Skocz do zawartości

Piwo pszeniczne (Weizen )pare pytan.


marcus

Rekomendowane odpowiedzi

Gęstwa z wcześniejszej warki to z pewnością lepsze rozwiązanie' date=' ale 2 startery pod rząd pozwoliłyby mi ewentualnie zrobić obie warki w odstępie krótszym niż czas burzliwej...[/quote']

A może zamiast robić drugi starter z resztki pierwszego, po prostu zbierz drożdże z piany na burzliwej?

Przerabiałem kilkukrotnie zbieranie piany, ale dotychczas wyłącznie na THG i ani razu nie udało mi się zebrać ilości, która byłaby choć trochę przybliżona do zalecanej przez kalkulator dawki :)

Zawsze kończyło się na dodatkowym namnażaniu gęstwy na mieszadle....

 

....a ponieważ coś mi się pomerdało z ilością dostępnych kegów, płynnie przechodzę do kolejnego pytania :) :

 

Jak długo bezpiecznie mogę przetrzymywać gęstwę 3068 w lodówce ??

Czytałem gdzieś, że tylko 1-2 tygodni, a to dla mnie oznacza, że nie będę miał gdzie zlać gotowego weizenbock'a :rolleyes:

Nie wiem jak to liczyłem, ale wyimaginowałem sobie, że mam jeszcze 2 puste beczki :)

Tymczasem starter z activatora zakończył już pracę i stefanki gotowe do roboty czekają na nadchodzący łikend, więc nie mam odwrotu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak długo bezpiecznie mogę przetrzymywać gęstwę 3068 w lodówce ??

Czytałem gdzieś, że tylko 1-2 tygodni, a to dla mnie oznacza, że nie będę miał gdzie zlać gotowego weizenbock'a :rolleyes:

Mój rekord to około 3 miesięcy. Ale miałem aż 5 słoików i tylko w jednym drożdże się nie zepsuły (drożdże po przemyciu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze piwo wyszło na jednej saszetce wb-06 dodanej do 50l brzeczki. Resztę uznaje jako porażkę.

Ja się ostatnio srodze zawiodłem na saszetce wb-06 na 20L brzeczki, temperatura ok 20-21 st. C. Wyszedł cydr zamiast piwa :monster: Następnym razem zaoszczędzę pół saszetki i zrobię fermentację w warunkach pół-lagerowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o fermentację w niższej temp. /wtedy możesz mieć kłopot z bananami/ tylko o zadanie drożdży w niższej temp., a później poprzez naturalne ogrzanie fermentacja w temp pow 20°C

Niektóre źródła podają że suma temperatur - zadania drożdży i fermentacji nie powinna przekroczyć 30°C .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak długo bezpiecznie mogę przetrzymywać gęstwę 3068 w lodówce ??

Czytałem gdzieś, że tylko 1-2 tygodni (...)

Chciałem dołączyć się do pytania. Oprócz gęstwy, pięć tygodni temu zrobiłem starter, którego połowa leży w lodówce. Czy nadaje się to jeszcze do użytku ?

Edytowane przez yarrro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na odległość nie da się tego stwierdzić. Musisz sam ocenić po zapachu i wyglądzie.

Gęstwę zadawałem po 4-5 tygodniach ale dla startera to może być za długo.

Proponuję odlać zużytą brzeczkę ile się da z nad osadu. Gęstwę można przemyć przegotowana wodą ze dwa razy. Później dodaj świeżą przegotowaną ostudzoną brzeczkę np. z ekstraktu. Napowietrzać i ocenić po 24-48 godzinach.

Jeśli fermentacja ruszy i zapach nie będzie ostry ani maślany to powinno byś wszystko ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak długo bezpiecznie mogę przetrzymywać gęstwę 3068 w lodówce ??

Czytałem gdzieś' date=' że tylko 1-2 tygodni (...)[/quote']

Chciałem dołączyć się do pytania. Oprócz gęstwy, pięć tygodni temu zrobiłem starter, którego połowa leży w lodówce. Czy nadaje się to jeszcze do użytku ?

Ja Ci kufa dam 'zapel' :):):)

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odgrzeje watek.

Mam pytanie odnośnie wyników przeprowadzonych eksperymentów z zacieraniem?

Czy komuś się udało uzyskać zaplanowany bananowy smak?

