Skocz do zawartości

Sugestia dla chcących pomagać.


Rekomendowane odpowiedzi

Dział "piaskownica" to dobry pomysł.Dla raczkujących w piwowarstwie to ogromna pomoc.Jednak czasem, gdy czytam "podpowiedzi-odpowiedzi" odnoszę wrażenie , że niektórym piwowarom, z większym doświadczeniem, większą przyjemność sprawia pokazywanie swojej przewagi w piwowarstwie niż rzeczywista pomoc.Ten dział z założenia jest stworzony dla tych co często głupie i banalne pytania zadają.Więc jeśli "fachowców" takie pytania irytują nie powinni tu w ogóle zaglądać.Należe do tych co na etapie "głupich" pytań są.Na szczęście jestem też dociekliwy więc jak na razie na wszystkie moje głupie pytania znajduję odpowiedzi na forum.Ale rozumiem tych którzy nie potrafią,nie chcą,czy po prostu nie mają czasu szukać.Trafili tu, bo właśnie dla nich dział ten został stworzony.Pomoc w stylu -Ten temat jest na forum-to żadna pomoc.Więcej wyrozumiałości :beer:

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W imieniu wszystkich początkujących, którzy tracą czas przepisując mądrości z forum do artykułów na wiki, proponuję zamknięcie działu Piaskownica. Bo odpowiedzi na prawie wszystkie pytania tu padające już się tam znajdują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dział "piaskownica" to dobry pomysł.Dla raczkujących w piwowarstwie to ogromna pomoc.Jednak czasem gdy czytam "podpowiedzi-odpowiedzi" odnoszę wrażenie , że niektórym piwowarom, z większym doświadczeniem, większą przyjemność sprawia pokazywanie swojej przewagi w piwowarstwie niż rzeczywista pomoc.Ten dział z założenia jest stworzony dla tych co często głupie i banalne pytania zadają.Więc jeśli "fachowców" takie pytania irytują nie powinni tu w ogóle zaglądać.Należe do tych co na etapie "głupich" pytań są.Na szczęście jestem też dociekliwy więc jak na razie na wszystkie moje głupie pytania znajduję odpowiedzi na forum.Ale rozumiem tych którzy nie potrafią,nie chcą,czy po prostu nie mają czasu szukać.Trafili tu bo właśnie dla nich dział ten został stworzony.Pomoc w stylu -Ten temat jest na forum-to rzadna pomoc.Więc w imieniu wszystkich początkujących prosze o więcej wyrozumiałości

Strony medalu są dwie. Nie mam nic przeciwko "głupim" pytaniom, ale jestem za trzymaniem porządku na forum. Powielanie tych samych tematów sprawia, że później ciężko jest znaleźć wartościowe odpowiedzi. Jeśli pozwolimy sobie na śmietnik, to forum przestanie być wartościowe.

 

Dlatego - najpierw czytać i szukać, a w ostateczności pytać. A jak ktoś leniwy, to sam sobie winien ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz wynika, że jesteś bywalcem na innych forach. Więc zapewne wiesz, jak tam jest i co się dzieje z takimi, którym nie chce się odpalić wyszukiwarki, tylko zaczynają od zadawania po raz pięćsetny tego samego pytania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgoda, nie bądź taki ostry, młodzi mają trochę racji, od porządków są moderatorzy i administrator, w dodatku widzę że Ty odpowiadasz początkującym dosyć często, jak byś nie chciał to byś nie odpowiadał, więc o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nikogo nie opieprzam, dopóki nie próbuje mnie pouczać.

 

Takie rzeczy się dzieją na każdym normalnym forum. I takie same pretensje są podnoszone, jak się kogoś odsyła do wyszukiwarki czy wiki. Oczekiwanie że tu będzie inaczej po prostu nie ma uzasadnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem jest lenistwo ludzi. Na to nie ma rady. Jednak są jakieś granice. Modek mógłby czasem zamknąć jakiś temat.

 

Zanim napisałem/udzieliłem się po raz pierwszy przeczytałem prawie wszystkie tematy, które znajdują się tutaj: http://www.piwo.org/forum/t2455-Mapa-watkow-dzialu-Piaskownica.html, oraz podobny dział na browar.biz .

