Skocz do zawartości

Browar Bartosz


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

#54 NIEMIECKI PILS (OG: 11.5, EBC: 6, IBU: 36)

Zasyp:

Słód pilzneński Bestmalz – 3.6kg (100%)

 

Zacieranie:

62~°C – 40'

podnoszenie od 62°C do 72°C przez 20min

72~°C – 10'

bez mash outu

 

Gotowanie/Chmielenie (90min):

60' – 35g Hellertau Tradition (5,4% ak)

15' – 15g Hellertau Tradition (5,4% ak) + 15g Saphir (3,8% ak)

13' – 4g Mech irlandzki

10' – 3g pożywka drożdzowa

05' – 15g Hellertau Tradition (5,4% ak) + 15g Saphir (3,8% ak)

01' – 15g Hellertau Tradition (5,4% ak) + 15g Saphir (3,8% ak)

 

Chmiele zbiór 2016.

 

Schłodzone do 9°C. Wlałem cały starter i łacznie wyszło niepełne 21 litrów. Sporo wylane z chmielinami i osadami białkowymi, pewnie co najmniej 3 litry (wzięte pod uwagę przy obliczaniu IBU).

 

Drożdże:

Wyeast 2308 Munich Lager (starter 2.1l, 24h) (data produkcji 29.11.2017)

 

Fermentacja:

Start z tego co pamiętam w 24h~.

 

Burzliwa (28 dni):

17 dni – temp otoczenia 8°C 

2 dni – temp otoczenia 12°C 

9 dni – temp otoczenia 14°C

 

Cicha – brak

 

Rozlew:

Odfermentowane do 2.5°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 5.0%)

Rozlew (20.5l) z 110g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.35v/v)

 

Po rozmieszaniu z roztworem cukru temperatura podniosła się do 18°C. Przeniesione na refermentację do 12°C temperatury otoczenia. 

 

Komentarz:

Wyszło zarówno trochę więcej litrów jak i trochę większy baling niż planowałem, przez co teoretycznie mam za mało komórek w starterze. Na szczęście drożdże świeże i żywotne, bardzo szybko napuchły i ożywiły się w starterze, więc może będzie dobrze. Z tego też powodu wlałem cały starter choć był duży i nie pachniał specjalnie dobrze, ale uważam, że większe kłopoty mogą być przez niedobór komórek niż przez to. 

 

Update 26.01.2018:

Jestem mega zadowolony z efektu. Oby tylko przy refermentacji wszystko poszło jak należy i będę mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że okiełznałem pilsa. Wyszedł co prawda trochę bardziej w czeską niż niemiecką stronę, ale spodziewałem się tego po tych drożdżach. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

#55 KOŹLAK (OG: 16.5, EBC: 34, IBU: 26)

Zasyp:

Słód monachijski – 2.0kg (34%)

Słód pilzneński – 2.0kg (34%)

Słód wiedeński – 1.0kg (17%)

Słód melanoidynowy – 0.3kg (5%)

Słód Caramunich II – 0.25kg (4%)

Słód Special B – 0.25kg (4%)

 

Zacieranie:

 

Zacier główny:

63-58°C – 85'

wlanie dekoktu 

71°C – 20'

mash out do 75°C

 

Dekokt:

Odebrane gęste 6-7 litrów z zacieru głównego po 15 minutach pierwszej przerwy (w całości było ok. 19 litrów wody + słody)

67-62°C – 20'

25min podgrzewania do gotowania

100°C – 23' 

wlanie do zacieru głównego

 

Gotowanie/Chmielenie (90min):

60' – 45g Hellertau Tradition (5,4% ak)

13' – 4g Mech irlandzki

10' – 3g pożywka drożdzowa

 

Schłodzone do 8°C. Wyszło około 20 litrów. 

 

Drożdże:

Wyeast 2308 Munich Lager (ok. 270ml gęstwy po warce #54, 1 dniowa)

 

Fermentacja:

Start w 36-42h.

 

Burzliwa (35 dni):

16 dni – temp otoczenia 8°C 

4 dni – temp otoczenia 10°C 

15 dni – temp otoczenia 14°C

 

Cicha – brak

 

Rozlew:

Odfermentowane do 3.5°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 7.0%)

Rozlew (21l) z 95g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.2v/v)

 

Po rozmieszaniu z roztworem cukru temperatura podniosła się do 18°C. Przeniesione na refermentację do 7°C temperatury otoczenia, która lada dzień pewnie kilka stopni wzrośnie jak przejdą największe mrozy. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

#56 PORTER BAŁTYCKI (OG: 21.0, EBC: 75, IBU: 39)

Zasyp:

Słód monachijski – 3.5kg (44%)

Słód wiedeński – 2.0kg (25%)

Słód pilzneński – 1.5kg (19%)

Słód Caramunich II – 0.2kg (2%)

Słód Special B – 0.2kg (2%)

Słód Caraaroma – 0.2kg (2%)

Słód pszeniczny czekoladowy – 0.11kg (1%)

Słód Carafa III Special – 0.11kg (1%)

Słód żytni karmelowy 125-250EBC Fawcett – 0.1kg (1%)

Słód kawowy 250EBC Castlemalting – 0.1kg (1%)

 

Zacieranie:

64-66°C – 55'

71-73°C – 15'

mash out do 75°C

 

Gotowanie/Chmielenie (90min):

60' – 55g Marynka (7,2% ak)

15' – 1g Mech irlandzki (jakaś resztka, która mi została)

10' – 2g pożywka drożdzowa

 

Schłodzone do 8°C. Wyszło około 20 litrów. 

 

Drożdże:

Wyeast 2308 Munich Lager (cały yeast-cake po warce #55)

 

Fermentacja:

Start w 20-24h.