 

Nieuważnie czytasz :) Było juz o tym tu i tam. Moje doswiadczenia są takie:

Jeśli chcesz bananów w pszenicy dam Ci je na tacy Nie kombinuj, zrób warke według poniższych wskazówek a efekt murowany (moja przedostatnia warka). Aromat dojrzałych, wręcz skarmelizowanych bananów totalnie mnie zaskoczył.

A więc:

1. Zasyp 8,6kg :

-pszeniczny 5kg

pilznenski 3,2kg

carahel 0.4kg

chmiel lubelski 50g

2. zacieranie - infuzyjne

45 C - ferulikowa-tylko pszenica - 1 godzina!!!!!!!

53 C -wszystkie słody - 15min

63 C - 30min

72 C- 15 min - do negatyw proby jodowej

78 C - filtracja i wysładzanie ciągłe!!!

3. Gotowanie i chmielenie:

70min

20g po 10min

15 g po 50 min

15 g po 65 min

4. Drozdze i fermentacja:

WB-06 - 15 g na 46 l brzeczki - underpitching czy jak to zwał

Połowę wtawiłem do temp 21-22C a połowe do 18 C.

 

Brzeczka w wyzszej temp fermentowała tydzien na burzliwej - spadło do 4 blg, a potem na cichej tydzien (wciaz bulgotało w rurce) Blg spadło do 2.5.

Zabutelkowałem dodajac 200g cukru i refermentowałem w temp 21C. Po tygodniu pycha piwo, z intensywnym aromatem bananowym.

 

Berzeczka w niższej temp (18C) fermentowała 2 tyg na burzliwej i tydzien na cichej. Blg końcowe 3 blg. Zabutelkowane z dodatkiem 200g cukru. Refermentacja w 18-19C !!! Po tygodniu smaczne piwo, O zdecydowanie mniejszym aromacie bananowym.

Gozdzikow za cholere nie wyczulem. Ale ja ich nie czuje w zadnym piwie pszenicznym a troche marek juz przetestowałem

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz bananów w pszenicy dam Ci je na tacy Nie kombinuj, zrób warke według poniższych wskazówek a efekt murowany (moja przedostatnia warka).

Odważne słowa, biorąc pod uwagę, że udało Ci się to tylko raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odważne słowa, biorąc pod uwagę, że udało Ci się to tylko raz.

 

Wczoraj rozlałem do flaszek Dunkelweizena. Smoluch był warzony wg tego samego schematu co powyzej. Efekt ten sam. Banany w zielonym piwie jak sie patrzy. Więc zakładam, że to nie przypadek niestety.....chociaz roznie to bywa.... :)

Edytowane przez Lukas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w warzeniu pszeniczniaków nie mam domowego doświadczenia, są lepsi specjaliści. Dziwię się, że nikt nie reaguje na nieprawdy, które tu zamieszczasz.

Co do zapachu bananów - przerwa ferulikowa i wysładzanie ciągłe z pewnością na nie nie wpływają. Podejrzewam, że efekt ten uzyskałeś stosują małą dawkę drożdży oraz konkretny szczep (WB-06 daja charakterystyczny zapach). Wex też pod uwagę, że piwo miało tydzień od zabutelkowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punkt 1 to drożdże. A potem:

 

Banany (estry) -> cieplejsza fermentacja = więcej, stres = więcej, dużo podziałów komórek = więcej.

Goździki (fenole) -> przerwa ferulikowa, po ok. 30-40' poziom kwasu ferulikowego (prekursora 4VG) wzrasta dwukrotnie.

 

Tyle teorii, którą znajdziesz wszędzie. Żeby te 2 rzeczy dobrze zagrały (razem z odpowiednio dobranymi drożdżami), to musisz sobie wypraktykować -> jakie drożdże zadać w jakiej ilości i w jakiej temperaturze fermentować brzeczkę, w której jest określona ilość prekursora 4VG.

 

Bo weissbier hell to jest bardzo trudne piwo do zrobienia dobrze. Autorytatywnie wypowiadać się "zrób tak i tak, zobaczysz że będzie dobre"? Niezły tupet trzeba mieć, względnie doświadczenie sięgające więcej niż na 10 warek samego pszeniczniaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia balans na banan/goździk można wpływać tylko zmianą szczepu drożdży, wszystkie inne czynniki wpływają zbyt subtelnie aby mogły mieć zauważalny i kontrolowalny wpływ.

