Skocz do zawartości

Piwa owocowe


rudi1973

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Chyba mocne to piwo było. Z 5,5 kg malin to pewnie całe wiaderko nalewki miałeś :)

E, zaraz wiaderko... jeno około 4-4,5 litra. Odnośnie nalewek zapraszam na forum SWiMP (http://wino.org.pl/forum/today.php ) na którym aktywnie się udzielam pod tym samym nickiem.

 

Do rzeczy: zakładając, że 2 kg cukru dało 1,2 litra płynu,

syropu było około 2 litry, było w nim około 0,8 l "nalewki" o mocy ok. 35% czyli na docelowe około 14 litrów (syrop, ekstrakt, gęstwa z jakąś resztką piwa) wpłynęło wzrostem mocy nie więcej niż o 2% vol.

Malineiros zatem mogło mieć max. 9,4 %. Takie "dla dorosłych" ale alkohol był ułożony tak, że się nie wybijał.

 

p.s.

Na butelkach napisałem, że ma 7,4 vol :)

 

pzdr.

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No 9,4% to dużo. Ja właśnie bałbym się o posmak spirytusu, myślę że to "piwo" powinno długo leżakować.

Zapewniam, że nie czuć spirytusem. Trzymam ostatnią butelkę (kapslowane w czerwcu). Ponoć stało się jeszcze bardziej malinowe - tak twierdzi obdarowany kolega, który je niedawno otworzył. Ja swoją ostatnią chcę jeszcze trochę potrzymać.

 

Ciekawe jakie będzie aktualnie produkowane Dereneiros (?)

 

p.s. wiem, że na Tym forum podejście do czystości stylów jest bardzo istotne, zresztą na moim forum macierzystym :) też nazwy "piwo" w tym przypadku nie używam (albo Malineiros, albo "piwopochodna")

 

Tak już mam, że robię produkty czyste rasowo, a także eksperymentalne całkiem, interdyscyplinarne (owoce, miody itp.)

 

pzdr.

Andrzej

 

edit: Krzysztof dzięki za wsparcie :) pozdrawiam, do zobaczenia przy jakiejś degustacji :) , wkrótce Twoje miodowe biorę na tapetę.

Edytowane przez andy05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,ja robiłem owocowe na koźlaku.Pod koniec gotowania brzęczki dodałem ok.kilograma owoców,malina,aronia i czarna porzeczka,piwo wyszło naprawdę bardzo dobre.Jedyny problem to dość duży osad na dnie.Ale zapach i smak bajka, poza tym wyszło dosyć mocne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy produkcji nalewek powstaje duża ilość syropów i ponalewkowych "pulp" owocowych . Osobiście posiadam kilkanaście litrów różnych syropów (likierów) i nieznaną (dużą) ilość "pulp". Można, jak ktoś to lubi, użyć ich do komponowania "piw" owocowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy produkcji nalewek powstaje duża ilość syropów i ponalewkowych "pulp" owocowych . Osobiście posiadam kilkanaście litrów różnych syropów (likierów) i nieznaną (dużą) ilość "pulp". Można, jak ktoś to lubi, użyć ich do komponowania "piw" owocowych.

Krzysztof myślałem o tym samym, ja mam całkiem sporo czarnej porzeczki, która w zamyśle czeka na termoulepszenie, ale jak zadać te owoce do piwa?

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol też nad tym myślę.

 

Myślę zrobić tak:

- odpalić piwo jasne (ja mam suchy ekstrakt lagerowy z BA)

- po zakończeniu fermentacji burzliwej dodać owoce ponalewkowe (myślę o pigwie)

 

Nie wiem tylko czy dodatek na tym etapie nie spowoduje tego, że smak pigwy będzie za słaby. Nie wiem też czy pigwa się nada do tego. Wlałem syropu z pigwy do piwa w kuflu i było całkiem całkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego piszesz "piwo"? Przeciez sa style do ktorych tradycyjnie dodaje sie owocow - np. lambik wiśniowy albo malinowy, belgijskie wynalazki ze skorka pomaranczowa, w amerykanskim pszeniczniaku czesto laduja brzoskwinie...

Edytowane przez alkos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję się do bycia autorem metody wykorzystywania syropów ponalewkowych do produkcji piwopochodnych i jednoczesnego wykorzystania ksylitolu (opisywałem to już dawno na forum SWiMP). Wcześniej nie spotkałem się w literaturze ni w necie z takim ich wykorzystaniem.

Interdyscyplinarność pozwala odkrywać kombinacje wcześniej nie spotykane :) .

Użycie dowolnych owoców ponalewkowych (lub syropów) daje poza wykorzystaniem nieprzydatnych syropw (no, chyba, że do dżemow itp.), że syropy i owoce są sterylne! Znika ryzyko zakażenia "piwopochodnej" dzikusami i innymi mikrobami!

Powodzenia w eksperymentach.

Dziś zlałem Dereneiros Lager Strong. Blg wyjściowe 16 , butelkowane przy Blg 1,5. Zakładam, że ma ok. 8 -8,5 %. Ksylitolu nie dawałem, bo wydało mi się to zbędne (na smak). Co ciekawe, w tak mocnej "piwopochodnej" alkohol jest praktycznie niewyczuwalny :) Za 2 misiące sprawdzę smak, bo dereń bezpośrednio po cichej jest słabo wyczuwalny. Swoją drogą smak malin też się intensyfikował z czasem.

 

@muddy, czarna porzeczka nada się jak najbardziej! Wiśnia i czarna porzeczka należą do klasycznych dodatków, więc i ponalewkowa na pewno się nada.

 

p.s. Krzysztof, cieszę się, że pozbawiłem ci ortodoksyjności w temacie "prawa czystości" którego niegdyś byleś zwolennnikiem :)

Podążaj ta drogą!

 

pzdr.

Andrzej

Edytowane przez andy05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....p.s. Krzysztof, cieszę się, że pozbawiłem ci ortodoksyjności w temacie "prawa czystości" którego niegdyś byleś zwolennnikiem :)

Podążaj ta drogą!...

Zwolennikiem "prawa czystości" byłem i jestem. Ale co zrobić z narastającymi przez lata "odpadami" ponalewkowymi. Wywalać? Nigdy. Znajomi nie przejedzą i nie wypiją takiej ilości. Trzeba więc dodawać do części produkcji piwa. A takie piwo swoją drogą jest niezłe (mówię np o Twoim Malineirosie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z samej ciekawości wykorzystam czarną porzeczkę, być może z dodatkiem syropu wiśniowego. Zrobię coś na na bazie mild'a lub ale, z zacieraniem w temp 72°C . Będzie słabe, ale kobiety to zawsze wypiją, jeśli będzie miało owocowy smak:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z samej ciekawości wykorzystam czarną porzeczkę, być może z dodatkiem syropu wiśniowego. Zrobię coś na na bazie mild'a lub ale, z zacieraniem w temp 72°C . Będzie słabe, ale kobiety to zawsze wypiją, jeśli będzie miało owocowy smak:)

Też się zastanawiałem nad taką opcja - zacieranie na słodko + syrop owocowy. Nie musiałbym słodzika dodawać :monster:

Tylko się zastanwiam - jakiego słodu użyć? Wiadomo, im wyzsza temperatura tym bardziej treściwe piwo - ale z jakiego słodu ta treściwość będzie najsłodsza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś nastawiłem "piwo" owocowe - Pigweiros

Piwo zrobiłem z suchego jasnego ekstraktu. Do gorącej brzeczki (20 litrów) dodałem ok 6 litrów ponalewkowych owoców pigwy. Blg startowe 13. Drożdże S-23. Ciekawe co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.