Drożdżowa arytmetyka - zadawanie suchych, płynnych, startery itp.

[arek-lin]

 

 

A niedofermentowane piwo oznacza, ze jakbyś zadał odpowiednią ilośc komórek, to by pewnie zeszło jeszcze 0.5 BLG, którego już te zmęczone drożdże nigdy nie dojedzą.

I to jest właśnie to czego nie rozumiem. Daje nową brzeczkę i drożdże "lecą z tematem", a tu są zmęczone i niedofermentują? Jeśli tak jest to ok

[tolo]

A niedofermentowane piwo oznacza, ze jakbyś zadał odpowiednią ilośc komórek, to by pewnie zeszło jeszcze 0.5 BLG, którego już te zmęczone drożdże nigdy nie dojedzą.

A co z profilem smakowym? Przy underpitchingu drożdży do piw pszenicznych wytwarzają one sporo octanu izoamylu, a więc ich ilość wpływa na to co i jak produkują. Jak to się przekłada na piwa na zasypie opartym o słód jęczmienny?

Edytowane 2 Lutego 2016 przez tolo

[tolo]

 

 

Pamiętajcie, że producent każe rozsypywać drożdże bezpośrednio do brzeczki (co zabija średnio licząc połowę populacji)

No niekoniecznie, dla niektórych  drożdży np. Fermentis zaleca rehydratację, a dla innych bezpośrednie sypanie na brzeczkę. Nadal uważam, że różnica w założeniach pomiędzy 6 (producent) a 20 (Mr.Malty) mld komórek na 1g jest zbyt duża, żeby przejść obok niej bez komentarza

[Dario]

 

A niedofermentowane piwo oznacza, ze jakbyś zadał odpowiednią ilośc komórek, to by pewnie zeszło jeszcze 0.5 BLG, którego już te zmęczone drożdże nigdy nie dojedzą.

I to jest właśnie to czego nie rozumiem. Daje nową brzeczkę i drożdże "lecą z tematem", a tu są zmęczone i niedofermentują? Jeśli tak jest to ok

A jakby Ciebie ktoś wrzucił do klatki i kazał Ci zjeść 20 kg żarcia na raz to zjadłbyś wszystko?

[Dario]

 

A niedofermentowane piwo oznacza, ze jakbyś zadał odpowiednią ilośc komórek, to by pewnie zeszło jeszcze 0.5 BLG, którego już te zmęczone drożdże nigdy nie dojedzą.

A co z profilem smakowym? Przy underpitchingu drożdży do piw pszenicznych wytwarzają one sporo octanu izoamylu, a więc ich ilość wpływa na to co i jak produkują. Jak to się przekłada na piwa na zasypie opartym o słód jęczmienny?

 

Pamiętajcie, że producent każe rozsypywać drożdże bezpośrednio do brzeczki (co zabija średnio licząc połowę populacji)

No niekoniecznie, dla niektórych drożdży np. Fermentis zaleca rehydratację, a dla innych bezpośrednie sypanie na brzeczkę. Nadal uważam, że różnica w założeniach pomiędzy 6 (producent) a 20 (Mr.Malty) mld komórek na 1g jest zbyt duża, żeby przejść obok niej bez komentarza

Za octan izoamylu nie odpowiada słód pszeniczny tylko szczep drożdży. Banana wytworzysz i bez słodu pszenicznego.

[tolo]

 

 

Za octan izoamylu nie odpowiada słód pszeniczny tylko szczep drożdży. Banana wytworzysz i bez słodu pszenicznego.

 

Dlatego napisałem "Przy underpitchingu drożdży do piw pszenicznych"

[Mr_Kasztan]

Czesław Dziełak gdzieś pisał/mówił, że jak kombinował z ostrym underpitchingiem to mu wyszedł bananowy bitter Nie wiem tylko jak duży był ten underpitching, ale podejrzewam, że spory.

[Dario]

 

Za octan izoamylu nie odpowiada słód pszeniczny tylko szczep drożdży. Banana wytworzysz i bez słodu pszenicznego.

Dlatego napisałem "Przy underpitchingu drożdży do piw pszenicznych"

Pytasz jak to się przekłada na piwa z zasypem jęczmiennym więc Ci odpisałem.

[tolo]

 

 

Pytasz jak to się przekłada na piwa z zasypem jęczmiennym więc Ci odpisałem.

 Good point, źle się wyraziłem, chodziło mi o szczepy do piw opartych głównie o słód jęczmienny - spodziewam się, że one tez inaczej pracują, gdy jest ich zbyt mało w brzeczce i nie pozostaje to bez znaczenia dla smaku.