 

Burzliwa (27 dni):

10 dni – temp otoczenia 8°C 

6 dni – temp otoczenia 9°C 

6 dni – temp otoczenia 12°C

5 dni – temp otoczenia 14°C

 

Cicha – brak

 

Rozlew:

Odfermentowane do 5.7°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 8.2%)

Rozlew (19.5l) z 93g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.2v/v)

 

Po rozmieszaniu z roztworem cukru temperatura podniosła się do 19°C. Przeniesione na refermentację do 12°C temperatury otoczenia

 

Komentarz:

Przelane na cały yeast-cake, choć i tak wizualnie go jakoś dziwnie mało było. Tym bardziej, że piwo nad nim było mocno sklarowane. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

#57 SCOTTISH EXPORT 80/- (OG: 11.5, EBC: 27, IBU: 19)

Zasyp:

Słód Pale Ale – 3.2kg (86%)

Słód Dark Crystal Fawcett 200-220EBC – 0.25kg (7%)

Słód Cara Gold 120 EBC Castle – 0.2kg (5%)

Jęczmień palony – 0.08kg (2%)

 

Zacieranie:

66-67°C – 60'

mash out do 76°C

 

Gotowanie/Chmielenie (120min):

60' – 32g East Kent Goldings (5,4% ak)

55' – wlew wygotowanego syropu

15' – 4g Mech irlandzki

10' – 2g pożywka drożdzowa

 

Pierwsze 4 litry filtratu gotowane w osobnym garnku aż do redukcji do około litra i uzyskania gęstego syropu. 

 

Schłodzone do 12.5°C. Wyszły 23 litry ze starterem. 

 

Drożdże:

Wyeast 1728 Scottish Ale (starter 2.2l, 24h) (data produkcji 07.12.2017)

 

Fermentacja:

Start w 18h.

 

Burzliwa (30 dni):

4 dni – temp otoczenia 14°C 

2 dni – temp otoczenia 15°C 

5 dni – temp otoczenia 16°C

19 dni – temp otoczenia 18°C

 

Cicha – brak

 

Rozlew:

Odfermentowane do 3.0°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 4.6%)

Rozlew (23l) z 110g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.1v/v)

 

Komentarz:

Testuję metodę z wygotowaniem pierwszych kilku litrów filtratu, co podobno pozwala uzyskać charakterystyczne dla piw szkockich nuty toffie. Sporo z tym piwem poszło nie tak jak miało być - po pierwsze, dosyć stare drożdże, których staram się zwykle nie używać. Do tego nieco za bardzo schłodziła mi się brzeczka przez co je trochę zszokowałem. Po drugie, bardzo wysoka wydajność przez co zamiast 10.5Blg 25IBU~ wyszło 11.5Blg 18-19IBU i obawiam się, że piwo może być nieco zbyt słodkie. Barwa wyszła o wiele ciemniejsza, niż kalkulacje sugerują. 

 

Update 30.04.2018:

Testowana metoda wnosi ewidentnie zauważalne posmaki. Przypominają mi one jednak bardziej palony karmel niż typowe dla szkotów posmaki butterscotch/toffie. Piwo przy rozlewie zapowiada się fajnie, choć nie jest idealnie stylowe. Trochę zbyt palone. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

#58 KRAKEN & BOURBON BARREL AGED WEE HEAVY (OG: 24.0, EBC: 44, IBU: 44)

Zasyp:

Słód Pale Ale – 7.5kg (80%) [7.0kg Fawcett Maris Otter + 0.5kg Malteurop]

Płatki owsiane błyskawiczne – 0.5kg (5%)

Słód Briess wędzony wiśnią – 0.4kg (4%)

Słód Cara Gold 120 EBC Castle – 0.3kg (3%)

Słód Special B – 0.3kg (3%)

Słód Abbey – 0.25kg (3%)

Jęczmień palony – 0.11kg (1%)

 

Zacieranie:

66-63°C – 70'

bez mash-outu

 

Gotowanie/Chmielenie (90min):

60' – 31g Columbus (17,1% ak)

15' – 4g Mech irlandzki

10' – 3g pożywka drożdzowa

 

Schłodzone do 13-14°C. Wyszło 19 litrów.

 

Drożdże:

Wyeast 1728 Scottish Ale (ok. 230ml dosyć gęstej gęstwy po warce #57, 2 dniowa)

 

Fermentacja:

Start w 45h~.

 

Burzliwa (38 dni):

1 dzień – temp otoczenia 13°C 

11 dni – temp otoczenia 14°C 

4 dni – temp otoczenia 16°C

22 dni – temp otoczenia 18°C

 

Cicha – 104 dni – 20-21°C – dodane 56g pociętej w kostki deski z beczki po bourbonie macerowanej wcześniej przez 3 tygodnie w Krakenie. Rum, w którym leżało też wlany do piwa. 

 

Rozlew:

Odfermentowane do 4.5Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 10.3%)

Rozlew (19l) z 84g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.0v/v)

 

Komentarz:

Bardzo luźna interpretacja Wee Heavy. Ze słodu wędzonego wiśnią chcę uzyskać tylko lekką nutę w tle wzbogacającą bukiet. Fermentację cichą przeciągnę do około 3 miesięcy i dodam pocięty kawałek deski z beczki po bourbonie kupiony na jepiwce, który wcześniej wymaceruje w Krakenie, czyli absolutnie rewelacyjnym rumie. Jak ktoś nie miał okazji spróbować to polecam nadrobić przy pierwszej okazji. Od dawna chciałem wymoczyć w nim jakiś dąb dodawany do piwa. 

