Skocz do zawartości

Sterownik temperatury do lodówki


AndrzejKu

Rekomendowane odpowiedzi

też mam 2 czujniki ale jeden jest niepodłączony - poczytam instrukcję ale wydawało mi się, że ten drugi jest do defrostu

z początku testowałem z wodą - lodówka rzadziej się załącza (bezwładność) ale za to musi potem dłużej pracować

 

Któryś model z tych ESCO ma właśnie możliwość defrostu, ale nie pamiętam który. Mój (DC20) ma 2 oddzielne regulatory mogące pracować niezależnie lub w opcji powiązania. Tak samo czujniki - można je wykorzystać w różny sposób:

 

1 - pomiar z czujnika temperatury T1

2 - pomiar z czujnika temperatury T2

3 - pomiar różnicowy (różnica pomiarów z czujników temperatury T2-T1)

4 - pomiar średni (średnia pomiarów z dwóch czujników [T1+T2]/2)

 

Ja mam u siebie wybraną opcję nr 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję jeszcze odłączyć całkiem zamrażalkę - szkoda prądu, bo i tak stoi pusta.

a to masz 2 kompresory/agregaty w lodówce?

Nie mam pojęcia co tam jest w środku - to jest stara lodówko-zamrażarka marki Minsk, jeżeli dobrze pamiętam. Myślę, że jest jakaś możliwość odcięcia zamrażarki. Jeśli nie, to trudno - coś do przechowania się zawsze znajdzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minsk, jeżeli dobrze pamiętam. Myślę, że jest jakaś możliwość odcięcia zamrażarki.

no to myślę, że nie.

Samym myśleniem z pewnością nie. Uważasz, że np. zaślepienie rurek chłodzących, które idą do zamrażalnika też nic nie da?

 

Zastanawia mnie tylko jedno - jakim sposobem, jeżeli lodówka i zamrażarka są spięte jednym systemem chłodzenia, w zamrażarce mogę mieć ok. -16C, a w lodówce np. 8C. Przecież jeśli na zewnątrz w pomieszczeniu jest 20C, to ta niska temperatura w zamrażarce powinna szybciej dążyć do wyrównania z temp. otoczenia, niż w lodówce. Zakładam więc, że musi być jakiś sposób. Inna sprawa, że może to być gra nie warta świeczki..

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samym myśleniem z pewnością nie. Uważasz, że np. zaślepienie rurek chłodzących, które idą do zamrażalnika też nic nie da?

da, i opisz swoje wrażenia na forum z operacji ;)

Inna sprawa, że może to być gra nie warta świeczki

no właśnie :)

Tak więc myśląc realnie, ... qpa ;)

Edytowane przez Dr2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc myśląc realnie, ... qpa ;)

Qpy nie ma, ale z innego powodu - okazuje się, że to nie jest lodówka, tylko zamrażarka :P Na dodatek jest cała podzielona takimi szufladkami, które są łatwo demontowane - wystarczy powykręcać śrubki. No to po dzisiejszym Koelsch'u i następnym HW czas na lagery! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qpy nie ma, ale z innego powodu - okazuje się, że to nie jest lodówka, tylko zamrażarka

no tośmy se podyskutowali ;) szkoda, że o czym innym niż jest. ;)

I w ten sposób stałeś się posiadaczem czegoś lepszego niż zakładałeś :okey: , pozazdrościć i powodzenia z dolniakami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie umiejscawiacie czujnik kontrolera temperatury - na wiadrze z piwem (żeby mierzył temperaturę brzeczki), czy gdzieś luzem w lodówce (temp. powietrza w komorze)?

 

myślałem, czy nie nakleić na wiadro, ale zastanawiam się, czy wahania temperatury nie będą za duże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujnik możesz przykleić do ścianki wiadra i zakleić folią bąbelkową.

Ewentualnie obok wiadra mała zamknięta butelka/słoik z wodą w niej czujka (musi być wodoodporna).

