Skocz do zawartości

Co tam w lubelskim Leclercu odkryłem


kwiatosz

Rekomendowane odpowiedzi

Nie byłem od dłuższego czasu w lubelskim Leclercu i jakież było moje zdziwienie, gdy dzisiaj tam wszedłem i zobaczyłem cały zakątek (tak z 6 regałów) przeznaczonych tylko na piwa importowane (oraz na w końcu dostępne w Lbn wyroby Browaru Zamkowego) - naprawdę jest tego sporo, a co najlepsze w końcu (po 6 miesiącach dręczenia sprzedawców w sklepach specjalistycznych) udało mi się utrafić IPA, dla którego zrobiłem wyjątek od abstynencji - cudo to zwie się Old Empire i jak na mój plebejski gust jest całkiem w porządku :)

 

Także jak ktoś szuka IPA to polecam wizytę w lubelskim, a może i każdym innym, Leclercu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.