 

Update 09.06.2018:

Przelałem na cichą i dodałem dąb. Namoczony pachniał absolutnie rewelacyjnie. Złożoność aromatu niczym nie ustępująca prawdziwemu leżakowaniu w beczce. Sklepowe kostki dębowe nie mają do tego podjazdu. Oby tak samo wyszło w piwie. Piwo natomiast wyszło zdecydowanie zbyt estrowe, zwłaszcza w aromacie. W smaku trochę lepiej, lekka wędzonka z czasem przełamuje. Jak swoje odleży to może coś z tego będzie. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#59 100% BRETT AIPA (OG: 14.5, EBC: 9, IBU: 52)

Zasyp:

Słód Pale Ale Bestmalz – 2.5kg (50%)

Słód pilzneński Bestmalz – 2.5kg (50%)

 

Zacieranie:

68-66°C – 60'

72°C – 10'

mash-out do 75°C

 

Gotowanie/Chmielenie (77min):

60' – 20g Citra (13,7% ak)

15' – 4g Mech irlandzki

08' – 15g Citra (13,7% ak) + 15g Mosaic (12,1% ak) + 15g Galaxy (14,5% ak)

07' – 3g pożywka drożdżowa

01' – 15g Citra (13,7% ak) + 15g Mosaic (12,1% ak) + 15g Galaxy (14,5% ak)

 

Hop Stand 79-69°C (30min) – 15g Citra (13,7% ak) + 15g Mosaic (12,1% ak) + 15g Galaxy (14,5% ak)

 

Schłodzone do 17°C (trochę więcej niż planowałem). Wyszło około 21 litrów ze starterem. Około 2 litry wylane z chmielinami.

 

Drożdże:

White Labs WLP645 Brettanomyces claussenii (data do 23.07.2018, starter dwustopniowy: pierwszy stopień 500ml przez 3 doby; drugi stopień dolany do łącznie 1.8litra i kręcony kolejne 2 doby)

 

Fermentacja:

Start w 20h~.

 

Burzliwa (63 dni):

63 dni – temp otoczenia 20-22°C 

 

Cicha (niecałe 2 doby) – 22°C + chmielenie na zimno 30g Citra, 30g Mosaic, 30g Galaxy.

 

Rozlew:

Odfermentowane do 0.25°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 7.6%)

Rozlew (19l) z 127g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.5v/v)

 

Komentarz:

Update 07.07.2018:

Trochę za bardzo nagazowałem, bo spodziewałem się trochę mniejszych strat przy chmieleniu na zimno. Przed chmielniem na zimno było bardzo fajne, ale za mało chmielowe jak na AIPA, po chmieleniu na zimno oczywiście wyszła łodygowa gorycz, bo trochę chmielin się przedostało. Zobaczymy co będzie po nagazowaniu, może trochę opadnie i będzie znośnie. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

#60 OAK AGED BLACKBERRY WILD SOUR ALE (OG: 14.0, EBC: 9, IBU: 9)

Zasyp:

Słód pilzneński – 2.6kg (53%)

Słód pszeniczny – 1.0kg (20%)

Słód wiedeński– 0.8kg (16%)

Słód Abbey – 0.25kg (5%)

Płatki owsiane błyskawiczne – 0.25kg (5%)

 

Zacieranie:

65-67°C – 60'

mash-out do 75°C

 

Zakwaszanie:
Gotowanie 15min przed dodaniem bakterii.
 
Wkroplone 8ml 88% kwasu mlekowego.
 
Wrzucone 17 kapsułek Sanprobi IBS, garnek zaizolowany kocami.
 
Zakwaszanie przez 24h z temperaturą spadkową od 38°C do 30°C.
 
Zeszło do 3.5pH.

 

Gotowanie/Chmielenie (65min):

60' – 14g East Kent Goldings (5,4% ak)

12' – 4g Mech irlandzki

10' – 2g pożywka drożdżowa

 

Schłodzone do 17-18°C. Wyszło niecałe 20 litrów.

 

Drożdże/Bakterie:

Lactobacillus Plantarum (170mld CFU - 17 kapsułek Sanprobi IBS, przed gotowaniem)

Safbrew BE-256 (1 paczka, uwodnione)

White Labs WLP645 Brettanomyces claussenii (na cichą, 3.5 łyżki rzadkiej gęstwy po warce #59)

 

Fermentacja:

Start w <15h.

 

Burzliwa (28 dni):

2 dni – temp otoczenia 17°C 

3 dni – temp otoczenia 18°C 

23 dni – temp otoczenia 20-21°C 

 

Cicha – 310 dni – 18-22°C + przelanie do szklanego słoja + WLP645 + w trakcie jeżyny i dąb (szczegóły w komentarzach).

 

Rozlew:

Odfermentowane do 0.0°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 7.5%)

Rozlew (19.5l) z 110g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.3v/v)

 

Komentarz:

Update 07.07.2018:

Przelane na cichą i dodane bretty. Niedługo dojdą kostki dębowe, a potem jeżyny. Odfermentowanie na tym etapie 2.5°Blg. Aromat raczej kiepski, jakieś średnio przyjemne estry gruszkowo-morelowe, trochę goździka i rozpuszczalnika, zbyt słodkie. No ale czego spodziewać się po sucharach do belgów. Na bazę dla brettów powinno się nadać. 

 

Update 23.08.2018:

Trochę padaka. Bretty niby dożarły do 0.75°Blg (6.0Brix przed przeliczeniem), ale nie wniosły dosłownie nic od siebie. Dalej smakuje to kiepskim belgiem, tylko już nie tak słodkim. Chyba trzeba będzie kombinować z dodaniem kolejnego szczepu brettów, tylko niestety nic nie mam na stanie. Póki co wrzuciłem 51g kawałków deski z beczki po bourbonie, wymoczonych około miesiąc w wódce. Większość wódki odlałem, wlałem może z 30ml. Nie wiem czy nie będzie to marnotrastwo kostek, bo jeśli bretty nie odpalą, to nie ma sensu wrzucać tam jeżyn i podejdę do projektu od nowa. 

