Skocz do zawartości

06.12.2010 Cieszyn - Premiera Grand Championa 2010


dori

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 253
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A czy dostał ktoś GC 2010 w Trójmieście?

Lipa... Trójmiasto odcięte od BPA :) a przynajmniej Gdańsk. Popatrzyłem sobie na mapę z oficjalnej strony BPA i podjechałem do PiP we Wrzeszczu o 18.30. Była tam i owszem hostessa w odpowiednim wdzianku, ale piwa niet... i nie wiedzieli, czy w ogóle dojedzie. Próbę nr 2 podjąłem o 20.30 i wyskoczyłem do PiP na Szadółkach (też był na mapie) - a tam zonk jeszcze większy, nawet pojęcia nie mieli o co ich pytam... Jetem załamany. przeprowadzam się na Śląsk :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy dostał ktoś GC 2010 w Trójmieście?

Lipa... Trójmiasto odcięte od BPA :) a przynajmniej Gdańsk. Popatrzyłem sobie na mapę z oficjalnej strony BPA i podjechałem do PiP we Wrzeszczu o 18.30. Była tam i owszem hostessa w odpowiednim wdzianku' date=' ale piwa niet... i nie wiedzieli, czy w ogóle dojedzie. Próbę nr 2 podjąłem o 20.30 i wyskoczyłem do PiP na Szadółkach (też był na mapie) - a tam zonk jeszcze większy, nawet pojęcia nie mieli o co ich pytam... Jetem załamany. przeprowadzam się na Śląsk :smilies:[/quote']

Zapraszam na Śląsk.

W zeszłym roku z BKD było zupełnie odwrotnie. W Katowicach sprzedaż trwała 15 sekund, a w Rybniku również były braki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W krakowskiej Almie na pilotów raczej pustki - byłem 17.50 i byłem pierwszy przed stojakiem. potem pojawiło się 2-3 zorientowanych ludzi. pogadaliśmy i o 18-tej odsłonięto stojak wzięliśmy co trzeba w ilości wystarczającej (oczyszczono 1/2 stojaka :smilies: ) i poszliśmy do kasy...

Dokładnie tak. Kilka osób, szkło na poczekaniu pakowane w kartoniki :) Myślę że nie utrzyma się ani w połowie tak długo jak Champion 2009.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nie utrzyma się ani w połowie tak długo jak Champion 2009.

Dlaczego nie, jeżeli jest go dwa razy więcej? W tamtym roku było większe szaleństwo. No i to piwo ma termin do maja, więc jak minie to je wycofają. I dupa blada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nie utrzyma się ani w połowie tak długo jak Champion 2009.

Dlaczego nie' date=' jeżeli jest go dwa razy więcej? W tamtym roku było większe szaleństwo. No i to piwo ma termin do maja, więc jak minie to je wycofają. I dupa blada.[/quote']

Przynajmniej dwa razy więcej. Ale myślę, że marketing zrobi swoje. Data ważności też jest taka a nie inna. Tak czy inaczej w almie było "czuć malizną". Poczekamy zobaczymy.....

Edytowane przez Pietruś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premiera w Cieszynie miała swój klimat :/:smilies:

pablo ! Miło było poznać :) . Dzięki serdeczne za towarzystwo : Ignac99 i jego "połowicy", Beacie , szop007,Januszowi i oczywiście dori .

Podziękowania dla właściciela Pubu Agora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ocena:

 

piana: drobna, gęsta, ze średnimi bąblami gdzieniegdzie, ładnie wystaje ponad szkło, trwała, oblepia szkło,

kolor: ciemna miedź,

zapach: owoce, nawet powiedziałbym, że jakieś banany czuć,

smak: pierwszy łyk to spora goryczka, piwo jest delikatne ale jednocześnie można wyczuć posmaki korzenne, jakiś takich przypraw, które dają lekką ostrość,

wysycenie: małe, mogło być ciut większe.

