Skocz do zawartości

Piwo dla diabetyków


tomuś

Rekomendowane odpowiedzi

Wydawało mi się że widziałem na forum taki wątek, ale nie mogę go znaleźć. Jak jest to proszę admina o połączenie ;)

 

Szukam informacji jak uwarzyć piwo z niższą zawartością cukrów, aby mógł je pić cukrzyk. Napisałem na Andrzeja Sadownika, miał w 2004 studentkę która opracowała taką recepturę. Nie wiem kiedy odpowie, a sprawa pilna, więc może macie koledzy informację na temat tych receptur.

Będę zobowiązany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było w 2004 roku, był news na BA: http://www.browamator.pl/szczegoly.php?grupa_p=7&przedm=1272922&=piwo_dla_diabetykow

I stosunkowo niedawno pojawił wątek na browar.biz: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=809035#post809035

Mam wrażenie że gdzieś widziałem jakiś bardziej szczegółowy opis, bo pamiętam że coś tam było o kilku enzymach użytych podczas zacierania, ale nie mogę teraz tego namierzyć.

Kiedyś probowałem się skontaktować mailowo z tą panią, ale nie dostałem odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwa dla diabetyków nie robiłem, ale niemałe pojęcie o tej chorobie mam.

 

Jeśli osoba, dla której to piwo chcesz zrobić, jest leczona i ma już ustawioną cukrzycę (poziomy cukru nie skaczą za wysoko) to lekkie piwa nie powinny jej zaszkodzić. Najlepsza sytuacja jest, gdy osoba ta jest leczona po nowemu - metodą licznych pomiarów poziomu cukru i częstych iniekcji krótkodziałającej insuliny czy też pompą insulinową. Wtedy wystarczy policzyć, ile cukrów taki chory przyjmuje, wypijając określoną ilość konkretnego piwa i odpowiednio uwzględnić to w leczeniu. Chory na ogół wie, w jaki sposób ma to przeliczać (jeśli nie wie, puść mi PW a tam to opiszę, albo zapytaj lekarza prowadzącego). Każde piwo można przeliczyć na wymienniki węglowodanowe (WW).

1 WW to 10 g cukru przyjmowanego przez chorego. Ilość cukrów w naszych piwach można prosto policzyć z gęstości końcowej - °Blg pozostałych w piwie spożywanym. Jako że piwo nie zawiera białek ani tłuszczy, możemy je pominąć.

 

Problem zaczyna się, gdy chcemy dostać piwo które chory może pić bez ograniczeń, niezależnie od leczenia. Jedyna metoda, która przychodzi mi do głowy, to otrzymanie głęboko odfermentowanego piwa o niskim FG - wtedy jest w nim tak mało cukrów, że nie spowoduje to istotnej zmiany. Niestety, nie umiem sobie wyobrazić tak zrobionego piwa, na które sam miałbym ochotę;/

 

Poszukam więcej informacji na ten temat - jeśli coś znajdę, napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś kiedyś czytałam, że takie piwo musi być wysoko odfermentowana i dodaje się do niego enzymów, które rozkładają resztę cukrów. Pamiętam, że enzym się nazywał Beano.

Edytowane przez AgaL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem przyjemność pić piwo piwo dla diabetyków warzone przez dyplomatę Czesa. Zostały dodane dodatkowe enzymy, które pozwoliły odfermentować do zera i zostały dodane sztuczne cyklodekstryny niefermentowalne dla drożdży, dodające pełni smakowej i będące dodatkowym nośnikiem aromatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś kiedyś czytałam, że takie piwo musi być wysoko odfermentowana i dodaje się do niego enzymów, które rozkładają resztę cukrów. Pamiętam, że enzym się nazywał Beano.

Beano nie rozkłada cukrów "całkiem" - cukry niefermentowalne rozkłada do prostszych, fermentowalnych. Dlatego dodaje się go w trakcie fermentacji piw bardzo mocnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyklodekstryny? Bardzo fajny pomysł.

 

Kilka słów o nich (tak na szybko wyszperane): http://www.mlyniec.gda.pl/~chemia/organiczna/supra/cyklodekstryny.htm

Jeśli ktoś wie, gdzie dostać jakąkolwiek cyklodekstrynę, to bardzo proszę info tu albo na PW.

Póki co ustaliłem tylko, że E459 to beta-cyklodekstryna, ale sądząc z właściwości, dla nas lepiej sprawdziłaby się gamma.

 

W którymś ze sklepów - niestety nie pomnę teraz, w którym - natknąłem się kiedyś na mieszankę alfa i beta amylaz. Czy to o takich enzymach mowa?