 

Znalazłem tam na tyle dużo informacji, że teraz pomimo bardzo małego doświadczenia praktycznego znam odpowiedzi na 99% pytań jakie pojawiają się w tym dziale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście uważam, że stosunek do pytających jest ważny. Ja zadając pytania kilka razy czytam wiki, żeby upewnić się, że nie ma tam odpowiedzi, a i tak raz dostałem odpowiedź żebym sprawdził wiki (odpowiedzi na moje pytanie/wątpliwość tam nie było)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i tak raz dostałem odpowiedź żebym sprawdził wiki (odpowiedzi na moje pytanie/wątpliwość tam nie było)

Rosek, a z ciekawości pamiętasz gdzie to się zdarzyło. Podasz linka? (może być na PW).

 

edit: nie że kogoś ścigam, ale chciałbym wiedzieć co należy stamtąd (wiki) przenieść na pierwszy plan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taką sugestię żeby po kliknięciu na "piaskownica piwowarska" na górze w ramce na czerwono był napis (zanim zadasz pytanie przeczytaj tu i tu linki http://www.wiki.piwo.org/ ,http://www.piwo.org/forum/search.php

I może jeszcze na nie których forach tak jest że przez pierwszy tydzień od zarejestrowania nie można zadawać pytań.To by zmusiło do intensywniejszego szukania .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I może jeszcze na nie których forach tak jest że przez pierwszy tydzień od zarejestrowania nie można zadawać pytań.To by zmusiło do intensywniejszego szukania .

To jest bez sensu - wyobraź sobie, że masz piwo zatarte, nagle jakaś niejasność, odpowiedzi nie możesz znaleźć i nie możesz pisać. Poczekasz tydzień? :smilies: Poza tym jeśli ktoś jest leniwy to żadne zaznaczenia i migające banery nie pomogą. Niestety coraz częściej ludzie chcą mieć wszystko podane "na tacy".

Edytowane przez grzechu_k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego czekani to faktycznie się zgodzę bo nieraz potrzebny jest czas.A co do pierwszego to nie chodzi mi o migający baner bo wyglądało by to na jakąś reklamę i wtedy na pewno by nikt nie czytał tylko o coś sugerującego że zanim zada głupie lub mądre pytanie to najpierw poszuka i poczyta tam.Ale to jest tylko moja sugestia.

Edytowane przez dider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bądźcie tacy gieroje i znawcy - ja 3 tematów pod rząd o bulkaniu nie widziałem - bez przesady,

a człowieka na tym świecie to może trafić ale od 100 razy bardziej wkurzających rzeczy ? jeszcze raz ? bez przesady

 

napisano wiele razy - kto chce pomaga kto nie chce nie czyta i nie pomaga

 

prawdopodobnie początkujący nie czytają "ostatnich postów" tak jak "wyjadacze" tylko przeszukują forum tematmi, co w tym złego gdyby było 10 postów pod rząd z piaskownicy - powinniśmy się cieszyć że braci piwowarskiej przybywa a nie denerwować,

ja mam tyle :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem żadnym znawcą. Jeśli coś wiem to pomagam. Trochę może przesadziłem z trzema pod rząd, ale na wiosnę czy zimą było kilka pytań o brak bulkania w krótkim czasie. Wtedy ktoś napisał, ze jesteśmy uczuleni na "ważenie", "brzęczkę" i "bulkanie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wiadomym jest, że część ludzi pójdzie na skróty i od razu założy wątek z trywialnym pytaniem. Na takich nie ma lepszej rady- trzeba odsyłać np. do wiki i wątek blokować.

Nie generalizowałbym jednak z powtarzalnością pytań, bo niekiedy wątki, do których odsyłacie, bo już "były", dla początkującego jak ja, nie dają konkretnej odpowiedzi. Nieraz rozmowa się rozmywa i zmienia temat, często trwa 6 stron, i nie, że nie chce mi się tego czytać, ale zawiera masę dygresji, osiąga zbędny początkującemu poziom fachowości, lub po prostu każdy ma swój pogląd na dany temat i następne 4 strony wszyscy argumentują swoje racje, pozostawiając w głowie świerzaka jedynie zamęt. Cóż, początkujący wymaga nieraz prostej i klarownej odpowiedzi. Trudno jest jednak znaleźć złoty środek.