 

Update 22.09.2018:

Kolejna próba i mam wrażenie, że zaczęło lekko brecieć, choć jest to jeszcze daleko od tego, co oczekuję. Dziwne, że przez 1.5 miesiąca nie pojawiło się nic a nic i dopiero teraz zaczyna. Ekstrakt przez ten miesiąc ani drgnął, nadal 6.0Brix przed przeliczeniem. Chyba się jednak jeszcze trochę wstrzymam zanim dam kolejne bretty. Warto nadmienić, że biofilm wyraźny zarówno teraz jak i miesiąc temu.

 

Update 15.02.2019:

Kolejna próba. W międzyczasie była jeszcze jedna, ale zapomniałem wtedy zanotować cokolwiek. Woda w fosie mi wyschła, przez co piwo złapało trochę octu, ale wyszło mu to na plus. Nie jest za mocny, dodał charakteru, a aromaty brettowe jeszcze się wzmocniły. Przez ten czas smak się już niewiele zmienił, ale piwo zeszło do 0.0°Blg (5.4Brix). Generalnie jest całkiem dobrze. Aromatów drewnianych jest trochę za mało, dodałem więc jeszcze 23g kostek z deski po bourbonie moczonych miesiąc w ok. 80ml wódki (wlane razem z wódką). Oprócz tego do piwa trafiło w końcu 2.7kg jeżyn. 

 

Update 26.04.2019:

Drewno wyszło elegancko na pierwszy plan i ma fajny charakter. Zaraz za nim ocet oraz lekki brett i jeżyna. Aromat jeżyn ogólnie niższy niż się spodziewałem, wniosły też mniej koloru. W najbliższym możliwym terminie butelkuję, żeby ocet albo drewno nie zdominowało za bardzo. W sumie trochę niepotrzebnie teraz pobrałem tę próbkę i wpuściłem tlenu. Ekstrakt bez większych zmian (5.2Brix, trochę na pewno zmieniony przez owoce). 

 

Update 13.05.2019:

Zabutelkowane. Miało powstawać 3-4 miesiące a zszedł prawie ok, ale rezultat jest niezły. Ocet, dobrej jakości drewno, subtelny brett i jeżyna. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

#61 SMOKED MACKEREL BROWN ALE (OG: 13.5, EBC: 33, IBU: 25)

Zasyp:

Słód Pale Ale Malteurop – 4.0kg (85%)

Słód Biscuit 50EBC – 0.25kg (5%)

Słód Dark Crystal Fawcett 200-220EBC 50EBC – 0.25kg (5%)

Słód Pale Chocolate – 0.18kg (4%)

 

Zacieranie:

68-62°C – 60'

ok. 20-25min grzania do mash-outu 75°C

 

15min po rozpoczęciu zacierania dodane skóry z 8 wędzonych makreli, wcześniej porządnie odtłuszczonych na ręcznikach papierowych

 

Gotowanie/Chmielenie (60min):

57' – 45g East Kent Goldings (5,4% ak)

15' – 4g Mech irlandzki

10' – 2g pożywka drożdżowa

 

Schłodzone do 16°C. Wyszły około 23-24 litry. Niezła wydajność, ponad 90%.

 

Drożdże:

Safale S-04 (1 paczka, uwodnione)

 

Fermentacja:

Start w 24h~.

Burzliwa (39 dni):

3 dni – temp otoczenia 16°C (na wiadrze 18°C)

2 dni – temp otoczenia 17°C

4 dni – temp otoczenia 19°C (na wiadrze 20°C)

4 dni – temp otoczenia 20°C

26 dni – temp otoczenia 21-22°C 

 

Cicha – brak.

 

Rozlew:

Odfermentowane do 1.5°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 6.4%)

Rozlew (22.5l) z 126g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.25v/v)

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
#52 LAMBIC/KRIEK (OG: 13.5, EBC: 7, IBU: 4)

Zasyp:
Słód pilzneński – 3.3kg (69%)
Płatki pszenne – 1.5kg (31%)
 
Zacieranie:
62~°C – 40'
72~°C – 40'
bez mash outu
 
Gotowanie/Chmielenie (75min):
60' – 8g Lubelski (4,0% ak)
 
Drożdże:
Safbrew S-33 (1 paczka, uwodnione)
Wyeast 3278 Belgian Lambic Blend (po burzliwej, aktywowane dopiero 2-3h przed zadaniem, data produkcji 10.10.2017)
 
Fermentacja:
Start  
Burzliwa – 24 dni – temp otoczenia 18-19°C (odfermentowane do 5.0°Blg)
Cicha – w trakcie – temp otoczenia 18-21°C + przelanie do szklanego słoja + Wyeast 3278 Belgian Lambic Blend
 
Rozlew:
(do uzupełnienia)
P

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#62 GOSE (Z WIŚNIAMI / Z RABARBAREM) (OG: 11.5, EBC: 6, IBU: 7)

Zasyp:

Słód pilzneński – 2.0kg (50%)

Słód pszeniczny – 2.0kg (50%)

 

Zacieranie:

64~°C – 60'

15 min grzania do mash-outu 76°C

 

Zakwaszanie:
Gotowanie 15min przed dodaniem bakterii.
 
Wkroplone 8ml 88% kwasu mlekowego.
 
Wrzucone 15 kapsułek Sanprobi IBS, garnek zaizolowany kocami.
 
Zakwaszanie przez 22h z temperaturą spadkową od 38°C do 30°C.
 
Zeszło do 3.6pH.

 

Gotowanie/Chmielenie (60min):

58' – 15g Tettnanger (3,8% ak)

12' – 18g sól himalajska + 9g kolendra indyjska + 2g pożywka drożdżowa

02' – 8g kolendra indyjska

 

Chmiel 2016. Schłodzone do 16-17°C. Napowietrzanie mikserem. Wyszło około 20 litrów.