Można też włożyć czujkę do piwa ale trzeba zadbać o jej sterylność oraz szczelność miejsca gdzie włazi do wiadra.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się dobrze ustawi histerezę w sterowniku to nie trzeba się bawić w przykklejanie czujnika do wiadra czy wkładanie do słoika z wodą. W moim przypadku, przy takich zabawach, sterownik dłuuuugo się nie załączał a jak już włączył lodówkę to dłuuuuugo chodziła zanim ją wyłączył. Od dłuższego czasu trzymam czujnik luzem w lodówce i mierzę temp powietrza. Tak jest optymalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się dobrze ustawi histerezę w sterowniku to nie trzeba się bawić w przykklejanie czujnika do wiadra czy wkładanie do słoika z wodą. W moim przypadku, przy takich zabawach, sterownik dłuuuugo się nie załączał a jak już włączył lodówkę to dłuuuuugo chodziła zanim ją wyłączył. Od dłuższego czasu trzymam czujnik luzem w lodówce i mierzę temp powietrza. Tak jest optymalnie.

Popieram. Ja też mam czujnik temperatury przy tylnej ściance na wysokości ok. 20% licząc od góry lodówki. Działa optymalnie i przy funkcji chłodzenia i grzania. Spędziłem wiele godzin na testach - z termometrem rejestrującym minima i maksima zanurzonym w wodzie w fermentorze, zarówno na dole jak i na górze lodówki i wahania temperatury cieczy były plus-minus 1 stopień. Oczywiście nie wdając się w akademicką dyskusję o tym, że piwo w trakcie fermentacji się grzeje itd. Uważam - podobnie jak kolega Poretzky, że bezwładność cieczy jest zbyt duża, żeby bezpiecznie sterować lodówką przy zanurzeniu czujnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może sprawa wygląda inaczej dla lodówki i inaczej dla zamrażarki.

 

Mierze cały czas temperaturę powietrza z tym co pokazuje sterownik w wodzie - pomiary są identyczne. A dzięki czujce w wodzie nie włącza mi się przy każdym otworzeniu klapy zamrażarki (zwłaszcza jest to problem w lecie).

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że to wszystko jest kwestia rozmiaru tego pojemnika z wodą na czujkę. Jak ktoś zapoda litrową butlę, to wiadomo, że bezwładność będzie ogromna. Z drugiej strony, jak pojemnik będzie zbyt mały, to woda może zmieniać temperaturę zbyt szybko i nie uzyskamy pożądanego efektu.

 

PS. Tak mi wpadło jeszcze do głowy wykorzystanie pojemnika z płynem chłodzącym (np. taki stosowany w samochodach) - on szybciej reaguje na zmiany temperatur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam - podobnie jak kolega Poretzky, że bezwładność cieczy jest zbyt duża, żeby bezpiecznie sterować lodówką przy zanurzeniu czujnika.

Możesz rozwinąć tą myśl?

Jeśli chcesz sterować temperaturą cieczy a nie powietrza w lodówce (co pośrednio ma wpływ na temperaturę cieczy), to duża bezwładność właśnie zmniejsza dokładność sterowania tempearturą cieczy przy pomiarze temperatury powietrza, czyli jest dokładnie odwrotnie, ale może czegoś nie zrozumiałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam - podobnie jak kolega Poretzky, że bezwładność cieczy jest zbyt duża, żeby bezpiecznie sterować lodówką przy zanurzeniu czujnika.

Możesz rozwinąć tą myśl?

Jeśli chcesz sterować temperaturą cieczy a nie powietrza w lodówce (co pośrednio ma wpływ na temperaturę cieczy), to duża bezwładność właśnie zmniejsza dokładność sterowania tempearturą cieczy przy pomiarze temperatury powietrza, czyli jest dokładnie odwrotnie, ale może czegoś nie zrozumiałem?

Jeśli temperatura 20 litrów brzeczki jest wyższa np. o jeden stopień od zakładanej to włączy nam się chłodzenie. Sterownik uruchomi kompresor w lodówce i będzie pracował tak długo, aż temperatura brzeczki nie spadnie do żądanej. Ze względu na ogromną bezwładność cieczy spowoduje to, że powietrze w lodówce może osiągnąć w między czasie temperaturę nawet o kilka stopni za niską, wręcz ujemną, zanim zareaguje ciecz. Następnie sterownik się wyłączy, ale powietrze będzie miało o wiele stopni za mało, nadal powodując schładzanie cieczy.

