Skocz do zawartości

Pierwsza wężownica


R.yS

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

nie znalazłem nigdzie odpowiedzi na trapiące mnie pytanie. Muszę sobie zrobić wężownicę, niestety mam ciężką rozkminę jakiej średnicy muszę kupić drut miedziany, żeby nie było problemu z jej zrobieniem a jednocześnie, żeby wężownica dobrze chłodziła.

I ew. jakby ktoś mógł podać jakieś info na temat jej zrobienia, nie chciałbym 3 razy robić sobie chłodnicy bo zwyczajnie nie mam na to kasy.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Właśnie przeprowadziłem pierwsze chłodzenie moim wynalazkiem - podwójna chłodnica zanurzeniowa. Część zewnętrzna ma średnicę ok 27 cm, jest to kilkanaście zwojów rurki miedzianej i ma wygląd 'klasycznej' chłodnicy. Woda powracająca z dna kadzi przepuszczana jest jest przez drugą, wewnętrzną chłodnicę - kilkanaście zwojów nawiniętych na rurze fi 10 cm. Całość wykonana z około 15 metrów rurki miedzianej chłodniczej fi 1/4''. 28 litrową warkę schłodziłem w ciągu godziny do temperatury 22 stopnie. Na całe chłodzenie zurzyłem 70 litrów wody - na początku trochę więcej, a po kilku minutach ustawiłem 1 litr / minutę. Po pól godzinie temperatura brzeczki wynosiła ok 42 stopnie. Chłodnica cały czas była nieruchoma - nie mieszałem nią, dzięki czemu bardzo ładnie się wszystko wyklarowało. W następnym chłodzeniu na początku ustawię o wiele większy przepływ wody (przy takiej długiej rurce nawet 3 - 4 litry / minutę), zmniejszając go w miarę spadku temperatury brzeczki (nawet do pół litra / minutę). Powinno to znacznie skrócić czas chłodzenia bez wielkich zmian zurzycia wody. Po następnym chłodzeniu opiszę co z tego wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy mógłbyś wrzucić jakieś foto Twojej chłodnicy. Jestem przed pierwszym zacieraniem (pierwsze piwko z brewkitu już od piątku w butelkach :) ) powoli kompletuje sprzęt do zacierania i zastanawiam się właśnie nad chłodnicą. Może podpatrzę Twój patent i tez coś zmajstruję. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeprowadziłem pierwsze chłodzenie moim wynalazkiem - podwójna chłodnica zanurzeniowa................ 28 litrową warkę schłodziłem w ciągu godziny do temperatury 22 stopnie................ Chłodnica cały czas była nieruchoma - nie mieszałem nią, dzięki czemu bardzo ładnie się wszystko wyklarowało

Gdybyś poruszał chłodnicą podczas chłodzenia ,to temperaturę 20°C powinieneś uzyskać po ~20 min.

Zużycie wody też powinno się zmniejszyć.

Po chłodzeniu zrobić "wchirpoola" i po ~15-20 min zdekantować klarowną brzeczkę do fermentora.

 

Robię tak od wielu warek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeprowadziłem pierwsze chłodzenie moim wynalazkiem - podwójna chłodnica zanurzeniowa................ 28 litrową warkę schłodziłem w ciągu godziny do temperatury 22 stopnie................ Chłodnica cały czas była nieruchoma - nie mieszałem nią' date=' dzięki czemu bardzo ładnie się wszystko wyklarowało[/quote']

Gdybyś poruszał chłodnicą podczas chłodzenia ,to temperaturę 20°C powinieneś uzyskać po ~20 min.

Zużycie wody też powinno się zmniejszyć.

Po chłodzeniu zrobić "wchirpoola" i po ~15-20 min zdekantować klarowną brzeczkę do fermentora.

 

Robię tak od wielu warek.

Dokładnie tak. Tworzy się piękny stożek z przełomu i chmielu. Spokojnie można dekantować. Godzinę to można chłodzić w wannie z wodą:beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tak nie na temat, ale nie chce zakladać nowego tematu..

 

czy metoda "whirlpool" da jakieś efekty szybszego chłodzenia czy tez filtrowania łatwiejszego, jeśli chłodze w wannie?

czy tylko narobi mi sie kupa cioru..?

Edytowane przez daniooo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie. Tym bardziej w wannie moim zdaniem. A ma ona ( ta metoda , nie wanna :beer: ) na celu nie przyśpieszenie chłodzenia , tylko stworzenie takiego stożka z osadów gorących na środku gara. Gdzieś na forum był ciekawy rysunek na ten temat. Wir tworzący się w brzeczce ustawia osady gorące na środku gara w postaci właśnie takiej górki. Przy brzegach gara będziesz miał go zdecydowanie mniej . W miarę jak dekantujesz brzeczkę do fermentatora powinnien szczyt tej górki pojawiać się na środku. Dlatego rurkę do dekantacji ustawiasz maksymalnie przy brzegu gara. Po whirlpool czekam około 20 - 30 minut i dopiero dekantuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pako1Gdybyś poruszał chłodnicą podczas chłodzenia ,to temperaturę 20°C powinieneś uzyskać po ~20 min.

No muszę się nie zgodzić. Poruszanie wężownicą samo w sobie nic nie schłodzi. Trzeba po prostu dostarczyć więcej zimnej wody w krótszym czasie. Istotne jest aby ta woda miała kontakt z gorącą brzeczką - i po to jest to poruszanie chłodnicą. Ja zamiast tego zrobiłem trochę inną chłodnicę - czynnik chłodzący jest bardziej równomiernie rozłożony w kadzi warzelnej - mam nadzieję że nie trzeba będzie mieszać wężownicą, a potem jeszcze wlewać brzeczkę do frani. Tak jak pisałem, następnym razem woda poleci przynajmniej 2 razy szybciej - zobaczymy co z tego wyjdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.