 

Drożdże/Bakterie:

Lactobacillus Plantarum (150mld CFU - 15 kapsułek Sanprobi IBS, przed gotowaniem)

Safale US-05 (1 paczka, uwodnione)

 

Fermentacja:

Start w 35h~.

Burzliwa (37 dni):

6 dni – temp otoczenia 16°C

1 dzień – temp otoczenia 17°C

1 dzień – temp otoczenia 18°C

29 dni – temp otoczenia początkowo 22-23°C, pod koniec 21°C

 

Cicha (21 dni) – warka podzielona na pół; 10 litrów odlane na 3kg wiśni z pestkami, 10 litrów odlane na 3kg rabarbaru. 

17 dni – temp otoczenia 16°C

3 dni – temp otoczenia 18°C

1 dzień – temp otoczenia 20°C

 

Rozlew:

Odfermentowane do 1.25°Blg (5.3Brix) (przewidywana zawartość alkoholu: 5.7%)

 

Rozlew:

(11l z wiśniamil) z 60g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.3v/v)

(10.5l z rabarbarem) z 60g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.35v/v)

 

Komentarz:

Jak mi się uda zdobyć potrzebne składniki to zrealizuję pomysł, który mi chodzi po głowie od dłuższego czasu, a jak nie to podzielę warkę na pół i dodam owoce albo jakieś inne dodatki. 

 

Update 12.10.2018:

Nie udało się zrealizować pomysłu, więc padło na wiśnie i rabarbar. Wersja z wiśniami czyściutka, na rabarbarze coś wyrosło, ale nie wpłynęło na smak. Wersja z rabarbarem smakuje mi nawet bardziej, czuć nadal, że to Gose. Z wiśniami też dobre, ale zbyt zdominowane, następnym razem dałbym mniej. Po fermentacji owoców na wiśni 5.8Brix, na rabarbarze 4.0Brix. Nic mi ta informacja nie daje nie wiedząc ile cukru wniosły poszczególne owoce, ale notuję sobie na przyszłość.

 

Update 15.02.2019:

W wersji z rabarbarem jednak wyraźny siarkowodór, pewnie od tego co się przypałętało. W smaku obie wersje fajne, nadal zgodne z uwagami powyżej.

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.07.2018 o 18:51, Oskaliber napisał:

Rozlew:

Odfermentowane do 1.5°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 6.4%)

Rozlew (22.5l) z 126g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.25v/v)

Czuć było tę makrelę przy rozlewie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17/08/2018 o 11:30, majlosz napisał:

Czuć było tę makrelę przy rozlewie?

Czuć. I nawet nie tyle makrelę, bo zapachu ryby jako takiego nie ma, tylko jest wędzonka o specyficznym charakterze, czyli dokładnie tak jaki był zamysł. Aromat ten mimo wszystko nie jest mocny, ale to też zaleta, bo piwo jest spokojnie do picia i nie odrzuca. Ogólnie pomysł sprawdził się zaskakująco dobrze biorąc pod uwagę to jak pozornie głupi się wydaje :D Jak ktoś chce zrobić szokujące piwo do wypicia na 5 osób jako ciekawostka, to trzeba by tych skór dodać jednak więcej, ale jak ktoś chce normalne pijalne piwo z nietypowym twistem, to ilośc wydaje się być w sam raz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#63 LIME CILANTRO RICE ALE (OG: 10.6, EBC: 4, IBU: 25)

Zasyp:

Słód Heidelberg Bestmalz – 3.0kg (79%)

Płatki ryżowe błyskawiczne – 0.8kg (21%)

 

Zacieranie:

67-62°C – 60'

ok. 10min grzania

71°C – 5'

mash out 76°C

 

Gotowanie/Chmielenie (70min):

60' – 12g Columbus (17,1% ak)

15' – 4g Mech irlandzki

10' – 2g pożywka drożdżowa

0' – 50g Centennial (9,5% ak)

 

Chmiele 2017. Schłodzone do 16°C. Napowietrzanie mikserem. Wyszły około 22 litry.

 

Drożdże:

Safale US-05 (1 paczka, uwodnione)

 

Fermentacja:

Start w około 24h

Burzliwa (29 dni):

3 dni – temp otoczenia 15°C

5 dni – temp otoczenia 16°C

4 dni – temp otoczenia 18°C

16 dni – temp otoczenia 20°C

1 dzień – temp otoczenia 21°C + na ostatnią dobę dodany zest z 3 limonek (10g) podsmażony w wyciśniętym z nich soku (100ml~) + kolendra w liściach (13g~, prawie cały 1 krzak oskubany), wymoczona wcześniej przez 18h w 80ml wódki. Wlane razem z wódką. 

 

Cicha – brak.

 

Rozlew:

Odfermentowane do 2.75°Blg (5.8Brix) (przewidywana zawartość alkoholu: 4.5%)

Rozlew (21l) z 138g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.5v/v)

 

Komentarz:

W zamyśle ma być to na maxa jasne, wytrawne i orzeźwiające piwo, z bardzo szczątkową stroną słodową, skoncentrowane na limonce i kolendrze w liściach, które trafią na cichą. Miało być 1blg więcej ale przestrzeliłem. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

#64 FANCY WITBIER (OG: 10.6, EBC: 6, IBU: 15)

Zasyp:

Słód pilzneński – 2.2kg (54%)

Płatki pszenne – 1.6kg (39%)

Płatki owsiane – 0.3kg (7%)

 

Zacieranie:

65-63°C – 60'

72°C – 30'

mash out 75-76°C

 

Gotowanie/Chmielenie (75min):

60' – 16g Marynka (7,8% ak)

08' – 27g świeża skórka pomarańczy + 4g kolendra indyjska + 3g aframon madagaskarski + 2g kmin rzymski + 1g rumianek suszony

05' – 4g pożywka drożdżowa

02' – 28g świeża skórka pomarańczy + 4g kolendra indyjska + 3g aframon madagaskarski + 2g kmin rzymski + 1g rumianek suszony

 

Rumianek pozyskany z worka z herbatką, reszta przypraw była w całości, zmielona dosyć drobno w młynku elektrycznym. Zest łącznie z 3 pomarańczy. Chmiel 2017. Schłodzone do 15-16°C. Napowietrzanie mikserem. Wyszło około 21.5 litra ze starterem.