 

ogólnie: jest dobrze, nawet bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś w Warszawie znalazł to piwo?

Na stronie jest lista sklepów, rozumiem że tam "prawie na pewno" je znajdę?

Na pewno jest w Piotr i Paweł w Blue City. Tj dziś było, a nie przypuszczam, żeby się rozeszło, bo cena niezbyt zachęcająca (7 z hakiem) w porównaniu z Almą (4,99).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gniewajcie się, ale moim zdaniem to piwo jest, żeby nie powiedzieć słabe, jest dziwne. Zapach nikły, głównie chmielowy, w smaku stanowczo za mocna, ostra nuta chmielowa i lekko zapałczana, taka sama jest w Brackim. Na końcu jest lekki posmak waniliowo-goździkowy, gdzieś w tle banan, guma do żucia. Jednak te ostre nuty przeważają i powodują że całość nie jest zharmonizowana. Smakuje dokładnie tak jak by to było Brackie przefermentowane drożdżami od belgów. Sukces tego piwa to tylko marketing.

Nie miałem okazji spróbować oryginalnego Grand Championa ale myślę, że był zdecydowanie lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gniewajcie się, ale moim zdaniem to piwo jest, żeby nie powiedzieć słabe, jest dziwne. Zapach nikły, głównie chmielowy, w smaku stanowczo za mocna, ostra nuta chmielowa i lekko zapałczana, taka sama jest w Brackim. Na końcu jest lekki posmak waniliowo-goździkowy, gdzieś w tle banan, guma do żucia. Jednak te ostre nuty przeważają i powodują że całość nie jest zharmonizowana. Smakuje dokładnie tak jak by to było Brackie przefermentowane drożdżami od belgów. Sukces tego piwa to tylko marketing.

Nie miałem okazji spróbować oryginalnego Grand Championa ale myślę, że był zdecydowanie lepszy.

W jakiej temp. piłeś to piwo? Bo to by mi pasowało jedynie do bardzo mocnego schłodzenia.

 

12°C, a nawet wyżej, a wtedy to piwo odkryje przed Tobą całe bogactwo. W 5°C będzie 1/3 tych aromatów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gniewajcie się' date=' ale moim zdaniem to piwo jest, żeby nie powiedzieć słabe, jest dziwne. Zapach nikły, głównie chmielowy, w smaku stanowczo za mocna, ostra nuta chmielowa i lekko zapałczana, taka sama jest w Brackim. Na końcu jest lekki posmak waniliowo-goździkowy, gdzieś w tle banan, guma do żucia. Jednak te ostre nuty przeważają i powodują że całość nie jest zharmonizowana. Smakuje dokładnie tak jak by to było Brackie przefermentowane drożdżami od belgów. Sukces tego piwa to tylko marketing.

Nie miałem okazji spróbować oryginalnego Grand Championa ale myślę, że był zdecydowanie lepszy.[/quote']

W jakiej temp. piłeś to piwo? Bo to by mi pasowało jedynie do bardzo mocnego schłodzenia.

 

12°C, a nawet wyżej, a wtedy to piwo odkryje przed Tobą całe bogactwo. W 5°C będzie 1/3 tych aromatów.

hmm no nie wiem. ja na pewno miałem cieplejsze bo w lodowce stało może godzinę.

Moje odczucia:

zapach - bardzo wyraźny i ostry przypomina mi pszeniczniaka, zdecydowane goździki, i aromat chmielu

w smaku - wytrawne, brakuje mi krągłości i słodowości wręcz wytrawne i wyraźnie czuć chmiel lub odczucie pieprzowe które na dość długo zostaje, niestety nie potrafię znaleźć smaku tostów i herbatników :smilies: ale to może moje braki w wiedzy

 

generalnie piwo mi smakuje jedyne co mam jako uwagę to że może odrobinę przechmielone, spodziewałem się ciut delikatniejszego piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.