Miodosytnia Kielecka warzy piwo !

[kaz]

Zabutelkowałem dunkelweizena. Wyszło 45 flaszek. Do refermentacji dałem 200g miodu gryczanego. Młode piwko smakuje goździkami oraz chlebem.

 

Zacząłem gromadzić prosty sprzęt do zacierania bo na planowany pół automat ciężko mi się doczekać Kupiłem gar emaliowany 45l oraz rurkę miedzianą na filtrator.

[kaz]

Słowo się rzekło Wykonałem filtrator z rurki miedzianej. Rurka miękka fi12 kupiłem 2,5m koszt 38zł do tego wąż silikonowy koszt jakieś 10zł.

Mała fotorelacja poniżej Nacinałem flexem tarczą grubości 1mm, rurka silikonowa fi 14/12mm.

Na pierwszym zdjęciu odcinam 40cm rurki żeby zrobić końcówkę to odpływu, zaklepałem koniec rurki tak zwyczajnie młotkiem składając dwukrotnie. Po wygięciu na wiadrze zaznaczyłem ołówkiem miejsca nacięć. Całość prac zajęła około godziny.

[kaz]

Nie chciało połknąć 6 zdjęć na raz ...

 

Do regulacji przepływy filtratu będę używał jakiegoś klipsa na rurce silikonowej.

Edytowane 18 Maja 2011 przez kaz

[kolomar]

Patrząc na zdjęcia strzelam, że filtracja będzie zapie@#$%$^& Ta miedziana końcówka do odpływu raczej jest zbędna. Bardzo przydatny za to byłby zacisk/klips na rurkę silikonową, do regulowania/zatrzymywania przepływu. Pozdro.

[kaz]

Owszem może i ten miedziany odpływ nie potrzebny ale wąż nie będzie uciekał gdzie che tylko będzie w tym naczyniu gdzie ja chcę Klips oczywiście zaplanowany żeby wydajność nie była zbyt mała. W łykend najprawdopodobniej będzie pierwszy bojowy test przy filtracji pilsa.

[kolomar]

Pewnie, wszystko wyjdzie w praniu. Jak się końcówka nie sprawdzi, to z niej zrezygnujesz Jeszcze jedna istotna sprawa przy filtratorze z rurki. Ważne jest, aby spód ściśle przylegał do dna. Przy takim wyprowadzeniu, może to być nieco utrudnione, filtrator może po prostu nie stać stabilnie. Jak mnie instruowali w temacie filtratora, to zalecali zrobić w taki sposób. Przy wysładzaniu rurka delikatnie przeszkadza, ale za to filtrator bardzo sprawnie się osadza na dnie... Do zastanowienia

Edytowane 18 Maja 2011 przez kolomar

[kaz]

Ano wyjdzie przy pierwszej filtracji. Jak za szybko będzie się filtrowało to zawsze mogę tego środkowego zawijasa skrócić i zaklepać w innym miejscu. Myślę, że po włożeniu w zacier młóto ładnie dociśnie rurkę do dna ale to się okaże

[Stasiek]

Jak za szybko będzie się filtrowało to zawsze mogę tego środkowego zawijasa skrócić i zaklepać w innym miejscu.

Nic nie skracaj! Po co "psuć" coś co dobrze działa. Tak jak pisał kolomar: zacisk na rurkę odprowadzającą filtrat i już leci wolniej.

[kaz]

Nie no ucinał nic nie będę zanim wypróbuję. Weryfikacja nastąpi przy pierwszym filtrowaniu w sobotę najprawdopodobniej.

[kaz]

Warka numer 7

Pilsnerek po końcu Świata 13°Blg

 

Moja pierwsza samodzielna warka z zacieraniem słodów!!

 

Zasyp:

Pilzneński 4,5kg

Carapilis 0,45kg

Zakwaszający 0,25kg

 

Zacieranie:

51°C - 10 min

63°C - 45 min

72°C - 35min

77°C - mash out

 

Chmielenie:

Chinook 25g - 60 min

Saaz 20g - 10 min

Lubelski 12g - 5 min

 

Chłodzenie do 20°C zajęło około 45 min. Wyszło 25 litrów brzeczki 13°Blg musiałem dolewać wrzątku bo po ochłodzeniu było 14°Blg

 

Drożdże Saflager W-34/70

 

Po 10 godzinach w temperaturze 18 °C piwko przeniosłem do piwnicy o temperaturze 11-12°C

 

Nowo zrobiony miedziany filtrator sprawił się bardzo dobrze - filtracja zajęła około 30min. Do poprawki jest wylot z rurki miedzianej przy połączeniu z silikonowa - silikon za bardzo mięknie i zagina się zawężając za bardzo przepływ.

Do poprawki jest też sprawniejsze przygotowanie wody do wysładzania.

 

Macie jakieś uwagi ??

[kolomar]

 

Macie jakieś uwagi ??

