Skocz do zawartości

[foto] Czy to infekcja?


moler

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Otworzyłem fermentor z Koźlakiem nastawionym 20.10.2010. Zlany na cichą po ok. tygodniu czasu.

Dopiero dzisiaj znalazłem czas na rozlew. Otwieram fermentor i tu niespodzianka :o

 

Na powierzchni zrobił się kożuszek, mam katar więc zapachu nie czuję.

Na 99% podejrzewam, że to infekcja, ale proszę o potwierdzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie znam żadnych możliwości powstania w piwie związków szkodliwych dla zdrowia.

 

Słyszałem , że Unia Europejska czepia się Enterobacter w lambikach; ale co moga wiedziec ludzie, którzy ślimaka zaliczają do ryb.

A marchewka w Unii jest owocem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się bałem je próbować, ale w końcu się odważyłem.

W smaku strasznie kwaśne.

 

Przed chwilą zasiliło rokietnicko-poznańskie rury kanalizacyjne :D

 

Czy powodem infekcji jest to, że było niecałe 2 miesiące na cichej, czy wyłącznie czynniki zewnętrzne?

 

Nie pamiętam na jakim etapie fermentacji to było, ale pamiętam że podczas otwierania fermentora zassało mi wodę z rurki do środka.

Edytowane przez moler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie będzie pijalne to możesz używać go do marynowania mięsa bądź też zużyć do kąpieli http://www.piwo.org/forum/t4367-Kapiel-w-piwie.html

 

Nie pamiętam na jakim etapie fermentacji to było, ale pamiętam że podczas otwierania fermentora zassało mi wodę z rurki do środka.

Jeśli rurka nie była zaczopowana i mogły się do niej dostać muszki to jest bardzo prawdopodobna przyczyna zakażenia.

Edytowane przez rysmis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy powodem infekcji jest to, że było niecałe 2 miesiące na cichej, czy wyłącznie czynniki zewnętrzne?

 

Nie pamiętam na jakim etapie fermentacji to było, ale pamiętam że podczas otwierania fermentora zassało mi wodę z rurki do środka.

Długość cichej nie ma znaczenia, o ile była szczelna.

 

Zassanie wody raczej też nie, to byłby pierwszy taki przypadek o jakim słyszałem.

 

Najczęstsze przyczyny infekcji u nas to niedomyty fermentor lub zakażona gęstwa. A można i złapać dosłownie z powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

Trochę się bałem je próbować, ale w końcu się odważyłem.

W smaku strasznie kwaśne.

 

Przed chwilą zasiliło rokietnicko-poznańskie rury kanalizacyjne :/

 

Czy powodem infekcji jest to, że było niecałe 2 miesiące na cichej, czy wyłącznie czynniki zewnętrzne?

 

Nie pamiętam na jakim etapie fermentacji to było, ale pamiętam że podczas otwierania fermentora zassało mi wodę z rurki do środka.

Witaj w klubie...:D

Czy możesz uzasadnić czemu trzymałeś na cichej aż 2 miesiące? Brak czasu rozumiem ale to, moim zdaniem, proszenie się o kłopoty...

Czy odważył byś się wypić wodę, która stała np miesiąc w szklance w kuchni?... to a`propos tego zassania wody z rurki :) (zassanie to też nieszczelność), sądzę, że powodów do infekcji aż nadto, przecież otwierałeś fermentor...

 

A przy okazji... czy istnieją ważniejsze zajęcia (oprócz samej warki), niż rozlew???;):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy wypicie takiego zainfekowanego piwa grozi jakimiś konsekwencjami zdrowotnymi?

To zależy co to jest. Jeżeli to jest pleśń to zdarza jej się wytwarzać toksyny, które działają szkodliwe na wątrobę.

Jeżeli to bakterie kwasu mlekowego to raczej nic się nie stanie choć smak raczej będzie oryginalny :D

 

Masz fermentator z kranikiem ? U mnie kranik był źródłem pierwszej infekcji :)

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)
Trochę się bałem je próbować' date=' ale w końcu się odważyłem.

W smaku strasznie kwaśne.

 

Przed chwilą zasiliło rokietnicko-poznańskie rury kanalizacyjne :/

 

Czy powodem infekcji jest to, że było niecałe 2 miesiące na cichej, czy wyłącznie czynniki zewnętrzne?

 

Nie pamiętam na jakim etapie fermentacji to było, ale pamiętam że podczas otwierania fermentora zassało mi wodę z rurki do środka.[/quote']

Witaj w klubie...:D

Czy możesz uzasadnić czemu trzymałeś na cichej aż 2 miesiące? Brak czasu rozumiem ale to, moim zdaniem, proszenie się o kłopoty...

Czy odważył byś się wypić wodę, która stała np miesiąc w szklance w kuchni?... to a`propos tego zassania wody z rurki :) (zassanie to też nieszczelność), sądzę, że powodów do infekcji aż nadto, przecież otwierałeś fermentor...

 

A przy okazji... czy istnieją ważniejsze zajęcia (oprócz samej warki), niż rozlew???;):)

Po prostu brak czasu. Nic więcej.

W tygodniu szkoła, w weekend praca.

Wodę zassało z mojej winy, ponieważ wdusiłem pokrywę fermentora.

A sam fermentor był otwarty jedynie raz - przed zlaniem na cichą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Otworzyłem fermentor z Koźlakiem nastawionym 20.10.2010. Zlany na cichą po ok. tygodniu czasu.

Dopiero dzisiaj znalazłem czas na rozlew. Otwieram fermentor i tu niespodzianka :o

 

Na powierzchni zrobił się kożuszek, mam katar więc zapachu nie czuję.

Na 99% podejrzewam, że to infekcja, ale proszę o potwierdzenie.

Miałem identyczne poszło szambo. w/g mnie w 99% wina gęstwy. Nic innego.

Np. za długo trzymana w lodówce. To moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodę zassało z mojej winy, ponieważ wdusiłem pokrywę fermentora.

U mnie wdusznie pokrywy zawsze skutkowało wychlapaniem wody na zewnątrz fermentatora. Natomiast próba otworzenia szczelnie zamkniętego wiadra, albo otwieranie kranika przy zamkniętym wieku kończyło się zassaniem wody z rurki. Ale nie nabawiłem się przez to, jak pisze coder, żadnej infekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.