 

Ja przyjąłem założenie (i testy to potwierdziły), że lepiej to robić małymi krokami. Schładzamy powietrze, a nie brzeczkę do żadanej temperatury. Zajmuje to kilkadziesiąt sekund, może minutę. Temperatura spada o pół stopnia niżej niż oczekiwana (taką mam ustawioną histerezę na sterowniku). To już wystarczy, żeby brzeczka oddawala ciepło do powietrza, a nie odwrotnie. Temperatura powietrza powoli rośnie, a cieczy bardzo powoli, ale konsekwentnie spada. Powietrze się nagrzewa do 0,5 stopnia powyżej zadanej i znów startuje kompresor.

 

Doświadczenia wykazały, że temperatura wody jest bardzo stabilna, obserwacje termometru LCD naklejanego na fermentor też to potwierdzają na fermentującej brzeczce. Nawet jeśli wstawię do lodówki na początek ciecz o kilka stopni za wysokiej temperaturze, na drugi dzień ma tyle, ile chciałem.

 

Są natomiast dwa inne wyjścia - sterowniki o dwóch czujnikach - jeden mierzy ciecz i podejmuje decyzję, a drugi pilnuje, żeby powietrze się nie schładzalo za bardzo - czyli co jakiś czas przerywa pracę kompresora (lub grzałek). Ewentualnie - połączenie działania sterownika posiadającego sondę zanurzoną w cieczy i oryginalnego termostatu od lodówki - tak samo zadziała - ale tylko w trybie chłodzenia. Ja termostat oryginalny wywaliłem całkiem bo i chłodzę, i grzeję.

Edytowane przez gutek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli temperatura 20 litrów brzeczki jest wyższa np. o jeden stopień od zakładanej to włączy nam się chłodzenie. Sterownik uruchomi kompresor w lodówce i będzie pracował tak długo, aż temperatura brzeczki nie spadnie do żądanej. Ze względu na ogromną bezwładność cieczy spowoduje to, że powietrze w lodówce może osiągnąć w między czasie temperaturę nawet o kilka stopni za niską, wręcz ujemną, zanim zareaguje ciecz. Następnie sterownik się wyłączy, ale powietrze będzie miało o wiele stopni za mało, nadal powodując schładzanie cieczy.

Ok, nie pisałeś, że przyjąłeś założenie, że to musi być sterownik, który działa w taki - najprostszy możliwy - sposób :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Potrzebuję tani sterownik do lodówki polar przerobionej na kegerator. Niestety maksymalna temeratura to 6st. a chcałbym 14:) Znalazłem ten http://allegro.pl/termostat-regulator-temperatury-230v-2300w-led-hit-i4489014827.html . Czy jest coś tańszego a może ten nie jest odpowiedni? Choć ma ustawianą histerezę. A może jednak warto kupić coś droższego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję tani sterownik do lodówki polar przerobionej na kegerator. Niestety maksymalna temeratura to 6st. a chcałbym 14:) Znalazłem ten http://allegro.pl/te...4489014827.html . Czy jest coś tańszego a może ten nie jest odpowiedni? Choć ma ustawianą histerezę. A może jednak warto kupić coś droższego?

 

W zupełności wystarczy. Cena bardzo rozsądna. Podobne modele koledzy z forum kupowali na zagranicznych aukcjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale dlaczego?

 

IMHO, nie jest to konieczne.

Pewnie masz rację, ale wynosimy dyskusję do poziomu akademickiego :D Po prostu zwróciłem uwagę, że sterownik na tej aukcji wygląda identycznie jak STC-1000, ale ma o jedną parę zacisków mniej. Dlatego pomyślałem, że warto sprawdzić co umie przed zakupem, a nie po kliknięciu "kup teraz". Opis jest raczej skromny.

 

A jest tak, że to model MH1210, który potrafi sterować albo grzaniem, albo chłodzeniem, funkcję wybiera się w menu w zależności od tego, co się podłączy. I dlatego ma jedną parę styków wykonawczych. Nie można do niego podłączyć i grzałki i chłodziarki równocześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz rację, ale wynosimy dyskusję do poziomu akademickiego

nie, bo teraz dopiero odpowiedziałeś jak trzeba.

ale powinien mieć jeszcze jedną parę zacisków z tyłu.

a to stwierdzenie sugerowało zupełnie co innego niż jest na prawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.