Jako nowy na forum, śledzący je od niespełna 3 tygodni, chciałbym opisać jak ja widzę forum z perspektywy nowoprzybyłego. Wydaje mi się, że najwięcej pytań generowanych jest w okresie przygotowanie pierwszej warki (przeważnie z brewkita) oraz pierwszego zacierania. Oto moje spostrzeżenia:

 

1. Spore braki w temacie dezynfekcji. Wiki powinna być pod tym względem solidnie uzupełniona. Są metody , jest o dezynfekcji kapsli, ale brak podstawowych informacji jak się do tego zabrać. Może to głupie, ale nie miałem np. pojęcia ile wody, i w związku z tym chemii, wlać do fermentora i jak go najlepiej płukać.

 

2. Moje pierwsze piwo z brewkita Znajduje się tam wiele odpowiedzi, acz oczywiście nie wszystkie. Brakuje akapitu, bądź też odnośnika poświęconego najczęściej popełnianym błędom. Ukróciłoby to wszystkie "nie bulgocze", "nie pieni się" "za rzadkie", "kwaśne" itd. Brakuje porad jaki sprzęt może nam się przydać i co wysterylizować, żeby było "pod ręką" podczas robienia. Mote to też głupie, ale brakuje w formie pomocniczej listy kolejności pewnych czynności np. przygotuj na wyparzonym talerzu zdezynfekowany termometr, areometr, dwie łyżki i warząchew- zagrzej wodę na podgrzanie brew kita- w tym czasie wysterylizuj fermentor itd. itp. Pomijając nieznaczne różnice "przepisów" pozwoliłoby się to lepiej zorganizować na pierwszy raz. To trywialne problemy, ale każdy się z nimi mierzy podczas pierwszego razu. Brakuje także ważnej rzeczy- linka do kalkulatora cukru do refermentacji.

 

3. Proste przepisy. Powinien powstać artykuł z "podstawowymi przepisami". Porada co zatrzeć na pierwszy raz, najprostsze receptury dla danego stylu i porady jak efektywnie (niekoniecznie efektownie!) go wypełnić. Na skomplikowane receptury i niuanse wyeksponowania bukietów przyjdzie czas. Ja teraz spijam jeszcze nieco zielonego ale'a z brew kita i jest najlepszym piwem jakie kiedykolwiek piłem =].

 

To tyle spostrzeżeń. Może niektóre są głupie, ale na część właśnie takich podstawowych pytań, znalezienie odpowiedzi zajmowało sporo czasu i grzebania.

Na pocieszenie powiem, że jest to jedno z najlepszych forów, pod względem merytoryczności, uporządkowania i ogólnoludzkiego kontaktu, z jakim miałem do tej pory do czynienia.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największym problemem jest to, że każdy ma jakieś swoje pomysły, poglądy i sposoby. Pisząc instrukcję "krok po kroku" możemy trochę utrudnić młodemu piwowarowi zadanie (bo nie ma jakiegoś sprzętu, ma mniej fermentorów itd.). Dobrze, że napisałeś jak początkujący widzą to forum i czego im brakuje. Myślę, że inni także mogliby tutaj napisać swoje spostrzeżenia. Bardziej zaawansowani piwowarzy często wiele rzeczy uważają za oczywiste, a takie nie są dla początkujących.

 

Na opakowaniu środka dezynfekującego zawsze masz napisane w jakiej proporcji stosować. Natomiast metody płukania są różne - niektórzy tylko zalewają trochę środka, inni potrząsają fermentorem a jeszcze inni zalewają całą objętość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby tego nie tłumaczyć jedno jest pewne,piwowarów przybywa i przybywać będzie.Dzisiejsze przedszkolaki jutro już będą wszystko wiedzieć ale przyjdą nowi, którzy te same pytania zadawać będą :smilies: , więc złoszczenie się niczego nie zmieni.Trzeba to zrozumieć i być cierpliwym :smilies:

Edytowane przez jacekan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja albo daję link do wiki, albo się nie odzywam, moim zdaniem skuteczne rozwiązanie.

 

edit: i moim zdaniem ważna jest ortografia i wydźwięk przekazu, jak ktoś się uprzejmie zapyta i znać będzie skażenie umysłu wiedzą nie mam problemu po raz kolejny pisać to samo, ale jak widzę pytanie w stylu "uważyłem piffko z bruwkita już 3 dni bąbluje dlaczego sie fermentacja nieskończyła czy moge jusz lac w butelki, ale mam tylko pety powodzie", no to nie ma się co dziwić że taki człowiek dostanie na dzień dobry zgnojony. Aczkolwiek jak się poprawi i zacznie pisać po polsku to nie widzę problemu żeby na takie pytanie odpowiedzieć. Jestem typowym inżynierskim umysłem ścisłym a nie żadnym humanistą, ale uważam że ortografii należy przestrzegać i żadne dysfunkcje nie usprawiedliwiają (ja mam dysleksje i dysgrafię a piszę prawie bez błędów).