Na tak prowokacyjne pytanie odpowiem: za dużo zakwaszającego, moim zdaniem

 

A tak w ogóle, to gratuluję pierwszej samodzielnej warki

Edytowane 22 Maja 2011 przez kolomar

[kaz]

Tak wiem, że sporo zakwaszającego ale ... spróbujemy

[zbynekkk]

A ta przerwa w 51°C ? Ja wcale jej nie robię, a i tak nie zawsze piana taka jak bym chciał.

[kaz]

A jak nie robisz tej przerwy to piwo wychodzi ładnie klarowne ?

[zbynekkk]

To tylko zależy od tego jak długo i w jakiej temperaturze lageruje. Dzisiejsze słody pilzneńskie raczej nie potrzebują tej przerwy. Ale to takie moje czysto subiektywne zdanie.

[kaz]

Pilsnerek po 8 dniach fermentacji burzliwej zszedł na 2°Blg zlałem więc na cichą i stoi w lochu. Postoi ze 2 albo i 3 tygodnie. Treningowo zebrałem gęstwę.

[kaz]

Na przełomie piątku i soboty uwarzyłem :

 

Warka nr 8 STOUT

 

Pale Ale 5kg

Pilzneński 0,7kg

Karmelowy jasny 0,3kg

Pszeniczny jasny 0,5kg

Carafa II Specjal 0,3kg

Palona pszenica 0,25kg

Czekoladowy 0,15kg

Zacieranie:

64°C - 50 minut

72°C - 10 minut

76°C - mash out wtedy dodałem słody palone

 

Chmiel East Kent Goldings granulat 60g - 60min

Chmiel Fuggles 15g granulat - 10min

 

Do fermentatora zlałem 31l brzeczki 14°Blg Zadane gęstwą London Ale - czekam aż wystartują

 

Całość prac zajęło mi 4,5h. Początkowa filtracja szła jak krew z nosa ale jak usunąłem przyczynę ciągnięcia lewego powietrza to poszło pięknie. Niestety zapomniałem kupić a prezz to dodać płatków jęczmiennych.

 

Dziękuję koledze Kolomarowi za udostępnienie śrutownika oraz wyprawkę piwną (Grodziskie super) oraz Szymonowi (sn_phoenix) za gęstwę !

Edytowane 23 Czerwca 2011 przez kaz

[krzysztof1970]

Widzę Michał, że złapałeś bakcyla.

[kaz]

No tak jakoś wyszło, że mi się spodobało to zacieranie

 

Za tydzień jak wrócę z dorszy to będę zacierał Kolsha !

[kaz]

Słowo stało się ciałem.

 

Warka nr 9 Kolsch

 

Pilzneński 4kg

Monachijski II 2kg

Pszeniczny 0,5kg

Zakwaszający 0,08kg

 

Zacieranie 90min 66°C

MAsh out 15min 77°C

 

Chmiel Marynka 7,8 % A-A --- granulat-- 35g 60min

Mech irlandzki 10g --------------------------- 10min

Chmiel Saaz 3,1 % A-A --- granulat------- 25g 5min

 

Wyszło do fermentacji 35 litrów brzeczki 12°Blg - jak się liczy tzw. wydajność ?

Zadane drożdżami (gęstwą która trochę rozpędziłem brzeczką 10,5°Blg przez około godzinę - ruszyły pięknie !) ze zbiorów od Kolomara German Ale

Brzeczka stoi w piwnicy o temperaturze około 15°C

 

W butli zostało 300g gazu aż bałem się, że nie wystarczy

Filtracja poszła znakomicie aż musiałem zawężać przepływ.

Czas trwania warki około 4 godziny z myciem i składaniem sprzętów chyba już nie dam rady skrócić.

Pokazał mi się pierwszy delikatny przełom były spore ale dość rzadkie farfocle.

 

Planów na dalsze warki brak ale surowców zostało jeszcze z 70 kg

 

Pozdrawiam

Michał

[kolomar]

Planów na dalsze warki brak ale surowców zostało jeszcze z 70 kg

 

Pozdrawiam

Michał

Coś się Michał wymyśli, nie zapominaj tylko, że w tych 70 kg. masz prawie 20 kg. karmelowego

 

Może przed wakacjami przymierzysz się do klasycznej pszeniczki? Mam gęstwę Wyeast 3068.

 

Co do wydajności, to wkleję Ci wzór z wiki:

 

Przybliżoną wydajność domowej warzelni można obliczyć ze wzoru:

 

CW*V[l]°Blg

Wydajność [%] = ------------------

zasyp [kg]

 

gdzie:

 

V - objętość warki w litrach

CW - ciężar właściwy brzeczki

 

Przybliżone przeliczenie CW z BLG:

 

260

CW = ---------

260-BLG

[zgoda]

Dla ustalenia uwagi - to "V" to objętość razem z osadami.

[kaz]

Znaczy z chmielinami ?

[zgoda]

Z chmielinami i osadem gorącym.

[kaz]

To znaczy, że wydajność około 70% jak na początek może chyba być ?