Skocz do zawartości

06.12.2010 Cieszyn - Premiera Grand Championa 2010


dori

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 253
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

jak pech, to pech.

 

Jeszcze do wczoraj liczyłem, że skoczymy wieczorem do Cieszyna tam i z powrotem. Nawet opiekę nad małą załatwiłem i co?

 

dziś 2/3 rodziny leży powalone grypą, albo inną zarazą - zostanie wieczorna wyprawa do Almy...

 

życzę udanego "debiutu" i dobrej zabawy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie etykieta nie podoba się. W porównaniu do BKD to jest po prostu spieprzona. Ta etykieta jest bardzo dobra do momentu gdy nie pojawia się ten oczojebny zielony kolor oraz beznadziejna czcionka w stylu True Type z napisem PALE ALE, we wspomnianym kolorze. No i do mnie bardziej przemawia nazwa Brackie Belgijskie Pale Ale, a tutaj mamy Brackie Pale Ale Belgijskie.

 

Co mi się mimo wszystko podoba? Podpis dori, czcionka w wyrazie belgijskie, ornamenty zbożowo-chmielowe, no i kolory pomarańczowo-beżowo-brązowe.

 

Sądzę że gdyby zmienić czcionkę Pale Ale, na jakąś bardziej szlachetną i dać ją w kolorze ciemnozielonym, to byłoby całkiem fajnie.

Edytowane przez kopyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOPYR już chyba się nie da zmienić czcionki i etykiety. Jest nadzieja, że jak Ty zdobędziesz GC to etykieta będzie super.

Ja bardziej nastawiam się na smak piwa. Niestety z moimi przyjaciółmi nie będę degustował tego piwa w Cieszynie. Z tego powodu jest mi bardzo przykro. Ale takie są koleje życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOPYR już chyba się nie da zmienić czcionki i etykiety. Jest nadzieja, że jak Ty zdobędziesz GC to etykieta będzie super.

Ja bardziej nastawiam się na smak piwa.

Wiem, że się nie da zmienić i wiem, że najważniejsze jest jak będzie smakowało piwo, ale to chyba nie powód, żeby nie można wyrazić swojego zdania. Jeżeli ma być tylko aplauz i zaakceptowanie, to po prostu mogę nie wypowiadać się na temat BBPA na forum piwo.org, a wszelkie swoje żale wyleję na blogu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że należy się wypowiadać :) Jednemu się podoba, innemu nie i chyba dobrze, bo inaczej to byłoby potwornie nudno :)

edit: Co od kolorystyki, to należy też wziąć poprawkę, że to są projekty graficzne opracowane na komputerze, w druku i na butelce na pewno będzie wyglądało inaczej.

Edytowane przez elroy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co od kolorystyki, to należy też wziąć poprawkę, że to są projekty graficzne opracowane na komputerze, w druku i na butelce na pewno będzie wyglądało inaczej.

Tomku! Tak będzie, ale w przypadku etykiet robionych przez nas, w domu. Porządne firmy (poli)graficzne pracują na sprzęcie skalibrowanym do maszyn w drukarni.

Mam znajomych, maniaków fotografii, którzy spakowali komputer (włącznie z monitorem) i pojechali 30 km do fotolabu by wgrano im profil i przeprowadzono kalibrację monitora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie etykieta nie podoba się. W porównaniu do BKD to jest po prostu spieprzona. Ta etykieta jest bardzo dobra do momentu gdy nie pojawia się ten oczojebny zielony kolor oraz beznadziejna czcionka w stylu True Type z napisem PALE ALE, we wspomnianym kolorze. No i do mnie bardziej przemawia nazwa Brackie Belgijskie Pale Ale, a tutaj mamy Brackie Pale Ale Belgijskie.

Wolałem się nie odzywać aby nie wyjść na krytykanta ale dla mnie też dziwnie brzmi to Brackie Pale Ale Belgijskie ale "szpece" od marketingu są mądrzejsi od nas szaraczków. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam znajomych, maniaków fotografii, którzy spakowali komputer (włącznie z monitorem) i pojechali 30 km do fotolabu by wgrano im profil i przeprowadzono kalibrację monitora...

