Skocz do zawartości

brew-kit gotować czy nie?


Rekomendowane odpowiedzi

Brew kita nie gotować.

Zagotować natomiast powinno się wodę wraz z rozpuszczanym w niej suchym ekstraktem.

Wsyp ekstrakt do większego garnka (uwaga na możliwość wykipienia) z ok. litrem gorącej wody i mieszaj aż do całkowitego do rozpuszczenia (grudki) gotując.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie zaszkodzi doprowadzić do wrzenia i chwilę pogotować.

Ulotni się trochę aromatu chmielowego

A nie jest tak, że brewkity są chmielone ekstraktem chmielowym? W tej sytuacji parę minut chyba niewiele zmieni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja swoją pierwszą warkę z brew-kita zalałem gorącą wodą z kranu. Była co prawda na cukrze. Była ok - Wheat Beer Coopersa.

 

Drugą i trzecią robiłem już z ekstraktem - też bez zagotowania wody, po prostu gorącą kranówą i też jest ok.

 

Suchy czy płynny ekstrakt raczej nie powinien być zainfekowany, więc źródłem infekcji może być woda albo osprzęt.

 

Nie martw się i rób dalej! :)

 

Crosis :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie w wodzie pochodzącej z dobrych oczyszczalni żadnych bakterii nie powinno być. Jednak pozostają wodociągi.

 

Cytat ze strony rzeszowskiego mpwigu:

"Dostarczana przez nas woda posiada bardzo dobre parametry, jest idealnie przejrzysta, posiada tak doskonały smak i zapach, że można pić ją prosto z kranu ? bez gotowania. Jej jakość potwierdzona jest przez regularne badania, które prowadzimy kilka razy dziennie.

 

W trosce o mieszkańców w Zakładzie Uzdatniania Wody zastosowano najnowocześniejsze na świecie metody uzdatniania wody, z ozonowaniem pośrednim i filtrami węglowymi.

Efektem zastosowania nowych rozwiązań jest niemal zerowa mętność i barwa dostarczanej wody oraz bardzo dobre oczyszczenie ze szkodliwych dla zdrowia substancji organicznych, w tym detergentów"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tam, jak się ma dobrą wodę to nie trzeba jej gotować

Ja używałem wody gorącej do rozpuszczania ekstraktu suchego oraz wypłukiwania puszek po brewkit-ach/ekstraktach (niech się nam nie marnuje cenny surowiec :D ) a resztę wody prosto z kranu.

 

Naście warek robiłem tą metodą i nie miałem zakażeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na WESie tak pisze.... ale na innych (Coopers, Muntons...) już nie. Je wystarczy wlać do fermentora i zalać gorącą a potem uzupełnić zimną wodą.

Ich proces produkcyjny zapewnia sterylność zawartości - dlatego nie trzeba gotować.

Gotowanie może spowodować, że ulotni się trochę aromatu chmielowego - dlatego nie powinno się gotować.

Jak WES chce gotować to jego puszki gotować....

Edytowane przez coelian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Może WES chce...

Ja nigdy żadnego ekstraktu nie gotowałem (ani WES ani innych). Miodów też nie sycę. Tego się mam zamiar trzymać.

CZYLI to wymysł wes? ciekawi mnie to bo mam zamiar pierwszego wes puszkę zrobić i zachodzę w głowę czy gotować?Z tego co piszesz różnicy nie ma.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.