 

Drożdże:

Wyeast 3463 Forbidden Fruit (fiolka z banku, data ważności na oryginalnej paczce luty 2019; starter dwustopniowy: pierwszy stopień 250ml 6-7°P przez 37h, drugi stopień dolane brzeczki 10°P do łącznie 1.6 litra i kręcony przez kolejne 27h; ruszały sprawnie, zarówno na koniec pierwszego jak i drugiego stopnia było widać ewidentną aktywność)

 

Fermentacja:

Start w <12h.

Burzliwa (40 dni):

1 dzień – temp otoczenia 16°C

1 dzień – temp otoczenia 17°C

1 dzień – temp otoczenia 18°C

37 dni – temp otoczenia początkowo 20°C (na wiadrze 21°C) jakoś bliżej końca spadła do ~18°C, ale nie wiem kiedy dokładnie

 

Cicha – brak.

 

Rozlew:

Odfermentowane do 3.25°Blg (6.1Brix) (przewidywana zawartość alkoholu: 4.2%)

Rozlew (21l) z 142g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.6v/v)

 

Komentarz:

Znowu przestrzelone o 1°Blg w dół. Wydajność ogólnie kiepska. Pewnie przez niekleikowanie płatków. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

#65 WHITE IPA (OG: 14.5, EBC: 8, IBU: 55)

Zasyp:

Słód pilzneński – 2.3kg (45%)

Słód pszeniczny – 1.5kg (29%)

Płatki pszenne – 1.0kg (20%)

Płatki owsiane – 0.3kg (6%)

 

Zacieranie:

63-64°C – 60'

71-72°C – 20'

bez mashoutu

 

Gotowanie/Chmielenie (70min):

60' – 28g Ekuanot (13,1% ak)

12' – 2g Mech irlandzki

10' – 4g pożywka drożdżowa

05' – 10g Ekuanot (13,1% ak) + 10g Nelson Sauvin (11,2% ak) + 10g Centennial (9,5% ak)

04' – 19g świeża skórka pomarańczy + 9g kolendra indyjska

01' – 10g Ekuanot (13,1% ak) + 10g Nelson Sauvin (11,2% ak) + 10g Centennial (9,5% ak)

 

Hop Stand 78-72°C (23min) – 10g Ekuanot (13,1% ak) + 10g Nelson Sauvin (11,2% ak) + 10g Centennial (9,5% ak)

 

Nelson 2018, Ekuanot i Centennial 2017. Zest łącznie z 1 pomarańczy. Schłodzone do 16°C. Napowietrzanie mikserem 1,5min. Wyszło około 18.5 litra, ale sporo osadów zaciągnięte.

 

Drożdże:

Wyeast 3463 Forbidden Fruit (ok. 240ml bardzo rzadkiej gęstwy po warce #64, 1 dniowa)

 

Fermentacja:

Burzliwa (30 dni):

1 dzień – temp otoczenia 16°C

2 dni – temp otoczenia 17°C

2 dni – temp otoczenia 18°C

22 dni – temp otoczenia 20-21°C

+ chmielenie na zimno 20g Ekuanot (13,1% ak) + 20g Nelson Sauvin (11,2% ak) + 20g Centennial (9,5% ak):

1,5 dnia – temp otoczenia 20-21°C

1,5 dnia – temp otoczenia 11-12°C

 

Cicha – brak.

 

Rozlew:

Odfermentowane do 3.75°Blg (8.0Brix) (przewidywana zawartość alkoholu: 5.9%)

Rozlew (17l) z 110g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.5v/v) + ok. 4g kwasu askorbinowego

 

Komentarz:

Piwo niezbyt udane. Paskudna goryczka z Ekuanota wyszła. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jakiś cel robienia startera ponad 24 h , mam na myśli pojedynczy stopień. Pytam z ciekawości bo według tego co czytałem najbardziej rozmnażają się do 24 h.
Zignoruj jeżeli po prostu nie miałeś czasu wcześniej zrobić 2 stopnia.
Pozdrawiam

Wysłane z mojego HTC One_E8 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pytasz o ten do Witbiera, to był on robiony z bardzo małej fiolki drożdży, więc pierwszy stopień mógł ruszać dłużej. Choć szczerze mówiąc już nie pamiętam czy tak było w tym przypadku, możliwe że po prostu dopiero wtedy miałem czas dolać drugi. 

 

Ogólnie rzecz biorąc jeśli widać, że starter ruszył/zmętniał to nie ma sensu robić dłużej niż 24h, ale można trafić drożdże w kiepskiej kondycji, które potrzebują więcej czasu, żeby wystartować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

#66 SALTY PEANUT BUTTER SWEET STOUT (OG: 15.0, EBC: 82, IBU: 29)

Zasyp:

Słód Pale Ale – 3.5kg (65%)

Płatki owsiane błyskawiczne – 0.7kg (13%)

Jęczmień palony – 0.25kg (5%)

Słód Carafa II Special – 0.25kg (5%)

Słód Dark Crystal 300EBC Fawcett – 0.20kg (4%)

Słód Caramel Dark 80-100EBC Bestmalz – 0.20kg (4%)

Słód Kawowy 250EBC Castlemalting – 0.13kg (2%)

 

Laktoza – 0.15kg (3%)

 

Zacieranie:

66-65°C – 60'

71-73°C – 10'

bez mash outu

 

Gotowanie/Chmielenie (70min):

60' – 19g Zeus (15,7% ak)

15' – Laktoza

10' – 3g Mech irlandzki + 2g pożywka drożdżowa

05' – 5g sól

 

Schłodzone do 12.5°C. Napowietrzanie 2.5min połową miksera. Wyszły około 23 litry ze starterem. 