No ok, ale my te etykiety oglądamy na własnych monitorach, do których żaden fotolab nie dotykał. Poza tym, żaden fotolab nie zmieni faktu, że monitory wyświetlają kolory na czerni, a drukarnie na bieli i tym właśnie różni się RGB od CMYKa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja jestem już po premierze. W Katowicach zaczęli trochę wcześniej o kilka minut. Pierwsza skrzynka trafiła do mojego koszyka. Teraz degustujemy ( od pół godziny). Jestem przed kursem sensorycznym więc nie będę oceniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wena tak zasuwał dzisiaj spod Almy degustować, że Kubica wysiada!! Też udało mi się nabyć jeszcze przed 18:00. Po zakupie miałem przyjemność poznać Dziadka i zamienić z nim parę zdań. Degustacja nastąpi lada chwila. potem zakupione przy okazji Mastne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem przed kursem ale mogę podać swoje wrażenia.

 

Aromat owocowy, chmielu nie wyczuwam. W smaku wyczuwalny słód, zwłaszcza karmelowy. Jak dla mnie trochę zbyt wytrawny, ale ja ogólnie nie lubię piw mocno wytrawnych. Piana niewielka, słabo gazowane ale z tego co wiem to tak ma być. Osobiście wolę mocno gazowane.

 

Ogólne wrażenie bardzo dobre piwo i chętnie wypiję wszystkie które zakupiłem :smilies:

Edytowane przez rosek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, kursów nie przechodziłem żadnych ale postaram się coś sklecić :). Kolor ładny bursztynowy , piana też ok choć krótko się utrzymuje. W smaku wyczuwam pewne nutki niesprecyzowanych owoców oraz nie wiem jak to określić delikatny posmak "pszeniczniakowy" później umiarkowana goryczka chmielowa. Ogólne wrażenie jak najbardziej pozytywne na pewno najlepsze sklepowe piwo jakie piłem w tym roku. Gratulację dla dori za recepturę i życzenia dalszych sukcesów piwowarskich. :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna barwa, dobra pienistość, zapach zachęcający - jest biscuit, a w smaku.... niestety nadmiar octanu etylu i nieco zbyt ciężka, zalegająca goryczka. W końcu pojawiają się jednak i oczekiwane nuty korzenne jako wytwór dedykowanego szczepu drożdży.

Więc nie jest źle, Dori może być zadowolona, choć małe błędy identyczne jak w przypadku doppelbocka rok temu: nadmiar estrów i goryczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Almie w Rzeszowie tłoku nie było, byłem chyba pierwszy co zdjął kilka sztuk z regału.

Właśnie popijam GC i wg mnie piana i kolor jest rewelacyjna/y jak na piwo sklepowe. Taka goryczka z nutami korzennymi akurat mi odpowiada w 100%. Nuty karmelowe też wyraźnie wyczuwalne tak w smaku jak i w zapachu. Wg mnie b. dobre piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc nie jest źle, Dori może być zadowolona, choć małe błędy identyczne jak w przypadku doppelbocka rok temu: nadmiar estrów i goryczki.

Może czyli nie musi.

Ciekawe co na to Dori?

Dla mnie jest jasne, że to komercyjna sprawka. :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W krakowskiej Almie na pilotów raczej pustki - byłem 17.50 i byłem pierwszy przed stojakiem. potem pojawiło się 2-3 zorientowanych ludzi. pogadaliśmy i o 18-tej odsłonięto stojak wzięliśmy co trzeba w ilości wystarczającej (oczyszczono 1/2 stojaka :smilies: ) i poszliśmy do kasy...

 

w zeszłym roku z koźlakiem Weny też tak było... ta alma tak ma chyba... koźlaka można było jeszcze w sierpniu dostać...

 

 

no to kończę pisać i zaczynam degustację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.