Skocz do zawartości

Kapsle - gotowanie.


Rekomendowane odpowiedzi

Prawie wszyscy. Na zagotowanie 0,5l wody stracisz kilka minut, a wylać 20l piwa szkoda.

 

Edit:

Trzy odpowiedzi w ciągu 5s. Chyba rekord. :)

Edytowane przez grzechu_k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czy wszyscy gotują (wyparzają) kapsle przed butelkowaniem?

Czy porcja 50 szt świeżo otwartych jest zainfekowana?

Pewnie nie wszyscy, ja to robię jak mi się przypomni.

ps: heh a czy my żyjemy w jakimś toksycznym środowisku, że wszystko jest zainfekowane :) Nie stresuj się aż tak bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czy wszyscy gotują (wyparzają) kapsle przed butelkowaniem?

Czy porcja 50 szt świeżo otwartych jest zainfekowana?

Może zainfekowana nie jest.... ale ja wrzucam do gorącej wody i gotuję ok 2 minuty. Odcedzam i mam gotowe do użycia.

Lepiej dmuchać na zimne niż potem puszczać piwo w kanał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie wszyscy. Na zagotowanie 0,5l wody stracisz kilka minut, a wylać 20l piwa szkoda.

 

Edit:

Trzy odpowiedzi w ciągu 5s. Chyba rekord. :)

Widać pytanie za łatwe. :)

 

elroy

"Pewnie nie wszyscy, ja to robię jak mi się przypomni.

ps: heh a czy my żyjemy w jakimś toksycznym środowisku, że wszystko jest zainfekowane Nie stresuj się aż tak bardzo."

 

Właśnie mam duży luz. Trzy warki we flaszkach bez wyparzania.

 

Dzięki za odpowiedzi.

Edytowane przez jakub2001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuje, to nie powinno się kapsli traktować utleniaczami ze względu na korozję.

Od początku do wszystkiego stosuję Oxy, do kapsli też, zero korozji (ale też butelki nie stoją w wilgotnym środowisku)

Raz trafiły mi się jakieś kapsle które po dłuższej kąpieli w Oxy zrzuciły żółtą farbkę tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś kiedyś miał w 100% potwierdzoną infekcję od niezdezynfekowanego kapsla?

Nie... ale ktoś kiedyś miał 100% potwierdzoną infekcję od nie wiadomo czego :)

Dokładnie i to nie tylko jeden. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W radosnych początkach mej piwnej twórczości, gdy chciałem zlewać wystudzoną brzeczkę do fermentora na burzliwą, zorientowałem się że nie mam już pirosiarczanu, żadnego wybielacza, po prostu nic. Nawet wódka się skończyła. Nie chciało mi się jeszcze raz gotować i na nowo chmielić na aromat, więc fermentor przelałem wrzątkiem, zalałem ciepłą wodą z kranu do pełna i wsypałem tam ze 3kg soli (takiej zwykłej, kuchennej). Postało ze 2,5h. Koniec końców, piwo wyszło niezłe- nic się nie zakaziło.

 

Tak czy owak - nie polecam takich metod do żadnej sterylizacji.

Co zaś się tyczy tematu - kiedyś tutaj zacząłem dyskusję nt dezynfekowania kapsli różnymi rzeczami, ale skończyło się na tym, że gotowanie ich przez chwilę wystarcza, jest tanie i szybkie.

Edytowane przez Merv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.