 

Drożdże:

Wyeast 1450 Denny's Favorite 50 (starter 2.0l, 17h) (data produkcji 01.10.2018)

 

Fermentacja:

Start w <18h.

Burzliwa (27 dni):

3 dni – temp otoczenia 15°C

2 dni – temp otoczenia 16°C

3 dni – temp otoczenia 17°C

19 dni – temp otoczenia 18°C

 

Cicha (2 dni) – temp otoczenia 20°C + 368g (2 opakowania) odtłuszczonego masła orzechowego PB2 rozpuszczonego w 1.7 litra wody zaraz po jej ugotowaniu (czyli woda miała blisko 100°C, ale masło nie było gotowane po rozmieszaniu) + ok. 6g soli zawartej w maśle. 

 

Rozlew:

Odfermentowane do 4.0°Blg (8.5Brix) (przewidywana zawartość alkoholu: 5.9%)

Rozlew (23l) z 85g glukozy (przewidywane nagazowanie: 1.85v/v)

 

Komentarz:

Masło orzechowe pójdzie na cichą. Zawiera ono też trochę soli, dlatego do gara sypnięte z umiarem. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

#67 SMOKED FOREIGN EXTRA STOUT (OG: 18.0, EBC: 115, IBU: 51)

Zasyp:

Słód wędzony Steinbach – 3.4kg (49%)

Słód Pale Ale – 1.6kg (23%)

Słód Caraaroma – 0.4kg (6%)

Płatki jęczmienne błyskawiczne – 0.4kg (6%)

Słód pszeniczny czekoladowy Thomas Fawcett – 0.28kg (4%)

Jęczmień palony – 0.25kg (4%)

Słód Carafa II Special – 0.25kg (4%)

Płatki owsiane błyskawiczne – 0.2kg (3%)

Słód Kawowy 250EBC Castlemalting – 0.15kg (2%)

 

Zacieranie:

65-63°C – 60'

70-73°C – 10'

bez mash outu

stało godzinę przed rozpoczęciem filtracji, więc coś tam się jeszcze zacierało

 

Gotowanie/Chmielenie (70min):

60' – 36g Zeus (15,7% ak)

15' – 3g Mech irlandzki

10' – 2g pożywka drożdżowa

 

Schłodzone do 15°C. Napowietrzanie 1.5min mikserem. Wyszły jakieś 22-23 litry (fermentor bez podziałki).

 

Drożdże:

Wyeast 1450 Denny's Favorite 50 (ok. 220ml dosyć rzadkiej gęstwy po warce #65, 1 dniowa)

 

Fermentacja:

Start w <18h.

Burzliwa (27 dni):

5 dni – temp otoczenia 15°C

2 dni – temp otoczenia 17°C

20 dni – temp otoczenia 18°C

1 dzień – temp otoczenia 20-21°C

 

Cicha – brak.

 

Rozlew:

Odfermentowane do 6.0°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 6.5%)

Rozlew (22l) z 107g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.15v/v)

 

Komentarz:

Dziwnie niskie odfermentowanie, choć smakowo piwo nie wykazuje żadnych oznak niedofermentowania i balans jest bardzo fajny. Po 8 dniach fermentacji w 18°C miało być podniesione do 20°C, ale się okazało, że w pomieszczeniu z lodówką było tylko 18°C i zmiana na sterowniku nic nie dała (o czym się dowiedziałem dzień przed butelkowaniem). Na etapie butelkowania trochę za mocne nuty a la suszona żurawina czy coś w ten deseń. Nie jestem pewien czy to caraaroma czy drożdże trochę za bardzo przyestrowały. Poza tym wędzonka i nuty palone w punkt. Zobaczymy po nagazowaniu i jak trochę poleży. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#68 KVEIK PALE ALE (OG: 12.5, EBC: 12, IBU: 35)

Zasyp:

Słód Pale Ale – 4.0kg (93%)

Słód Abbey – 0.3kg (7%)

 

Zacieranie:

67-62°C – 60' (spadkowo)

ok. 35min grzania do mash-outu 76°C

 

Gotowanie/Chmielenie (65min):

60' – 11g Zeus (15,7% ak)

15' – 3g Mech irlandzki

10' – 50g Cascade (7,1% ak) + 6g pożywka drożdżowa

01' – 50g Cascade (7,1% ak)

 

Chmiel 2017. Schłodzone do 19-20°C (kilka stopni więcej niż było w planie). Rozdzielone na 2 fermentory i zadane różnymi szczepami kveików. Wyszło po 10,5 litra + startery. Napowietrzanie mikserem ok. 45 sekund każde.

 

Drożdże:

Omega HotHead Ale OYL-057 (fiolka z banku, rozlewana 13.08.2018; starter ok. 250ml 8~°P przez 24h na mieszadle)

Omega Hornindal Kveik OYL-091 (fiolka z banku, rozlewana 13.08.2018; starter ok. 250ml 10~°P przez 48h na mieszadle, po czym przez 24h sporadycznie wstrząsany)

 

Fermentacja:

Start w <16h (Hornindale sprawdzone w 16 godzinie od zadania już zdrowo rozpędzone, HotHeady pierwsza nieśmiała aktywność).

