Skocz do zawartości

lol :)


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Uliczna ankieta wśród pań szuka odpowiedzi na pytanie "Co należy nosić, aby partner uznał Cię za atrakcyjną?"

Odpowiada 20-latka:

- Bikini

30-latka:

- Miniówę...

40-latka:

- Versace...

50-latka:

- Skrzynkę piwa...

Powiało nowością koniec z operacjami plastycznymi dla pań po piędziesiątce taniej i zdrowiej skrzynka piwa. :smilies::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- A z pocałunkiem póki co poczekamy

Powiedział piękny królewicz złażąc ze Śpiącej Królewny

 

:D

A tu akurat nie ma się z czego śmiać. Dzisiejsze dzieci wychowane na wykastrowanych wersjach bajek tego nie wiedzą, ale przecież dokładnie tak było w oryginalnej wersji Śpiącej Królewny (tej ludowej, którą potem zapisał Perrault).

Królewna zasnęła po ukłuciu się zatrutym cierniem i ten cierń został jej w palcu. Książę ją znalazł, ożenił się z nią i tak sobie żyli. I dopiero jak ich drugie (sic!) dziecko zaczęło ssać palec królewny, to wyssało cierń i królewna się obudziła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Książę ją znalazł, ożenił się z nią i tak sobie żyli. I dopiero jak ich drugie (sic!) dziecko zaczęło ssać palec królewny, to wyssało cierń i królewna się obudziła.

To trąci nekrofilią :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Książę ją znalazł' date=' ożenił się z nią i tak sobie żyli. I dopiero jak ich drugie (sic!) dziecko zaczęło ssać palec królewny, to wyssało cierń i królewna się obudziła.[/quote']

To trąci nekrofilią :D

E, gadasz. Zobacz ile mniej miał do słuchania w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tym razem nie filmik... nie fotka

a sytuacja z życia wzieta....

nie jednokrotnie częstowałem znajomych piwkiem... wszyscy mówią że dobre itd....

ale podzielił bym ich na dwie kategorie (mowa o tych co próbują domowego browaru pierwszy raz)

1. a jak robisz bąbelki (gaz).... no cóż mają prawo nie wiedzieć o re-fermentacji..

2. (ta kategoria rozwala mnie najbardziej).... a skąd bierzesz kapsle?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee... Podstawowym pytaniem jest "Ile ma alkoholu?" :) A jeśli ktoś mi po wypiciu mówi, że prawie jak Tyskie/Żywiec itp. to znaczy, że pił moje piwo po raz ostatni. Jestem wredny, ale potrafię wtedy takiemu delikwentowi podać piwo kupne a innym gościom własne.

 

To trąci nekrofilią :)

-Jak się nazywa pociąg do Zakopanego?

-Nekrofilia...

Edytowane przez grzechu_k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zawsze wszyscy pytają o to samo :) Najważniejsze są bąbelki i to w jaki sposób kapsluje się piwo. To są dwie największe tajemnice piwowarstwa domowego :)

Mam to samo kapsle na butelkach to wskaźnik niezwykłego kunsztu piwowarskiego. A te bąbelki to po prostu cudo na kiju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z ulubionych kawałów mojego przyszłego teścia

" Korytarzem w szkole idzie dwóch nauczycieli stary i młody-obładowany książkami, dziennikami, itp. wszystko z rąk mu leci...

Starszy stażem i wiekiem idzie wyluzowany, ręce w kieszeni, młody zdziwiony pyta Panie Profesorze, Pan ma to wszystko w głowie..???

Odp. Nie... w dupie" :)

Edytowane przez danielson83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzej koledzy naradzają się przed wspólnym wyjazdem na polowanie:

- A więc wyjeżdżamy jutro o piątej rano. Bierzemy strzelby, psy i skrzynkę piwa.

- A może dwie?

- Ostatnio, jak wzięliśmy dwie, zastrzeliliśmy psa.

- No to psów nie weźmiemy.

- Dobra, a więc wyruszamy o piątej. Psów nie bierzemy. Zabieramy ze sobą strzelby i dwie skrzynki piwa.

- A może trzy?

- Czy nie pamiętasz, że kiedyś, jak wzięliśmy trzy, to ty sam oberwałeś w nogę?

- Możemy nie brać broni!

- W porządku. Wyjazd o piątej. Psów i broni nie bierzemy, ale bierzemy trzy skrzynki piwa.

- A może weźmiemy jednak cztery?

- Jak wzięliśmy kiedyś cztery, Mietek, wychodząc z samochodu, przewrócił się i złamał sobie rękę!

- Ale przecież możemy nie wychodzić z samochodu!

- Zgoda. Więc podsumujmy: wyruszamy na polowanie jutro o piątej rano. Psów i broni nie bierzemy, bierzemy 4 skrzynki piwa i nie wysiadamy z samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzej koledzy naradzają się przed wspólnym wyjazdem na polowanie:

- A więc wyjeżdżamy jutro o piątej rano. Bierzemy strzelby, psy i skrzynkę piwa.

- A może dwie?

- Ostatnio, jak wzięliśmy dwie, zastrzeliliśmy psa.

- No to psów nie weźmiemy.

- Dobra, a więc wyruszamy o piątej. Psów nie bierzemy. Zabieramy ze sobą strzelby i dwie skrzynki piwa.

- A może trzy?

- Czy nie pamiętasz, że kiedyś, jak wzięliśmy trzy, to ty sam oberwałeś w nogę?

- Możemy nie brać broni!

- W porządku. Wyjazd o piątej. Psów i broni nie bierzemy, ale bierzemy trzy skrzynki piwa.

- A może weźmiemy jednak cztery?

- Jak wzięliśmy kiedyś cztery, Mietek, wychodząc z samochodu, przewrócił się i złamał sobie rękę!

- Ale przecież możemy nie wychodzić z samochodu!

- Zgoda. Więc podsumujmy: wyruszamy na polowanie jutro o piątej rano. Psów i broni nie bierzemy, bierzemy 4 skrzynki piwa i nie wysiadamy z samochodu.

Coś podobnego czeka mnie w tem łykend ( biedna ta moja wątroba :smilies: ) :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.