Edytowane przez Merv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W którymś ze sklepów - niestety nie pomnę teraz, w którym - natknąłem się kiedyś na mieszankę alfa i beta amylaz. Czy to o takich enzymach mowa?

wydaje mi się że to nie wszystko - jeszcze potrzebny jest enzym tnący wiązanie 1-6. Trzeba się Andrzeja Sadownika zapytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W którymś ze sklepów - niestety nie pomnę teraz' date=' w którym - natknąłem się kiedyś na mieszankę alfa i beta amylaz. Czy to o takich enzymach mowa?[/quote']

wydaje mi się że to nie wszystko - jeszcze potrzebny jest enzym tnący wiązanie 1-6. Trzeba się Andrzeja Sadownika zapytać.

dostałem odpowiedź od Pana Andrzeja. Jak nie będzie miał nic przeciwko opublikuje w tym poście. Z zebranych informacji masz Wiktor racje, oczywiście jest enzym który rozbija wiązania 1-6. Ostatnim głównym elementem pozostaje znalezienie związku do poprawienia pełności piwa bez zwiększania w nim dekstryn i można warzyć. Cyklodekstryny nie zostały polecone :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W którymś ze sklepów - niestety nie pomnę teraz' date=' w którym - natknąłem się kiedyś na mieszankę alfa i beta amylaz. Czy to o takich enzymach mowa?[/quote']

wydaje mi się że to nie wszystko - jeszcze potrzebny jest enzym tnący wiązanie 1-6. Trzeba się Andrzeja Sadownika zapytać.

dostałem odpowiedź od Pana Andrzeja. Jak nie będzie miał nic przeciwko opublikuje w tym poście. Z zebranych informacji masz Wiktor racje' date=' oczywiście jest enzym który rozbija wiązania 1-6. Ostatnim głównym elementem pozostaje znalezienie związku do poprawienia pełności piwa bez zwiększania w nim dekstryn i można warzyć. Cyklodekstryny nie zostały polecone :([/quote']

to zrób lambika. On jest odfermetnowany prawie do zera, ale te smaczki z drożdży i bakterii dodają pełni smakowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabletki Beano używane są do domowego warzenia amerykańskiego "Light Lager". Beano ma w sobie enzymy alpha-galactosidase, które pomagają w trawieniu i także rozkładają cukry złożone i węglowodany na cukry proste. Taki styl piwa ma ok. 95 kalorii i ok. 3g węglowadanów na 355ml. "Typowe" piwo np. europejski lager ma ok. ~170 kalorii i ~15g węglowodanów. Amerykański "Light Lager" warzy się w ten sposób że zaczynasz od niskiej gęstości początkowej, ok. 1.030-1.035. Tabletki Beano dodajesz do zacieru, w niskich temperaturach. Końcowa gęstość jest wyjątkowo niska, ok. 0.990, czyli -2.6 Plato. Daje to wysokość alkoholu ok. 4%AA. Piwo takie jest bardzo lekkie w smaku i aby utrzymać balans smakowy dodaje się płatków ryżowych lub kukurydzianych dla niższego smaku słodowego. Z tego samego powodu dodaje się też bardzo mało chmieli. Używa się drożdży American Lager które są bardzo czyste i nie dodają żadnych dodatkowych smaków. W efektcie dostajesz piwo bardzo lekkie w smaku przypominające bardziej wodę niż piwo. Przykłady komercyjne to Natural Light, Miller Lite, Busch Light, Amstel Light.

 

PS. Czy takie piwo nadaje się do picia dla ludzi chorujących na cukrzycę, lub ewentualnie z jakim poziomem cukrzycy, tego nie wiem.

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 lat później...

Łopata naostrzona, kopiemy.

Chciałbym zrobić piwo z minimalną zawartością cukrów  (piwo dla diabetyka) , ale nie znalazłem w sieci praktycznych wskazówek.

Na razie nabyłem drożdże WD Jäst , poniżej tłumaczenie ze szwedzkiego .

 

"Aktywne suche drożdże z amyloglukozydazą do bardzo wydajnej fermentacji. Za granicą są to drożdże whisky, ale w Szwecji używa się ich do fermentacji piwa dla diabetyków. Optymalny profil kongenerów. Temperatura drożdży: 20-33 C. Tolerancja alkoholu: do 15% ABV. Odpowiednie pH fermentacji: pH 3,5-6,0. Preparat ten składa się z komercyjnego szczepu drożdży gorzelniczych i amyloglukozydazy, enzymu używanego do rozkładu wszystkich niefermentujących cukrów na cukry fermentujące w kukurydzy i zbożach."

 

Chciało by się aby piwo było do wypicia,  ale jak zapewnić mu choć trochę ciała  ? Może już ktoś przez to przechodził ? Receptura ?

 

Edytowane przez zielony07
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.08.2021 o 16:28, zielony07 napisał:

 

Chciało by się aby piwo było do wypicia,  ale jak zapewnić mu choć trochę ciała  ? Może już ktoś przez to przechodził ? Receptura ?

 

Nie wiem czy to nie jest trochę wyważanie otwartych drzwi z tymi drożdżami, dobre drożdże saisonowe mogą zejść praktycznie do 0 a dają dużo ciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

https://www.piwo.org/forums/topic/29867-gulo-ale-oyl-501/ saisonowe, ale jednak nie ;)
A enzym można kupić osobno i dodać do dowolnych drożdży, tylko piwo może wyjść puste. Drożdże saisonowe i jak rozumiem też te gulo produkują nieco gliceryny, która podbija pełnię.

Wysłane z mojego IN2013 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.