozofii wielkiej nie ma ... 

 

robiłem też w tym sposobie piwa z dzikiej róży, hibiskusa i innych cudów :) tutaj robę wywar z suszu i do wiadra leci glukoza (BLG sobie policzycie łatwo) cała reszta, jak wyżej 

 

może komuś się przyda - sezon na dobrą temperaturę w piwnicach mamy w pełni 

 

(nie ma przy smakowych różnicy czy dosładzamy glukozą czy eksraktem - przynajmniej moja mało ekspercka japa tego nie dostrzega, szkoda się z tym bujać)

Edytowane przez lukas79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam kolegów 

...chciałem troszkę odkurzyć temat...

otóż mam piwko (brett saison ) lezące w fermentorze 5 miesiecy (2 tygodnie suchary be-134, a potem dzikusy)

chciałbym je rozlać do butelek z  10 % dodatkiem soku NFC (czarna porzeczka)

i teraz pytanie:

czy do refermentacji wystarczy fruktoza z soku czy nalezałoby dodać ździebko glukozy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
W dniu 8.06.2011 o 13:40, Zbyszek T napisał:

Chciałem się podzielić swoim doświadczeniem w produkcji piw smakowych, słodkich, przeznaczonych dla płci pięknej.

Piwa takie wychodzą naprawde dobre, jeśli wasza Lepsza Połowa lubi piwo ze sokiem lub piwo malinowe, miodowe, imbirowe ? z łatwością zrobicie piwo, które jej posmakuje i pobije na głowe Redsy, Gingersy i inne takie.

Ja do tej pory zrobiłem takich piw z 15 ?nastawów" i w związku z licznymi pytaniami i porozrzucanymi wątkami chciałem spisać swoje doświadczenia, może się komuś przyda :beer:

 

ZASADY OGÓLNE

 

- dobrym i sprawdzonym syropem malinowym jest syrop z Herbapolu

- syropy i miód odfermentowują do zera, także piwo z ich udziałem będzie miało stosunkowo niższe BLG niż z samego słodu. Piwo z samego miodu / syropu odfermentowuje do ujemnego końcowego blg.

- w związku z powyższym, aby otrzymać piwo ?treściwe? trzeba odpowiednio zmodyfikować zacieranie części słodowej

- syropów nie gotujemy ? dolewamy na zimno. Gotowanie pozbawia ich sporej części aromatów. Syropy z butelki, otwarte bezpośrednio przed dolaniem są na 100% sterylne.

- piwo miodowe jest bardziej aromatyczne gdy miodu nie sycimy (nie gotujemy) ? podobnie jak z syropami. Z tym, że jedno niesycone piwo miodowe złapało mi zakażenie drożdżami kożuchującymi ? czy od miodu ? nie wiem. Do tego piwa lałem też nieprzegotowaną kranowiankę. Od czego to zakażenie nie wiem. Potencjalne ryzyko po waszej stronie. Ogólnie nie jestem maniakiem sterylności, puki co.

- dobre efekty dają miody jasne, ale ich smak jest mniej wyczuwalny. Lepszy efekt daje niewielki dodatek miodu gryczanego (5-20% miodu) lub innego wyrazistego miodu.

- aby uzyskać intensywny smak, wg moich doświadczeń, 50% ekstraktu musi pochodzić z miodu lub syropów (lub więcej)

- takie piwo trzeba dosłodzić przed butelkowaniem ? polecam słodzik Cologran z Lidla (wersja tańsza) lub Ksylitol (cukier brzozowy ? wersja droższa)

- sprawdzone dawki tego słodzika to 4-8 tab/litr (4-półsłodkie, 6-słodkie, 8-bardzo słodkie)

- nie należy bać się słodzika!

 

 

KROK 1 ? Piwo z resztek

 

Takich piw zrobiłem najwięcej. Poza jednym wyjątkiem, kiedy wyszło mi piwo imbirowe mocno przegazowane, wszystkie były co najmniej dobre. LP wszystko wypiła ze smakiem. Jednocześnie przestała pić Redsy, z komentarzem, że Reds to g...no (za przeproszeniem).

 

Ogólny przepis:

 

Po fermentacji burzliwej jasnego lub bursztynowego* piwa (około 12 blg początkowe)

na drożdżach górnej fermentacji ? przy zlewaniu na cichą:

Zostawiamy w fermentorze około 5-7 litrów piwa wraz z całym mułem i osadami drożdżowymi.

