Skocz do zawartości

wulgaryzmy


Belzebub

Rekomendowane odpowiedzi

No to jak duskutujemy o wulgaryzmach to pozwolę sobie przytoczyć anegdotę z życia Kaliny Jędrusik. Śmiałem się pół dnia.

 

PLOTKA I PRAWDA O PRZEKLINANIU

 

(...) Włodzimierz Korcz: "Opowiadano przez lata anegdotę o Kalinie i strażaku. Że kiedyś stała za kulisami i paliła papierosa, czego oczywiście robić nie wolno. I podszedł do niej strażak, który zawsze pilnuje porządku w teatrze, bardzo grzecznie ukłonił się:

- Pani Kalino, ale tutaj nie wolno palić.

Kalina, która była nieduża, mimo to spojrzała na niego z góry:

- Odp....ol się, strażaku".

Anegdota jest niedokładna, właściwie jest to ćwierć anegdoty. Całą chyba najlepiej opowiadał Gustaw Holoubek:

"W jednym z teatrów na próbie Kalina Jędrusik zapaliła papierosa. Na scenie nie wolno palić papierosów. Zbliżył się strażak i powiedział:

- Proszę zgasić papierosa, bo tu nie wolno palić.

A Kalina jak Kalina - z wdziękiem odparła:

- Odpierdol się, strażaku.

I on strasznie się zamyślił, poszedł za kulisy i tam trwał jakiś czas. Potem nabrał powietrza, wrócił na scenę, ale tam już nie było Kaliny, tylko Basia Rylska. On jednak tego nie zauważył, bo oczy zaszły mu bielmem z wściekłości, i krzyknął do Rylskiej:

- Ja też potrafię przeklinać, ty kurwo stara!

Kompletnie zdumiona Basia pobiegła do Edwarda Dziewońskiego, który był reżyserem spektaklu, i powiedziała mu, że strażak zwariował, bo ją zwyzywał bez żadnego powodu. Dziewoński strasznie się zezłościł, poszedł do strażaka i powiedział:

- A pan jest chuj!

Przy czym strażak był inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Tuwim jest bożyszczem w kwestii wyrafinowanych przekleństw

 

"Na pewnego endeka co na mnie szczeka"

Próżnoś repliki się spodziewał

Nie dam ci prztyczka ani klapsa.

Nie powiem nawet pies cię jebał,

bo to mezalians byłby dla psa.

 

i jeszcze tu

 

http://www.eioba.pl/a82229/ca_ujcie_mnie_wszyscy_w_dup_wiersz_j_tuwima

 

A na marginesie to nie znam normalnego człowieka który by sobie nie przeklął częściej lub rzadziej . To naturalne. Natomiast znam kilku którzy na zewnątrz "ą" "ę" - tak zwana kultura wysoka, natomiast w domu za ścianą w "domowym ognisku" dają szoł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na marginesie to nie znam normalnego człowieka który by sobie nie przeklął częściej lub rzadziej . dają szoł.

Ja w zasadzie przeklinam jak szewc .

A ja znam normalnego człowieka który nie przeklina - kolega z pracy.

Największe przekleństwo jakie używa to "cholera" i "kurcze" i to musi być mocno zdenerwowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozmieszyła Was anegdota o Kalinie Jędrusik?

A przerobiłeś całą grę półsłówek :):|

http://www.joemonster.org/art/4400/Gra_Polslowek_Pierwsza_Kompletna_Edycja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.