Skocz do zawartości

Co zrobić ze zużytym słodem?


scooby_brew

Rekomendowane odpowiedzi

to jest patent godny dobrej pszeniczki :/

 

ja to zawsze mieszałem śruty zbożowe jako wypełniacz a tu prosto, sprawnie i z pożytkiem :)

już się nie mogę doczekać jak na wiosnę wpakuję w łowisko 10 kg młóta. Ale jaja :/

tylko ciekawe czy zanęta szybko się nie zakwasi :/

 

masz + za patent :/

Edytowane przez bnp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest patent godny dobrej pszeniczki :/

 

ja to zawsze mieszałem śruty zbożowe jako wypełniacz a tu prosto, sprawnie i z pożytkiem :)

już się nie mogę doczekać jak na wiosnę wpakuję w łowisko 10 kg młóta. Ale jaja :/

tylko ciekawe czy zanęta szybko się nie zakwasi :/

 

masz + za patent :/

Czy się zakwasi to nie wiem, muszę spytać wuja bo ostanio zabrał mi tak ok 18 kg i pewnie zamroził bo chyba wszystkiego nie zużył.Jak się dowiem to napewno napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostką jest jak zmieniła się sytuacja ekologiczna w ciągu ostatnich 5 lat w Krakowie. Dla zobrazowania - mieszkam w 3/4 od centrum, ale w domu jednorodzinnym z ogrodem etc. W okół normalne osiedle.

Dawniej wystarczyło młóto wysypać na trawnik wieczorem i rano zwykle już nic nie było. Ptaki wszystko spożytkowały. Teraz nic. Już dawno tak nie robię, bo więcej sprzątania :/ Wróbli, kawek, a nawet gołębi po prostu nie ma.... Chyba się wyniosły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest patent godny dobrej pszeniczki :/

 

ja to zawsze mieszałem śruty zbożowe jako wypełniacz a tu prosto' date=' sprawnie i z pożytkiem :)

już się nie mogę doczekać jak na wiosnę wpakuję w łowisko 10 kg młóta. Ale jaja :/

tylko ciekawe czy zanęta szybko się nie zakwasi :/

 

masz + za patent :/[/quote']

Czy się zakwasi to nie wiem, muszę spytać wuja bo ostanio zabrał mi tak ok 18 kg i pewnie zamroził bo chyba wszystkiego nie zużył.Jak się dowiem to napewno napiszę.

Ryba to dziwny zwierz. Lubi wszystko, od świeżych produktów po skwaśniałe, a nawet sfermentowane. Wszystko zależy od pory dnia roku i humoru samej ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Kloedzy jakies bardziej szczegółowe informacje na temet zanęty do ryb. Sam co prawda ne łowię ale kuzyn łowi pasjami wiec może bym mu sprezntował zanetę.

Jak wykonać zanęte na młócie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to co mówicie się sprawdzi to ojciec będzie mnie na rękach nosił. Nie dość, że uraczę go smacznym piwem (a lubi i docenia smaki) to jeszcze dam mu zanętę. A ojciec uwielbia wędkowanie ponad wszystko. Zajmuje się tym od młodości, wiedzę na ten temat ma niesamowitą. Jeżeli faktycznie to się sprawdzi to będzie naprawdę miło. Niestety wędkowanie na jeziorach już się skończyło, poczekam do wiosny i go czymś obdaruję na testy. Co spróbować na pierwszy raz: sam jęczmień czy może coś z pszeniczniaków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że dla ryb to jest wsio ryba czy jedzą jęczmień czy pszenice.

 

P.S. Milickie karpie różnią się tym od innych, że są karmione zbożem. Wielu hodowców stosuje paszę z różnymi dodatkami, sterydami itp. Wena wie jak to wpływa na jakość mięsa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mi szkoda tego mlota. Nastepnym razem dodam do chlebka.

 

Tak na marginesie podczas wycieczki po browarach tyskich przewodnik wspominal, ze piwowarom w dawnych czasach zgodnie z prawem przyslugiwal od pracodawcy jeden wieprz rocznie tuczony na mlocie. Zatem pasza jest zdecydowanie wartosciowa. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróbel to powinien być objęty ochroną. W ostatnim czasie u mnie nie ma wróbli. Są gołębie' date=' sroki , wrony same szkodniki.[/quote']

Wena,wróbelek już dawno jest pod ochroną.U nas też jest nie najlepiej,ale wydaje mi się że od 2 lat populacja rośnie.Pozdrawiam

Zgadza się :)

Wena, jak to wróbli nie ma u Ciebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróbel to powinien być objęty ochroną. W ostatnim czasie u mnie nie ma wróbli. Są gołębie' date=' sroki , wrony same szkodniki.[/quote']

Wena,wróbelek już dawno jest pod ochroną.U nas też jest nie najlepiej,ale wydaje mi się że od 2 lat populacja rośnie.Pozdrawiam

Od synka (2 klasa podstawówki) dowiedziałem się, że to co uważamy za wróbla to jest mazurek:

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mazurek_(ptak)

 

a wróbel występuje faktycznie rzadko:

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wr%C3%B3bel_zwyczajny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Trza iść wysypać młóto nad Młynówkę kaczkom ale jest taka zamieć, że odrzuca. Pługi śnieżne szaleją po Rynku.

 

Wypiję piwo i idę :)

Czopke załóż na glace coby Cię nie przewiało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No bo przeca szkoda wyrzucać tyle dobrego. :)

1. Jako, że oprócz piwa, robię też chleb i wino :) to już wiem, że 20% dodatek młóta do ciasta na chleb powoduje, że chleb jest bardzo ciekawy w konsystencji i pyszny w smaku. Znaczy, niektórzy znajomi, którzy kosztowali, chętnie by zapłacili za regularne dostawy takiego chleba :)

2. W moim poście powitalnym podałem mój przepis na wino z młóta. Powstał przypadkowo. Kiedyś po jednym z pierwszych zacierań mając wolny balon 10l powciepywałem składniki podobnie jak na wina z żyta i nastawiłem. Teraz, po prawie miesiącu od zlania, kiedy zaczyna nabierać klarowności, pobrałem "próbki" do skosztowania. Żona najpierw myślała, że to z białych winogron. Drugi degustator porównał do moich "byczych sików", jednego z lepszych win, jakie udało mi się zmajstrować. Wyszło bardzo wytrawne, jasnożółte, zbliżone do winogron. Niech się wyklaruje zatem i do butelek. Dziś nastawiam następne.

3. Żona w ramach kobiecej złośliwości :) zabrała mnie do: http://www.pivnilazne.eu/pl/laznie-piwne-bahenec/. Z tego co widziałem, to cała kąpiel to ciepła woda i z 1-2 kilogramy czegoś, co wyglądało jak mieszanka chmielin i gęstwy. Cała impreza bardzo przyjemna, rzeczywiście fajno się człowiek zrelaksował (tym bardziej, że kij z lanym Budweiserem dostępny pod ręką).

Czy znacie może jakieś przepisy na takie kąpiele albo inne sposoby zagospodarowania pozostałości po produkcji piwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.