Edytowane przez Wiktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Towarzysze!

 

Piwowarzy nie biorą się znikąd. Nie spadają z nieba. Nie lęgną się w kapuście. Wyrastają ze społeczeństwa. A społeczeństwo jakie jest - każdy widzi. Mądre głowy nie bez powodu biją na alarm. Jest źle. Będzie jeszcze gorzej. Coraz mniej czytamy!

 

"Piaskownica piwowarska" została z założenia stworzona dla początkujących piwowarów, których utożsamiamy z "młodymi" piwowarami. Bardzo byłbym ciekaw przekroju wiekowego użytkowników naszego forum. Ilu jest licealistów, ilu studentów, ilu trzydziestolatków, czterdziesto, Abrahamów i starych trupów (przepraszam wszystkich starych trupów, na Waszym miejscu też podniósłbym wieko trumny i głośno się oburzył :) ) Łeb kładę, że większość zadająca irytujące/wkurzające/rozbrajające/te same pytania to ludzie młodzi.

 

Nie dziwcie się Wy, Relikty Systemu, że tak się dzieje. Młodzi ludzie przestali czytać. Statystycznie udowodniono, że współczesny czytelnik nie jest w stanie przebrnąć przez więcej niż kilka linijek tekstu (patrz "popularne" portale internetowe). Wiecie, jak muszę się nagimnastykować, żeby zmusić czwartoklasistę do przeczytania przygód "Tomka...?". Na 20 uczniów książkę przeczyta dwóch. Reszcie nie chce się nawet zajrzeć do opracowania, do netu. Strata czasu!

 

A Wy/ja co? Chcemy dokonać pedagogicznego cudu? Chcemy zmusić młodych, mających na głowie "tyyyleee" rzeczy do przekopania się przez dziesiątki tematów i postów, kiedy oni chcieliby już! Natychmiast! W tej chwili? Jeszcze się taki nie narodził!

 

Internet mocno skrzywił naszą psychikę. Przyzwyczaił do błyskawicznej reakcji. Przyznajcie się, kto z Was sięga jeszcze po jakikolwiek słownik (taki tradycyjny, papierowy)? Jakoś nie widzę lasu rąk :) Sek w tym, że my chcemy jeszcze szybciej. Co z tego, że większość wątpliwości piwowarskich już została na tym forum rozwiana? Co z tego, że wszystko tu jest? Ma być jeszcze raz.

 

W TEJ CHWILI. NATYCHMIAST!

 

Trzeba z tym żyć. Można się oburzać, ciachać po reputacji, odsyłać do linków, ale to jak zawracanie kijem Wisły. Nie ma na to rady! Można banować, ale kogo to obejdzie? Pójdą do innej piaskownicy. A przecież nie chodzi o to, by kogoś zniechęcać, prawda? Początkującym należy się wsparcie i święta cierpliwość.

 

Wniosek jest chyba banalny: kto chce pomóc - niech pomoże. Wskaże linka, odpowie, zasugeruje. Kto nie chce, niech w domowym zaciszu puści marynarską wiązankę, rzuci klątwę, pozdrowi wyciągniętym palcem i machnie ręką. Użeranie się nie jest przymusowe. Młodzi - przyzwyczajeni do wygody - zmuszeni będą do wytężenia szarych komórek i głębszego szperania. Bluzgi rodzą bluzgi, offtop - offtop, tak powstaje śmietnik i niepotrzebne dygresje.

Rzekłem.

 

* ciekaw jestem, po której linijce tekstu odpuściliście sobie czytanie?:)

Edytowane przez Porter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto z Was sięga jeszcze po jakikolwiek słownik (taki tradycyjny, papierowy)?

Ja, i to nie rzadko :) Ale ja w ogóle taki nie na bieżąco jestem... Choć młody szczyl :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]rzuci klątwę, pozdrowi wyciągniętym palcem i machnie ręką[/i]

Bardzo mi się spodobało to pozdrowienie palcem. :) :)

Następnym razem jak mnie ktoś b. mocno wk... zdenerwuje znaczy, w robocie, w necie albo na drodze to sobie to przypomnę i go pozdrowię wyciągniętym palcem z uśmiechem na ustach. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.