Dodajemy do tego:

a) baniak wody źródlanej (najtańszej) 5 litrów + 2 syropy malinowe Herbapol 420 ml (lejemy na zimno)

lub

b) 5 litrów wody + 750 g miodu (sycony lub nie ? w razie co rozpuścić w ciepłej wodzie)

 

Zarówno do wersji a) i b) dobrze jest dodać nieco herbatki chmielowej: 10 ? 15 g chmielu zaparzamy wrzątkiem i zostawiamy na 5-30 minut. Herbatkę odcedzamy i płyn bez fusów dolewamy do nastawu. Gatunek chmielu i czas zaparzania ? według uznania, czy piwo ma być bardziej/mniej chmielowe

 

Powyższy nastaw fermentujemy normalnie jak każde piwo. Powinno bardzo szybko przefermentować, ze względu na dużą ilość drożdży. Później normalnie, zlewanie na cichą.

 

Przy rozlewnie ? do refermentacji najlepiej użyć tego samego składnika co do fermentacji ? czyli:

a) 10-11 ml syropu na litr piwa

lub

b) 10 g miodu na litr piwa (oczywiście miód trzeba rozpuścić w odrobinie wrzątku)

 

Także przed rozlewem należy dodać słodzik w odpowiedniej ilości.

 

Piwo wychodzi smaczne, delikatne, jednak lekko ?wodniste?. W połączeniu ze słodkością i smakiem owocowym/miodowym jest orzeźwiające i chętnie pite przez płeć piękną.

I w dodatku jest bardzo szybkie i ekonomiczne oraz powiększa ilość piwa uzyskaną z jednej warki ? same zalety ;)

Trzeba uważać ile się dodaje syropu/miodu bo bardzo łatwo przedawkować i wtedy piwo wychodzi równie smaczne, a może i jeszcze lepsze, ale płeć piękna ma to do siebie, że piwa 9% vol zwalają je z nóg ? a bardzo łatwo takie uzyskać ;)

 

* z ciemnym piwem z nutami palonymi maliny jakoś gorzej się komponują (w opinii mojej LP)

 

 

KROK 2 ? Warka z zacieraniem od początku

 

Z mojego doświadczenia wynika, że słodkie piwa dobrze komponują się z dużą ilością słodów karmelowych. Nie eliminuje to jednak potrzeby dosładzania słodzikiem.

 

Zrobiłem do tej pory takie piwa z zacieraniem od początku:

 

Warka #15 Miodowe (zapisy niekompletne)

 

Pilzneński - 1 kg

Monachijski - 1 kg

Karmelowy - 1 kg

Miód wielokwiat - 4 kg

Wyszło 40 l 12 BLG

 

 

Warka #23 Malinowe

 

Pilzneński 1 kg

Monachijski 25 EBC 2 kg

Amber 0.5 kg

Cara 50 EBC 0.75 kg

Aroma 100 EBC 0.25 kg

Crystal 150 EBC 0.5 kg

Syrop malinowy Herbapol 5 x 420 ml

 

Chmielenie Marynka 50 g 60 min

 

Wyszło około 40 l 12 BLG

 

 

Warka #26 Miodowe

 

Pilzneński - 1 kg

Monachijski Strzegom- 1 kg

Amber - 0.5 kg

Karmelowy jasny Strzegom - 0.5 kg

Miód - 5 kg (z domieszką gryki)

 

Marynka 30g

Styrian Goodings 30 g

Styrian Goodings 30 g

 

Wyszło około 50 l, 12 BLG, S-04.

 

Miód dodajemy:

a) pod koniec chmielenia (sycony ? mniej aromatów, ale bezpieczniej)

b) rozpuszczamy w przegotowanej, ciepłej wodzie i dodajemy do piwa po schłodzeniu. Ilość wody musi być odpowiednio obliczona, żeby uzyskać pożądane końcowe BLG.

1 lit miodu = 1.3 kg miodu = 1000 g cukrów fermentowanych (wartości orientacyjne)

 

Syrop malinowy dodajemy:

Zawsze po schłodzeniu piwa. Lejemy na zimno, zęby uchronić ulotne aromaty.

 

 

ZACIERANIE:

 

Przy zacieraniu 30/30 takie piwo odfermentowuje do 0-1 BLG i jest bardzo mocne i mało treściwe.

 

Raz próbowałem przy #23 zacierania tylko w 72°C ? w efekcie zielone piwo wyszło bardzo mętne ? chyba skrobia została w piwie ? nie pomogła długa cicha. Dopiero żelatyna pomogła i piwo wyszło z dobrą klarownością. Odfermentowanie bardzo niskie: z 12 BLG odfermentowało do 4 BLG ? czyli tak jak zamierzyłem. Efekt końcowy bardzo dobry.

