Skocz do zawartości

Pierwsza warka


ukko

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 83
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jak prosto z kranu to powinna być w miarę sterylna. No i pytanie jaką temperaturę miała brzeczka jak wpadło do niej tych kilka kropel? Pewnie był to początek chłodzenia, więc pewnie powyżej 80°C - nie powinno jej zaszkodzić.

Edytowane przez olo333
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku zawsze jest mocno gorzka, zwłaszcza w połączeniu z tą mdłą słodkością brzeczki. Z czasem złagodnieje, choć nie wiem ile chmielu w końcu dałeś, jak 30 g marynki to raczej będzie gorzkie. Rozumiem, że nie próbowałeś z fermentatora tylko podczas gotowania :smilies: ? Bo jak teraz będziesz grzebać w brzeczce to właśnie możesz ją zainfekować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku zawsze jest mocno gorzka, zwłaszcza w połączeniu z tą mdłą słodkością brzeczki. Z czasem złagodnieje, choć nie wiem ile chmielu w końcu dałeś, jak 30 g marynki to raczej będzie gorzkie. Rozumiem, że nie próbowałeś z fermentatora tylko podczas gotowania :smilies: ? Bo jak teraz będziesz grzebać w brzeczce to właśnie możesz ją zainfekować.

Ostatecznie zrobiłem warkę 10l bo poki co mam tylko 2 baniaki 5 litrowe na cichą. .Powiem szczerze że najlatwiejszym etapem bylo dla mnie zacieranie i troche mnie dziwi zaczynanie od brew kitów w obawie wlaśnie o proces zacierania. Filtracja też poszła jak po maśle, natomiast ciut problemow miałem przy chmieleniu bo długo nie moglem osiągnąć temperatury wrzenia (duży gar, mała kuchenka).Maryńki dalem 15g a lubelskiego 30g. Schładzanie poszło szybko, wystawiłem szczelnie zamknięty fermentor na balkon. Ostatecznie wyszło ciut ponad 10l a stężenie wynioslo 12,3 Blg. Już zarzuciłem drożdże i czekam z niecierpliwością i lekkim niepokojem (zawsze mogło dostać się jakieś badziewie). Fermentuje w warunkach 21-22 stopni i czekam na pierwsze efekty.Dzięki wszystkim za pomoc, pewnie jeszcze nie raz będę zdawal relację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczysz dopiero co oznacza doprowadzić do wrzenia warkę 20-litrową :/ Ja robię w ten sposób, że stawiam na gaz już to co się odfiltruje jeszcze przed wysładzaniem, a filtruję dalej do mniejszego garnka. Gdy mniejszy garnek robi się pełny stawiam go na innym palniku, a wysładzam do następnego, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.. mam pytanie odnosnie fermentacji.. po jakim czasie od dodania drozdzy rozpoczyna sie obfite pienienie brzeczki?

Odpowiedź na to pytanie jest zbyt złożone aby jednoznacznie na nie odpowiedzieć. W zasadzie zależy to od wielu czynników jak np. ilość dodanych drożdży i ich kondycja, temperatura zadania drożdży i późniejszej fermentacji, napowietrzenie brzeczki itp. U mnie piana była widoczna już po kilku godzinach a ostatnio po kilku dniach bo zrobiłem kilka błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.. mam pytanie odnosnie fermentacji.. po jakim czasie od dodania drozdzy rozpoczyna sie obfite pienienie brzeczki?

Zależy to od wielu czynników: ekstraktu początkowego, ilości zadanych drożdży, ich kondycji, rodzaju, temperatury zadania, temperatury w której fermentujesz, stopnia natlenienia brzeczki. Może zastartować po paru godzinach, może po 48 (lagery, piwa mocne). Powyżej tego czasu już trzeba zacząć się martwić.

 

Edit: 19Mateusz87 szybszy :okey:

Edytowane przez korko_czong
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zadania drożdży(safbrew s-33) w mojej brzeczce mineło niemal 24h. Fermentowałem w temp 21-23. Rano na powierzchni unosil się biały kożuszek piany. Niestety, cały dzień nie było mnie w domu więc nie byem w stanie obserwować...Wrociłem przed chwilą i pianka nie jest zbyt obfita (aczkolwiek ma zwartą strukturę) i ma kolor brązowy. Czy to może oznaczać końcówkę fermentacji burzliwej? Jak na moje oko to chyba zbyt wcześnie by zlewać na cichą...Zapach przyjemny, "piwno-drożdżowy" bez żadnych nutek "siarkowych" czy "warzywnych" więc raczej chyba nie zakazilem. Może zmierzyć stopień odfermentowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże na początku pracują intensywnie a z kolejnymi dniami wolniej. Jeśli piana jest to oznacza tylko jedno - fermentacja trwa. Jeśli pomiar °Blg w odstępie powiedzmy 2 może 3 dni nie pokazuje różnicy czyli gęstość nie maleje, oznacza to, że możesz przelewać na cichą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zadania drożdży(safbrew s-33) w mojej brzeczce mineło niemal 24h. Fermentowałem w temp 21-23. Rano na powierzchni unosil się biały kożuszek piany. Niestety, cały dzień nie było mnie w domu więc nie byem w stanie obserwować...Wrociłem przed chwilą i pianka nie jest zbyt obfita (aczkolwiek ma zwartą strukturę) i ma kolor brązowy. Czy to może oznaczać końcówkę fermentacji burzliwej? Jak na moje oko to chyba zbyt wcześnie by zlewać na cichą...Zapach przyjemny, "piwno-drożdżowy" bez żadnych nutek "siarkowych" czy "warzywnych" więc raczej chyba nie zakazilem. Może zmierzyć stopień odfermentowania?