 

Ciepła fermentacja da co najwyżej wstrętny, cukrowy posmak gumy balonowej, ja najlepsze rezultaty uzyskiwałem fermentując w niskich temperaturach: 16-17 °C.

 

I potwierdzam, że to trudne piwo, czasem wszystko się zrobi na 100% dokładnie, a i tak nie wyjdzie.

 

Duże doświadczenie z weizenami ma Dagome, może się podzieli doświadczeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w warzeniu pszeniczniaków nie mam domowego doświadczenia, są lepsi specjaliści. Dziwię się, że nikt nie reaguje na nieprawdy, które tu zamieszczasz.

Co do zapachu bananów - przerwa ferulikowa i wysładzanie ciągłe z pewnością na nie nie wpływają. Podejrzewam, że efekt ten uzyskałeś stosują małą dawkę drożdży oraz konkretny szczep (WB-06 daja charakterystyczny zapach). Wex też pod uwagę, że piwo miało tydzień od zabutelkowania...

 

A gdzie ja napisałem ze ferulikowa jest od bananów???? Opisałem tylko przebieg swojego warzenia i jego efekty....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieuważnie czytasz :) Było juz o tym tu i tam. Moje doswiadczenia są takie:

Jeśli chcesz bananów w pszenicy dam Ci je na tacy Nie kombinuj, zrób warke według poniższych wskazówek a efekt murowany (moja przedostatnia warka). Aromat dojrzałych, wręcz skarmelizowanych bananów totalnie mnie zaskoczył.

A więc:

1. Zasyp 8,6kg :

-pszeniczny 5kg

pilznenski 3,2kg

carahel 0.4kg

chmiel lubelski 50g

2. zacieranie - infuzyjne

45 C - ferulikowa-tylko pszenica - 1 godzina!!!!!!!

53 C -wszystkie słody - 15min

63 C - 30min

72 C- 15 min - do negatyw proby jodowej

78 C - filtracja i wysładzanie ciągłe!!!

3. Gotowanie i chmielenie:

70min

20g po 10min

15 g po 50 min

15 g po 65 min

4. Drozdze i fermentacja:

WB-06 - 15 g na 46 l brzeczki - underpitching czy jak to zwał

Połowę wtawiłem do temp 21-22C a połowe do 18 C.

 

Brzeczka w wyzszej temp fermentowała tydzien na burzliwej - spadło do 4 blg, a potem na cichej tydzien (wciaz bulgotało w rurce) Blg spadło do 2.5.

Zabutelkowałem dodajac 200g cukru i refermentowałem w temp 21C. Po tygodniu pycha piwo, z intensywnym aromatem bananowym.

 

Berzeczka w niższej temp (18C) fermentowała 2 tyg na burzliwej i tydzien na cichej. Blg końcowe 3 blg. Zabutelkowane z dodatkiem 200g cukru. Refermentacja w 18-19C !!! Po tygodniu smaczne piwo, O zdecydowanie mniejszym aromacie bananowym.

Gozdzikow za cholere nie wyczulem. Ale ja ich nie czuje w zadnym piwie pszenicznym a troche marek juz przetestowałem

 

Powodzenia

 

Wynika to z logiki Twojej wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że chyba nie wszyscy czują potem te goździki. Ja np. czuję tylko banany a w tym samym piwie inne osoby twierdzą, że czuć banany i goździki. Miałem b.dobrą pszenicę na drożdżach płynnych fermentowaną w 16 °C i pogodziłem się z tym, że goździki to nie u mnie. Poczęstowałem znajomą, która jakąś tam znawczynią piwa nie jest i w pewnym momencie sama stwierdziła "ciekawy zapach bananów i goździki , co to jest ?" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj rozmawiałem z piwowarem restauracyjnym na temat pszenic i konkluzja jest taka, że jak wyjdzie w domu dobra pszenica to zwykle jest przypadek. Tutaj w największej mierze zależy to od drożdży - suche podczas suszenia zostały wymaltretowane, płynne w czasie podróży i przechowywania. Jedyna opcja żeby podwyższyć swoje szanse to zdobyć gęstwę z browaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.