Skocz do zawartości

dębowe mocne.. i inne rewelacje z reklam?


darkc

Rekomendowane odpowiedzi

Warka Strong jest "dwusłodowa".

Warka Jasne Pełne jest "potrójnie chmielona".

Okocim Mocny "w odpowiednim momencie jest warzony w wyższej temperaturze".

 

Nawet moja żona już wie, że moje jest lepsze - ostatni koźlak był "siedmiosłodowy", a ok. 1/4 moich piw jest "potrójnie chmielone". Niestety, nie umiem zmusić brzeczki do tego, by wrzała w więcej niż jednej temperaturze. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś się dowiedziałem że Dębowe Mocne dzięki PODWYŻSZONEJ TEMPERATURZE WARZENIA ma wyjątkowo głęboki smak:)

 

wystarczy samemu zrobić 1 warkę w życiu i reklamy piw nabierają nowego wymiaru:);)

Czy to znaczy, że Dębowe Mocne warzy się w temperaturze 105°C ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i musisz pamiętać, żebyś przypadkiem tego nie spasteryzował ;)

z tego co pamiętam, to pamiętanie to jedyne zadanie piwowara, resztę załatwia czysta źródlana woda i kąpiące się w słońcu szyszki chmielu:)

 

Czy to znaczy, że Dębowe Mocne warzy się w temperaturze 105°C ?

może pod ciśnieniem, warzenie hiperbaryczne

Edytowane przez darkc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że jakby w reklamie użyli słowa zacieranie, to szybko by się skojarzyło z zacierem i dolewaniem bimbru do piwa ;)

Dokładnie. Tak samo wspomnienie o drożdżach albo nie daj Boże fermentacji! Ludzie mają proste skojarzenie. Drożdże, fermentacja = 1410 i bimber. Więc copywriterzy tworzą takie bajki o najwspanialszych odmianach chmielu z którego robi się piwo. O słodzie też w reklamach rzadko można usłyszeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że jakby w reklamie użyli słowa zacieranie, to szybko by się skojarzyło z zacierem i dolewaniem bimbru do piwa ;)

Czyli sądzisz, że mieli na myśli zacieranie, a nie warzenie? No to w takim razie jestem lepszy, bo zawsze zacieram w co najmniej 2 temperaturach - zwykle w 4. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i nawet mieli trochę racji bo im wyższa temperatura tym mniej fermentowalna brzeczka i więcej smaku. Ja uważam że i tak jest lepiej z poziomem reklam, dobrym przykładem jest harnaś, kiedyś robili piwo z mieszając wodę z chmielem i od razu do butelek. Teraz mają po drodze jeszcze słód.

 

My się śmiejemy z reklam, ale przecież nie możemy oczekiwać że reklamy staną się odcinkowym filmem instruktażowym o warzeniu piwa. I tak te reklamy są lepsze niż "prawie jak piwo"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od kiedy to reklamy mają przekazywać wiedzę? ;)

Uważam że troszeczkę powinny. Tyle aby zwykły zjadacz chleba wiedział co ma w szklance. Z uwagi na to że jestem jeszcze w liceum doświadczenia związane ze spożywaniem piwa są jeszcze niewielkie i przedstawię wpływ reklam na wiedzę młodych ludzi na podstawie rozmowy mojego kolegi [k] ze mną [m], gdy dowiedział się że warzę piwo.

[k] Dużo piwa na raz robisz?

[j] 20 litrów.

[k] To ile kupiłeś surowców na te twoje piwa?

[j] Na jedną warkę wystarczy mniej więcej 4 kg, jednak kupowałem na zapas więc wyszło 40 kg.

[k] Ja myślałem że chmiel jest drogi i ty tu wyskakujesz że ci potrzeba 40 kg. A gdzie ty go w ogóle pomieścisz?

 

Jak tu teraz każdemu tłumaczyć że chmiel to przyprawa a surowcem którego trzeba mi 40 kg (nie licząc wody) to słód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość reklam ma raczej (oczywiście) zwracać uwagę na produkt.

Wtedy w reklamach mamy wzystko. Szczupłe blondynki w bikini, faceta zdzierającego marynarkę po całym dniu stresu w biurze - i chwilę potem zadowolonego w pubie z kumplami, egród eden gdzie piękne kobiety nalewją wodę źródlaną wprost do butelki ;)

Gdy mamy jakąś reklamę "z warzeniem" piwa to tak już niestety jest - gotowany w wodzie chmiel.

Znalazłem jedną ciekawą reklamę Carlton Draught z niemal całym procesem i wszystkimi składnikami!

Ale taka reklama to wyjątek.

Edytowane przez coelian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, w ostatniej reklamie Harnasia jest wyliczone wszystko, z czego się robi piwo. I nawet "tak na oko" zachowane są proporcje (cysterna wody, parę taczek słodu, koszyk chmielu).

 

 

Żeby jeszcze opisywali jak to wszystko jest robione, to już bym nie oczekiwał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od kiedy to reklamy mają przekazywać wiedzę? :)

Uważam że troszeczkę powinny.

Przecież w reklamach nawet nazwy reklamowanego produktu nie potrafią przeczytać poprawnie. Ja tam jestem upierdliwiec i lubię wkurzać niewinnych' date=' ale moja najukochańsza lepsza połowa ucieka ze sklepu, jak po raz kolejny ma być świadkiem dialogu

- Poproszę butelkę [eis']

- Czeeego??

- [eis], taki wybielacz, o tam stoi!

- (z wyższością) Acze!

- Nie, proszę pani. Eis, po polsku as. Tak jak karta do gry.

 

:>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.