Skocz do zawartości

Czy to na pewno w porządku?


q2ty

Rekomendowane odpowiedzi

Skusiłem się wreszcie mając trochę czasu na moją pierwszą warkę z zacieraniem. Na całe szczęscie wszystko przebiegało wedle oczekiwań aż do czasu fermentacji... Zaplanowałem Pilsnera, brzeczka miała 11Blg więc odpowiednio do tego typu piwa. Problem miałem z temperaturą gdyż w mojej piwnicy przy takiej pogodzie jest ok. 25 stopni :) Przez pierwsze 12h piwo miało ok 22 stopni, teraz utrzymuję to na pziomie 18 w dzien i 14w nocy. Martwi mnie że nastawiłem fermentację w środę nocą, ruszyło pięknie z dość duża pianą, a już od wczoraj coraz bardziej zwalnia, niewielka piana jest widoczna tylko na środku powierzchni przyszłego browaru. Nie za szybko staje? Może przyzwyczaiłem się do wina bo tam burzliwa trwała zawsze dłużej :) Za niedługo postaram się dodać aktualny odczyt w Blg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... Blg ok 3. Co ja mam biedny poradzić że lubię piwa dolnej fermentacji a nawet nie mam miejsca z temp poniżej 20 stopni :) Mam jeszcze pytanko jak to może wpłynąć na późniejszy smak? Może ma ktoś pomysł gdzie mogę schłodzić 40 litrowy balon? Przyda się na przyszłe warki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studiuję niestety poza miastem a tam nie będę miał jak ani kiedy warzyć piwa... Ja się napaliłem że na wakacje będzie trochę czasu a Wy mi takie straszne pomysły podajecie... Chyba że się skusić na najbliższy czas na coś górnej fermentacji? A tak naprawdę, nikt teraz nie warzy czegokolwiek? Jacer, żartujesz prawda? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak naprawdę' date=' nikt teraz nie warzy czegokolwiek?[/quote']

ja warzę :) teraz np. serię belgijskich piw: witbiery, dubble a w planach triple :)

Ja nie warzę. 25st C w mieszkaniu to nie jest dobry pomysł aby robić jeszcze saune.

 

W zasadzie plan na ten sezon zrealizowałem i teraz spijam to co jest w piwnicy. Zacznę warzyć jesienią aby było cos nowego w styczniu, lutym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warzyć się warzy, ale prawdą jest, że lepiej tego nie robić. Większość kwasów, które się zdarzają niestety ma swój czas latem. Powietrze pełne jest zarodników pleśni, muszki octówki, wysoka temperatura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, Matka Natura dała nam dwa rodzaje drożdży wobec czego można warzyć jak w zimie tak w lecie :) Właśnie kończę moją dziesiątą wareczkę (jubileuszową) :) którą jest zmodyfikowany według mojego przepisu Alt. Tak więc kolego @q2ty bierz się za warzenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOMOONA słusznie zauważył, że mamy drożdże górne i dolne. Kiedyś dużo warzyłem górniaków i wychodziło wszystko ok. Dla mnie zawsze czy górne, czy dolne najważniejsza była czystość. Jak napisał KOPYR latem jest łatwiej zrobić kwas, ale jak ktoś się bardzo postara to uwarzy dobre piwo i latem. Ja lubie lagery i dlatego mam zapas letni. JK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.