 

Burzliwa – 26 dni – temp otoczenia 21-23°C(?). Wiadra stały w pomieszczeniu o temperaturze 21°C, jakieś 10cm od kaloryfera, którzy grzeje dosyć lekko i nieregularnie. Nie wiem ile tam mogło być dokładnie, ale szacuję, że więcej niż 23-24°C nie było.

 

Cicha – brak.

 

Rozlew:

HotHead odfermentowane do 1.75°Blg (5.9Brix) (przewidywana zawartość alkoholu: 5.9%)

Hornindal odfermentowane do 2.0°Blg (6.2Brix) (przewidywana zawartość alkoholu: 5.8%)

 

Rozlew:

(11l HotHead) z 65g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.35v/v)

(11l Hornindal) z 65g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.35v/v)

 

Komentarz:

Na wersji z Hornindalami lekki biofilm. Pewnie przez to, że użyłem tych samych wiader co ostatnio do Gose i trafiło się to, na którym wyrósł biofilm od rabarbaru. Wtedy w butelkach wyszedł siarkowodór, zobaczymy czy tutaj będzie to samo. Póki co jest ok. Wrażenie przy butelkowaniu następujące:

 

HotHead – mocne estry w stronę banana, gruszki, trochę może truskawki i gumy balonowej. Przypomina weizena ale z masą innych estrów oprócz banana. Lekka nieprzyjemna nuta przypominająca jabłkowy aldehyd octowy. W smaku słodsze niż Hornindal, lekko miodowe, ale nie w utleniony sposób, z mniejszą goryczką i całkiem przyjemnym finiszem. Ten profil estrowy to nie do końca moja bajka.

 

Hornindal – mocne estry głównie w stronę owoców tropikalnych, mango, ananas, morela. Mam wrażenie, że jest leciutka pieprzność jak w piwach belgijskich, ale producent twierdzi, że to drożdże nie są fenolowe. Zobaczę jeszcze po nagazowaniu, może mi się wydawało. Tutaj odczuwalna większa goryczka, trochę nieprzyjemna i zalegająca na finiszu, ale to może być sprawka infekcji. 

 

Ogólnie jeśli chodzi o profil aromatyczny to zdecydowanie bardziej podchodzą mi Hornindale. W połączeniu z dużą ilością amerykańskiego chmielu mogłyby dać bardzo ciekawy efekt. HotHeady to z kolei w zasadzie idealny przykład tego, dlaczego nie przepadam za Kveikami. Taka jakaś mdława estrowa bomba i niewiele więcej, ale rozumiem, że komuś może to smakować. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

#69 CZESKI PILSNER (OG: 12.8, EBC: 7, IBU: 44)

 

Zasyp:

Słód pilzneński – 3.7kg (95%)

Słód Carapils – 0.2kg (5%)

 

Zacieranie:

62~°C – 30'

10min grzania

72~°C – 30'

mash out 77°C

 

Gotowanie/Chmielenie (92min):

60' – 40g Saaz (4,0% ak) + 18g Sladek (6,8% ak)

15' – 20g Saaz (4,0% ak) + 10g Sladek (6,8% ak)

13' – 4g Mech irlandzki

10' – 2g pożywka drożdzowa

05' – 20g Saaz (4,0% ak) + 10g Sladek (6,8% ak)

01' – 20g Saaz (4,0% ak) + 11g Sladek (6,8% ak)

 

Chmiele zbiór 2017.

 

Schłodzone do 8°C. Wlałem cały starter i łącznie wyszło ok. 20 litrów. Bardzo dużo osadów białkowych i oczywiście chmielin, przez co wylane pewnie spokojnie 2-3 litry (wzięte pod uwagę przy obliczaniu IBU). Napowietrzanie mikserem ok. 2min.

 

Drożdże:

White Labs WLP800 Pilsner Lager (data produkcji 01.11.2018; starter dwustopniowy: pierwszy stopień niecałe 600ml ~8°P przez 27h, po czym przelane do drugiej kolby z 1.3l brzeczki, co dało łącznie 1.9l i kręcone przez dalsze 19h; 2-3h przed zadaniem zdjęte z mieszadła i wstawione do lodówki, która sobie schodziła z temperatury pokojowej do docelowych 7°C jednocześnie przyzwyczajając drożdże; pierwszy stopień nieśmiały, brak wyraźnej aktywności ale zauważalne bąbelki CO2, drugi ruszył z kopyta już po 3h).

 

Fermentacja:

Start w ok. 30h.

Burzliwa (40 dni):

5 dni – temp otoczenia 7°C

2 dni – temp otoczenia 8°C

8 dni – temp otoczenia 9°C

9 dni – temp otoczenia 11°C

8 dni – temp otoczenia 15°C

8 dni – temp otoczenia 5-6°C

 

Cicha – brak.

 

Rozlew:

Odfermentowane do 2.25°Blg (6.4Brix) (przewidywana zawartość alkoholu: 5.8%)

Rozlew (20l) z 100g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.25v/v)

 

Komentarz:

Ekstrakt klasycznie przestrzelony. Celowane było w 12.0°Blg. Do obliczeń IBU wziąłem 2 litry więcej niż faktycznie trafiło do fermentora, aby zrekompensować bardzo duże starty z osadami białkowymi i chmielinami. W praktyce pewnie wylałem sporo ponad 3 litry, ale standardowej ilości strat nigdy nie odliczam, więc zachowuję konsekwencję. 

 

Update 28.03.2019:

Zabutelkowane. Próbka przy rozlewie bardzo dobra. Niestety chyba pomyliłem kraniki i zabutelkowałem tym samym, którym ostatnio zainfekowanego hornindala. Oby standardowa dezynfekcja wystarczyła na zatrzymanie tego co tam rosło. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.