 

Później zastosowałem 15 min @ 62°C + 60 min @ 72 °C ? piwo również za głęboko odfermentowało.

 

Ogólnie następne piwa będę zacierał 5 min @ 62°C + 70 min @ 72 °C z szybkim podgrzewaniem pomiędzy przerwani (2-3 °C / min). Wg mnie to optymalne rozwiązanie.

 

CHMIELE:

 

Wg mnie Marynka nie najlepiej się komponuje z piwami górnej fermentacji. Lepiej użyć chmieli typu Challenger, Perle.

Warto chmielić na aromat chmielami o aromacie owocowym, Styrian Goldings dał mi ładny efekt.

Najczęściej chmiele na 22-25 IBU, goryczka jest wtedy nie za mocna, dla mnie lekka, dla kobiet w sam raz.

 

DROŻDŻE:

Używałem na początku S-33, później S-04.

S-04 uważam za dużo lepsze. Fermentowałem w niskich i wysokich temperaturach (16-22°C) i wole fermentować w niższych ? jeśli oczywiście mam taką możliwość.

Planuje kiedyś spróbować zrobić na dolnych drożdżach, ale to nieszybko, może tej zimy się uda.

 

Do refermentacji standardowo, ten sam składnik, co do fermentacji + słodzik. Celuje zawsze w dość duże nagazowanie, odpowiednik około 7.5-8 g cukru / litr. J.w:

10-11 ml syropu na litr piwa ? syrop lejemy na zimno

10 g miodu na litr piwa (oczywiście miód trzeba rozpuścić w odrobinie wrzątku)

 

 

 

Kolor piwa najczęściej wychodzi dość ciemny (słody karmelowe, miód gryczany, syrop malinowy ? są ciemne), z silnym czerwonym odbarwieniem. Zapach intensywny, zależny od składników.

 

Polecam spróbować zrobić takie piwo ? wasze LP od razu będą miały więcej tolerancji dla piwowarskiego hobby. Także wszystkie eksperymenty smakowe są bardzo wskazane.

Testował ktoś jak wypadają inne syropy z Herbapolu? Np. wiśniowy lub cytrynowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam. 

Chciałbym się poradzić czy moja receptura ma sens a jeśli nie, co poprawić?

To piwo ma być jako baza pod piwo owocowe. Po cichej zaleje nim 2,5kg mrożonych malin na 2-3 tygodnie a następnie dodam ksylitolu (200g) przed refermentacją. Ma być to piwo kobiece stąd mała ilość chmielu. 

 

Słód pilznenski 5kg

Pszeniczny 0,5kg

Monachijski typI 0,5kg

Marynka 30g

Oktawia 30g

Drożdże US-05

 

Zacieranie 

66st. 60min

78st. 10min

 

Chmielenie

10g Marynki na 60minut

20g Marynki na 45minut

30g Oktawi na 15minut

 

Fermentacja w temp. ok. 17 st. 

Czy chmielu nie za mało? 

 

Proszę o poradę, pozdrawiam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.06.2011 o 13:40, Zbyszek T napisał:

Po fermentacji burzliwej jasnego lub bursztynowego* piwa (około 12 blg początkowe)

na drożdżach górnej fermentacji ? przy zlewaniu na cichą:

Zostawiamy w fermentorze około 5-7 litrów piwa wraz z całym mułem i osadami drożdżowymi.

Dodajemy do tego:

a) baniak wody źródlanej (najtańszej) 5 litrów + 2 syropy malinowe Herbapol 420 ml (lejemy na zimno)

Przepraszam jeśli zadaję pytanie, gdzie odpowiedz jest oczywista, początkujący jestem i po prostu nie wiem, mianowicie:

Po burzliwej, zlewam jak opisane - wszystko jasne, ale po tej burzliwej cześć cukrów została przerobiona na alkohol. Dajmy na to z tych 12°BLG początkowych zostało 5°, po dolaniu soku BLG wzrasta i robi mi się mętlik w głowie :)  Jak wyliczyć alkohol gotowego już piwa kobiecego, przy takich zmiennych. Pewnie odpowiedz prosta, ale ni cholery nie wiem jak to policzyć. Z góry dziękuję za wyrozumiałość i podpowiedź.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, george1255 napisał:

ja bym chmielił normalnie, jakimiś aromatycznymi chmielami pod koniec cichej. Mi to fajnie wyszło tylko piwo sie nie nagazowało, za mało cukru do refermentacji dałem. Ale poza tym było spoko. 

Dorzucę Citre na cichą. Na ile dni proponujesz? 4 dni wystarczy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.