Nie no.. zdecydowanie za szybko na przelanie na cichą. Przecież wczoraj dopiero zadałeś drożdże. A to ciemne co Ci pływa po wierzchu to drożdże i jakieś osady pewnie. W sumie to w wysokiej temperaturze fermentacja przebiega bardzo szybko i potrafi się skończyć w 24 godziny - sam tak miałem ze stoutem:

 

http://www.piwo.org/forum/t4008-Stout-wylazi-mi-z-wiadra--.html

 

ale wtedy rzeczywiście w zbyt wysokiej temperaturze przebiegała mi fermentacja. W każdym bądź razie przedłuż burzliwą co najmniej do 5 dni a potem przelewaj na cichą, albo do dwóch tygodni i potem od razu butelkuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz wykazać więcej cierpliwości. Blg na razie nie mierz, bo nie ma takiej potrzeby. Najlepiej zamknij fermentator i otwórz go po tygodniu od zacierania - w Twoim przypadku to byłby poniedziałek, więc może wygodniej będzie Ci w weekend. Brzeczki masz tylko 10 l, więc po tygodniu zlej ją na cichą, bo jak jest jej tak mało w fermentatorze, to lepiej żeby za długo w nim nie stała. Przy przelewaniu zmierz blg, a potem trzymaj w tych dwóch pięciolitrowych baniaczkach przez kolejny tydzień - powiedzmy do następnego weekendu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli fermentacja się już odbyła, na ściankach będa przyschnięte ślady po pianie i chmielinach, ok. 2-3 cm powyżej lustra brzeczki.

Dokładnie tak jest :okey:

Dzięki za rady bo szczerze powiedziawszy to chodziła mi po głowie myśl żeby zlewać już jutro :beer: W takim razie nie ruszam do wekendu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 dzien burzliwej, piana niemal całkiem opadła. Na powierzchni plywają osady drożdżowe a miejscami zauważalne małe białe kropeczki. Czy to normalny objaw czy też może infekcja? Nie ingerowalem w brzeczke w trakcie fermentacji, poza tym, że kilka razy zdjąłem na moment pokrywę. Zapach dalej przyjemny, może z delikatną nutką octową (ale to może już moje przewrażliwienie) Jakie jest ryzyko infekcji na etapie kiedy drożdże przecież moco już zdominowaly środowisko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 dzien burzliwej, piana niemal całkiem opadła. Na powierzchni plywają osady drożdżowe a miejscami zauważalne małe białe kropeczki. Czy to normalny objaw czy też może infekcja? Nie ingerowalem w brzeczke w trakcie fermentacji, poza tym, że kilka razy zdjąłem na moment pokrywę. Zapach dalej przyjemny, może z delikatną nutką octową (ale to może już moje przewrażliwienie) Jakie jest ryzyko infekcji na etapie kiedy drożdże przecież moco już zdominowaly środowisko?

Ten drażniący zapach to pewnie co2 a nie ocet.

 

Ryzyko jest mniejsze im więcej co2 unosi się nad powierzchnią piwa. Jeżeli do fermentatora dostaje się tlen, w dodatku z mikrobami podróżującymi na kurzu, ryzyko infekcji wzrasta. Nie zaglądaj więc tak często do fermentatora. Wiem, że ciekawe jest obserwowanie fermentacji, więc jak już chcesz zerknąć do środka, to nie zdejmuj całkiem pokrywy, żeby cały co2 nie ulatywał.

 

Te brązowe plamki to drożdże i osady pływające sobie po powierzchni a białe to pewnie resztki piany - także nie ma powodów do obaw. Szczególnie, że nie piszesz, że wali z fermentatora, jak z gnojownika, albo z apteki :tort:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niecałą dobę temu rozpocząłem fermentację i wygląda to dosyć licho.. robię stouta 9°Blg, drożdże Safale S-04 11,5g.. mierzyłem dziś ilość blg i zeszło o 1 stopien.. co mnie martwi to to że nie ma piany, ale widać że drożdże pracują.. czy to powód do niepokoju?

normal_DSCF4742.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niecałą dobę temu rozpocząłem fermentację i wygląda to dosyć licho.. robię stouta 9°Blg, drożdże Safale S-04 11,5g.. mierzyłem dziś ilość blg i zeszło o 1 stopien.. co mnie martwi to to że nie ma piany, ale widać że drożdże pracują.. czy to powód do niepokoju?

http://www.piwo.org/galeria/albums/userpics/13099/normal_DSCF4742.JPG

Napisz coś więcej o:

1. temperaturze fermentacji

2. jak zadawałeś drożdże - czy rehydratyzowałeś, czy rozsypałeś po brzeczce

3. czy napowietrzałeś brzeczkę - jeżeli tak to w jaki sposób

 

Drożdże czasami mają opóźnienie w starcie fermentacji. U Ciebie jednak widzę, że fermentacja przebiega, ale wolno, jakby drożdże jeszcze nie zaczęły porządnie pracować. Przyczyn może być wiele: nieodpowiednia temperatura, zbyt mała ilość drożdży, nieuwodnione drożdże, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.