Skocz do zawartości

Wykorzystanie starego słodu


Merv

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Przekopując się przez mroczne czeluści mej piwnicy, niespodziewanie odkryłem wór z jasnym, ześrutowanym słodem jęczmiennym. Niestety, nie jest opisany, więc nie umiem powiedzieć na na pewno co to za rodzaj. Musi tak leżeć już ok roku. Macie jakiś pomysł do czego można go wykorzystać? W sumie to ok. 5kg, więc jeśli ma jeszcze jakieś zastosowanie, to szkoda wyrzucać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie spleśniał, nic się w nim nie zalęgło, nie śmierdzi ani nie ma "innych niepokojących objawów" to najlepiej zrobić z niego piwo :tort:

 

Piszesz, że to jasny słód jęczmienny - i z pilzneńskiego i z monachijskiego można warzyć piwa o jednosłodwym zasypie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy robił kiedyś piwo ze zleżałego po ześrutowaniu słodu - już brzeczka przednia była lekko kwaśna, a im dalej tym gorzej ( zacieranie samego takiego słodu, 68 stopni, godzina)

 

Ten słód u mnie nie zapleśniał, nie zakurzył się, na oko nic złego się z nim nie stało poza tym, że stracił zapach (no ale to już nie na oko)

 

Wiktor, pomysł zacny, warto rozważenia :tort:

Edytowane przez Merv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak nie wyjdzie to można przerobić takie piwo na whisky :beer:

W Wiśle piłem "whisky" z portera bałtyckiego, chyba od kogoś z krakowskich piwowarów, młode to było ale spoko :ble:, byłem mile zaskoczony, można robić jak się ma czym :tort:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Podłączam się pod wątek - ja na dniach zostałam obdarowana całym zestawem do Milda z HB. Na słodzie Pale Ale była data przydatności 05/2013, pozostałe (czerwony, prażony jęczmień, itp.) bez dat, ale też domyślam się, że po terminach. Wszystko oczywiście ześrutowane, opakowane szczelnie w zestawowe worki, na oko pleśni nie ma, nie otwierałam na razie sprawdzić zapachu. Drożdże podmienię na aktualne, ale czy z taką ilością starych słodów jest sens w ogóle cokolwiek zaczynać? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę będę warzył na dwuletnim, nieśrutowanym, bez oznak starzenia, nawet pachnie dość intensywnie. Nie dosypuję świeżego, bo nie mam.

Na wiosnę już warzyłem z niego, wydajność standardowa, jedyne co, to brzeczka była dość mętna. Próba jodowa negatywna. Teraz wydłużę czasy zacierania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Będzie z 8 lat co najmniej. Pachnie i wygląda nieźle, ale piwo już na pewno nie. Można pewnie jeszcze zacieranie pod destylację. O te zwierzaki to pytałem bo moje zimowe doświadczenie mówi, że ptaki słodem nie były zainteresowane. A pomyślałem o kurach bo mam je niedaleko na ulicy.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli suchy i pachnie dobrze to bym małą "kontrolną wareczkę" uwarzył. Wywalić zawsze zdążysz. Pewnie słód będzie mieć gorsze parametry, ale piwo pewnie i tak lepsze od "koncerniaka".

Pozdrawiam, Paweł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na starym slodzie bym nie warzyl, robilem test i nie wyszlo za dobre, cos mi smakowo nie pasowalo. Pozatym i tak bym sie zdziwil jakbys juz tam zyjatek w srodku nie mial (Sitophilus granarius).

Rolincy biora z browarow mloto bo je dostaja za poldarmo albo darmo. Albo kupuja w slodowni, nieslodowana sortowana pszenice albo jeczmien.

Slod jest drogi wiec sie go raczej z tego co wiem do karmienia nie uzywa, ale mysle ze kazdy kto ma jakies zwierzeta jako dodatek do paszy zapewne wezmie.

Chociaz znajomy mowil ze jego kury wybredne i za slod sie nie biora :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Hanys93 napisał:

Na starym slodzie bym nie warzyl, robilem test i nie wyszlo za dobre, cos mi smakowo nie pasowalo. Pozatym i tak bym sie zdziwil jakbys juz tam zyjatek w srodku nie mial (Sitophilus granarius).

Rolincy biora z browarow mloto bo je dostaja za poldarmo albo darmo. Albo kupuja w slodowni, nieslodowana sortowana pszenice albo jeczmien.

Slod jest drogi wiec sie go raczej z tego co wiem do karmienia nie uzywa, ale mysle ze kazdy kto ma jakies zwierzeta jako dodatek do paszy zapewne wezmie.

Chociaz znajomy mowil ze jego kury wybredne i za slod sie nie biora :P

 

Oficjalnie to rolnicy nie biorą dla zwierząt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Hanys93 napisał:

.

Chociaz znajomy mowil ze jego kury wybredne i za slod sie nie biora :P

 

I to by potwierdzało brak zainteresowania ptaków zimią. Przyjdzie zatem zrobić whisky.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.